Dołączył: 09 Gru 2006 Posty: 416
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:00, 21 Mar '08
Temat postu: "BigDog"- zaawansowany robot
Cytat:
Robot, który wstrząśnie światem
Dla "BigDoga" pojęcie trudnego terenu nie istnieje
Kroczący robot strzelający AT-AT z "Gwiezdnych Wojen" stał się rzeczywistością. W sieci można obejrzeć filmik prezentujący możliwości "BigDoga" - futurystycznej bestii na czterech nogach.
Powinniśmy się go bać? Możliwości "BigDoga" - projektu sfinansowanego przez Pentagon - już wzbudziły wiele zamętu w sieci. Filmik dostępny na YouTube prezentuje ostatnie osiągnięcie amerykańskiego Departamentu Obrony podczas "spaceru" - "BigDog" w sposób absolutnie realistyczny porusza się po trudnym terenie - bez problemu przedziera się przez las, radzi sobie na śniegu, a nawet na lodzie. Potrafi też skakać i biec.
Futurystyczna bestia powstała w laboratoriach Boston Dynamics, przy współpracy z renomowanym Massachusetts Institute of Technology. Twórcy określają "BigDoga" krótko: "najbardziej zaawansowany robot na czterech nogach na Ziemi".
Przypominająca psa maszyna porusza się bardzo podobnie do znanego z "Gwiezdnych Wojen" AT-AT. Jednak w przeciwieństwie do konstrukcji z filmu George'a Lucasa nie jest uzbrojona - a przynajmniej jeszcze nie. Docelowo ma służyć wojsku do przenoszenia setek kilogramów wyposażenia. Obecnie osiąga prędkość do 5,3 km/h. Twórcy zapowiadają już jednak, że nad kwestią prędkości będą jeszcze pracować.
Możliwości "BigDoga" można oglądać w sieci od poniedziałku, a już stronę obejrzało prawie 1,4 miliona internautów. Opinie są jednak podzielone - od komentarzy bezkrytycznie wychwalających robota, aż po wypowiedzi typu: "nie mogę na niego patrzeć, ponieważ został stworzony do celów wojennych". Tylko jedna opinia towarzyszy wszystkim: realizm, z jakim porusza się "BigDog", wprawia w osłupienie.
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:41, 21 Mar '08
Temat postu:
Robi wrażenie, a opancerzony i wyposażony w ckm zrobi większe. Kwestia czasu. Bardziej mi przypomina konia. Nie ogarnia was takie dziwne uczucie jakby litości dla tego robota? W ujęciach jak walczy z poślizgiem. To tylko maszyna a porusza się w tak rzeczywisty sposób że można ulec złudzeniu. Żyjemy w ciekawych czasach.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:21, 21 Mar '08
Temat postu:
hehe. najnowszy wynalazek us army - pies z drugą dupą zamiast głowy
nie wróżę temu czemuś sukcesu militarnego. ludzie są tańsi a potrafią co najmniej tyle samo.
ale pewnie niedługo japonce zaczną sprzedawać takie zabawki w supermarketach.
Dołączył: 23 Gru 2007 Posty: 307
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:05, 21 Mar '08
Temat postu:
Maszyna krocząca nie zrobi kariery w armii?! Doskonała do penetrowania skażonych promieniowaniem ruin miast , lasów i innych trudno dostępnych miejsc. Może przejąć wiele ludzkich zadań. Na pewno uda im się udoskonalić technikę ruchu i robot będzie mógł biegać. Jest o wiele wytrzymalsza od człowieka. Kwestią do dyskusji jest niezawodność tego cacka. Działa zarówno za dnia ja i nocy. Ten egzemplarz wygląda na dosyć delikatny sprzęt ale to dopiero prototyp.
_________________ W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?
Fryderyk Nietzsche
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 92
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:06, 21 Mar '08
Temat postu:
Bimi czasy w ktorych ludzie nic nie kosztowali przemijaja. Teraz bardziej liczy sie dobrze wyposazony i wyszkolony zolnierz od tysiaca z kalachami. A dlaczego ? Bo do armii nie bardzo chce sie ludziom isc. Armia poborowa to przezytek.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:13, 21 Mar '08
Temat postu:
jasne. po czym to wnioskujesz?
bo moim zdaniem to tylko iluzja wywołana czasami pokoju.
w czasie wojny życie tych co nie strzelają do wroga jest dla rządu bezwartościowe - to nie jest kwestia chęci.
a w czasie pokoju tylko frajerzy wydaja pieniądze na elektroniczne psy z dupami zamiast głów.
zresztą, gdyby us army uznala ten wynalazek za przydatny to zapewniam cię, że nie znalazłbys o tym filmiku na youtube.
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 210
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:14, 21 Mar '08
Temat postu:
Robot pójdzie wszędzie, gdzie mu każą, nie ucieknie ze strachu, bo nie ma instynktu samozachowawczego.
Nie stresuje się.
Niegroźna mu broń chemiczna i biologiczna.
Pod tym względem przewyższa większość ludzi (oprócz kamikadze).
Poprawa mobilności to kwestia czasu i pieniędzy.
No a masowa produkcja pozwoli znacznie obniżyć koszty.
Myślę, że to co nam pokazali jest już trochę przestarzałe, a nowsze i lepsze, które mają obecnie, zobaczymy dopiero za jakiś bliżej nieokreślony czas.
_________________ ...Nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:38, 21 Mar '08
Temat postu:
sama maszyna jest ulomna - zeby to mialo sens w srodku i tak musieliby siedzieć ludzie. przynajmniej jeden.
inaczej wrog szybko nauczy sie slabych stron tego psa i bedzie go rozpieprzal jak kaczki (szczegolnie gdy ten bedzie tak wyl przy chodzeniu).
mysle, ze taki wynalazek mialby najlepsze zastosowanie w swego rodzaju czolgu - potrafilby przejsc przez trudniejszy teren.
ale bylby duzo wolniejszy od czołgu i zapewne o wiele łatwiej byłoby go unieruchomić. poza tym to urządzenie nie wydaje sie optymalnie wykorzystywać zatankowanego paliwa, wiec albo byłby chodzącą cysterną albo... albo w końcu wojsko wprowadzi te silniki na wodę
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:11, 23 Mar '08
Temat postu:
Wydaje mi sie, że ta pokarczna zabawka jest zrobiona tylko na pożarcie mediom, żeby ludzie nie zajmowałi się 9/11, kręgami zbożowymi, okaleczeniami bydła czy budową schronów przed 2012 r. A ONI spokojnie dalej pracują nad technologiami, do których nie mają dostępu ani prezydenci USA, ani szefowie CIA.
Co do zasady - nie sądzę, aby koncepcja poruszania się na 4 kończynach była optymalna dla celów wojskowych, to raczej nadaje się jako spektakularny rekwizyt do filmów sensacyjnych. Ani to szybkie, ani uniwersalne, ani nadające się do dłuższego działania ze względu na marnotrawstwo energii. Co będzie, jeżeli przyjdzie pokonać przeszkodę wodną - zacznie pływać "pieskiem"? Albo przeskoczyć większy rów lub przepaść - czy wtedy rozwinie skrzydła? Czy nie prościej i efektywniej byłoby wykonać model latający?
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:18, 23 Mar '08
Temat postu:
Ja uważam, że to po prostu pewnego rodzaju osiągnięcie, którym się pochwalili.
Nie ma to związku z niczym po prostu jest sukces, pochwalili się i pracują dalej.
Oczywiście nonesnesem jest zastosowanie tych maszyn na wojnie. Musiało by to być tanie jak barszcz.
Cytat:
Co będzie, jeżeli przyjdzie pokonać przeszkodę wodną - zacznie pływać "pieskiem"?
To dziwadło może nie. Ale do szpiegowania i zbadania terenu znakomicie może się nadawać robot ACM-R5, znakomicie porusza się po wodzie, pod wodą, po lądzie, wszelkiego rodzaju trawach skałach itp. Nie potrafi jedynie latać. Są również roboty potrafiące poruszać się po rurach, nawet pionowych.
Najlepszym na świecie robotem, który naśladuje rychy człowieka, jest asimo hondy. Potrafi chodzić, i biegać z dwoma prędkościami. Chodzić po schodach. Ale niestety z powodu, że stoi na dwóch nogach jak człowiek, nie jest odporny na wszelkie nierówności terenu itp niespodzianki.
Oczywiście nic z tego w najbliższym czasie nie zostanie zastosowane w praktyce, bo to zbyt drogie rzeczy, dlatego uważam, że wszystko co pokazują jest pewnym osiągnięciem tych naukowców. I nie sądzę, aby jakaś instytuca miała lepsze roboty i się nimi nie pochwaliła.
Osobiście wydaje mi się, że jak dożyjemy jeszcze 10,15 lat assimo wejdzie na rynek, i bogatsi ludzie bądą go mogli sobie zakupić.
Ten pies, jest najlepszym robotem jakiego widziałem na nogach, który potrafi tak świetnie zachować równowagę, nawet jeżeli się go popchnie.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:33, 28 Mar '09
Temat postu:
AQuatro napisał:
..Ten pies, jest najlepszym robotem jakiego widziałem na nogach, który potrafi tak świetnie zachować równowagę, nawet jeżeli się go popchnie.
Na mnie ten wynalazek robi wrażenie. Wiem jaka złożoność czujników przyspieszeniowych, kamer i algorytmów sterujących jest w to zaangażowana. A wszystko to dzięki mądrości ludzi którzy to zrobili. Stąd własnie mam wielkie uznanie dla twórców takich rzeczy.
Jakby jeszcze tego typu konstrukcje sprzężyć z sztuczną inteligencją, umiejscowić takie dzieła w jakimś srodowisku i wstępnie podprogramować na określone cele, no to mamy ludzką zabawę w Boga. Czy nie dostrzegacie analogii? Bo ja tak. Takie właśnie miałem pierwsze skojarzenia gdy to ujrzałem, a nie zastosowania militarne w jakie poszła ta dyskusja.
Próbowano wykazać wyższość jakościową innych manipulatorów przemieszczania jak skrzydła i koła, ale tu nie o to przecież chodzi. Każde z rozwiązań bedzie miało zalety i wady. Czy ktoś zastanawiał się dlaczego Bóg nie stworzył człowieka na kółkach tylko wymyślił mu nogi? Taki właśnie organ transportowy ma zalety na nierówny teren. Ziemia nie była w założeniu płaskim asfaltem.
Mechanika optymalnego chodu pochłania bardzo mało mocy. To jest właściwie jak gdyby przetaczanie się cieżaru na stale naprzemiennie podstawianych pretach, i dodatkowo jeszcze dobrze ułożyskowanych wraz z smarowaniem. Tak to właśnie wymyślił Bóg w swojej konstrukcji. To chyba bardziej filigranowe rozwiązanie niż koła.
Dołączył: 03 Lis 2008 Posty: 1832
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:58, 23 Kwi '09
Temat postu: "BigDog"- zaawansowany robot
Biuro Badawcze Marynarki USA oglasza koniecznosc nauczenia robotow-zabojcow kodu wojownika aby uniknac utracenia nad nimi kontroli.Ten sam raport stwierdza ze wedlug doktryny wojennej USA do roku 2015 30% sil zbrojnych Stanow Zjednoczonych beda stanowic inteligentne maszyny bezzalogowe.
Military’s killer robots must learn warrior code
Automatons revolt to form a dictatorship over humans in Asimov's I, Robot
Leo Lewis
Read the report in full
Autonomous military robots that will fight future wars must be programmed to live by a strict warrior code or the world risks untold atrocities at their steely hands.
The stark warning – which includes discussion of a Terminator-style scenario in which robots turn on their human masters – is issued in a hefty report funded by and prepared for the US Navy’s high-tech and secretive Office of Naval Research . [/b]
The report, the first serious work of its kind on military robot ethics, envisages a fast-approaching era where robots are smart enough to make battlefield decisions that are at present the preserve of humans. Eventually, it notes, robots could come to display significant cognitive advantages over Homo sapiens soldiers.
Report: Autonomous Military Robotics - Risk, Ethics and Design
“There is a common misconception that robots will do only what we have programmed them to do,” Patrick Lin, the chief compiler of the report, said. “Unfortunately, such a belief is sorely outdated, harking back to a time when . . . programs could be written and understood by a single person.” The reality, Dr Lin said, was that modern programs included millions of lines of code and were written by teams of programmers, none of whom knew the entire program: accordingly, no individual could accurately predict how the various portions of large programs would interact without extensive testing in the field – an option that may either be unavailable or deliberately sidestepped by the designers of fighting robots.
The solution, he suggests, is to mix rules-based programming with a period of “learning” the rights and wrongs of warfare.
A rich variety of scenarios outlining the ethical, legal, social and political issues posed as robot technology improves are covered in the report. How do we protect our robot armies against terrorist hackers or software malfunction? Who is to blame if a robot goes berserk in a crowd of civilians – the robot, its programmer or the US president? Should the robots have a “suicide switch” and should they be programmed to preserve their lives?
The report, compiled by the Ethics and Emerging Technology department of California State Polytechnic University and obtained by The Times, strongly warns the US military against complacency or shortcuts as military robot designers engage in the “rush to market” and the pace of advances in artificial intelligence is increased.
Any sense of haste among designers may have been heightened by a US congressional mandate that by 2010 a third of all operational “deep-strike” aircraft must be unmanned, and that by 2015 one third of all ground combat vehicles must be unmanned.
“A rush to market increases the risk for inadequate design or programming. Worse, without a sustained and significant effort to build in ethical controls in autonomous systems . . . there is little hope that the early generations of such systems and robots will be adequate, making mistakes that may cost human lives,” the report noted.
A simple ethical code along the lines of the “Three Laws of Robotics” postulated in 1950 by Isaac Asimov, the science fiction writer, will not be sufficient to ensure the ethical behaviour of autonomous military machines.
“We are going to need a code,” Dr Lin said. “These things are military, and they can’t be pacifists, so we have to think in terms of battlefield ethics. We are going to need a warrior code.”
Isaac Asimov’s three laws of robotics
1 A robot may not injure a human being or, through inaction, allow a human being to come to harm
2 A robot must obey orders given to it by human beings, except where such orders would conflict with the First Law
3 A robot must protect its own existence as long as such protection does not conflict with the First or Second Law
Pamiętamy niesamowity pokaz możliwości robota BigDog? Cztery kończyny zdolne do płynnego poruszania się, zachowania pełnej równowagi korpusu oraz szybkiego przemieszczania się - niesamowita prezentacja postępów w dziedzinie robotyki robiła wielkie wrażenie. Boston Dynamics, producent wspomnianego powyżej urządzenia, pokazało prototyp dwunożny, 'ludzki' oferujący podobne do powyższych możliwości. Ponownie mamy niezwykle płynny ruch, doskonały balans 'ciała', utrzymywanie równowagi nawet wtedy, gdy ktoś popchnie Petmana. Podobnie jak w przypadku psa, także tutaj chodzi o prace dla wojska, poszukującego niezawodnych robotów lądowych przemieszczających się w każdym terenie bez ograniczeń wynikających z zastosowania kół. W przypadku 'ludzkiego' wariantu chodzi o rodzaj egzoszkieletu z własnym napędem, robota pilotowanego przez znajdującego się w środku żołnierza. Taki wspomagany pancerz miałby zapewnić kompleksową ochronę operatorowi, bez absorbowania go koniecznością użycia mięśni w celu poruszania się. Odnóża byłyby w takim wypadku wyposażone we własny napęd. Obecna wersja umożliwia poruszanie się z maksymalną prędkością 5,2 km/h. Poniżej wideo demonstrujące Petmana w akcji oraz inne niesamowite roboty opracowane przez Boston Dynamics (duży i mały pies, pajączek poruszający się po ścianach, gąsienica etc.)
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:21, 29 Paź '09
Temat postu:
Prawdziwą sensacją będą filmy z lużmi na bieżni popychanymi przez te zabawki, ale one będą je sobie stumieniować bez jutuba.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:13, 29 Paź '09
Temat postu:
Siedem bigdogów z jeźcami w pyskach.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów