W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Krótki Kurs Historii Solidarności  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
2 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 977
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:22, 30 Paź '09   Temat postu: Krótki Kurs Historii Solidarności Odpowiedz z cytatem

1. Tłumaczenie na polski "Krótkiego Kursu Historii "Solidarności"

(http://www.respublika.info/4288/planet/article19589/ )

Opus dei nosicieli Biblii oraz Krzyża (ros. „Novyje krestonoscy”)

Anton Andreenko (Respublika, Mińsk, 15.06.2007)

25 lat temu wstecz, 1 czerwca 1982 roku w Watykanie doszło do jednego z najznamienitszych zdarzeń w najnowszej historii – było nim spotkanie prezydenta USA Ronalda Reagana [*] z papieżem rzymskim Janem Pawłem II. To było ich pierwsze spotkanie. Trwająca prawie godzinę ich rozmowa dotyczyła głównie Polski i „sowieckich rządów” we Wschodniej Europie. W rezultacie tego spotkania amerykański Prezydent i Głowa Kościoła Rzymsko-Katolickiego doszli do porozumienia w sprawie stworzenia tajnych kanałów, których celem było by „przyspieszenie rozpadu Imperium Sowieckiego”. Zajmujący podówczas stanowisko doradcy Reagana do spraw bezpieczeństwa, Richard Allen powiedział później na ten temat „to był jeden z najważniejszych sojuszy wszechczasów”.
Aby ten Sojusz (Tronu i Ołtarza – przyp. tłum.) nabrał symbolicznego znaczenia, Reagan wystąpił następnego dnia w Londynie z mową programową, w której zaproponował „wyprawę krzyżową” przeciw „Imperium Zła”, mówiąc bardziej wyraziście, przeciw socjalizmowi jako systemowi społecznemu. Za tym poszedł specjalny prezydencki edykt, w którym ogłoszono rok 1983 „Rokiem Biblii”. (Ten program został potwierdzony 18 kwietnia 1983, kiedy to Jan Paweł II przyjął u siebie prawie pełny skład, około 200 osób, jednej z najbardziej wpływowych organizacji parapolitycznych Ziemi – „Komisji Trójstronnej”.) W ten sposób kolejny „Drang nach Osten” stał się symbolicznym spadkobiercą „Pierwszej Wyprawy Krzyżowej Niemców przeciw Słowianom” ogłoszonej w 1147 roku przez papieża Eugeniusza III.
Jako centrum wszystkich operacji „Nowych Nosicieli Krzyża” (Krzyżowców) została wybrana Polska. Zarówno Reagan jak i Jan Paweł II byli przekonani o tym, że jeśli Watykan i USA połączą swoje wysiłki, by skruszyć polskie władze i ze wszystkich stron będą popierać stworzony w Polsce, w sposób pozaprawny, ruch „Solidarności”, to Polskę będzie można wyrwać z Bloku Radzieckiego. W rezultacie, pod egidą Reagana i Jana Pawła II została zbudowana szeroko rozwinięta sieć, która zaczęła wspierać finansowo i doradzać „Solidarności” w szerokim zakresie. Poprzez tę sieć zaczęły do Polski nadchodzić pieniądze od CIA, „Narodowego Funduszu USA na Rozwój Demokracji” (NED), a także z tajnych kont Watykanu. Jako kluczowe postaci ze strony USA występowali dyrektor CIA W. Casey oraz były dowódca sił zbrojnych NATO w Europie A. Haig (którego rodzony brat zajmował wysokie stanowisko w hierarchii „gwardii papieskiej” – Zakonie Jezuitów.) – obaj jako „rycerze” Zakonu Maltańskiego.

