Kiedy na niebie pojawi się Niebieska Gwiazda Kachina,
rozpocznie się piąty świat. To będzie dzień oczyszczenia.
Nadejdzie, gdy Saquasohuh (Niebieska Gwiazda) zatańczy
na placu i zdejmie swoją maskę.
W końcu dni spojrzymy w nasze niebo i zobaczymy dwóch braci,
którzy pomogli stworzyć ten świat w czasie narodzin.
Poganghoya jest strażnikiem naszego bieguna północnego, a
jego brat Palongawhoya jest strażnikiem bieguna południowego.
W końcu dni Niebieska Gwiazda Kachina nadejdzie, aby być ze
swoimi kuzynami i przywrócą oni Ziemi jej naturalną rotację, z
godną z ruchem wskazówek zegara... Te fakty są udokumentowane
w petraglyfach (wykryta w skalnych rysunkach), które mówią o
Zodiaku a także u Majów i w egipskich piramidach.
Rotacja Ziemi została zmanipulowana przez nie bardzo nam
przyjazne gwiezdne istoty. Bliźniacy będą widoczni na naszym
północno-zachodnim niebie. Przybędą, żeby sprawdzić, kto wciąż
pamięta pierwotne nauki, lecąc w swoich latających tarczach
(powłokach). Wraz z nimi przybędzie dużo z ich gwiezdnej rodziny,
w tych dniach ostatnich.
Powrót Niebieskiej Gwiazdy Kachina, która jest także znana jako
Na Ga Sohu, będzie alarmem dla nas mówiącym nam jak żyć i że nowy
świat nadchodzi. Tak się zaczną zmiany. Rozpalą w nas ogień. Będą
nas palić nasze pragnienia i nasze konflikty, jeśli nie zapamiętamy
pierwotnych nauk i nie powrócimy do życia w pokoju.
Zaraz po bliźniakach przybędzie ten, który będzie Oczyszczał.
Czerwona Kachina, z którą przyjdzie Dzień Oczyszczenia.
W tym dniu Ziemia, jej stworzenia i całe życie, które znamy zmieni
się na zawsze. A przed nią będzie postępował posłaniec i będą
zostawiane znaki tym na Ziemi, którzy pamiętają stare dni.
Wiadomość zostanie znaleziona w żyjących kamieniach, w świętych
nasionach i nawet w wodzie (kręgi były już tworzone nawet w lodzie).
Od tego co Oczyszcza wyjdzie wielkie czerwone światło. Wszystkie
rzeczy się odmienią w swym sposobie istnienia. Każda żywa istota
otrzyma szansę na zmianę - od najmniejszej do największej istoty.
Ci którzy powrócą do życia wg. pierwotnych nauk i ci co będą żyć
naturalnym życiem - nie będą tknięci przez tego co Oczyszcza.
Oni się uratują i zbudują nowy świat. Tylko poprzez pierwotne nauki
będą mieli możność zrozumienia przekazu, który zostanie znaleziony.
Ważne aby rozumieć, że te przekazy będą znajdowane we wszystkim co
żyje, nawet w naszych ciałach i kroplach naszej krwi. Wszystkie formy
życia otrzymają przekazy od bliźniaków... te co latają, kwiaty i nawet
zajączek. Pojawienie się bliźniaków rozpocznie okres 7 lat, który
będzie naszą ostatnią szansą na zmianę.
Wszystko czego doświadczamy jest kwestią naszych wyborów. Okaże się,
że wielu straci swe dusze w dniach ostatecznych. Tak intensywne okażą
się zmiany, że słabi w swej świadomości ducha oszaleją, ponieważ
jesteśmy niczym bez ducha. Oni znikną, ponieważ okażą się tylko pustymi,
bezużytecznymi ciałami. Tylko ci, którzy powrócą do starych wartości
będą w stanie odnaleźć spokój umysłu. W ziemi odnajdziemy ukojenie od
szaleństwa dookoła nas.
To będą ciężkie czasy dla kobiet z dziećmi, które się będą ukrywać
i wiele z tych dzieci, w tych czasach, nie będzie naturalnych.
niektóre będą z gwiazd, niektóre z minionych światów, a niektóre
zrodzone nienaturalnie i będą bez duszy. (In vitro???)
Wielu ludzi w tych czasach będzie bez duszy i będą mieli Sampacu.
Nie będzie iskry życia w ich oczach.
Podczas, gdy czas przyjścia tego co Oczyszcza się zbliża, przybędzie
też ten, który będzie jak duch przechodził przez miasta i kaniony
zbudowane przez człowieka w jego sztucznych górach. Ten, który będzie
przechodził, będzie miał ciężki krok. Każdy jego krok będzie bolesny,
ponieważ oni nie będą połączeni z Duchem Ziemi.
Po nadejściu bliźniaków będą oni znikać przed twoimi oczami jak dym.
Inni będą zdeformowani w ciele i w duchu. Będą też tacy - mający ciała
nie z tej rzeczywistości, przyjdą z wielu otwartych wrót, które niegdyś
były strzeżone. I będzie wielkie pomieszanie pomiędzy płcią męską i
żeńską, dziećmi i innymi rzeczami.
Życie będzie bardzo perwersyjne i nie będzie porządku. Wielu będzie
chciało skończyć ze swoim życiem, aby przestać cierpieć. Wielu jednak
pozostanie nie ruszonych tym, co się stanie. Ci co pamiętali pierwotne
nauki i połączyli znowu swoje serca i dusze. Ci co pamiętali, kim jest
ich matka i ojciec Pahana, który żył w górach i w lesie.
Kiedy ten co Oczyszcza nadejdzie, zobaczymy go jako małą Czerwoną Gwiazdę,
która się bardzo zbliży i będzie z bliska nas obserwować, patrzyć, jak
pamiętaliśmy święte nauki. Ten co Oczyszcza sprawi wiele cudów na naszym
niebie. W ten sposób dowiemy się, że stwórca nie jest tylko snem. Nawet
Ci, którzy nie połączyli się z duchem ujrzą jego twarz na niebie, a rzeczy
które nie będą widzialne, będą mocno odczuwalne.
Wiele rzeczy nie będziemy w stanie zrozumieć, kiedy rzeczywistość będzie
się cofać. Otrzymamy wiele ostrzeżeń pozwalających nam na zmianę, tak z
pod ziemi jak i z powietrza. Wtedy jednego ranka przebudzimy się o czerwonym
brzasku. Niebo będzie miało kolor krwi i wtedy zaczną dziać się rzeczy,
których natury jeszcze nie znamy, ale wiemy, że rzeczywistość już nie będzie
taka jak teraz.
Będzie wiele dziwnych stworzeń (zwierząt) na Ziemi w tych dniach, niektóre
z przeszłości i też takie, których nigdy nie widzieliśmy. Natura człowieka
będzie wydawać się dziwna w tych dniach, kiedy to będziemy przemieszczać się
pomiędzy światami i gościć duchy, nawet w naszych ciałach.
Po jakimś czasie będziemy znów spacerować z naszymi gwiezdnymi braćmi i
odbudujemy tę ziemię, ale nie wcześniej niż ten co Oczyszcza, odciśnie swoje
piętno w tym świecie. Dotknie to każdą żywą istotę na ziemi i na niebie.
Jest powiedziane, że drogę przez te czasy odnajdziemy tylko w naszych sercach
i w ponownym złączeniu się z naszą duchowością. W prostym życiu, w powrocie
do życia w zgodzie z naturą i w harmonii ze wszystkim co żyje. Pamiętając,
że jesteśmy opiekunami i strażnikami ognia naszych dusz. Nasi krewni przybędą
z gwiazd, aby zobaczyć jak dobrze przebyliśmy naszą podróż przez życie.
---
20 maja 2003 roku odkryto nową Czerwoną Gwiazdę w czasie, kiedy Niebieska
Kometa była już na niebie - 7 lat po zniknięciu komety Hale-Bopp.
Zastanów się: Księga 2:20 "Słońce zakryje ciemność, a księżyc oblecze się
krwią zanim nadejdzie wielki dzień Pana".
30 maja 2003 roku w ramach wypełnienia przepowiedni, Słońce na środkowym
wsch. i we wsch. Europie widniało jak worek popiołu i nie chciało dawać
światła, tworząc dziwny pierścień ognia w formie zaćmienia.
Wygląda na to, że przepowiednia wg. Hopi i Biblii już się rozpoczęła
dokonywać!
Hopi mówi, że dopóki widzimy bliźniaków na niebie, kometę tam w górze,
z dwoma ogonami (Hale-Bopp), będziemy mieli czas na zmianę siebie i
naszego życia. A kiedy nie będziemy już ich widzieć, będzie to znakiem,
że pozostało nam bardzo mało czasu, może 18 miesięcy, a może mniej do
powrotu tego co Oczyszcza. Ten co Oczyszcza pojawi się jako Czerwona
Kachina, może to oznaczać, że będzie widziana na czerwono w teleskopach
używanych przez uczonych. Będzie trwała długo w jednym miejscu, jak
obserwujące nas oko.
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 328
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:16, 28 Paź '09
Temat postu:
Ja przepraszam bardzo ale takimi informacjami to można sobie podetrzeć pupę. Jaki cel ma czytanie jakiegoś przetłumaczonego fragmentu z video, skoro brak jakichkolwiek źródeł? Ten tekst jest nic nie warty bez źródeł, odnośników, skąd to się wzięło, itd..
_________________ Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:48, 28 Paź '09
Temat postu:
Fajna muzyka na spanie.
Dobranoc...
Tak naprawdę to przepowiednie są...
przepowiedniami. Nic ponadto.
Przepowiednie które się spełniają to np:
"W ciągu kolejnych 100lat czeka sam wielka krwawa wojna.
Po wojnie będzie pokój i nastanie złota era ludzkości."
Definiować można ją na wiele sposobów.
A po 100 lat ktoś ją idealnie dopasuje do faktów...
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
To jeden z najbardziej tajemniczych ludów Ziemi. I najbardziej mistycznych. O wizjach ich szamanów krążą legendy, tak jak o przechowywanych świętych Kamiennych Tablicach, na których spisano Wielką Przepowiednię dla świata.Tablice, ofiarowane tysiące lat temu ludziom przez kosmicznych nauczycieli, Kaczynów, ukrył przed Białymi wódz wioski Indian Hopi z klanu Niedźwiedzia, Tawakwaptiwa, zanim zmarł w maju 1960 roku. Teraz mistyczny ruch Indian odradza się – tak, jak to zostało przepowiedziane. Od 1950 roku odbywają się doroczne Zgromadzenia Białego Pokoju, na których niektórzy Indianie mają prawo opowiedzieć wszystkim po angielsku, co mówi Wielka Przepowiednia.
Robią to po to, by świat się wreszcie opamiętał.
Na jednym ze Zgromadzeń wystąpił Thomas Benyaka, którego słowa zostały spisane i przesłane w świat, aby wszyscy, “którzy mają oczy do patrzenia i uszy do słyszenia”, zrozumieli, że oto ludzkość stanęła na rozstaju dróg. I żeby wybrała tę właściwą.
Jednak najpierw, zanim dotrzemy do czasów współczesnych i przepowiedni Trzeciego Wstrząsu, musimy zrozumieć, dlaczego ludzkość jest tak rozdarta. Hopi to wiedzą…
Naukowcy badają Kamienne Tablice
Kiedyś do Indian Hopi przybyli naukowcy, mówiąc, że chcą zbadać kawałek kamiennych tablic, by sprawdzić ich wiek. Hopi dali im kawałki tablic i naukowcy zbadali metodą węgla C14 rysunki zrobione roślinnymi farbami. Ku ich zaskoczeniu okazało się, że tablice mają co najmniej 10 000 lat, a może nawet 50 000. A to oznacza, że już 50 tysięcy lat temu Czerwoni wiedzieli o rzeczach, które już się wydarzyły, i tych, które nadchodzą.
Cztery rasy – cztery żywioły
Historia świata dzieli się na cykle. Najpierw był okres kamienia, potem roślin. Teraz kończy się okres zwierząt, a po nim przyjdzie czas człowieka – wtedy ludzie będą mogli wykorzystać tkwiące w nich, lecz ukryte, najpotężniejsze moce światła i duszy.
