hunab-ku wita

hunab-ku

Witajcie!
Od ponad roku śledzę forum.
Bardzo dużo się od Was w tym czasie nauczyłem i dziękuję Wam za to.
Wszyscy jesteście niesamowitymi ludźmi!
Cieszę się, że mogę się do Was przyłączyć.
Z wykształcenia jestem lekarzem stomatologiem i cały czas stomatologię praktykuję.
Moje zainteresowania to ... szeroko pojęty rozwój świadomości tej fizycznej i tej duchowej.
Mam nadzieję, że uda mi się wnieść swoją osobą coś ciekawego do forum.

guinness

Witaj hunab-ku,

Ostatnio bylem u stomatologa powyciągać amalgamaty. Na pytanie czy rtęć w nich zawarta może być szkodliwa, dentysta odpowiedział, ze najbardziej przy zakładaniu lub zdejmowaniu. Trochę zdębiałem i zastanawiałem się czy jest sens to ruszać. A jaka jest twoja opinia?
_________________
Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.

hunab-ku

Tak, to prawda (według badań, które wiemy ... są ... jakie są)
Praca z plastycznym amalgamatem naraża na kontakt z niezespoloną w stały blok "plomby" rtęcią.
Piłowanie, obrabianie, przenoszenie to momenty, w których rtęć jest niezwiązana i powierzchnia parowania rtęci jest olbrzymia.
Jak wypełnienie zwiąże - rtęć jest tylko uwalniana z powierzchni bloku wypełnienia i jej szkodliwość zależy od pola tej powierzchni.
Najbardziej niebezpieczne jednak jest usuwanie starych, wysokortęciowych amalgamatów bez chłodzenia. Olbrzymie temperatury powodują, że rtęć szybciej paruje i wraz z cząsteczkami metalu dostaje się przez drogi oddechowe i skórę do naszego (lekarza i pacjenta) organizmu.

cat-unit · Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 91 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Witaj!

Ciekawy nick. Swoją droga kojarzy mi się też od razu z Hunahpu, jednym z bohaterów książki Badacze czasu - O.S.Carda Smile

Powodzenia na forum i w życiu !
Obyś ciekawie i dobrze pisał Smile

Aya Sophia

Witam serdecznie. Jako że Twoja profesja jest scisle zwiazana z wieloma watkami które tu dyskutujemy, liczę/liczymy na sporą ilosc wiadomosci Wink

Czuj sie tu jak u siebie, tzn u Bimiego Wink

_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"

redvalley

Witaj! Ciesze sie za mamy tu wiecej ludzi ze swiata medycyny.
Poruszony temat rowniez mnie interesuje, wiadome bylo mi ze niebezpieczne jest usuwanie amalgamatow, jednak moj dentysta zapewnial mnie ze nie jest to problemem. Powiedzial mi ze jesli ma sie amalgamaty przez wiele lat to nie sa juz one szkodliwe bo jesli jakies reakcje mialy juz zajsc to juz dawno zaszly, zwlaszcza w przypadku jesli ma sie ich wiele lub w kombinacji z innymi metalowymi wypelnieniami. Znajomy ma kilka starych amalgamatow i chce sie ich pozbyc ze wzgledow zdrowotnych, pytanie, czy jest sens? Czy tez moze mamy zmienic dentyste?? Confused

aro_klb

Witaj! Nie wiem jak długo tutaj wytrzymasz bo niektórzy się obrażają,niektórzy trollują ale jakoś forum się trzyma Wink

Pozdrawiam!
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

agharto

Witaj Hunab-ku Wink

hunab-ku

Dzięki

A ustosunkowując się dalej do wypowiedzi tamtego dentysty ...
Amalgamaty zawsze są niebezpieczne. Jakby się nie ścierały to może i tak. Ale ponieważ w małym, bo w małym stopniu się ścierają - cały czas połykamy rtęć. Z tymi reakcjami ... to też ten dentysta nie ma racji. Wystarczy wiedzieć troszkę jak działają ogniwa chemiczne i jasnym staje się fakt, że pomiędzy innymi metalami, a amalgamatami wystąpi różnica potencjałów i cały czas oprócz prądów el-gal, w przyspieszonym tempie będzie ubywać z któregoś ogniwa jonów metalu. Ślina jest dobrym elektrolitem. Lepszym w tym stopniu im mniej dbamy o higienę (więcej kwasu - lepszy elektrolit). Jest nawet sklasyfikowana jednostka chorobowa błony śluzowej związana z prądami występującymi w jamie ustnej. I leczenie jej to pozbycie się różnych metali z ewentualnym pozostawieniem jednego. Jest jeszcze inna kwestia. Stomatolodzy kiedyś uważali, że wypełnienia amalgamatowe są odporne na wilgoć. Z tego powodu nie przykładali należytej uwagi do zakładania tych wypełnień w suchym ubytku. Okazało się jednak, że w kontakcie z płynami wiążący amalgamat zaczyna wydzielać pęcherzyki gazu (głównie wodoru) i przez to, powierzchnia przewlekłego uwalniania się rtęci z takiego amalgamatu jest olbrzymia.
A w przypadku tego znajomego, co się chce pozbyć amalgamatów ... ciężko powiedzieć. Jak ma ich dużo ... to tak. Jak jedno, prawidłowo założone ... to nie.
Białe (kompozytowe) wypełnienia to też nie ideał. Są słabsze od amalgamatów niestety i tak zupełnie obojętne ... też nie są.

JA

Możesz coś więcej powiedzieć o tych białych wypełnieniach? Mam ich parę. Dzięki z góry Smile

redvalley

Wielkie dzieki za obszerna odpowiedz! Smile

Czyli posiadanie amalgamatow niebezpieczne jak i usuwanie! Shocked

A moze jest bezpieczny sposob na ich usuniecie? Jesli tak to czy moze to wykonac jakikolwiek dentysta?

detro · Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 163 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

JA napisał:

Możesz coś więcej powiedzieć o tych białych wypełnieniach? Mam ich parę. Dzięki z góry Smile

hunab-ku przyłączam się do pytania kolegi Smile