Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:29, 22 Paź '07
Temat postu: Czy Putin jest diabłem wcielonym?
Ja się dziwię się ( jakby powiedział Kononowicz) , że w Zachodnim świecie co chwila potykacie się o spiski, a nie widzicie ich tam, gdzie aż kłują w oczy.
Mam na myśli putinowską Rosję. Kulisy dojścia do władzy Władimira, czeczeńskie wojny, akcje na Dubrowce. Czyżby tylko brak wałkowania tych tematów przez media sprawiały, że są niegodne uwagi?
Im więcej drogiej ropy i gazu będzie od nich Świat kupował ( a będzie, bo nie ma wyjścia), tym więcej zobaczymy w niedługiej przyszłości spektakularnych wydarzeń służących interesom Rasiji.
I tak jak buszowskie spiski są prawdopodobne zaledwie, tak putinowskie są pewne , jak.....lądowanie ( dla innych nielądowanie) na księżycu
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:09, 22 Paź '07
Temat postu:
Gdy w Rosji wybuchło kilka bloków mieszkalnych, to w naszej TV od razu wprost zasugerowano "inside job"! Rondo w Warszawie nazwano imieniem Dudajewa. Publicysci tacy jak Ziemkiewicz pisali, że w Iraku "szczyle rzucaja kamieniami w wojsko, a prawdziwe ludobojstwo odbywa sie w Czeczenii". Politycy często w dyskusji uzywaja sformułowania "putinowskie metody". Pan Rokita poparł wojne w Iraku i jednoczesnie potępił Putina za Czeczenie. O agencie renegacie zamordowanym przez kremlowskich siepaczy slyszal caly swiat. Podobnie o dziennikarce. Ile osob słyszało, że w Iraku Amerykanie strzelali do dziennikarzy; ile osob wie, że do dziennikarzy strzela IDF?
Ten brak informacji (brak proporcji) jest uzupełniany oddolnie, miedzy innymi na tym forum. Dromek, nie chodzi o to, ze my tu uwazamy Zachód za coś gorszego od Rosji albo Chin. Po prostu w mediach trwa totalna indoktrynacja i jednostronne przedstawianie wydarzeń. O ile nikogo nie dziwi pojawiajacy się jak Filip z konopii Putin, to wymagania wobec "porzadnych" i "starych" demokracji mozna miec nieco wieksze. Rosja jest jaka jest. To chyba kazdy widzi. U nas wytworzyl sie jednak niesamowity MATRIX. Taki cwany, zakulisowy sposob sprawowania wladzy z wmawianiem spoleczesntwu, ze jest niby super-demokracja. Kulisy tego MATRIXA trzeba obnazac bo to my w nim siedzimy. A nie Rosjanie czy Chinczycy. To nam sie ciagle wydaje, ze rzadza nami swiatli ludzie, ze nasze panstwa ida w świat z "misją".
Uwazam, ze jestes nie fair wobec Rosji.
Sa plany by w Polsce wybudowac tarcze antyrakietowa. Jest to de facto system ofensywny umieszczony pod granicami Rosji. Afganistan lezy pod granicami Rosji. Pomaranczowa rewolucja to plan oderwania Ukrainy od wplywow Rosji i umieszczenia jej w orbicie USA. USA dokonuja gigantycznego manewru strategicznego okrazenia Rosji. U nas wielkie halo robi sie, ze Rosja moze kogos szantazowac swoimi własnymi zasobami ropy i gazu. Rosja nie moze handlowac jak chce swoimi wlasnymi surowcami, ale za to USA mogą decydowac o zasobach energetycznych panstw lezacych na innych kontynentach. I to drogą wojny!
Mamy rok 1984
Afganistan atakowany przez ZSRR to bylo dzielne panstewko. Afganistan atakowany przez NATO to terrorysci. Zbrodnie wojenne USA i Izraela sa przekuwane w propagandowy bełkot: "żywe tarcze"
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:20, 22 Paź '07
Temat postu:
Ale ale ale, ja się z Tobą tu zgadzam w tej kwestii. Tyle, że w polityce moralność nigdy nie wygrywa, tylko interesy, a z Rosją nam nigdy jeszcze po drodze nie było. I nie będzie, moim zdaniem.
W 1989 r uzyskaliśmy oddech tylko dlatego, że się ruskim wszystko rozjebało.
Ja tylko twierdzę , że Rosja jest dla nas groźniejsza niż się Wam wydaje.
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:40, 22 Paź '07
Temat postu:
Ujmę to jeszcze inaczej. Amerykanie uczynili na świecie wiele zła, ale nam do tej pory było z nimi po drodze. Sprawa tarczy najbardziej każe zrewidować dotychczasową politykę dopiero.
Natomiast, co do Rosji, to ta zawsze aktywnie nam szkodziła i robi to znów. My dla Rosjan jesteśmy tylko kłodą na drodze do Niemiec, a Putin moim zdaniem jest niebezpiecznym psychopatą.
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:53, 22 Paź '07
Temat postu:
frasobliwy napisał:
..., nie chodzi o to, ze my tu uwazamy Zachód za coś gorszego od Rosji albo Chin. Po prostu w mediach trwa totalna indoktrynacja i jednostronne przedstawianie wydarzeń.
O ile nikogo nie dziwi pojawiajacy się jak Filip z konopii Putin, to wymagania wobec "porzadnych" i "starych" demokracji mozna miec nieco wieksze. Rosja jest jaka jest. ...
Poza tym teatr działań wojennych w konflikcie z udziałem islamskich grup zbrojnych sięga terytorium samej Federacji Rosyjskiej, czego nie można jak na razie powiedziec o państwach "starych" i "porzadnych" demokracji.
Pomijam tutaj z oczywistych względów tzw. ataki terrorystyczne, które są przedmiotem dyskuscji na naszym forum.
Tak więc skala problemów, a raczej czynnik z którym mają do czynienia "Zachód" i Rosja to dwie różne rzeczy.
Nie możemy równiez zapominać, kto podsycał wojnę w górach Kaukazu i kto udzielał wymiernego wsparcia separatystom czeczeńskim, ... oczywiście w ramach zacieśniania pętli wokół Rosji oraz odciecia jej od roponośnych pól nadkaspijskich.
Z pewnoscią Putin nie przebiera w środkach, ale nie oznacza to że jest "diabłem"
Słusznie zauważa frasobliwy, że Rosja ma prawo handlować swoimi surowcami z wymiernym zyskiem dla siebie.
Na tym tle szczególnie groźnie brzmią słowa byłej sekretarz stanu USA o tym, że zasoby Syberii należą do "całej ludzkości" ... co wzbudza moje podejrzenia co do rzeczywistych intencji Stanów Zjednoczonych.
Rosja podobnie jak inne państwa słowiańskie boryka się z ujemnym przyrostem naturalnym dotyczącym jej rdzennej ludności czego nie można powiedzieć o stale wzrastajacej populacji wyznawców Mahometa, których ilość szacuje się na obszarze Federacji na jakies 25 - 30 milionów.
Tak więc jak już pisalem, wielkość a zatem i skala problemów z którymi boryka się Rosja łatwo mogłaby przerosnąć każde z państw "starej" demokracji razem i z osobna.
P.S.
Putin nie jest tutaj szczególnie "krwiożerczym" politykiem ...a to że jest bardziej skuteczny, a niżeli Jelcyn, który bezmyślnie doprowadził do eskalacji konfliktu na Kaukazie i na jego przedpolu to już zupełnie inna sprawa.
P.S.
a poza tym należy się liczyć z tym, że nastepny włodarz Kremla bedzie jeszcze mniej wyrozumiały dla nas, a niżeli ten obecny ...
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:11, 22 Paź '07
Temat postu:
dromek napisał:
...My dla Rosjan jesteśmy tylko kłodą na drodze do Niemiec, a Putin moim zdaniem jest niebezpiecznym psychopatą.
otóż Putin realizuje politykę, majacą przynieść korzyści Rosji, której on jest prezydentem ... trudno więc wymagać od niego, żeby działał przeciw samemu sobie i krajowi któremu przewodzi.
Fakt że nie pokrywa się to z naszym punktem widzenia i z tym czegobyśmy sobie życzyli nie oznacza, że jest on psychopatą ...
po prostu Polska i Rosja w wielu dziedzinach mają sprzeczne interesy ....
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:17, 22 Paź '07
Temat postu:
To samo można wobec tego powiedzieć o Bushu , premierze Izraela itd.
Ten proputinowski front mnie zadziwia.
Interesy interesami, ale tylko ja widzę twierdzę, że z nim coś nie halo.
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:23, 22 Paź '07
Temat postu:
dromek napisał:
To samo można wobec tego powiedzieć o Bushu , premierze Izraela itd.
ależ oczywiście .... niewątpliwie masz rację
jednak w odróżnieniu od szermujacego pro-państwowo-nacjonalistycznymi hasłami Putina stroją się oni w szaty obrońców światowej demokracji przez co stają się o wiele mniej "wiarygodni" ...
P.S.
Jak pisał frasobliwy od onych "obrońców" wymagamy jednak czegoś wiecej ...
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:51, 22 Paź '07
Temat postu: Pomyliłam się co do prezydenta G.Busha !!
On nie pokazuje corny.. Tak się składa, że ten znak podobny do corny to bevo !!! maskotka uniwersytetu w texaxie ( jakiegoś bawoła) tam każdy to pokazuje, a więc przepraszam panie bush.. BEVO...
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:54, 22 Paź '07
Temat postu:
Cytat:
To samo można wobec tego powiedzieć o Bushu , premierze Izraela itd. ...
i jeszcze jedno ...
kiedy Putin wyraźnie wzmocnił, a właściwie wyciągnął Rosję ze "smuty" (zametu, upadku), Bush pogrąża Stany zjednoczone. Kiedy premier Izraela odgradza sie murem od Palestyńczyków, z za którego z premedytacją strzela do nich niczym do przysłowiowych kaczek oddalając coraz bardziej perspektywę pokoju, Rosja Putina pierwszy raz od lat zagrywa palestyńską kartą z korzyścią dla siebie.
o ile wiem ... to co najbardziej udaje się psychopatom to destrukcja, trudno utrzymywać żeby te działania Putina były destrukcyjne dla samej Rosji, a postępowanie "obrońców demokracji" korzystne dla ich krajów ...
P.S.
nie jestem fanem Putina ...jednak on wydaje mi się "przewidywalny" ... nie wiem jaki bedzie ten co nastanie po nim ... ?
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:11, 22 Paź '07
Temat postu:
Jeśli uznamy prowokacje z wysadzaniem bloków i operacje na Dubrowce za konstruktywne, to zgoda.
Stalin też zbudował potęgę, a nikt nie wątpi w jego paranoję dziś.
Putin zaś wcale nie ma ochoty nawet symbolicznie się od niego odciąć.
Jakby nie było, był to największy zbrodniarz w dziejach ludzkości i wymordował swoich obywateli w liczbie niespotykanej nigdy i nigdzie.
P.S.
Przyznam, że nazywanie go psychopatą było po części prowokacją, ale to, że psychopaci ciągną do polityki , jak muchy do gówna, to nic nowego. Jest też ich dużo w biznesie i wszędzie tam, gdzie nieludzkie decyzje są logiczne z pewnego punktu widzenia. To straszne, ale tak jest.
W sumie zaczynam się z Wami licytować kto jest gorszy , ważniejsze jest w sumie, jak to wygląda z perspektywy Warszawy.
P.S2.
Zachodnie demokracje w najgorszym przypadku są manipulowane, w Rosji zaś wcale jej nie ma.
Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 416
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:09, 23 Paź '07
Temat postu:
Cytat:
Rosyjskie służby w polskiej kampanii
Polski kontrwywiad alarmuje: rosyjskie służby specjalne wzmogły działalność na terenie Polski do niespotykanego dotychczas poziomu. Interesowały się nawet kampanią wyborczą. Z tego powodu Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wzmocniła ochronę kontrwywiadowczą polityków i urzędników administracji państwowej - dowiedział się "Wprost".
Z informacji, do których dotarł "Wprost", wynika, że poza działaniami szpiegowskimi (głównie w sektorze energetycznym) Rosjanie uruchomili znaczną liczbę tzw. agentów wpływu. Część z nich działa na rynku mediów. Ich rolą jest dezinformacja i wspieranie osób bądź inwestycji ważnych dla naszego wschodniego sąsiada. Jak ustaliliśmy, analitycy polskiego kontrwywiadu uważają, że kilkanaście artykułów prasowych powstało z inspiracji rosyjskich tajnych służb.
- Od kilku miesięcy Rosjanie starają się zalewać nas zręcznie sprokurowanymi informacjami mającymi przede wszystkim siać zamieszanie i zniechęcać Polaków do interesowania się sprawami sąsiadów Polski: Litwy, Ukrainy a nawet Niemiec - twierdzi nasz rozmówca związany z polskimi służbami specjalnymi. Rosyjskie służby starają się wpłynąć na przedstawianą w mediach sytuację polityczną na Ukrainie, na nasze stosunki z Niemcami, lobbują też na rzecz gazociągu na dnie Bałtykuhttp://fakty.interia.pl/kraj/polityka/ne.....97269,3285
Przypomne slowa ktore weszly mi gleboko w pamiec. Wedlug polityka czasow miedzywojennych,naczelnego wodza Edwarda Rydza-Smiglego "Niemcy zniszcza nasze cialo,podczas gdy Rosja zniszczy nasze dusze"
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:28, 23 Paź '07
Temat postu:
No, ale czy ktokolwiek pisze wprost, że artykuły zwiazane z F16, wojna w Iraku, tarczą antyrakietową, wiezieniami CIA, irańskim zagrożeniem piszą ludzie inspirowani przez służby USA? Nie! To jest temat tabu. Można, a nawet trzeba straszyć rosyjskimi specsłużbami. Atmosferka jak w latach 40-tych i 50-tych, gdy łapano amerykanskich szpiegow i żuka Kolorado, a przyjaźń z ZSRR była oczywista. Teraz mamy nowego Wielkiego Brata.
"Dziennik" i "Gazeta Wyborcza" są w wiadomych rekach. W TV też jest "proatlantycko". Nie twierdze, że wpływów rosyjskich nie należy obserwować, ale troszke mnie śmieszy pisanie o bliżej nieokreślonych artykułach prorosyjskich, gdy artykuły proamerykanskie można wymieniać każdego dnia z tytułu i autora.
Agenci rosyjscy działają w ukryciu a amerykanscy, tacy jak np. Radek Sikorski jawnie. Cytuje dobrą charakterystykę:
Cytat:
Istnieje podejrzenie, że Sikorski za szybko szedł w górę, że jakoś znikąd doszedł do stanowiska korespondenta z Afganistanu (tam kto nie współpracuje z dziennikarzy to nie ma pracy - z ulicy nie biora na korespondencje wojenną w młodym wieku do The Observer), nagle zostaje ministrem i to pewnie dlatego, że się tylko bogato ożenił i Rupert Murdoch wyniósł go na odpowiedni poziom.
Facet był członkiem AEI - neokonserwatywnego think-tank, podobnego do New Endowment for Democracy, który sponsorował przewroty w Ameryce Południowej (między innymi kwietniowy zamach 2002 roku w Wenezueli - polecam zobaczyć lub przeczytać coś na ten temat - choćby nowy film Pilgera War on Democracy). Na czele AEI stoi Kristol i Perle - twórcy neokonserwatywnej polityki, a także Lee Raymond (z giganta ExxonMobil), także współzałozyciele PNAC. Ludzie, którzy od 1997 roku w dokumencie Rebuilding American Defense naciskają na atak na Irak. A Radek Sikorski, obcokrajowiec jest jednym z nich. NIKT po "stypendium" American Enterprise Institute nie pozostaje bez obligacji.
Dla mnie to oczywisty znak, ze Radziu jest agentem. Rokossowskim IV RP. Jest zbyt blisko powiązany z najwazniejszymi organizacjami skjupiajacymi zaplecze obecnego rzadu w Stanach Zjednoczonych, a także z jego powiązaniami biznesowymi, które beda, niewazne kto bedzie u sterów w Stanach Zjednoczonych.
Jakiś czas temu była sprawa polskiego oficera dzpiegującego w drugiej połowie lat 90-tych na rzecz USA. Został ułaskawiony. Nie moge teraz doszukac sie źródła.
Więcej złego zrobi fałszywy przyjaciel (USA, Izrael, UE itp.) niż porządny wróg (Rosja).
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:50, 23 Paź '07
Temat postu:
No i gut, ja nie zaprzeczam temu, tyle, że to niemalże jedyny wątek, który chciałem by był poświęcony zagrożeniom ze Wschodu. Okazało się, że ich nie ma tylko dlatego, że GW i Dziennik twierdzą, że są
Zostawcie ten wątek dla Władimira
Ja po prostu uważam, że Rosja jest dla nas bardzo niebezpieczna, jeśli jeszcze nie dziś, to za jakiś czas.
Jak się ma wielu nieprzyjaciół, to jest się skazanym na porażkę.....tak a propos fałszywych przyjaciół. Do świata trzeba się przystosować, odwrotnie nie będzie.
Naszą tragedią zawsze był urodzaj na wrogów i to już pomijając nawet nasze błędy.
Pzdr
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:52, 23 Paź '07
Temat postu:
Z niektórymi Przyjaciólmi liczyłem na rzeczową dyskusję, ale niestety widzę, że w dużej mierze kierują Nimi emocje.
To odwoływanie się (te porównania) do Stalina, ta przestroga o możliwości zniszczenia "duszy" niezwykle komplikują i uniemożliwiają wręcz właściwą ocenę sytuacji.
Być może należałoby się zastanowić nad tym dlaczego media alarmują nas informacjami o rutynowej działalności wywiadu Federacji Rosyjskiej jakim jest zbieranie informacji na temat sytuacji politycznej w danym kraju, a milczą o penetracji naszych struktur państwowych przez wywiady Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA czy Izraela ...?
To jest przecież element "wojny" informacyjnej ...
Muszę podkreślić z całą stanowczością, że moją intencją nie jest wybielanie Putina, chociaż całkiem niesłusznie obwinia się go za tragedie na Dubrowce czy w Biesłanie wywołane przecież przez czeczeńskich terrorystów.
Niezależnie jak by nie postapił w tych obu przypadkach i tak by go obwiniano ... zwłaszcza w Polsce, która pełni wyznaczoną jej rolę głównej "antyrosyjskiej bazy" w Europie.
Ostatnimi czasy bardzo modnym stało się nawoływanie do umocnienia demokracji w Rosji, przez co rozumię poszerzenie swobody działania koncernów i firm zachodnich (zwłaszcza amerykańskich) na jej terytorium.
Rosja odkąd istnieje, zawsze była rządzona w sposób autorytarny ... i nie ma co biadolić nad tym, że "demokracja" kuleje tam bardziej, a niżeli we Francji czy w Niemczech.
"Demokracji" nie da się, ot tak zwyczajnie "zadekretować" ... to nie tylko, konstytucja i kadencyjność parlamentu wybieranego w "wolnych wyborach", to przedewszystkim pewne mechanizmy które kształtowały się w ciągu wielu pokoleń.
Z naszą demokracją też coś jest nie tak ... i jeżeli miałbym ją jakoś określić, to nazwałbym ją "demokracją plebiscytową", która poza udziałem w terminowych czy przedterminowych wyborach w ogóle nie zajmuje Polaków.
Czy przez to kiedyś trzeba bedzie nas "humanitarnie zbombardować" by wprowadzić "prawdziwą demokrację" ...?
Nawiazując jeszcze do rzadów autorytarnych, które w Rosji sprawuje Putin, to muszę podkreslić że mają one tę przewagę nad "demokracją", iż w celu spacyfikowania nieposłusznych nie muszą tak często uciekać się do podstępu i prowokacji jak ma to miejsce w "starych demokracjach".
Dlatego też nie nie daję wiary wszystkim rewelacjom na rosyjskie tematy.
Co innego jeżeli chodzi o intencje Moskwy wzgledem Warszawy, te (zwłaszcza w ostatnim okresie, kiedy de facto znaleźliśmy się w stanie "zimnej wojny handlowej") są nienajlepsze, żeby nie powiedzieć, iż wręcz złe ...
...no ale to jest temat na zupełnie osobny watek ...
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:15, 23 Paź '07
Temat postu:
Kierują mną emocje, oczywiście, bo przyznam szczerze, że lekko osłupiałem, gdy słyszę o czeczeńskich terrorystach z jednej strony i palestyńskich patriotach z drugiej.
Na pewno pamiętasz, jak naszych wywiadowców wymieniano na nienaszych szpiegów.
Zakłamanie Zachodu i jego gierki to jedno, a realność zagrożenia rosyjskiego, to drugie.
Film Wajdy o Katyniu przeszedł niemalże niezauważony, ale oczywiście zaraz się dowiem, że Wajda to Żyd i że wszystko odbywa się w ramach przydzielonej nam roli przez wiadome siły.
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 799
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:42, 23 Paź '07
Temat postu:
dromek napisał:
...
Film Wajdy o Katyniu przeszedł niemalże niezauważony, ale oczywiście zaraz się dowiem, że Wajda to Żyd i że wszystko odbywa się w ramach przydzielonej nam roli przez wiadome siły...
To Ty powiedziałeś ... nikt inny ...
Ja też ogladalem film Wajdy, który poruszył mnie do głębi ... i będę go polecał każdemu do obejrzenia.
Nie wywołał on we mnie antyrosyjskich nastrojów, ale utwierdził mnie jeszczebardziej w moich antysowieckich pogladach ...
To jest "Nasza zbiorowa Antygona" ... o niepochowanych braciach, o rozbitych płytach nagrobnych im poswieconych rekami naszych rodaków, którzy chcieli byc lojalni.
To film o eksterminacji polskiej inteligencji ... najlepszych synów narodu,
To hołd pomordowanym ...
Nie jest on jednak antyrosyjski ... ale antysowiecki owszem.
Trzeba umieć odróżnić te rzeczy od siebie ...
W czasie wielkiej czystki pod koniec lat 30-tych Stalin wymordował ok. 40-tu tysiecy własnych oficerów ...
tragiczny los naszych ukochanych braci i ojców nie był jakims wyjatkiem ...
ale to nie jest żadne usprawiedliwienie ....zbrodnia jest i pozostanie zbrodnią.
P.S.
Dromku ... zarzucasz mi, ze piszę o czeczeńskich terrorystach i o palestyńskich patriotach ...
nigdzie jednak nie użyłem tego drugiego zwrotu, ale mniejsza z tym.
Dołączył: 02 Wrz 2007 Posty: 487
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:11, 23 Paź '07
Temat postu:
A tak już pomijając diablość Putina, to rzeczywiście był i jest on świetnym materiałem na przywódcę. Bush przy nim robi wrażenie większego idioty niż , gdy występuje solo. O naszym przywódcy nie wspomnę.
Rosjanie mają szczęscie, a my tym bardziej nie.
Nie wiem czy wyrwani z orbity radzieckich wpływów w 1989r. mieliśmy choć przez chwilę szanse na poprawne ułożenie się z Ruskimi na partnerskich lub prawie partnerskich zasadach. Ja uważam, że nie.
Imperium nie będzie byłego wasala traktować , jak partnera.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów