Wysłany: 04:31, 07 Lis '09
Temat postu: Earthships
Ok, podziele sie teraz z Wami jedna z moich pasji Kilka lat temu, kiedy po raz pierwszy przyszlo mi zetknac sie z Earthships, odebralam je raczej komiczne. Ich bajeczne, co prawda piekne projekty, wydawaly mi sie niepowazne. Moje zainteresowanie samowystarczalnoscia juz wtedy bylo jednym z moich mocniejszych, wiec zaglebiajac sie bardziej w temat, dotarlo do mnie, ze maja one potencjal rozwiazania wielu problemow spolecznych, ekonomicznych oraz ekologicznych. W skrocie, problemu dzisiejszego niewolniczego, destruktywnego systemu, ktoremu poswiecamy wiekszosc naszego zycia. Ten niezwykly dom, ktory zbudowany moze byc glownie lub w calosci ze zuzytych second hand materialow i w niemalze kazdym klimacie, potrafi uczynic cie wolnym od rachunkow, pracy a nawet zakupow jedzenia. Ksztalty zazwyczaj odbiegaja od mainstreamu, w projektach oraz wykonaniu mozna sie poniesc wyobrazni. Obecnie istnieje pare tysiecy takich domow na swiecie, wiele z nich miesci sie w Earthship eco villages/communities w Stanach, chociaz staja sie one coraz bardziej popularne w Europie. Mam znajomych ktorzy buduja wlasnie earthship w Szwecji i osobiscie powaznie mysle nad wlasna budowa.
tak sie zastanawiam...
Dlaczego jeszcze Jaques Fresco ze swym Projektem Venus nie funkcjonuje w tych samowystarczalnych spoleczenstwach???
Oczysiwscie wszystko pieknie wyglada na filmiku. Z ta samowystarczalnoscia 'jedzeniowa' to pewnie przesadzili. Z ogrodka szklarniowego nie wyzyjesz... Gdzie arealy zasiewow i , chocby jakies male stadka hodowlane?
Poszukam cos wiecej na ten temat. Idea bardzo fajna. Pytanie na ile sie sprawdza w rzeczywistosci. Cos mowili o zbudowanych earthships w Belgii - ktos cos wie wiecej na ten temat. Moze ktos widzial na wlasne oczy ukonczony projekt, gdziekolwiek na swiecie?
@Redvalley
moze wyciagniesz wiecej informacji od swoich znajomkow w Szwecji?
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20406
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:13, 07 Lis '09
Temat postu:
Arwena napisał:
Dlaczego jeszcze Jaques Fresco ze swym Projektem Venus nie funkcjonuje w tych samowystarczalnych spoleczenstwach???
bez dostępu do surowców raczej trudno.
jak zbudować dom kiedy nie ma cementu, albo drogę bez asfaltu?
jak wybudować miasto nie mając żelaza, miedzy, cynku czy ropy?
wszystko sprowadza się do surowców - na tych łapę mają kapitaliści i za darmo na pewno ich nikomu nie dadzą.
Jest jedna zasadznicza roznica miedzy Venus project a spolecznosciach Earthship, ten pierwszy nie oferuje prawdziwej alternatywy do dzisiejszego systemu, w zalozeniu nadal robisz na panow. Taki earthship z kolei pozwala ci oderwac sie od systemu, ktorego jesli nie podtrzymujesz to efektywnie z nim walczysz. Z tego tez wzgledu czesto trudno o pozwolenie na taka przyjemnosc, konflikt interesow sprawia ze jest wiele takich ktorzy by stracili pare groszy przez nagly brak zapotrzebowania na olej, energie czy wode. (Obejrzyj 'Garbage Warrior) Co do zywnosci, naprawde nie potrzeba az tak ogromnych ilosci ziemi aby byc samowystarczalnym. Poczytaj sobie o permaculture. W earthship spolecznosciach mozna tez wymieniac sie jedzeniem w przypadku jesli komus czegos przybedzie, wiele ludzi hoduje tez kurczaki itp. Moi znajomi http://www.jordskepp.org na poczatkowym etapie budowy, mieszkaja w pewnym sensie samo wystarczalniej eco-village. Pomagalismy troche w tym roku, mysle ze potrwa im to jeszcze pare lat poniewaz potrzeba do tego sporej sily roboczej, zwlaszcza na etapie walenia piachu w opony a duzo zalezy od pogody bo w deszczu nie jest idealnie. Istnieja juz jednak skonczone earthsipy w Szwecji oraz Szkocji ale tych ludzi nie znam.
Jesli wejdziesz na www.earthship.com jest tam lista wiekszosci earthshipow na swiecie.
Dla mnie jako fana Star Wars jest to dom marzeń.
Niesamowita sprawa ale w naszym klimacie same opony nie wystarczyły by chyba do ogrzewania w zimie. Kilkanaście stopni to przynajmniej dla mnie trochę za mało.
Ciekawi mnie czy jest możliwe wybudowanie tego na pochyłym terenie, żeby nie pierdykło nam na łeb te kilkanaście ton ziemi.
Jeszcze pozostaje kwestia podlewania grządek własnymi fekaliami ale to raczej tylko blokada psychiczna.
Pytanie tylko czy w naszym pięknym kraju będzie to możliwe pod względem prawnym....
No, zapowiadają się fajne domki... Jeszcze tylko miasta w różnych stylach, trochę techny, free-energy itp. i będzie git-cyw _________________ Jeśli coś jest zbyt skomplikowane, to najprawdopodobniej jest nieprawdziwe lub złe.
Już widzę w Polsce walkę w urzędach żeby zdobyć pozwolenie na budowę hehe chyba jest to A-wykonalne. Ostatnio mojemu znajomemu konserwator zatrzymał budowę domu bo okazało się że nie podoba mu się dach 4 spadowy i kazał zmienić projekt na 2 spadowy.
_________________ Z Korwina wyrosłem jak z Teletubisiów.
W tym momencie powinny się ujawnić pozytywne strony Wspólnoty Europejskiej.
Skoro w innych krajach można to i w Polsce nie powinno być problemów a może i ze Strasburga sypną ojro .
Dodatkowo na te wszystkie systemy powinno się dostać bez problemu dotacje, na kolektory, wiatraki etc.
Problemy:
Najpierw trzeba miec to gdzie zrobic. Sam koszt dzialki to niekiedy majatek.
Cos co sie nazywa: Plan zagospodarowania przestrzenne. Pewnego dnia moga przyjsc urzedasy i powiedziec, ze taki typ budynku nie pasuje do otoczenia i nalezy zburzyc.
Co z obebranie takiego budynku? Teoretycznie to musi byc jakis kierownik budowy, ktory podbije pieczatke, ze jest to bezpieczne do uzytkowania.
Nie czepiam sie, wrecz przeciwnie. Bardzo mi sie podoba. Chcialbym tylko wiedziec czy w socjalizmie koncesyjnio-etatystycznym takie cos jest mozliwe.
Nie zauwazylem powyzszego posta. Widze, ze nie tylko ja to zauwazylem. Wiec co o tym myslicie?
wiedzmin: troszke sie mylisz - zeby dostac pozwolenie na budowe to urzedasy musza zaakceptowac projekt, ktory owszem musi spelniac wymogi PZP albo warunkow zabudowy. Bez pozwolenia to oczywiscie samowola, ktora na Twoj koszt rozbiora.
Odbioru nie dokonuje kierownik budowy - czyli Twoj pracownik lub pracownik Twojego wykonawcy - bo byloby to bez sensu; dokonuje go urzednik panstwowy ale nie mam pewnosci czy przy tak malym budynku jest odbior? (chodzi w koncu o maly obiekt inaczej jest z odbiorem bloku czy centrum handlowego gdzie obok glownego odbiorajacego musi sie wypowiedziec np. straz pozarna czy przedstawiciel sanepidu[jak jest powierzchnia handlowa w ktorej ma byc bar czy jakas gastronomia]). Nie pamietam teraz dokladnie nazwy tego urzednika.
Postaram sie w poniedzialek sprawdzic i wtedy dam znac.
Co do tematu to wydaja sie te konstrukcje dosc interesujace.
W takim razie nie myle sie. Potwierdziles tylko moje watpliwosci.
Dom, domem a miejsce gdzie go zbudujesz to dopiero majatek. 1000 zl/m^2 w miescie to norma. Plan zagosporowania przestrzennego mowi ile moze wynosic minimalna dzialka. Przeciez to jest chore.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:02, 08 Lis '09
Temat postu:
Od jakiegoś czasu przymierzam się do wybudowania takiego domku ale w wersji europejskiej. Istnieją bardziej "cywilizowane" odmiany a nawet ekskluzywne.
Polecam stronkę
http://www.erdhaus.ch
mnie to bardzo się podoba, to bardzo przypomina styl hobbitów i ma swój styl i interesujący image, pomijając już samą przyjemność przebywania w czymś co jest inne niż te kloce dookoła _________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dalem dla przykladu w miescie. Zreszta calkowicie sie odciac nie da. Musze jakas prace miec, chociazby po to, zeby miec na serwis urzadzen w domku, a takze troche zarcia. Napisalem o miescie, bo takie dzialki akurat widzialem. Fakt, ze takie cos buduje sie zdala od wszystkiego. Tylko co poza tym. Zakladam, ze jest to do do mieszkania na codzien, a nie domek na dzialce na weekendy.
bez dostępu do surowców raczej trudno.
jak zbudować dom kiedy nie ma cementu, albo drogę bez asfaltu?
jak wybudować miasto nie mając żelaza, miedzy, cynku czy ropy?
wszystko sprowadza się do surowców - na tych łapę mają kapitaliści i za darmo na pewno ich nikomu nie dadzą.
Bimi - ja nie w tym kontekscie...
Skoro Jaques Fresco chce poniekad odciac sie od systemu i efektywnie wykorzystywac surowce - to moim zdaniem w earthshipowych spolecznosciach powinien byc jako jeden z pierwszych.
Co do komponentow - z tego co widac do wybudowania earthshipa potrzeba mniej wysokoprzetwrzonych komponentow niz do wybudowania zwyklego domu o rownowaznej funkcjonalnoci - no i jak sadze jest taniej (pytanie ile kosztuja instalacje).
kopalni miedzi i rudy żelaza nie kupisz/znacjonalizujesz na cele eko-spolecznosci - ale to co musisz kupic - kupisz i nastepnie sie wylogujesz z systemu.
@Wiedzmin
Cytat:
Dom, domem a miejsce gdzie go zbudujesz to dopiero majatek. 1000 zl/m^2 w miescie to norma. Plan zagosporowania przestrzennego mowi ile moze wynosic minimalna dzialka. Przeciez to jest chore.
Wiedzminie - jakie miasto? - popatrz gdzie oni te earthshipy buduja - pustkowie jakies - jak samowystarczalnosc - to samowystarczalnosc! miasta nie potrzebujesz. W Polsce kupujesz działencję na odludziu - cena jest przystępnw - możesz nawet 2-3 hektary kupić bez zarzynania porfela. Poki co ziemia nie jest jeszce dobrem luksusowym. Chociaz raczej nalezy sie spodzieac ze bedzie jej relatywnie coraz mniej. Moj dziadek zwykl mawiac ze inwestycja w ziemie ma te niepodwazalna zalete, ze ziemi nie przybywa na kuli ziemskiej , a ludzi tak.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Taki dom stanie się samowystarczalny dopiero po jakimś czasie. trzeba zasadzić roślinki poczekać aż kury urosną etc.
Można też posłużyć się pewnym wspomagaczem ale go nie wymienię bo większość tutaj ma tak wyprane umysły, że mnie osądzi od czci i wiary.
Szczerze mówiąc to całkowicie samowystarczalny nie będzie nigdy ale mając taki domek można chwytać się tylko dorywczej pracy lub sprzedawać nadwyżki z ogródka.
Można też posłużyć się pewnym wspomagaczem ale go nie wymienię bo większość tutaj ma tak wyprane umysły, że mnie osądzi od czci i wiary.
Skoro Jaques Fresco chce poniekad odciac sie od systemu i efektywnie wykorzystywac surowce - to moim zdaniem w earthshipowych spolecznosciach powinien byc jako jeden z pierwszych.
On nie chce odciac sie od systemu, on chce 'ulepszyc' system, uczynic go bardziej oplacalnym i wygodnym. Co do surowcow to tez watpliwe, jego projekty wydaja sie niezwykle hi-tech. Poczatkowo tez mnie zainteresowal gosciu ale to raczej jakis disinfo agent (niekoniecznie intencyjnie) nie oferujacy tak naprawde znaczacej alternatywy.
Cytat:
Co zrobic w przypadku usterki po wylogowaniu z systemu? Co zrobic jak pieprznie pompa, rozleci sie odziez?
Mysle ze jednym z najwazniejszych aspektow samowystarczalnosci to zycie w malej spolecznosci, gdzie wyspecjalizowani ludzie sa w stanie sobie nawzajem pomagac, czy nawet handlowac ze swiatem zewnetrznym.
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1409
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 05:32, 08 Lis '09
Temat postu:
Z gadania i pisania na forum jakimkolwiek,to jeszcze NIKT CHLEBA NIE UPIEKŁ. Proponuję ,przeanalizować ,...Nosz k..... Jest sposób ,by zrealizować postęp Dobrej Woli ,bez kondonów. Piszę o Demokracji Bezpośredniej . Proponuję ,skoncentrujmy się wreszcie ,a nie iluzoryczność wiedzy ,że wiem co jest grane.Taki h...j RUCHAJĄ W NIEWOLNICZYM $$YSTEMIE TWOJE ŻYCIE. Gadanie to pierwszy krok,ale nie wystarczający ,aby dokonać ,pokojowych ,korzystnych zmian. Mam nadzieję .
Problem z Projektem Venus jest taki - ze jego realizacja moze sie stac mozliwa dopiero powylogowaniu z systemu i stworzeniu wszystkiego od podstaw. O globalnej zmianei w jednym czasie - mysle ze wszystcy moga zapomniej . Stop dreaming!
Cytat:
Mysle ze jednym z najwazniejszych aspektow samowystarczalnosci to zycie w malej spolecznosci, gdzie wyspecjalizowani ludzie sa w stanie sobie nawzajem pomagac, czy nawet handlowac ze swiatem zewnetrznym.
No wlasnie. Dokladnie tak. Rzecz jasna - to tez nie rozwiaza wszystkich problemow, ale bardzo je zminimalizuje. Rzecz jasna - w przypadku koniecznosci zdobycia srodkow/surowcow ktorych nie masz jedyna droga jest handel - jak miedzy krajami - czyli poniekad kontakt z systemem - z tym ze kontaktujesz sie z nim na innych zasadach - wtedy i w sposob jaki chcesz - i zwykle 'na chwile' - zdobywasz pieniadz/surowce/srodki i wylogowujesz sie znow na dlugi czas.
@ Czekan
Z demokracja bezposrednia ja mam takim problem, ze demokracja jest generalnie do dupy.
Wszystko fajnie jak w tej demokracji bezposredniej biora udzial ludzie swiatli, sluchajacy innych - tych w calej populacji jest moze 5% - reszta to pospolstwo, przeciatnosc, nierzadko glupota, egoizm i nieswiadomosc.
Demokracja nawet bezposrednia prowadzi do "lepperyzmu" o ile mamy niski poziom edukacji i zycia spolecznego w kraju
jezeli ograniczysz demokracje do tych "światłych" - to masz timokracje - czyli rządy filozofów - system, o ktorym pisal Platon , jako o najmniej zdegenerowanym systemie rzadow spolecznych. W pewnym sensie to proponuje J.Fresco - utylitaryzm i nauka ponad wszystko.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Kilka lat temu, kiedy po raz pierwszy przyszlo mi zetknac sie z Earthships, odebralam je raczej komiczne. Ich bajeczne, co prawda piekne projekty, wydawaly mi sie niepowazne. Moje zainteresowanie samowystarczalnoscia juz wtedy bylo jednym z moich mocniejszych, wiec zaglebiajac sie bardziej w temat, dotarlo do mnie, ze maja one potencjal rozwiazania wielu problemow spolecznych, ekonomicznych oraz ekologicznych. W skrocie, problemu dzisiejszego niewolniczego, destruktywnego systemu, ktoremu poswiecamy wiekszosc naszego zycia. Ten niezwykly dom, ktory zbudowany moze byc glownie lub w calosci ze zuzytych second hand materialow i w niemalze kazdym klimacie, potrafi uczynic cie wolnym od rachunkow, pracy a nawet zakupow jedzenia. Ksztalty zazwyczaj odbiegaja od mainstreamu, w projektach oraz wykonaniu mozna sie poniesc wyobrazni. Obecnie istnieje pare tysiecy takich domow na swiecie, wiele z nich miesci sie w Earthship eco villages/communities w Stanach, chociaz staja sie one coraz bardziej popularne w Europie. Mam znajomych ktorzy buduja wlasnie earthship w Szwecji i osobiscie powaznie mysle nad wlasna budowa.
.
