Wysłany: 09:45, 03 Lis '09
Temat postu: Chińczycy wywołali opady śniegu |
|
|
Cytat: | Chińscy meteorolodzy wywołali w Pekinie najwcześniejszy śnieg od dekady żeby przerwać suszę - donosi BBC. Wszystko to dzięki rozpylonemu z samolotu jodkowi srebra.
Biuro modyfikacji pogody rozpyliło nad miastem 186 jednostek jodku srebra po to, by pomóc cierpiącym z powodu suszy uprawom pszenicy - poinformowała gazeta Beijing Evening News.
Jednak skala zjawiska trochę zaskoczyła, a ciężkie opady spowodowały korki na drogach i opóźnienia w ruchu kolejowym i lotniczym.
Uzależnieni od deszczu
Większa część chińskiego rolnictwa, ze względu słaby system irygacyjny, wciąż uzależniona jest od opadów deszczu. Jak donosi portal BBC, północna część kraju narażona jest często na susze, a południe Kraju Środka często nawiedzają powodzie.
Z tego też powodu rząd w Peknie buduje ogromną sieć tuneli, które odprowadzałyby wodę z południa na północ, ale do zakończenia projektu zostało jeszcze 5 lat.
jak//kwj/k |
za: tvn24.pl
Cytat: |
Stolica Chin przebudziła się w niedzielę pod grubą warstwą białego puchu: pierwszą w tym sezonie śnieżycę nad Pekinem wywołano sztucznie, aby przeciwdziałać skutkom długotrwałej suszy.
Pokrywa śniegu w większości dzielnic Pekinu pozostanie zapewne na dłużej, ponieważ nad stolicę nadciągnął w sobotę w nocy rozległy zimny front atmosferyczny. Chiny nie po raz pierwszy zastosowały metodę sztucznego wywoływania opadów śniegu za pomocą bombardowania chmur odpowiednimi środkami chemicznymi.
W lutym tego roku, po przeszło 100 dniach suszy, z 28 wyrzutni rozstawionych w mieście wystrzelono ponad 500 ładunków jodku srebra o rozmiarach naboju karabinowego, aby wywołać reakcję chemiczną: w kontakcie z chmurami uwalnia on wodór, ten zaś łącząc się z tlenem atmosferycznym powoduje, zależnie od temperatury, opady deszczu lub śniegu.
W kwietniu 2007 roku chińscy naukowcy zdołali spowodować sztuczną śnieżycę w tybetańskim okręgu Nagqu, na wysokości 4500 metrów n.p.m. w celu złagodzenia skutków suszy na najwyżej położonym płaskowyżu świata. Opady sprawiły, że wyschnięte pastwiska w tym rejonie znów się zazieleniły.
Sztucznie wywołana w nocy z soboty na niedzielę śnieżyca miała też skutki dla ruchu drogowego: rano w Pekinie tworzyły się korki. Mimo wysiłków miejskich służb, niektóre skrzyżowania były trudno przejezdne z powodu zasp śnieżnych.
W Pekinie termometry wskazywały w ciągu dnia około 3 stopni Celsjusza powyżej zera i wiały silne wiatry. |
za: newsweek.pl
_________________ Homo liber sum.
|
|