Księża oraz przedstawiciele amerykańskich i europejskich „niezależnych” związków zawodowych oraz wywiadów dostarczyli „człowiekowi z ludu” L. Wałęsie i innym liderom „Solidarności” strategicznych rekomendacji, odzwierciedlających obraz i bieg myśli zarówno Watykanu jak i reaganowskiej Administracji. Wałęsa w ciągu poprzedzającego to spotkanie dziesięciolecia zdążył przepracować wszystkiego tylko kilka miesięcy jako „elektromechanik” na Stoczni Gdańskiej. Było to konieczne dla zrobienia zeń „człowieka z ludu” (dosł. „iz naroda”). Do tego czasu, w ciągu 10 lat „przywódca narodu” wraz z rodziną pasożytował, był utrzymywany przez Kościół Katolicki i zagranicznych „przyjaciół”.
W odwrotną stronę informacja z kraju szła nie tylko poprzez „ojców kościoła”, zwerbowanych profesjonalnych działaczy, oraz patologicznych aktywistów „Solidarności”, ale także od „V kolumny”, tzn. agentury bezpośrednio ulokowanej w samych polskich władzach.
Członek komitetu Izby Reprezentantów d/s wywiadu USA, Gary Haida (?) z tego powodu stwierdził: „W Polsce myśmy robili wszystko, co robi się w krajach, w których chcemy destabilizować władzę komunistyczną i zwiększyć przeciw niej opór. Myśmy organizowali zaopatrzenie, w tym także techniczne, w formie nielegalnych gazet, radiostacji, propagandy, pieniędzy, instrukcji jak organizować struktury i inne sowiety (rady)”.
Według świadectwa amerykańskiego dziennikarza Karla Bernsteina, który przeprowadził dziennikarskie dociekania na temat wzajemnych stosunków, w latach 1980, między Watykanem, Waszyngtonem, polskim Kościołem Katolickim i ruchem „Solidarności” (opublikowane w artykule „Święte Przymierze” zamieszczonym w nowojorskim dzienniku „Times”): „Amerykańska ambasada w Warszawie stała się najważniejszym centrum CIA w świecie komunistycznym i to ze wszech miar niezwykle efektywnym. ... Casey stał się głównym architektem polityki w stosunku do Polski. W tym samym czasie Pipes [†] i jego współpracownicy z Rady Narodowego Bezpieczeństwa USA zajęli się przygotowaniem projektowanych sankcji”.
„Celem było wycieńczenie Sowietów i zrzucenie na nich winy za ogłoszenie Stanu Wojennego – podaje konkrety sam Pipes – Kwestie sankcji opracowywano razem ze „operacjami specjalnymi” (pododdział CIA w zakresie którego znajdują się grupy, uczestniczące w wykonaniu tajnych przedsięwzięć) i ich główne zadanie polegało na tym, aby zabezpieczyć przeżycie „Solidarności”, wyposażenie jej w pieniądze, środki komunikacji, technikę ... W pierwszej fazie kryzysu Reagan zarządził, aby Janowi Pawłowi II z maksymalną operatywnością dostarczać amerykańskie dane wywiadowcze... Wszystkie zasadnicze postanowienia Reagan, Casey oraz Clark podejmowali w ścisłym kontakcie z Janem Pawłem II... W tym okresie w Waszyngtonie zostały ustanowione ścisłe wzajemne powiązania między Casey’em Clarkiem i arcybiskupem (Pio) Laghi.”
Robert McFarlain, były zastępca Clarka i Haiga, donosił: „Prawie wszystko, co dotyczło Polski, szło, pomijając normalne kanały Departamentu Stanu, i przechodziło przez ręce Casey’a i Clarka... Ja wiedziałem, że oni spotykają się z Laghi i że Laghi bywał przyjmowanym także przez Prezydenta... Co się dotyczy Laghi, to on conajmniej 6 razy pojawił się w Białym Domu by spotkać się z Clarkiem i Prezydentem. Oto świadectwo samego (późniejszego kardynała – przyp. tłum.) Pio Laghi: „Moja rola polegała na tym, aby ułatwić wymiane informacji między Walterem i Ojcem Świętym. Ojciec Święty znał swoich ludzi. Sytuacja była nadzwyczaj złożona, i trzeba było zdecydować, jak wykorzystać Prawa Człowieka, swobodę religii, jak wesprzeć „Solidarność”... Ja mówiłem Wernerowi (?): „Słuchajcie Ojca Świętego, u nas jest 200 letnie doświadczenie w takich poczynaniach”.
Co to za „doświadczenie” i w jakich to „poczynaniach”? Być może chodzi tu o to, że słowo „propaganda”, jako specyficzny rodzaj złożonej (informacyjnej i być może, fizycznej) działałności, stawiającej sobie za cel zwiększenie wpływów i władzy, zostało wprowadzone w obieg właśnie przez Kościół Katolicki. Ono zadźwięczało we współczesnym jego zrozumieniu 6 stycznia 1822 roku, kiedy to Watykan zorganizował pierwsze w dziejach ludzkości „ministerstwo propagandy” – specjalny strukturalny wydział dla wzmocnienia walki o swoje ideologiczne i polityczne wpływy. Słowo „propaganda” było użyte w nazwie tego strukturalnego, wyspecjalizowanego wydziału katolickiego kleru, który faktycznie stał się jednym z pierwowzorów współczesnych służb specjalnych, zajmujących się zbieraniem informacji z całej Europy.
I to do tego stopnia, że Sekretarz Stanu USA A. Haig nie bez powodu później ujawnił: „Nie ma żadnej wątpliwości, że informacja, jaką dostarczał Watykan dochodziła do nas z jej wszystkim parametrami – i tymi znamionującymi jej jakość jak i tymi dotyczącymi jej operatywności”. Wojciech Adamicki, odpowiedzialny za organizację podziemnych wydań „Solidarności”, opowiadał: „Kościół Katolicki w planie poparcia „Solidarności” odgrywał rolę pierwszorzędną – aktywną i tajną. Tajną – bowiem zajmował się popieraniem demonstracji politycznych, dostawą wyposażenia drukarskiego wszystkich typów, zabezpieczanie pomieszczeń dla tajnych spotkań i zgromadzeń, przygotowaniem demonstracji.”
Potwierdza to kardynał Silvestrini, były zastępca Sekretarza Stanu Watykanu: „Nasza informacja o Polsce była budowana na bardzo solidnych podstawach, jako że episkopat podtrzymywał stałe kontakty ze Stolicą Apostolską oraz z „Solidarnością”. Potwierdza to Bernstein: „Na terytorium Polski księża zorganizowali sieć powiązań, którą wykorzystywali dla wymiany wiadomości między kościołami, dzięki której ukrywali się liczni przywódcy „Solidarnści”... Wszyscy kluczowi wykonawcy, z amerykańskiej strony, biorący udział w tym przedsięwzięciu, byli nabożnymi katolikami – szef CIA W. Casey, Richard Allen, Clark, Walters i William Wilson.”
Czytając te rewelacje, chcąc niechcąc zadaje się pytanie: kiedy to, zajęty wszystkimi tymi sprawami Ojciec Święty miał czas by obcować z Bogiem? Jeśli chodzi o jego Świętobliwość, to nie wszystko jest zrozumiałe. Jeśli by głoszący pokój (? mirjanin) Karol Wojtyła brał aktywny udział (na przykład, jak Wałęsa) w obalaniu istniejącej dotychczas polskiej władzy (władzy prawomocnej), to można by było to w jakiś sposób pojąć. Jednakże on, jako „namiestnika Boga na Ziemi” i jako pasterz wszystkich katolików nie patrząc na ich narodowość, współpracował bezpośrednio z szefem CIA Wiliamem Case’em, to znaczy zajmował się nie zwykłymi ziemskimi, ale wręcz nikczemnymi, diabelskimi przedsięwzięciami. A przecież jest wiadomym, że Najwyższy nie zachęcał swoich sług by zajmowały się kontrabandą, a tym bardziej by dokonywały one przewrotów.