Na początku obecnego cyklu na ziemię zstąpił Wielki Duch i zebrał wszystkich ludzi w jednym miejscu, na wyspie, która teraz jest pod wodą. Podzielił ludzkość na cztery rasy i kazał im ruszyć w cztery strony świata. Każdej dał inne Pierwotne Nauki. Przepowiedział, że nadejdzie czas, gdy cztery rasy znów się zejdą, wymienią zdobytą wiedzą i wtedy nastanie czas pokoju i czas budowy wielkiej cywilizacji. Obiecał, że w odpowiednim czasie każdej rasie podaruje dwie kamienne tablice z prawami i przepowiedniami. Lecz ostrzegł, by żadna z nich nigdy nie upadła na ziemię i nie rozstrzaskała się (!), bo wtedy nadejdą ciężkie czasy.I tak ludzkość została podzielona na cztery rasy, a każda rasa została Strażnikiem jednego żywiołu. Wielki Duch wysłał czerwoną rasę na wschód i dał jej pod opiekę żywioł Ziemi. Indianie więc cały czas poznają tajniki upraw roślin – zarówno tych służących do jedzenia, jak i do leczenia. Rasę żółtą wysłał na południe i uczynił Strażnikiem Powietrza. Poznają więc tajniki nieba, oddychania i wiedzy o tym, jak rozwijać się duchowo. Na zachód wysłał rasę czarną i dał jej władzę nad Wodą, najpotężniejszym z żywiołów. Rasa biała, Strażnik Ognia, udała się na północ. Thomas Benyaka mówił: Jeśli biali spojrzą w sam środek różnych rzeczy, które stworzyli, odnajdą w nich ogień – jest w żarówkach, w samochodzie, samolocie i pociągu. Ogień pochłania i porusza się. To dlatego białe siostry i biali bracia wędrują po całej planecie i to dlatego za ich sprawą znów się wszyscy zbierzemy i znów stworzymy jedną wielką rodzinę. Wielki Duch, jak obiecał, dał każdej rasie dwie kamienne tablice. Te należące do Czerwonych, schowane są w rezerwacie Hopi w Arizonie, w Obszarze Czterech Kątów. Tablice rasy czarnej przechowuje plemię Kukuyu na szczycie Mount Kenya. Kamienne Tablice żółtej rasy przechowywane są w Tybecie. Strażnikami tradycji Białych są, jak twierdzą Hopi, szwajcarscy górale. Nie wiadomo tylko, gdzie są kamienne tablice białej rasy, bo zapomniała ona o Pierwotnych Naukach Wielkiego Ducha i stąd całe nieszczęście. Może leżą ukryte w Arce Przymierza?
Znaki zwiastujące Trzeci Wstrząs
O znakach tych mówiono na Zgromadzeniu Białego Pokoju w 1950 i w 1960 roku. Wtedy były niezrozumiałe, lecz teraz każdy widzi, co przedstawiają. Nadejdą czasy, gdy kobieta przemieni się w mężczyznę, a mężczyzna stanie się fizycznie kobietą. Ludzie odnajdą odcisk, który nas tworzy (DNA). I oni potną ten odcisk. Ludzie będą tworzyć nowe zwierzęta, których nigdy nie było, i będą myśleć, że to dla naszego dobra. I będzie tak wyglądać, że to nam pomoże, ale dopiero nasze wnuki i praprawnuki będą z tego powodu cierpieć. Nadejdą czasy, gdy orzeł wzleci w niebo, wysoko, i dotrze do Księżyca. A w tym czasie wielu Współplemieńców będzie spało, co oznacza, że zapomną o pierwotnej wiedzy. Zasną zimowym snem. Ale kiedy orzeł wyląduje na Księżycu, pojawi się światło nowego dnia. Rozpocznie się wiosenna odwilż. Amerykański statek kosmiczny “Orzeł” wylądował na Księżycu w 1969 roku, wysyłając wiadomość “Orzeł wylądował”. Gdy Indianie z regionu Inuit usłyszeli te słowa, podzielili się z innymi szczepami swoją starą przepowiednią: że gdy pojawią się te słowa, w czerwony lud wstąpi nowa siła i wszystko będzie możliwe.
W ciągu siedmiu dni po lądowaniu na Księżycu, w Kongresie USA został przedstawiony Akt Wolności Religijnej Indian. Prezydent Carter podpisał go w 1978 roku. Bezpośrednim znakiem będzie wybudowany przez ludzi w niebie dom, w którym zamieszkają na stałe (stacja kosmiczna – może chodzi tu o budowaną teraz “Alfę”? A może o “Mira”…).
Biali zapomnieli o Naukach
Wielki Duch nauczył wszystkie cztery rasy sekretnego uścisku dłoni, którym ludzie mieli się przywitać, gdy znów się spotkają. Na jednej z Kamiennych Tablic Czerwonych zapisano, że pierwsi biali bracia i siostry, którzy do nich przybędą, będą jak żółwie. Więc kiedy nadszedł czas, Hopi udali się do specjalnej wioski, by oczekiwać żółwi. Tego dnia wstali o świcie i spojrzeli na wschodzące słońce. Ujrzeli idących przez pustynię hiszpańskich konkwistadorów, okrytych pancerzami, jak żółwie. Hopi podeszli do Hiszpanów i wyciągnęli ku nim ręce, by uścisnąć je sekretnym uściskiem. Lecz Hiszpanie w wyciągnięte dłonie upuścili świecidełka. I przez całą Amerykę przeszła wieść, że Biali zapomnieli pierwotną, świętą wiedzę i dlatego ludzkość będzie cierpieć. Plemiona zaczęły się więc spotykać i zastanawiać, jak przetrwać. Jedynym sposobem było przypomnienie Białym o świętych prawach. Bo jeśli wszystkie Cztery Kolory Ziemi nie zbiorą się razem, jak mówi Przepowiednia, wtedy Wielki Duch weźmie ziemię w swe dłonie i wstrząśnie nią.
Jednak Biali nie słuchali Indian. Nie dali im żadnych praw, zabrali ziemię i pozamykali Czerwonych w rezerwatach – tę historię dobrze znamy. Potem sprowadzili i zniewolili czarną rasę. Powoli zaczął się zbliżać czas opisany w Wielkiej Przepowiedni.
kaczynie
Figurka Kaczyny
Ich nauczycielami byli Kaczyni
Indianie Hopi żyją dziś w rezerwacie w Arizonie, 130 km na północny-wschód od Wielkiego Kanionu. Ich duchowym ośrodkiem, dawniej świętym miastem, jest Oraibi. Hopi twierdzą, że pochodzą z Kaskary, która znikła w wodach oceanu. Przy pomocy ich gwiezdnych nauczycieli, Kaczynów, przybyli do Ameryki Południowej na łodziach i drogą powietrzną. Następnie powędrowali na północ, gdzie, również przy pomocy Kaczynów, założyli największe ośrodki kultury: Tiahuanaco, Tikal, Palenque. Dopiero po nich tereny te zasiedlili Majowie, Aztekowie, Inkowie. Najnowsze hipotezy dotyczące pojawienia się Indian w obu Amerykach obaliły tezę, jakoby przyszli oni z północy i zmierzali na południe (hipoteza przejścia północno-zachodniego). Badania dowiodły, że najstarsze miasta są na południu i w części środkowej. Im bardziej na północ, tym są one młodsze. Kaczyni starali się przekazać ludziom podstawy niezwykle wysokiej etyki. Wśród wielu plemion indiańskich zachowały się po dziś dzień ślady tych nauk moralnych w postaci myślenia kategoriami wielkoduszności i szlachetności. “Jest coś wzruszającego w tym, kiedy od przedstawicieli niewielkiego, pielęgnującego swoje tradycje plemienia dowiadujemy się, że nie tylko uznaje ono i stosuje przykazanie Čnie zabijajČ, ale tę zasadę, jako podstawową, przekazuje z pokolenia na pokolenie. Po dziś dzień zabójstwo jest dla Indian Hopi największą zbrodnią”. To słowa Josepha F. Blumricha, austriackiego inżyniera, pracownika NASA, który jako pierwszy zajął się przeszłością Indian Hopi.
hopi
Co roku Hopi urządzają “procesję” lalek przedstawiających Kaczynów.
Indiańscy szamani zaczęli wypatrywać znaków, które miały zwiastować pierwszy Wielki Wstrząs:
Biali zaczną budować czarne wstążki, po których poruszać się będą robaki. A kiedy zobaczymy robaki poruszające się po czarnych wstążkach, będzie to znak nadchodzącego Pierwszego Wstrząsu Ziemi. A będzie on tak gwałtowny, że robak zostanie strząśnięty z ziemi w powietrze i będzie okrążał świat. Za nim będzie się ciągnął ślad brudu, a w końcu całe niebo pokryją wstęgi brudu. Świat będzie cierpiał od nowych chorób, coraz bardziej skomplikowanych. Pierwszy model Forda T. (robak) wyjechał na drogi (czarne wstążki) w 1908 roku. I starszyzna plemienna już wiedziała, że zbliża się Pierwszy Wstrząs – I wojna światowa. Wtedy po raz pierwszy użyto samolotów – i tak robak ruszył w niebo. W przepowiedni wykutej na Kamiennych Tablicach Hopi stoi, że po pierwszym Wielkim Wstrząsie ludzkość będzie chciała zebrać się razem, by ustanowić pokój. I rzeczywiście, wkrótce Indianie usłyszeli, że ma powstać Liga Narodów w San Francisco. Starszyzna wszystkich plemion zebrała się więc i wysłano w 1920 roku list do prezydenta Woodrowa Wilsona z pytaniem, czy przedstawiciele Indian mogą przystąpić do Ligi. Nigdy nie otrzymali na list odpowiedzi. I tak nie udało się zamknąć Kręgu Żywiołów: w Lidze była Północ – Biali, był Zachód – Czarni, było Południe – Żółci. Ale nie było Wschodu – Czerwonych.
Zabójczy znak życia i wschodzące słońce na zachodzie
Starszyzna ze smutkiem oczekiwała znaków zapowiadających Drugi Wstrząs. Wiedzieli, co to będzie. Rzeczy przyspieszą bieg. Wokół świata zostanie zbudowana pajęczyna, przez którą ludzie będą rozmawiać (linia telefoniczna). Na wschodzie pojawi się odwrócony i przesunięty znak życia (swastyka), ale przyniesie jedynie śmierć. Przybędzie razem ze wschodzącym słońcem z zachodu (symbol Japonii). Te dwa znaki są wyrzeźbione na kamiennej tablicy ukrytej w Arizonie. Gdy starszyzna ujrzała dwie flagi, wiedziała, że Drugi Wstrząs nadchodzi – była to II wojna światowa. W przepowiedniach mówi się, że najgorszym produktem Strażników Ognia jest “tykwa prochu”: Spadnie ona z nieba na ludzi, niosąc śmierć, a ziemia nie będzie wydawać plonów przez dziesięciolecia.
Hopi wiedzieli o możliwości zbudowania bomby atomowej już w 1920 roku i chcieli o niej mówić w Lidze Narodów, lecz nikt nie chciał ich wysłuchać. Później starszyzna chciała rozmawiać z prezydentem Rooseveltem o “tykwie prochu”, prosić, by jej nie użył, bo w przeciwnym wypadku konsekwencje będą okropne, a Trzeci Wstrząs będzie niszczący. Jak wiemy, nikt ich nie posłuchał.
ONZ – w oczekiwaniu na zaproszenie
Kiedy starszyzna ujrzała skutki użycia tykwy prochu, wiedziała, że znów pojawi się próba zaprowadzenia pokoju na świecie – tym razem na wschodzie. Ludzie trzech ras zbiorą się na wyspie w specjalnie zbudowanym Domu Z Miki. I gdy tworzono Organizację Narodów Zjednoczonych z siedzibą w specjalnie wybudowanym na Manhattanie, wielkim i błyszczącym budynku, Indianie znów postanowili spróbować włączyć się do Koła Żywiołów. A ponieważ poprzednim razem napisali list, na który nie dostali odpowiedzi, tym razem postanowili przybyć osobiście. Cztery dni czekali na odpowiedź. Reprezentanci narodów postanowili ich wpuścić i wysłuchać, lecz USA, mając prawo weta, sprzeciwiły się. Czerwoni odeszli spod drzwi ONZ i znów Koło Żywiołów nie zostało zamknięte. Thomas Benyaka na Zgromadzeniu Białego Pokoju tak zakończył swoją opowieść: Wielu ludzi pyta, czy można zmienić straszną przyszłość. Odpowiedź jest jedna – tak. Przepowiednie są jedynie wskazaniem możliwości – co będzie jeśli… Nadal możemy nie dopuścić do Trzeciego Wstrząsu. Szansa jest niewielka, jak mówią szamani, ale istnieje.
To, co nadejdzie, biali ludzie nazywają Apokalipsą, lecz Indianie zwą Oczyszczeniem. Przeżyjemy to. Wtedy ci, co ocaleją, po raz trzeci spróbują zaprowadzić pokój na Ziemi, a czerwona rasa już nie będzie pisać próśb, ani stać pod drzwiami, lecz zostanie zaproszona i tak Koło Żywiołów zostanie zamknięte. Wiedza Czterech Kolorów z czterech stron świata zostanie połączona i pokój wreszcie nadejdzie”.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów