dromek napisał: |
Jednym z koronnych tricków mających ośmieszyć teorię ewolucji jest pytanie:
Czy huragan wiejący przez milion lat na wysypisku śmieci spowoduje samorzutne powstanie Boeinga 747 ?
Brzmi świetnie i wystarczy...... |
Ano własnie. Ile osób zapyta gdzie w tym huraganie mutacje i dziedziczenie - podstawowy naped ewolucji?
Niedawno widzialem wypowiedz jakiegos półinteligenta, który ROTFLowal z "Loose Change" bo mu sie w ramach eksperymentow ze zdalnym sterowaniem liczba startow i ladowan nie zgadzała. Biedaczek nie doczytał, że chodziło o tylko zdalne starty i ladowania, a wiec niektore z nich mógł nadzorowac bezposrednio pilot beacy caly czas na pokladzie samolotu. Ot cała tajemnica.
Nie ma to jak głupek śmiejący sie z czegoś czego nie zrozumiał.