Tłumaczył „Gasienica”

Bezpośrednio pod powyższym tekstem „Respublika” zamieściła krótką informację o międzynarodowej konferencji „Problemy etyki lekarskiej we współczesnym świecie”, zorganizowanej w Witebsku z inicjatywy biskupa tamtejszej rzymskokatolickiej diocezji, W. Blina. Tę to konferencję sponsorowała organizacja pod nazwą „Centralna Europejska Inicjatywa”, oraz szereg zachodnich, znanych firm farmaceutycznych. „Ze słowami pozdrowienia do uczestników konferencji zwrócił się Przewodniczący Papieskiej Rady d/s Duszpasterstwa Ludzi Pracujących w Ochronie Zdrowia, kardynał Xavier Losario Barragan (Watykan)” ujawniła „Respublika”. I na Białorusi rozpętała się ponoć burza, „Bóg” zapewne zaczął grozić zbrodniczemu reżimowi w Mińsku kolejnymi sankcjami, i 21 czerwca „Respublika” opublikowała, po białorusku, krótki tekst pt. „Prinosim prabaczenni...” z nadtytułem „Rabota nad oszibkami”.)



[*] Autor tego tłumaczenia, w okresie swych graduate studies (w zakresie geofizyki i historii nauki) na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley w latach 1969 -1972, od swych amerykańskich kolegów ze studiów słyszał, że Ronald Reagan, podówczas Gubernator Kalifornii, a zatem i przełożony władz UC Berkeley, „to nie kowboj, ale aktor grający role kowboja”; to samo można – wręcz należy – powiedzieć o subito santo Karolu Wojtyle „to nie Namiestnik Boga na Ziemi, ale aktor odgrywający tę rolę”. Bez dalszych komentarzy.

[†] Mówiący po polsku Richard Pipes pochodzi ze spolszczonej rodziny żydowskiej, która przed wojną posiadała fabrykę słodyczy „Olza” w Cieszynie, ale popadłszy w finansowe tarapaty, bezpośrednio przed II Wojną emigrowała do USA.

________________________________________

1. dodatkowe wyjaśnienia nt. 9-11 + "róbmy swoje (tzn. obce)"

Korspondent z Cęstochowy napisał:
(...)
Co do wież WTC to były one niestety w konstrukcji stalowej a stal już w temperaturze 190stopni C traci wytrzymałość, dlatego w Kuala Lumpur wybudowano wieżowce żelbetowe i Alkaida sobie je odpuściła. Nieudolność wiadomych służb skłania do refleksji czy aby nie była to niedolnośc pozorowana, to prawda, ale spiski nie udają się aż tak dobrze jak spontaniczne akcje.

Odp: Ponieważ wiele osób, nawet z wyższym wykształceniem technicznym, ma trudności z wyobrażeniem sobie, dlaczego KONIECZNIE 3 wieże (nr 1, 2 i 7) WTC musiały być wyburzone przy pomocy uprzednio zainstalowanych w nich ładunków wybuchowych, więc jeszcze raz powtarzam:

1/ Nawet gdyby stal konstrukcyjna tych budynków zaczęła "mięknąć", na przestrzeni kilku pięter ogarniętych przez pożary, to piętra znajdujące się powyżej TYLKO POWOLI zaczęłyby się osuwać na piętra znajdujące się poniżej granicy pożarów.

2/ Nawet gdyby przeciążenie konstrukcji budynków, wskutek osunięcia się górnych pięter, było wystarczające, by ich konstrukcja zaczęła pękać, to ten proces musiałby być BARDZO POWOLNY, bo "trzaskające", (na wygodne do transportu z miejsca katastrofy, około 10 metrowej długości segmenty) 49 kolumn nośnych KONSUMOWAŁY OGROMNĄ ENERGIĘ, niezbędną do ich rozerwania. A zatem energia kinetyczna, gromadząca się w trakcie upadku górnych pięter na niższe, byłby konsumowana przez "trzaskajace" kolumny i walenie się budynków byłoby bardzo wyhamowane, zgodnie ze znanymi wzorami fizyki klasycznej.

3/ Tymczasem najwyższe piętra tych drapaczy chmur opadły na poziom ulicyTAK, JAKBY POD NIMI NIC NIE BYŁO. WNIOSEK: A zatem "komando" (być może tylko kilkunastu, jak tych "porywaczy" Boeingów) saperów* musiało "podciąć" te budynki, rozrywając kolumny za pomocą odpowiednich, wcześniej zainstalowanych, ładunków wyburzających, tworząc w ten sposób "próżnię" pod walącymi się górnymi piętrami. Co świetnie widać na filmie z wyburzenia 47 piętrowego WTC 7.

4/ Co więcej, czytałem, że nigdy wcześniej (ani później) niż 9-11 się nie zdarzylo, aby drapacze chmur o kostrukcji stalowej zawaliły się wskutek pożaru - ostatni taki pożar wysokościowca był kilka lat temu w Mardrycie, gdzie po pożarze Domu Handlowego (bodajże 40 pieter) pozostal tylko stalowy szkielet.

* Najpraktyczniej bylo zakonspirować takie "komando minierskie" jako firmę transportującą meble, bo mogłaby ona, nie wzbudzając niczyich podejrzeń, odpowiednie "meble" w odpowiednich miejscach 3 x WTC zainstalować. W istocie FBI odkryła, że znani jej szpiedzy Izraela mieli zarejestrowane kilka takich firm transportu mebli, a co więcej, 9-11 w Nowym Yorku aresztowano pięciu ortodoksyjnych żydów, jak stojąc na swej furgonetce do rozwożenia mebli, fotografowali walące się WTC, tańcząc ze szczęścia, co wzbudziło podejrzliwość przechodniów i zaalarmowanej przez nich policji!

C.d. Korespondent z Częstochowy napisał:

Co do wojny informacyjnej, to wg Rafała Brzeskiego z Aberdeen jest ona ostatnią i najskuteczniejsza formą wojny i niestety my przegrywamy.Cenzura wydawców jest o wiele skuteczniejsza od dawnej cenzury państwoej. Na szczęście jest jeszcze internet...
Coraz więcej ludzi korzysta zreszta z "prawa do wyłączania" czerwonym guziczkiem TV, radia i nie kupowania niechcianych gazet że az niektóre pozorują na chciane... To śmiesznie nawet wygląda, bo z polskich gazet zostały- tygodnik Niedziela i urbanowe NIE...
A na niemieckim kapitale oparty jest Dziennik...

Odp: Mój kolega, nacjonalista z Bratysławy, twierdzi, że lepszy kapitał niemiecki niż żydowski.

Refleksja ogólna:
Już 35 lat temu Młynarski śpiewał- róbmy swoje!

Odp. Najlepiej to "robi swoje" polska młodzież w Angli, wedlug mych szacunków to ok. 50 - 70 proc. mlodzieży po studiach tam "po swoje" wyemigrowało! (A w Chinach Ludowych ponoć już brakuje rąk do pracy)
________________________________________

3. Slogan pour/for/na XXI century/wiek :

Hypocrites de tous les pays unisez vous avec les gouvernats des Etats Unis dans leur mission de la domination de la Terre !

Pharisees of All Countries, Unite with US Government in his mission to dominate the Earth (Gen. 1, 26)!

Faryzeusze wszystkich krajów łączcie się z rządem USA w jego misji panowania nad Ziemią!

Bliscy obserwatorzy Białgo Domu twierdzą "Prezydent Bush stał się niebezpiecznie zaawansowany w swych ideach Armageddonu, Apokalipsy, nadchodzącej wojny z Siłami Szatana na Bliskim Wschodzie i w konieczności budowy Amerykańskiej Teokracji, by wypełnić plan Boga Końca Czasów"

"President George W. Bush has become dangerously steeped in ideas of Armageddon, the Apocalypse, an imminent war with Satanic forces in the Middle East and an urgency to construct an American theocracy to fulfill God's end-of-days plan, according to close observers."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Krótki Kurs Historii Solidarności
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile