W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Zasługi Kościoła w Polsce  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
4 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Odsłon: 2623
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:10, 25 Mar '09   Temat postu: Zasługi Kościoła w Polsce Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Całkiem niedawno w poważnym tygodniku, bynajmniej nie klerykalnym, można było przeczytać taką naiwność: "Nikt, kto rozsądny, niezależnie od żywionych zapatrywań politycznych, nie kwestionuje historycznej roli i zasług Kościoła w Polsce..."
Co do roli - niestety, tak. Ale co do zasług? Nieprawda! Nie zasługi, lecz szkodliwość widzieli: Joachim Lelewel, Józef Ignacy Kraszewski, Juliusz Słowacki, Seweryn Goszczyński, Bronisław Trentowski, Narcyza Żmichowska, Stanisław Wyspiański, Stanisław Witkiewicz, Stanisław Ignacy Witkiewicz, Witold Gombrowicz. Nikt, z Ciemnogrodu nawet, nie odmówi tym ludziom rozsądku.
"Zasługi" Kościoła katolickiego dla Polski przypomniałem pokrótce w moich publikacjach: Mit polski - Zadruga i Filozofia polska - Zadruga. Obecnie zamierzam rozszerzyć nieco ten temat.
Szkodliwość Kościoła katolickiego w Polsce poczęła być jaskrawo groźna dopiero po XVI wieku, po zwycięstwie kontrreformacji, kiedy ze szkół jezuickich masowo począł wychodzić polakatolik: nie Polak, lecz katolik, nie obywatel, lecz łacinnik, typ ludzki absolutnie niezdolny do rządzenia państwem, zwłaszcza państwem wielonarodowym. Od XVII wieku rozpoczyna się tragedia I Rzeczypospolitej.
W tej tragedii Kościół katolicki występuje jako demon zła. Groza widowiska polega na tym, że w oczach polakatolika demon ten uchodzi za opatrznościowego dobroczyńcę! Jemu właśnie polakatolik dziękuje za zasługi dla Polski!
O tych "zasługach" niechaj mówią fakty.
***
Po wybuchu powstania na Ukrainie, do którego walnie przyczynili się Skargi, Hozjusze, Kuncewicze, Bobole, po klęskach wojsk koronnych, stanął w roku 1649 trudny pokój ze zwycięską Kozaczyzną Chmielnickiego. Ugoda zborowska punktowała, jako jeden z podstawowych warunków, przyznanie hierarchii prawosławnej czterech miejsc w senacie Rzeczypospolitej. W jej żywotnym interesie leżało, by przeobraziła się w Rzeczpospolitą trojga narodów.
Ale Rzym storpedował traktat zborowski. Nuncjusz papieski Jan de Torres zadbał o to, ażeby biskupi katoliccy, z urzędu zasiadający w senacie państwa polskiego, założyli stanowczy i skuteczny protest - "odgrażając się wyniść wszyscy z senatu." Tym biskupom, którzy się wyróżnili w owej akcji, nuncjusz złożył podziękowanie.1)
Znowu więc rozgorzała wojna. Potrzebne były pieniądze na wojsko. "Wszystkie sejmiki uznały, że duchowieństwo powinno bezwzględnie uczestniczyć w wydatkach na obronę państwa. Sprawa ta miała swoje głębokie uzasadnienie. Duchowieństwo tradycyjnie wolne od opodatkowania uchylało się od jakichkolwiek świadczeń na wojnę od początku powstania na Ukrainie. Jeszcze na sejmie koronacyjnym zdołało się oprzeć ostrym żądaniom w tej mierze."2)
***
W roku 1768 sejm pod naciskiem Rosji przyznał różnowiercom równouprawnienie. Historyk Władysław Smoleński zanotował mimochodem, że "...Klemens XIV zachęcał do skasowania praw z roku 1768..." Zachęcał. Nieco więcej o tym papieżu wzmiankuje obcy autor. "W instrukcji dla nuncjusza Garampi w Warszawie papież pisał: >>Co szczególnie zatrważa nas, to nie tyle plany zagranicznych ministrów, ile lekkomyślność i obojętność katolików, a zwłaszcza biskupów. Napominamy bardziej patriotycznych spośród biskupów, by nie występowali tak mocno z powodu własnych, choćby najbardziej oczywistych i ciężkich uraz, lecz by przypomnieli sobie, że są w pierwszym rzędzie katolikami, a potem dopiero Polakami.<<"3)
Ciemnej szlachcie nie trzeba było więcej zachęt. W tymże roku zawiązuje się w Barze konfederacja "prawowiernych chrześcijan katolickich rzymskich."4)
Konfederacja Barska była imprezą wyłącznie katolicką, miłą Rzymowi i z jego poduszczeń podjętą, a dla państwa zgubną. Przyśpieszyła pierwszy rozbiór Polski. Później szereg barzan znajdzie się w ultrakatolickiej Targowicy.
***
Przeciwko rozbiorowi katolickiej Polski protestowała Turcja, ale nie Watykan.
Pierwszego rozbioru, jak i następnych, papież nie potępił. Przeciwnie, rozgrzeszył Marię Teresę, która, pobożna katoliczka, miała pewne skrupuły, z którymi zwróciła się do Ojca Świętego. Cytuję Lelewela: "Le Saint Pere, en qui les Polonais croyaient toujours aveuglement, se hata de lui repondre au nom du ciel et de la terre >>que l´invasion et le partage etaient non seulement politiques, mais dans l´interet de la religion; que les Moscovites se multiplieraient d´une maniere prodigieuse en Pologne; qu´ils y introduiraient insensiblement la religion schismatique; et que pour l´avantage spirituel de l´Eglise, il etait necessaire que la cour de Vienne etendit sa domination en Pologne aussi loin qu´elle pourrait.<<"5)
Po polsku: "Ojciec Święty, któremu Polacy zawsze ślepo wierzyli, pośpieszył jej odpowiedzieć w imieniu nieba i ziemi, >>że inwazja i rozbiór były nie tylko właściwe politycznie, ale i w interesie religii; że w Polsce Moskale mnożą się w sposób niebywały; że wprowadzają tam po kryjomu religię schizmatycką; i że dla duchowego dobra Kościoła było konieczne, ażeby dwór wiedeński rozciągnął swe panowanie w Polsce możliwie daleko.<<"
***
W roku 1773 sejm powołał Komisję Rozdawniczą dla przejęcia ogromnego majątku pojezuickiego, przeznaczonego na cele Komisji Edukacji Narodowej. Na czele Komisji Rozdawniczej stanęli dwaj znani grabieżcy: biskup Ignacy Massalski i biskup Andrzej Młodziejowski. W ciągu trzech lat swego istnienia ta komisja zdołała roztrwonić większą część powierzonych jej dóbr. Co więcej - Komisji Edukacji Narodowej prezydował aż do roku 1776 tenże biskup Massalski, przyszły wisielec.6)
***
W lutym 1775 roku sejm rozbiorowy musiał zająć się finansami państwa, które bez wystrzału dało się okroić z trzech stron i utraciło między innymi takie źródła dochodu, jak Wieliczka, Bochnia i żupy samborskie. Przebogaty Kościół katolicki w Polsce, wolny od podatków, okazał się jak zwykle oporny wobec wszelkich zabiegów sejmu o "subsidium charitativum", czyli dobrowolną daninę kleru. "Ale dopiero po nowej prolongacie w marcu, pod naciskiem Stackelberga, duchowieństwo zdecydowało się na płacenie 600 000 rocznie." Była to sumka niewiarygodnie mała, skoro się zważy, że dochody jednego tylko biskupa krakowskiego wynosiły przed rokiem 1772 - 1 200 000 złp.7)
***
W roku 1776 sejm podjął kolejną próbę naprawy Rzeczypospolitej. Komisja Kodyfikacyjna pod przewodnictwem Andrzeja Zamoyskiego opracowała i ogłosiła w roku 1778 projekt - Zbiór praw sądowych, znany jako Kodeks Zamoyskiego. Ale oto za kulisami sprawy zjawiają się trzej spiskowcy, którym wzmocnienie Polski nie odpowiada: ambasador Rosji Stackelberg, papież Pius VI i jego nuncjusz Archetti. Ten ostatni otrzymuje od Ojca Świętego tajną instrukcję, jak ma działać, by współpraca Kościoła katolickiego ze schizmatycką Rosją nie wyszła na jaw. Nuncjusz miał na swe rozkazy kilkanaście tysięcy ciemnych mnichów i zaagitował odpowiednio sejmiki równie ciemnej szlachty. Na sejmie 1780 roku wpłynął do laski marszałkowskiej wniosek, "aby prawa przez J. P. Zamoyskiego uformowane tak zostały umorzone, iżby się wspomnienie o uszy nasze ani potomków nie obiło." 8 ) Na dany znak urobieni przez nuncjusza posłowie bez czytania nawet projektu Zamoyskiego "zaczęli drzeć kodeks i rzucać go z łoskotem na ziemię."9)
Władysław Smoleński w swej poczytnej książce Przewrót umysłowy w Polsce wieku XVIII pisze: "Projekt Zamoyskiego na sejmie roku 1780 upadł..." Upadł i tyle. Juliusz Bardach, Bogusław Leśnodorski i Michał Pietrzak w ich Historii państwa i prawa polskiego, PWN, 1977, ośmielili się ujawnić co nieco więcej: "Przeciw Zbiorowi praw wystąpiły jednak wszystkie wsteczne siły wśród szlachty i duchowieństwa, przy poparciu kurii rzymskiej i ambasady rosyjskiej." Każdy student historii i bez tego wie, że gdzie tylko wystąpią wsteczne siły, tam ani chybi znajdzie się i duchowieństwo. Z książki tej trójki historyków student nie dowie się, jaką cyniczną rolę odegrał w tej sprawie papież. Studentowi prawa wypadałoby przynajmniej powiedzieć o exequatur, które Zamoyski przewidywał w swym kodeksie, a które było rzeczą normalną w całej Europie.
***
W roku 1792 najwyżsi dygnitarze Rzeczypospolitej zawiązali Konfederację Targowicką. Była to odpowiedź szlacheckiego narodu na trzeciomajowy zamach stanu. Papież Pius VI pobłogosławił Targowicę, nuncjusz ją pochwalił. Czterech biskupów podpisało akt tej konfederacji, piąty zarządził modły o jej powodzenie. Targowica zażądała przywrócenia zakonu jezuitów i oddania im z powrotem szkolnictwa. Miała w tym poparcie całego kleru katolickiego oraz większości szlachty. Niedługo jednak Rzym się cieszył. Zaborcy mieli własne plany.
