Daje watek od razu do religii i wiary, bo przewiduję rozwój wypadków i dyskusję, która z pewnością rozwinie się w kierunku Egiptu, Palestyny, semitów, Czarnej Madonny i czarnego Mojżesza.
Proszę nie traktować tego jako żart, że Kopernik też była kobietą.
Sfinks przed zniszczeniem mu twarzy miał wyraźne rysy murzyńskie. Widać to na XVIII wiecznej ilustracji, ktorej niestety nie zamieszcza sie w takiej wikipedii przy hasle sfinks
http://en.wikipedia.org/wiki/Sphinx , ani przy autorze rysunku Dominique Vivant Denon
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dominique_Vivant_Denon .
Tak wygladal sfinks zanim zmasakrowano mu twarz. W opisie Denona sfinks mial delikatne murzynskie cechy: ,,..Though its proportions are colossal, the outline is pure and graceful; the expression of the head is mild, gracious, and tranquil;
the character is African, but the mouth, and lips of which are thick, has a softness and delicacy of execution truly admirable; it seems real life and flesh. Art must have been at a high pitch when this monument was executed; for, if the head wants what is called style, that is the say, the straight and bold lines which give expression to the figures under which the Greeks have designated their deities, yet sufficient justice has been rendered to the fine simplicity and character of nature which is displayed in this figure..."
http://www.freemaninstitute.com/Collectmain.htm
O pracach Francuzow opisujacych kraine nad Nilem pisza dobrze na stronach polskich miloscnikow egiptologii. Trudno podejrzewac, ze Denon cos naditerpretowal i sobie dopisal do rysunku. ,,W 1801 r. w Abukirze ląduje 18 tys. Anglików, ostatni Francuzi opuszczają Egipt we wrześniu 1801 r. W 1810 r. pierwsze wydanie „Description”, drugie wydanie w 1820 r. za zezwoleniem Ludwika XVIII. 27 IX 1822 – Champollion odczytuje hieroglify. 1827 Karol X otwiera Muzeum Egipskie w Luwrze. 1830 – trzecie wydanie „Description”. 1836 – obelisk na placu Concorde, 1854 – F. De Lesseps otrzymuje koncesję na budowę Kanału Sueskiego, wybudopwany i otwarty w 1869 r. W 1858 A. Mariette zostaje dyr. Departamentu Starożytności Egipskich.
Wyprawa Napoleona do Egiptu to wyprawa 55 tys. wojsk i 150 cywilów, którzy tworzyli „Commission des Sciences et des Art d’Égypte”. Napoleon – wedle ładnej formuły chyba najinteligentniejszej i od wielu lat piszącej o wystawach na łamach „New York Times” – Roberty Smith – przybył, zobaczył i na krótko podbił Egipt. Bardzo znaczącą osobą był Dominique Vivant-Denon, wówczas mający 55 lat, później pierwszy dyrektor Luwru, w 1802 r. wydał książkę która stała się sensacją na skalę Europy „Voyage dans la Basse et la Haute Egypte”, tłumaczona na wiele języków europejskich, miała ok. 40 wydań (Sole 2001.151).
W skład tej komisji wchodzili także tacy uczeni jak geolog Deodat Dolomieu (stąd nazwa węglanu magnezu jako „dolomitu”), chemik Claude Louis Berthollet, matematyk Joseph Fourier (odkrył tzw. szereg Fouriera; on też pisał przedmowę do „Description” i to on poznał Champolliona z wieloma uczestnikami wyprawy), Nicolas Conte wynalazca ołówka z grafitem, którego wiele jest pięknych rysunków, zoolog Saint-Hillaire, matematyk Gaspard Monge założyciel Instytutu Egipskiego w 1798 r. i wielu innych. Jest na ten temat w języku polskim praca francuskiego badacza Roberta Sole „Uczeni Bonapartego” (2001).
Kampania egipska Bonapartego będąca militarnie klęską, intelektualnie była wielkim sukcesem ze względu na ponowne odkrycie starożyntego Egiptu Europie, co stało się za sprawą opublikowania olbrzymiego materiału o Egipcie czyli „Le Description de l’Egypte”. W zdaniu powyższym, które oddaje faktycznie opinio communis jest coś paradoksalnego: czy nie zestawiamy wartości nieproporcjonalnych? Myślę, że nie, że właśnie to zestawienie ukazuje otwartość na fundamentalnie istotne wartości. Czasami powiada się, że wczesne podoboje Napoleona miały także uzasadnienie kulturowe upowszechniając ideały oświecenia francuskiego i rewolucji francuskiej, i że było tak do 1804 r., a później to były już tylko podboje imperialne (Gillespie 1987.2). Do tej opinii trzebaby dodać dwa uzupełnienia: ten imperializm także i kulturowy trwał i po 1804 r., bo nie da się zaprzeczyć iż był obecny przy tworzeniu w 1807 r. Księstwa Warszawskiego, a polska legenda napoleońska trochę przypomina legendę egipską Aleksandra Wielkiego, w obydwu przypadkach był to imperializm kulturowy i zastępujący wschodni despotyzm formacją bardziej kulturowo aktywną, ale ten schemat jest także schematem propagandowym nowego okupanta i zaczyna się kruszyć w momencie, gdy krystalizuje się ruch niepodległościowy, w Egipcie po Aleksandrze Wielkim odżył dopiero po II wojnie światowej, w Polsce aktywny incydentalnie w powstaniach narodowych i w sposób bardziej trwały od 1918 i ponownie od 1980 r. ''
http://www.egyptnj.com/pej2.htm
Podobno murzynski sfinks nie pasowal do koncepcji czarnego niewolnika, ktory mial pracowac na bialego. No a biznes jest biznes, wiec zeby afrykanczycy nie byli zbyt przywiazani do swojej kultury, sfinksa uszkodzono.
Zaatakowali biednego sfinksa z góry.
Bialym zrobilo sie lepiej na duszy, ze nie musza ogladac sfinksa z pieknym murzynskim nosem, a handlarze ze statkow zdobywali kase dla illuminatow.
Sfinks jest jednym z symboli tych oswieconych inaczej, ciekawe czy sfinks z murzynskim nosem czy z dziura po nosie?