***
W roku 1825, gdy Warszawa stawiała pomnik Kopernikowi, na uroczystości odsłonięcia pomnika nie zjawił się żaden funkcjonariusz Czarnej Międzynarodówki. Kopernik był na indeksie papieskim aż do roku 1828. Rzecz jasna, że z tego powodu Kościół katolicki w Polsce zasłużyć się jej nie mógł.
***
Po wybuchu w roku 1830 Powstania Listopadowego rząd Królestwa Polskiego zwrócił się do papieża o błogosławieństwo i moralne poparcie. Prośbę, podpisaną przez marszałka sejmu Władysława Ostrowskiego, zawiózł do Rzymu Sebastian Badeni. Zbyto go niczym. Polski poseł nie wiedział, że ubiegł go ambasador Rosji i że papież stanął po stronie prawosławnego cara przeciwko katolickiej Polsce. Papież już był wysłał na prośbę cara brewe do biskupów w Polsce. Losy wojny jeszcze się ważyły i ostrożnie sformułowane brewe papieskie nie zadowoliło cara. Tymczasem Powstanie upadło i papież już nie potrzebował dyplomatyzować. Wykoncypował w brudnopisie nowy tekst i przesłał go ambasadorowi carskiemu w Rzymie hr. Gagarinowi do aprobaty. Gagarin poczynił pewne skreślenia i poprawki w papieskim tekście i tak wspólnie zredagowana encyklika Cum primum z dnia 9 czerwca 1832 roku została wysłana do Polski.10) Był to nikczemny paszkwil, w którym bohaterów Powstania zwie się siewcami podstępu i kłamstwa. Nazywał się ten papież Grzegorz XVI, o którym - zdaniem Ignacego Chrzanowskiego - "uczciwy Polak do dziś dnia spokojnie mówić nie może..."
Przy sposobności trzeba wspomnieć, że w historii katolickiego obskurantyzmu ten papież wyróżnił się jako szczególny ciemniak. W swoim Państwie Kościelnym zakazał wprowadzenia kolei żelaznej i oświetlenia gazowego, twierdził bowiem, że są to wynalazki szatana.11)
***
Powstanie Styczniowe 1863 roku poruszyło opinię Europy i jej dyplomację. Znamy stanowisko Londynu, Paryża, Wiednia i Berlina wobec polskiego zrywu. Milczał papieski Rzym. Jeśli się mylę - proszę mi wskazać, w którym podręczniku naszej historii, w czyich szkicach historycznych, w jakiej monografii Roku 1863 jest coś o stanowisku papieża? W znanym opracowaniu tematu, mianowicie w sporej książce Pawła Jasienicy Dwie drogi, ani słowa o stanowisku Głowy Kościoła katolickiego wobec kolejnej tragedii katolickiej Polski. Możemy wymienić z nazwiska trzech księży uczestników Powstania, którym można przeciwstawić pięciu księży paradujących z carskim medalem "za usmirienije polskogo miatieża" na swych sutannach.
Głucho i w tym ważnym fragmencie naszych dziejów o jakichś zasługach Kościoła wobec Polski.
***
W dobie niewoli największe niebezpieczeństwo wynarodowienia groziło Polakom w zaborze pruskim. Zawiedli się Wielkopolanie licząc na pomoc Kościoła w obronie przed germanizacją. Arcybiskup gnieźnieńsko-poznański i przy tym prymas, hr. Mieczysław Halka Ledóchowski, był człowiekiem, którego poza nazwiskiem nic z polskością nie łączyło. Tylko dlatego został prymasem, że władze pruskie miały pewność, iż "Monsignor Ledóchowski von Polen nur den Namen hat."12)
Zabronił śpiewania w kościołach Boże coś Polskę. Wyrugował język polski z seminarium duchownego. Zabronił księżom należenia do Towarzystwa Oświaty Ludowej.13)
Mimo że był jawnym germanizatorem, Kościół w Polsce nie omieszkał ogłosić go bohaterem sprawy narodowej, a to na tej podstawie, że oparł się antykościelnym ustawom majowym i uwięziony przesiedział dwa lata w pruskim więzieniu. Prawda zaś jest taka, że był bojownikiem nie polskości, lecz papiestwa.
W roku 1890 wraz z upadkiem Bismarcka skończył się w Niemczech jego "Kulturkampf" i rozpoczęła się kosztem Polski sielanka niemiecko-papieska. "Kiedy więc między pogodzonym z państwem niemieckim Kościołem katolickim a Polakami na Śląsku rwą się nici solidarności, następuje moment krytyczny. Dotychczas kler katolicki popierał odrodzenie narodowe, szukając w ludzie śląskim oparcia w walce z rządem pruskim, teraz solidaryzuje się z interesem państwa niemieckiego w walce z polskością. Olbrzymi - trudny dziś do wyobrażenia - wpływ kleru na lud Śląska rzucony został na szalę niemiecką w tej zażartej walce."14)
W tej walce po stronie niemieckiej stanął następca Ledóchow- skiego, też prymas, Florian Stablewski. Ten wprawdzie przyznawał się do polskości, ale czynem ją zdradzał, bo słowem i pismem zwalczał narodowe odrodzenie Śląska. Zwłaszcza artykuł Stablewskiego zamieszczony w klerykalnym Kurierze Poznańskim z dnia 9 października 1892 roku nosi wszelkie znamiona zdrady narodowej. Ten prymas napisał, że Śląsk nigdy do Polski nie należał, budzenie się tam polskości potępił i nazwał sięganiem Polaków po nowy łup. Artykuł ten w bibliotekach wrocławskich jest nie do dostania. Podchwycili go z miejsca Niemcy i wykorzystali nawet w rewizjonizmie antywersalskim, dostał się ten artykuł także do publikacji angielskiej. Oto angielski fragment artykułu prymasa: "We regard the attempt to draw Silesia into the sphere of the political endeavours of the Poles who were incorporated in the Prussian State since 1772 as inopportune and injustifiable. (...) the province has no political aspirations, and therefore every attempt to identify Silesia with the status at the annexation after 1772 is entirely injustified and fallacious. That implies no more nor less than an attempt at new booty."15)
Na moją prośbę o kserokopię tego artykułu Biblioteka Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu nie odpowiedziała.
***
Wśród pomniejszych sług Kościoła, którzy kładli jego "zasługi" dla Polski, wymienić trzeba księdza Kazimierza Lutosławskiego. Pisałem już o nim. Żądny krwi heretyków teolog katolicki, kalumniator i potwarca, szkalujący Józefa Piłsudskiego, że jest "narzędziem międzynarodowego żydostwa", już w zaraniu II Rzeczypospolitej rozwinął katolicką dywersję w szeregach młodzieży harcerskiej. Dla niej napisał książeczkę pod tytułem Czuj duch, a w niej taką przestrogę: "Cóż by ci przyszło z wolnej ojczyzny, gdyby Kościół miał na tym stracić."16)
Bez komentarzy.
***
Do watykańskiego wianuszka "zasług" dla Polski dowiązali coś niecoś dwaj ostatni Piusi - XI i XII. Pierwszy, jeszcze jako arcybiskup Achilles Ratti, był od 1919 roku nuncjuszem w Warszawie, a równocześnie komisarzem Watykanu ds. plebiscytów na Śląsku oraz na Warmii i Mazurach. Wyraźnie proniemiecką działalnością w tym charakterze wywołał w Polsce powszechne oburzenie. Został z Warszawy odwołany w roku 1921.17)
Już jako papież Pius XI zatwierdził wszczętą przez biskupów, a prowadzoną przez jezuitów akcję "Pro Russia" na wschodnich obszarach II Rzeczypospolitej. Była to próba nowej unii, robota znienawidzona przez ludność prawosławną i dla państwa wysoce szkodliwa. Następca jego, Pius XII, zaczął swą polską politykę od wysłania w roku 1939 ministrowi spraw zagranicznych Rzeczypospolitej depeszy z poradą, by Polska odstąpiła Niemcom Gdańsk. Później, łamiąc konkordat z 1925 roku, obsadzał Niemcami stanowiska kościelne w okupowanej Polsce. Do końca swego papieżowania pozostał germanofilem.
***
W świetle tego, co wyżej zostało przypomniane, można by zadumać się nad jedną rzeczą: nad tym, że nasza czytająca publiczność zachowuje się jak stado mułów wobec kłamstwa, jeśli tylko to kłamstwo jest miłe dla polakatolickiego ucha.
Pan profesor Stanisław Grabski, ten od konkordatu z 1925 roku, nie musiał obawiać się ośmieszenia, kiedy napisał: "Ale między Rzecząpospolitą Polską przed rozbiorami, ani między narodem polskim po rozbiorach a Kościołem katolickim nie było żadnych zatargów. Nie tylko naród polski stał zawsze dzielnie przy Kościele katolickim, ale i Kościół katolicki w Polsce stał wiernie przy narodzie polskim w najcięższych, jakie przeżywaliśmy, terminach." 18 )
Z tym poglądem na Kościół katolicki nie zgodziłby się taki polakatolik jak Seweryn Goszczyński, który o katolicyzmie napisał w roku 1841: "Urządziwszy Polskę w swoim duchu, podniósłszy się nad nią władzą duchową, pojrzał na nią jak na swoją własność, zapragnął zmienić ją w ślepe narzędzie swojego bezwarunkowego samowładztwa. Stąd wynikło, że ją ociemnił jezuityzmem, duchem cudzo-ziemszczyzny sprowadził z drogi czysto narodowej, nietolerancją zakrwawił, zeszpecił, rozdzielił, zesłabił, następnie upodlił, przywiódł nad przepaść zguby i w końcu przeklął."19)
Być może w tym ostatnim słowie brzmi reminiscencja z Kordiana, w którym Słowacki wkłada w usta papieża: "Na pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę".

1) Łucja Częścik Sejm warszawski w 1649/50 roku, Oss., 1978, ss. 124, 138.
2) Tamże, s. 45.
3) Nisbet R. Bain The last king of Poland, Londyn 1909, s. 104.
4) Władysław Smoleński Przewrót umysłowy w Polsce wieku XVIII, PIW, 1979, ss. 253 i 258.
5) Joachim Lelewel Histoire do Pologne XVIII et XIX siecles, Paryż 1844, t. I, s,168.
6) Stanisław Tync Komisja Edukacji Narodowej, Oss., 1954, ss. CLXXXVIII i 457.
7) Tadeusz Korzon Wewnętrzne dzieje Polski za Stanisława Augusta, Kraków-Warszawa 1897, t. III, s. 159.
8 ) Łukasz Kurdybacha Dzieje Kodeksu Andrzeja Zamoyskiego, 1951, s. 154.
9) Kurdybacha, op. cit., s. 155.
10) Felicite R. Lamennais Affaires de Rome, Paryż 1839, ss. 108,109.
11) Lic. theol. Heinrich Appel Kurzgefasste Kirchengeschichte, Lipsk 1915, s. 501.
12) Lech Trzeciakowski Pod pruskim zaborem, WP, 1973, s. 84.
13) Henryk Wereszycki Historia polityczna Polski 1864-1918, Oss., 1990, ss. 98, 103.
14)Tamże, s. 179.
15) William H. Dawson Germany under the Treaty, Londyn 1933, s. 182.
16) Janina Barycka Stosunek kleru do państwa i oświaty, Nasza Księgarnia, 1934, s. 64 (reprint: Toporzeł, 1991).
17) Jan Wierusz Kowalski Chrześcijaństwo, KAW, 1988, ss. 333, 334.
18 ) Stanisław Grabski Pamiętniki, t. II, Warszawa 1989, s. 232.
19) Seweryn Goszczyński Dzieła zbiorowe, t. IV, Lwów 1911.


Całość książki Antoniego Wacyka TUTAJ
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
porfirij




Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 507
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:23, 25 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ten tekst należałoby dołączyć do płyt prawdy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wegiel na raty




Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 76
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:31, 25 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

prawie 90% Polaków to katolicy czyli Kościół
i rzeczywiscie ten Kościół to zagrożenie dla was pozostałych
wszylkiej maści lewicowców, globalistów, syjonistów itd.
z którym wojujecie
_________________
...zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem...
Flp 2:12
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:26, 25 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Kościół to zagrożenie dla was pozostałych
wszylkiej maści lewicowców, globalistów, syjonistów itd.
z którym wojujecie

Nie jestem ani lewicowcem, globalistom lub syjonistom. Nie rozumiem dlaczego niektórzy lubią tak bardzo szufladkować ludzi. Kościół RK nie jest już dla mnie żadnym zagrożeniem ponieważ historia, która była zakłamywana przez ponad tysiąc lat teraz wreszcie może ujrzeć światło dzienne. Realnym zagrożeniem natomiast był kościół dla moich przodków Słowian, którzy to byli siłą nawracani. Ta religia nie pochodzi ani od nich ani z kraju, który zamieszkiwali. Została siłą narzucona przez względy polityczne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
FreeG




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 387
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:44, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1. Nawet sam Kościół zakończył brednie o 90%

2. Oficjalnie to nawet JA - ateista, antyklerykał - jestem katolikiem. Niestety nadal czekam na apostazję, ponieważ gdy byłem niemowlęciem ktoś mnie zapisał do tej plugawej organizacji przestępczej. Chce się wypisać, ponieważ nie wspieram kłamców, hipokrytów, złodziei, gwałcicieli i zabójców.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:27, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Racja, większość deklarujących się ateistów jest formalnie katolikami.
Więc te 90% to statystyki oficjalnej przynależności. Inaczej się to ma do stanu faktycznego.

O zasługach kościoła trudno mówić. Te zasługi połączone są z ich zyskami lub z rozwojem.
To tak jak by mówić o zasługach firmy Microsoft w rozwój windowsa - owszem są, ale wiążą się z tym, że ta firma z tych zasług czerpie korzyści. Podobnie jest z kościołem.

Moza masowym wciskaniem ciemnoty i zabobonu, nie widzę szczególnych zasług tej religii.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:26, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podstawową zasługa jest pchnięcie Polski w krąg cywilizacji zachodnioeuropejskiej, gdyby Mieszko nie przyjął chrześcijaństwa podzielilibyśmy zapewne los Wieletów oraz Prusów. Przyjmując chrzest władcy polski dołączyli do rodzinny władców Europejskich, teksty zadrugi są śmieszne Ci ludzie nie pojmują, iż gdyby nie przyjęcie chrześcijaństwa nie było by Polski, była by tutaj albo prawosławna Rosja, albo Niemcy - w końcu ktoś by na nas poprowadził wyprawę Krzyżową. Co się stało z ludami które trwały w pogaństwie w Europie ? Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że ludzie Ci nie mienią się bynajmniej jako kosmopolitami. Ciekawe więc jak wyobrażają sobie egzystencje Polski w średniowieczu - Polski trwającej w POGAŃSTWIE
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Zero




Dołączył: 10 Sty 2009
Posty: 111
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:09, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A czy to oznacza, że mamy być Kościołowi wdzięczni?
Nawracaj się albo giń, ależ to szlachetne i dobroczynne, nie ma co, jakby teraz jakimś cudem najechali na nas na przykład Muzułmanie i każdemu przystawili do ust spluwę i powiedzieli "nawracaj się na naszą religię, albo zdychaj, a twoje państwo z tobą" to musimy zapamiętać, żeby zapisać naszym potomkom jak najwięcej słów przypomnienia o tym, jacy to Wyznawcy Allaha byli miłosierni, że pozwolili nam żyć za drobną cenę wymazania tysiąca lat tradycji.
Więc sory Batory Teodoryk, ale ja raczej nie mam za co być wdzięczny KK.
_________________
"Nic nie jest skończone, dopóki się nie skończy" Miś Yogi.
"Wysoko rozwinięta technika jest nieodróżnialna od magii" I. Asimov
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
C0LD F34R




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 261
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:35, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się z Zero.
Teodoryk - sam sobie zaprzeczasz w tym poscie.

Według Ciebie dzięki kościołowi uniknęliśmy krucjaty prowadzonej przez....yyyy.....kościół? Bzdura.

Osobiście, patrząc na naszą historię też nie widzę żadnych powodów do wdzięczności wobec tej piorącej mózgi i mamonę sekty.

Wegiel na raty napisał:
Cytat:
prawie 90% Polaków to katolicy

90%....buahahahahaha dobre Bad Grin Chciałeś chyba powiedzieć: "90 procentom Polaków została narzucona wiara katolicka" albo raczej "90% Polaków zostało zarejestrowanych jako katolicy".

Patrząc na Twój awatar powiem tak: Kościół dla bydła!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:00, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak Teodoryk, w tym momencie przypomniała mi się opowieść o skinhedach, którzy uratowali życie staruszce bo przestali ją kopać.

Cytat:
Przyjmując chrzest władcy polski dołączyli do rodzinny władców Europejskich


z kopanych stali się przynajmniej na jakiś czas kopiącymi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:08, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak nie rozumiecie praw rządzących historią to się nie wypowiadajcie, czemu sobie zaprzeczyłem ? Dlatego iż napisałem że KK pchnęło nas w objęcia zachodniej cywilizacji ? Jeżeli ktoś jest kosmopolitą to ma prawo zarzucać KK wiele rzeczy, śmieszy mnie jednak biadolenie łysych z Zadrugi, którzy podkreślają swoją słowiańskość i Polskość, jednocześnie zapominając komu zawdzięczają przetrwanie!


Cytat:
Według Ciebie dzięki kościołowi uniknęliśmy krucjaty prowadzonej przez....yyyy.....kościół


Bardzo się cieszę że rozumiesz myślenie historyczne Smile, więc tak: Gdybyśmy nie przyjęli chrześcijaństwa Krucjaty przeciwko nam zorganizował by KAŻDY, dosłownie KAŻDY sąsiad pod PRETEKSTEM szerzenia wiary. Wkrótce naród Polski czekała by eksterminacja bądź włączenie do innego narodu. Proste no nie ?

Moim profesorem z historii średniowiecza był badacz POGAŃSTWA, daleki był bynajmniej od zachwalania KK - jednak podkreślał fakt wkroczenia Polski na karty POWAŻNEJ polityki europejskiej z chwilą przyjęcia chrztu.

O ile kosmopolitów rozumiem, o tyle nacjonaliści z Zadrugi wywołują u mnie uśmieszek ironii

Cytat:
z kopanych stali się przynajmniej na jakiś czas kopiącymi.


Hehe gdyby się nie stali ty być dzisiaj tutaj nie pisał, przynajmniej nie w tym języku.


Nie przeżywajcie tego za bardzo, zupełnie nie interesuje mnie wasz stosunek do KK, podkreślam jednak zasługę ponieważ tak brzmi tytuł tematu, oraz podważam rzekomą szkodę jaką wyrządził chrześcijaństwo sprawie Polskiej w chwili przyjęcia chrztu (uwierzcie mi ludzie z Zadrugi cały czas plotą takie brednie)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:42, 26 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polska miała wtedy dwa wyjścia.
Przyjąć chrzest dobrowolnie lub przyjąć go pod przymusem.

Biskupi Rzymu zajęli by ten teren i tak.
Mieszko wybrał opcję pokojową.
Oczywiście nie mamy tutaj czego zawdzięczać

Mało kto wie, że przyjęcie chrztu, przez Polskę, nie było wcale takie dobrowolne.
Mieszko przyjął chrzest dobrowolnie i z zaszczytami.
Nie tak przyjęły go jednak ludy zamieszkujące te tereny.
Tak naprawdę to nawracano ich siłą.
Palono święte gaje, mordowano przywódców religijnych pogan, i wszystkich którzy się sprzeciwiali.
Historia wspomina kilka większych powstań zbrojnych ówczesnych pogan zamieszkujących te teren. Które to cyklicznie się powtarzały.

Jeżeli ktoś ma wątpliwości, z jaką radością ludy zamieszkujące teren Polski przyjęły chrześcijaństwo, to wystarczy przeczytać w wikipedi:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_pogańska (skopiować i wkleić ten adres)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
C0LD F34R




Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 261
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:15, 27 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teodoryk napisał:
Cytat:
Bardzo się cieszę że rozumiesz myślenie historyczne , więc tak: Gdybyśmy nie przyjęli chrześcijaństwa Krucjaty przeciwko nam zorganizował by KAŻDY, dosłownie KAŻDY sąsiad pod PRETEKSTEM szerzenia wiary. Wkrótce naród Polski czekała by eksterminacja bądź włączenie do innego narodu. Proste no nie ?

Nie jest to ani proste ani tak klarowne jak uważasz. Co to w ogóle według Ciebie jest myślenie historyczne?! Ja rozumiem to tak, że aby ocenić jakiś fakt historyczny należy przyjżeć się dogłębnie jego przyczynom i następstwom. W obydwu przypadkach nie wychodzi kościołowi na plus. A dlaczego według Ciebie kraje sąsiednie zrobiłyby nam krucjatę? [krucjaty z definicji mają na celu szerzenie wiary, to nie jest pretekst] Spójrz na korzenie tej całej sytuacji, a co tam znajdziesz? KOŚCIÓŁ KATOLICKI!

Nie chcę się sprzeczać ale fakty są faktami. Pozdrawiam. salut
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:18, 27 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nic nowego nie wymyśliłeś ! Pogańska reakcja kierowała się także przeciwko władzy centralnej ( państwo Mieszka i Bolesława Chrobrego to taka mała tyrania !) Dwór tych władców żerował na ludności, która bynajmniej jeszcze wtedy Polakami się nie czuła ! Jednak jednym z czynników narodotwórczych który odegrał istotną rolę w przyszłości była religia. Po okresie panowania Bolesława Chrobrego ludność Polski była wykończona daninami ściąganymi przez władcę, oraz ciągłymi wojnami które obciążały państwo (Polacy nie czuli się wtedy związani z państwem). Reakcja która wybuchła za rządów Mieszka II miała charakter anty państwowy i anty religijny ! Problem jest w tym że Zadruga popiera silne państwo natomiast pogańskie ruchy średniowieczne były jego zaprzeczeniem ! Jeżeli interesuje Cię reakcja pogańska i klimat z nią związany polecam książkę o władcy z tamtego okresu:

Gerard Labuda, "Mieszko II król Polski (1025-134),Czasy przełomu w dziejach państwa polskiego"

Przypominam czynniki narodowotwórcze:
-język
-obyczaje
-terytorium
-WSPÓLNA RELIGIA

Z punktu widzenia interesów państwa polskiego czyn Mieszka był genialny !


Cytat:
A dlaczego według Ciebie kraje sąsiednie zrobiłyby nam krucjatę?


DLATEGO ZE TO BYŁO ŚREDNIOWIECZE WOJNY PROWADZIŁO SIĘ POD BYLE PRETEKSTEM GŁOWNIE WOJNY ŁUPIEŻCZE

Czy wyprawa Chrobrego na Kijów miała jakiś głębszy cel ? NIE ! Czy wyprawy Wikingów nie były czymś w rodzaju krucjat ? Całe średniowiecze roi się od wypraw łupieżczych, kościół nie wymyślił tutaj nic nowego. Państwa sąsiednie z chęcią obłupiły by się słabą niescentralizowaną przez Mieszka Polską Smile, a właściwie rozbitymi plemionami polskimi !

Poza tym Krucjaty oceniam politycznie bardzo pozytywnie (religijnie i moralnie oceniam negatywnie), ponieważ pchnęły Europę w nowożytność i zapewniły jej rozwój. Wybacz ale tutaj zgadzam się z czołowymi polskimi oraz światowymi Mediewistami nie z wami Smile

W podręcznikach do historii średniowiecza jest to ładnie opisane w rozdziałach: "skutki"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:19, 28 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teodoryk
Cytat:
Przypominam czynniki narodowotwórcze:
-język
-obyczaje
-terytorium
-WSPÓLNA RELIGIA

Z punktu widzenia interesów państwa polskiego czyn Mieszka był genialny !

Genialny to on był, ale nie z punktu widzenia interesów państwa polskiego tylko z punktu widzenia rodu Piastów.

-język
wszyscy Słowianie w tamtych czasach posługiwali się jednym językiem obojętnie czy mieszkali w Czechach, w Wielkopolsce, na Rusi czy na Bałkanach. Zróżnicowanie językowe nastąpiło właśnie w wyniku podziałów spowodowanych m.in. wpływem obcej kultury i religii. W języku polskim zachował się archaizm w postaci nazwy Niemiec, który oznacza kogoś kto nie mówi naszym językiem (niemowa?)


-obyczaje
wszyscy Słowianie mieli podobne jeżeli nie jednakowe obyczaje, które odróżniały ich od Germanów, Skandynawów czy Greków. Do dzisiaj przetrwały zwyczaje ludowe, które są podobne lub nawet identyczne w wielu słowiańskich krajach.

-terytorium
w czasie przyjęcia chrześcijaństwa terytorium rodu Piastów zajmowało tereny dzisiejszej Wielkopolski, a wskutek tego dostali przyzwolenie na przejmowanie terenów znajdujących się dalej na wschodzie w czym mieli wielką pomoc ze strony krajów frankońskich.

-WSPÓLNA RELIGIA
właśnie przed przyjęciem chrześcijaństwa istniała na ziemiach słowiańskich wspólna religia, która nie zmuszała żadnego z plemion do narzucania jej drugiemu. Zmieniło się to wszystko dopiero po wejściu chrześcijaństwa gdyż część narodu słowiańskiego była pod wpływem Rzymu, część pod wpływem Bizancjum, a część wyznawała wiarę swoich ojców.

Genialnym pomysłem byłoby wtedy stworzyć państwo słowiańskie oparte na wartościach słowiańskich nie narzucając mu OBCEJ kultury i skłócania narodu.
Takie państwo oparło by się i Rzymowi i Bizancjum ponieważ Słowianie byli narodem mocnym i gdyby nie zostali poróżnieni przez "jedynie słuszne wiary" to Europa a może i świat dzisiaj wyglądałyby na pewno inaczej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:48, 28 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Genialny to on był, ale nie z punktu widzenia interesów państwa polskiego tylko z punktu widzenia rodu Piastów.

-język
wszyscy Słowianie w tamtych czasach posługiwali się jednym językiem obojętnie czy mieszkali w Czechach, w Wielkopolsce, na Rusi czy na Bałkanach. Zróżnicowanie językowe nastąpiło właśnie w wyniku podziałów spowodowanych m.in. wpływem obcej kultury i religii. W języku polskim zachował się archaizm w postaci nazwy Niemiec, który oznacza kogoś kto nie mówi naszym językiem (niemowa?)


-obyczaje
wszyscy Słowianie mieli podobne jeżeli nie jednakowe obyczaje, które odróżniały ich od Germanów, Skandynawów czy Greków. Do dzisiaj przetrwały zwyczaje ludowe, które są podobne lub nawet identyczne w wielu słowiańskich krajach.

-terytorium
w czasie przyjęcia chrześcijaństwa terytorium rodu Piastów zajmowało tereny dzisiejszej Wielkopolski, a wskutek tego dostali przyzwolenie na przejmowanie terenów znajdujących się dalej na wschodzie w czym mieli wielką pomoc ze strony krajów frankońskich.

-WSPÓLNA RELIGIA
właśnie przed przyjęciem chrześcijaństwa istniała na ziemiach słowiańskich wspólna religia, która nie zmuszała żadnego z plemion do narzucania jej drugiemu. Zmieniło się to wszystko dopiero po wejściu chrześcijaństwa gdyż część narodu słowiańskiego była pod wpływem Rzymu, część pod wpływem Bizancjum, a część wyznawała wiarę swoich ojców.

Genialnym pomysłem byłoby wtedy stworzyć państwo słowiańskie oparte na wartościach słowiańskich nie narzucając mu OBCEJ kultury i skłócania narodu.
Takie państwo oparło by się i Rzymowi i Bizancjum ponieważ Słowianie byli narodem mocnym i gdyby nie zostali poróżnieni przez "jedynie słuszne wiary" to Europa a może i świat dzisiaj wyglądałyby na pewno inaczej.


Niestety to co napisałeś nie zgadza się z ustaleniami mediewistów polskich, ani z faktami historycznymi. Państwa Słowiańskie BYŁY SKŁÓCONE - Wiele plemion walczyło o dominację nad innymi, przed Polanami prawdopodobnie próbowali tego dokonać Wiślanie. Ruś przyjęła chrześcijaństwo już wcześniej więc żadnej wspólnej rodziny tutaj nie było. Opieranie się Bizancjum czy Zachodniej Europie nie miało sensu, państwa gorzej rozwinięte zawsze będą dążyć do poziomu takiego jaki panuje w państwach lepiej rozwiniętych. Słowianie reprezentowali wyjątkowo niski poziom cywilizacyjny w chwili pojawienia się w Europie. Gdybanie "co by było gdyby stworzone zostało wielkie państwo Słowiańskie" nie ma sensu, ponieważ taka możliwość historyczna nigdy nie zaistniała- nie spotkałem się nawet z próbą wysunięcia tak absurdalnej tezy w żadnej z poważnych publikacji dotyczących wczesnego średniowiecza na ziemiach polskich.

Oczywiście, że Mieszko był tyranem dla ludu, Bolesław jeszcze większym-problem w tym, że gdyby nie on to zapewne znalazł by się jakiś inny wódz Słowiański który zrobił by to samo... ewentualnie nie znalazł by się taki i wszystko skończyło by się granicą Rusko-Frankońską na Wiśle
Najlepsi byli Ci poganie, którzy walczyli wspólnie z Henrykiem II przeciwko innym Słowianom (Bolesławowi Chrobremu) ..czekaj czekaj to nie byli czasem WIELECI Laughing
?

Mit solidarności Słowian ogłupia i zamazuje interpretacje historyczna, podobnie jak mit solidarności narodowej ogłupiał uczestników Powstania Listopadowego Laughing

Raz jeszcze podtrzymuje swoje zdanie, po przeczytaniu tekstu Zadrugi i zarzutów wysuniętych pod adresem KK wobec Polski, podkreślam oczywistą zasługę - przyjęcie chrześcijaństwa pchnęło Polskę w objęcia kultury zachodnio-europejskiej.

P.S. Przypomniała mi się kolejna zasługa: pierwsze źródła pisane i rozpowszechnienie pisma, także zawdzięczamy klerowi. Każdy kto pisze(pisał) pracę naukową ze średniowiecza wie o czym mówię.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:27, 28 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teodoryk
Cytat:
Państwa Słowiańskie BYŁY SKŁÓCONE

dlaczego były skócone, czyż nie przez chrzescijaństwo
Cytat:
Ruś przyjęła chrześcijaństwo już wcześniej więc żadnej wspólnej rodziny tutaj nie było

jak wyżej
Cytat:
Słowianie reprezentowali wyjątkowo niski poziom cywilizacyjny w chwili pojawienia się w Europie.

Nie wypowiadaj się nie będąc Słowianinem. Słowianin nigdy czegoś takiego nie powie bo jego ojcowie nie zeszli z drzewa przyjmując chrześcijaństwo.
Cytat:
Mit solidarności Słowian ogłupia i zamazuje interpretacje historyczna, podobnie jak mit solidarności narodowej ogłupiał uczestników Powstania Listopadowego Laughing

To że jestes anty słowiański nie muszę nikomu tłumaczyć. Dlaczego jednak używasz naszego języka czyżby nie wystarczyła ci jewropejska współczesna łacina.

Cytat:
Raz jeszcze podtrzymuje swoje zdanie, po przeczytaniu tekstu Zadrugi i zarzutów względem KK wobec Polski, podkreślam oczywistą zasługę - przyjęcie chrześcijaństwa pchnęło Polskę w objęcia kultury zachodnio Europejskiej.

Kultura zachodnio Europejska miała dla nas znaczenie rozwojowe. Nie rozśmieszaj mnie bo na kilkaset lat zostaliśmy skazani na zastój. Wszystko co było "dobre" przychodziło z zachodu zresztą tak samo jest i teraz.
Podsumowując twoje wywody:
Słowianie nic zupełnie sobą nie reprezentowali, siedzieli na drzewach i wpierdalali jabłka(bo banany u nas nie rosły)dopóki nie pojawili się mędrcy i zbawcy z jewropy zachodniej i nie powiedzieli Słowianom jak mają żyć. Myślę, z takim rozumowaniem możesz podać sobie grabe z naszym "dobroczyńcom" A.Hitlerem,
który to tez próbował zrobić z nas Słowian prawdziwych ludzi, przy szczególnym udziale kościoła katolickiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:40, 28 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cóż za piękna nadinterpretacja Laughing nie ładnie tak się emocjonować w dyskusji, która ma na celu racjonalne wykazanie zasług i przewinień KK w historii Polski.
1. Były skłócone już wcześniej, wojny plemienne... cóż średniowiecze.
2. Tak Słowianie pojawiając się w Europie reprezentowali niestety dość niski poziom cywilizacyjny! Wiemy zresztą o naszych praprzodkach głównie to, iż było ich ... Dużo ! Niestety kultura materialna naszych barbarzyńskich przodków (rzeźby itp) stała niżej w od kultury materialnej barbarzyńców zachodniej Europy.

Cytat:
Kultura zachodnio Europejska miała dla nas znaczenie rozwojowe. Nie rozśmieszaj mnie bo na kilkaset lat zostaliśmy skazani na zastój. Wszystko co było "dobre" przychodziło z zachodu zresztą tak samo jest i teraz.
Podsumowując twoje wywody:
Słowianie nic zupełnie sobą nie reprezentowali, siedzieli na drzewach i wpierdalali jabłka(bo banany u nas nie rosły)dopóki nie pojawili się mędrcy i zbawcy z jewropy zachodniej i nie powiedzieli Słowianom jak mają żyć. Myślę, z takim rozumowaniem możesz podać sobie grabe z naszym "dobroczyńcom" A.Hitlerem,
który to tez próbował zrobić z nas Słowian prawdziwych ludzi, przy szczególnym udziale kościoła katolickiego.

Nie(!) nie miała znaczenia rozwojowego, Słowianie odcięci od świata sami wymyślili by wszystkie wynalazki, nikt by ich nigdy nie zaatakował, żyli by sobie w harmonii odrzucając wszystko co innowacyjne Laughing !
Daruj sobie ! Już mówiłem, gdybyśmy nie przyjęli tej kultury to zostalibyśmy wchłonięci przez inne państwa, w tej szerokości geograficznej czyn Mieszka był jak najbardziej prawidłowy. Jak sobie wyobrażasz życie we wspólnotach plemiennych np w XVIII wieku ? Porównanie do Hitlera jak i pisanie o anty-Słowianach było wręcz żałosne. Twoim zdaniem cała Polska mediewistyka jest anty-słowiańska, ponieważ ocenia czyn Mieszka pozytywnie (bo właśnie takiego poglądu tutaj bronie)? Porównujesz ludzi dostrzegających i piszących prawdę o wczesnym średniowieczu do jednego z największych zbrodniarzy w historii świata :O? Nie zagalopowałeś się troszkę ?

Jeżeli już tak odbiegasz od tematu i piszesz o Hitlerze to ja uprzejmie przypominam, iż "bracia" Rosjanie najprawdziwsi Słowianie i panslawiści Laughing... także Polaków chcieli zniszczyć ! Nie zawsze Ci Rosjanie byli chrześcijanami, czasami reprezentowali nurt ateistyczny(tzw. Komunizm).

Jeżeli masz zamiar dyskutować o wczesnym średniowieczu to daruj sobie, porównywanie ludzi oceniających pozytywnie wpływy zachodniej cywilizacji w tamtym okresie do Hitlera !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:25, 28 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Teodoryk
Cytat:
1. Były skłócone już wcześniej, wojny plemienne... cóż średniowiecze.

Wojny między władcami nie oznaczały, że naród był skłócony.
Przypomnij sobie może skąd pochodziło większość wówczas panujących, czy byli to rzeczywiście Słowianie?
Cytat:
2. Tak Słowianie pojawiając się w Europie reprezentowali niestety dość niski poziom cywilizacyjny! Wiemy zresztą o naszych praprzodkach głównie to, iż było ich ... Dużo ! Niestety kultura materialna naszych barbarzyńskich przodków (rzeźby itp) stała niżej w od kultury materialnej barbarzyńców zachodniej Europy.

Nasi przodkowie lubowali się w drewnie i z niego przeważnie tworzyli rzeźby. Nie jest to jak wiadomo materiał trwały i nie zachowało się tego wiele. Z kultury sakralnej nie zachowało się nic dlatego, że zostało wszystko zniszczone ostatecznie po buncie religijnym w XII wieku.
W wielu miejscach, w których znajdowały się przybytki kultu zostały pobudowane kościoły lub klasztory co skutecznie uniemożliwia wykopaliska i badanie tych terenów. (Ślęża, Łysa Góra itd.)
Odbiegliśmy jednak trochę od tematu głównego , co nie oznacza, że nasza dyskusja była zupełnie niepotrzebna. Oczywiście nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że plan Mieszka był genialny. Chyba mogę mieć swoje zdanie na ten temat?
Być może masz rację w stwierdzeniu, że cała polska mediewistyka jest anty-słowiańska. Pozostaje tylko zadać pytanie dlaczego tak jest?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:47, 28 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nasi przodkowie lubowali się w drewnie i z niego przeważnie tworzyli rzeźby. Nie jest to jak wiadomo materiał trwały i nie zachowało się tego wiele. Z kultury sakralnej nie zachowało się nic dlatego, że zostało wszystko zniszczone ostatecznie po buncie religijnym w XII wieku.
W wielu miejscach, w których znajdowały się przybytki kultu zostały pobudowane kościoły lub klasztory co skutecznie uniemożliwia wykopaliska i badanie tych terenów. (Ślęża, Łysa Góra itd.)
Odbiegliśmy jednak trochę od tematu głównego , co nie oznacza, że nasza dyskusja była zupełnie niepotrzebna. Oczywiście nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że plan Mieszka był genialny. Chyba mogę mieć swoje zdanie na ten temat?
Być może masz rację w stwierdzeniu, że cała polska mediewistyka jest anty-słowiańska. Pozostaje tylko zadać pytanie dlaczego tak jest?


Zacznę od końca, jeżeli dla Ciebie wyciągnięcie logiczny wniosków i ocena decyzji w sposób oczywisty, tudzież zwyczajna kwerenda źródłowa jest anty-słowiańska to hmm może napisz jakąś pracę dotyczącą wczesnego średniowiecza po swojemu np. "Chrzest Polski - moment upadku słowiańszczyzny" w której to pracy wykażesz źródłowo, iż w momencie przyjęcia chrztu słowiańszczyzna utraciła sile witalną posiadaną wcześniej. Ja dalej wierze czołowym mediewistą polskim, ich prace prezentują NIEZWYKLE WYSOKI POZIOM. Chętnie jednak przeczytam odmienna wizję, tak się składa że średniowiecze to mój konik

Swoje zdanie masz prawo mieć oczywiście. Uwierz mi jednak, JEST ONO WYSOCE KONTROWERSYJNE I RACJONALNIE TRUDNE DO OBRONY. Emocjonalnie masz do tego prawo. Racjonalnie, będziesz miał problem z obronieniem swojej tezy.

Szkoda że zignorowałeś moje napomknięcie o Rosyjskich "braciach"

Słowianie lubowali się w drewnie..tak tak i między innymi dlatego sztuka romańska na terenie państwa polskiego jest sztuką absolutnie PROWINCJONALNA! Jeżeli chcesz zobaczyć coś wartościowego z okresu wczesnego średniowiecza musisz jechać na zachód. Niestety! Polska architektura i sztuka dogania zachód dopiero w okresie renesansu. Trzeba więc było 500 lat by dogonić Europę. Przypominam, że we wczesnym średniowieczu Sclavinia , nie była uznawana za Europę- dopiero jeden taki marzyciel saksoński Otton III sobie o niej przypomniał. Zresztą np. taka Rosja była uznawana za państwo nie europejskie, jeszcze długo długo po nim.

Mam nadzieje, że nie masz mi za złe lekkiej ironii, chciałem Cię nią zachęcić do zgłębiania mroków średniowiecza - to ciekawa epoka. Miłego wieczoru życzęSmile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fred




Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 192
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:18, 30 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W dzisiejszych czasach z okazji rocznicy Konstytucji 3-go Maja w kościołach odbywają się msze upamiętniające dzień uchwalenia tej postępowej jak na owe czasy ustawy. Kościół wydaje się mówić Polakom jak bardzo cenił i ceni sobie tą konstytucję.
A jak było w rzeczywistości?

Nuncjusz papieski Saluzo był zaskoczony uchwaleniem konstytucji i natychmiast przesłał do Rzymu wiadomość, że ustawa z 3-go maja była zamachem stanu dokonanym przy udziale aprobującego tłumu, a więc miała pozór rewolucji. Nuncjusz zwrócił się do papierza z prośbą o wstrzymanie się od sformułowań, które mogłyby aprobować Konstytucję. Hugo Kołątaja, Stanisława Staszica i Scypiona Piattollego „jakobinami i złymi duchami króla”.

Kuria rzymska i polski kler obawiali się, że Polacy nie poprzestaną na Konstytucji, lecz pójdą dalej - wzorem rewolucji francuskiej - pozbawią wszelkich funkcji państwowych, zlikwidują przywileje kleru, położą rękę na jego majątku, a księży przeniosą na państwowe pensje. Co już częściowo miało miejsce po uchwaleniu w roku 1789 przez Sejm Wielki ustawy przeznaczającej dochody z diecezji krakowskiej na wojsko polskie. Zaborcy zaś gwarantowali kościołowi nienaruszalność praw i dóbr.

Papież Pius VI dał Rosji zielone światło do wojny z Polską i jej rozbioru, kierując 24.02.1792 r. brewe dziękczynne do Katarzyny II, w którym nazwał ją heroiną stulecia i sławił jej podboje. Wśród nich wymienił pierwszy rozbiór Polski.
27 kwietnia 1792 w Petersburgu, pod patronatem carycy Katarzyny II został zawiązany spisek, który aby ukryć swoje prawdziwe pochodzenie został ogłoszony 14 mają 1792 roku w Targowicy. Sam tekst aktu konfederacji zredagował generał rosyjski Wasilij Stiepanowicz Popow, szef kancelarii księcia Grigorija Potiomkina.

Wzięli w niej udział magnaci: wojewoda ruski Szczęsny Potocki jako marszałek konfederacji, hetman wielki koronny Franciszek Ksawery Branicki, hetman polny koronny Seweryn Rzewuski, hetman polny litewski Szymon Kossakowski i inni. Sekretarzem konfederacji został publicysta Dyzma Bończa-Tomaszewski. Dążyli oni do podziału państwa na samodzielne prowincje. Zwrócili się w tym celu o pomoc wojskową do carycy, uzyskali ją i 18 maja 1792 na Rzeczpospolitą uderzyła 100-tysięczna armia rosyjska - rozpoczęła się wojna polsko-rosyjska.

Rzym uznał wkroczenie wojsk rosyjskich do Polski za dobra nowinę, gdyż targowica gwarantowała utrzymanie przywilejów kleru, a nawet powierzała mu cenzurowanie książek. Dlatego nuncjusz Saluzzo otrzymał papieskie polecenie nakłonienie króla, aby jak najrychlej do targowicy przystąpił. Prymas Polski Michał Poniatowski (brat króla) szczególnie gorliwie namawiał Stanisława Augusta do przystąpienia do zdrajców narodu z Targowicy i unieważnienia konstytucji.

W kościołach warszawskich czytano list pasterski biskupa Okęckiego z 2.09.1792 r., w którym wzywał do modłów, "ażeby Bóg błogosławił pracom konfederacji generalnej dla dobra ojczyzny podjętym." Biskup Okęcki został cenzorem wydawnictw.

Po zajęciu ziem Litwy przez wojska rosyjskie, 25czerwca 1972 roku proklamowano w Wilnie konfederację generalną Wielkiego Księstwa Litewskiego, w dużej mierze komplementarną do konfederacji koronnej. Władze targowickie, korzystając z opieki wojsk rosyjskich dokonały wówczas wielu aktów zemsty osobistej wobec szlachty i mieszczan, którzy w większości poparli dzieło konstytucji 3 maja. Palono wsie i miasta należące do patriotów, na dobra ich nakładano sekwestr, a ich samych niejednokrotnie publicznie znieważano. Poczynania te były zazwyczaj okazją do prywatnego wzbogacenia się kosztem ofiar i Rzeczypospolitej np. biskup Kossakowski zagarnął bezprawnie dobra skarbowe na sumę 900 000 złotych polskich.

Na życzenie Katarzyny II 6 września 1792 w Brześciu nad Bugiem rozpoczęły się obrady generalności obu konfederacji - koronnej i litewskiej. 11 września dokonało się uroczyste połączenie obu konfederacji pod nazwą Najjaśniejszej Konfederacji Obojga Narodów. Akt ten pobłogosławił obecny na tej uroczystości pomocniczy biskup przemyski Michał Sierakowski. Papież Pius VI wystosował specjalne błogosławieństwo dla dzieła konfederacji targowickiej.

Gorącymi zwolennikami konfederacji byli: prymas Michał Jerzy Poniatowski, biskup chełmski Wojciech Skarszewski, biskup żmudzki Jan Stefan Giedroyć, biskup poznański Antoni Onufry Okęcki, biskup łucki Adam Naruszewicz i biskup wileński Ignacy Jakub Massalski.

Ostatecznie Targowica doprowadziła do drugiego rozbioru Polski w roku 1793. W czerwcu 1793 roku zwołano sejm w Grodnie w celu ratyfikowania układu rozbiorowego. Po zakończeniu sejmu hańby w Grodnie, uczczono II rozbiór Polski mszą świętą o godz.9:00 i podziękowano Panu Bogu uroczystym Te Deum.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lara




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1108
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:56, 30 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zdrajcy w sutannach. Kościół w Polsce nigdy nie był i nie jest polski, tylko watykański. I nie reprezentuje interesów Polski, tylko interesy Watykanu. Dlatego każdy gest finansowania Kościoła przez rząd czy samorządy, lub przekazywanie mu jakiegoś mienia, równa się z okradaniem własnego narodu na korzyść obcego państwa. To również jest zdrada.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lara




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1108
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:37, 30 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Innym przykładem spiskowania Kościoła była osoba biskupa Stanisława, którego poźniej ogłoszono świętym i patronem Polski. Co jest absurdem, bo biskup dopuścił się zdrady i to wielkiej, skoro król Bolesław Śmiały skazał go na śmierć i obcięcie rąk i nóg. Gall Anonim w kronikach które są jedynym najbardziej wiarygodnym źrodłem, używa wiele razy słowa zdrajca pod adresem biskupa. Nie wykluczone że biskup spiskował na korzyść brata króla - Władysława Hermana, który po wygnaniu Bolesława Śmiałego, objął rządy w Polsce.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:41, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lara
Cytat:
Gall Anonim w kronikach które są jedynym najbardziej wiarygodnym źrodłem, używa wiele razy słowa zdrajca pod adresem biskupa.


Nie mogę się powstrzymać by wykazać twoje kłamstwo !


Cytat:
"Jak zaś król Bolesław został z Polski wyrzucony, długo byłoby opowiadać. Lecz to wolno powiedzieć, że nie powinien pomazaniec na pomazańcu jakiegokolwiek grzechu cieleśnie mścić. Tym bowiem sobie wiele zaszkodził, że do grzechu grzech dodał; że za bunt skazał biskupa na obcięcie członków. Ani więc biskupa-buntownika nie uniewinniamy, ani króla mszczącego się tak szpetnie nie zalecamy".


ILE RAZY ANONIM ZWANY GALLEM W SWOJEJ KRONICE UŻYŁ OKREŚLENIA traditor episcopus ŻE Z TAKĄ PEWNOŚCIĄ PISZESZ "WIELE"? (całość kronik znajduje się na stronie polskiej biblioteki internetowej, poczytaj to nie boli! )

1.Gall przypisując zdradę św. Stanisławowi daje także "kopa", królowi fragment: "Ani więc biskupa-buntownika nie uniewinniamy, ani króla mszczącego się tak szpetnie nie zalecamy"
Idąc dalej w interpretacji źródła, możemy dojść nawet do wniosku, iż Gall piszący na dworze Bolesława III Krzywoustego, nie mógł inaczej napisać o jego wuju Bolesławie II Szczodrym.

Nie chce mi się tobie tłumaczyć wszystkiego- polecam:

Tadeusza Grudzińskiego "Bolesław Śmiały-Szczodry i biskup Stanisław, "

R.Grodeckiego "Polska Piastowska"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lara




Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 1108
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:07, 01 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wink Tak ja jestem kłamczucha, a Ty co jesteś? Gall Anonim nie napisał biskup -buntownik, tylko biskup - zdrajca. W źródłach tekstowych które udało mi sie znaleść, użył dwa razy słowa zdrajca. Zresztą trzeba by było przeczytać całą kronikę Galla. Poza tym w orginalnym jezyku używał słowa traditore. Traditore również w języku włoskim znaczy zdrajca. Ja znam bardzo dobrze włoski. Wiadomo że włoski jest od łaciny. Król nie skazałby na tak okrutną karę kogoś tak wysoko postawionego jak biskup, gdyby nie popełnił poważnego przestępstwa. W średniowieczu własnie zdrajców karano na obcięcie rąk i nóg. Z resztą nie ważne jak wielka była jego wina, ważne że spiskował. Gdyby zajmował się kościołem a nie polityką, na pewno umarłby w swoim łóżku. Duchownym zawsze było ciasno w kościele i za wszelką cenę chcą się wciskać tam gdzie nie powinni. I Teodoryk dlaczego tak bronisz tego Kościoła z uporem mianiaka. Wcale to dobrze o Tobie nie świadczy. Nie masz się czym chwalić. Bronisz przestępczej instytucji która nie jest po stronie człowieka, tylko po stronie własnych interesów. Nie wysilaj się na polemikę ani ze mną, ani z innymi tutaj, bo nie wygrasz. Ludziom otwierają się już oczy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Polska i Polacy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Zasługi Kościoła w Polsce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile