Google - ciekawostka

beezle

Witajcie,

Nie widziałem jeszcze wzmianki o takiej ciekawostce na forum (a wydaje
mi się, ze z uwagi na ostatnie doniesienia i posty na temat Google warto
o tym wspomnieć).

Pisałem dziś maila. Po kliknięciu "Wyślij" dostałem komunikat jak na obrazku:

Byłem świadomy kontekstowego wyświetlania reklam (jakaś prosta analiza
zawartości) jednak ten komunikat mnie "rozbroił" Wink

.

Nie chcę wyjść za paranoika, jednak do Gmail można dołączyć zewnętrzne
konta pocztowe POP, które pewnie też są w podobny sposób "skanowane"
i co z tymi wynikami się dalej dzieje? Zatem użycie słów kluczowych
związanych z "terroryzmem" itp "zwraca uwagę" pewnych służb jak mniemam?

Jaka jest gwarancja, że oprócz tych podstawowych "analiz" nie jest wykonywana
"dodatkowa"?

Dotychczas korzystałem z interfejsu web'owego i zwlekałem z PGP, ale
zaczynam się zastanawiać, czy nie przejść na klienta pocztowego (chyba
nie ma wtyczek PGP do Gmail online ... o ile ma to sens, bo pewnie da się
to obejść).

Czy mieliście jeszcze jakieś ciekawe zdarzenia związane z Google/Gmail/Skype?
(Nawiasem pisząc Wink

to jeśli ktoś jest zainteresowany dyskusją na temat
bezpieczeństwa stosowania Skype to zapraszam - mam z tym programem
trochę problemów w pracy - mam na myśli stronę administracyjną/informatyczną).

Jeśli temat był już poruszany (nie znalazłem) to usuńmy go - nie ma sensu
powielać.

pozdrawiam

Bimi

w sumie przydatna rzecz.
wiele razy mi się zdarzyło że wysłałem maila zapominając załączyć plik.
a tu proszę - przypomnienie Smile

theonly

To samo jest w kliencie poczty Thunderbird reaguje m in. na słowa załączony dołączony załączniki itp itd

Voltar

thunderbird doprowadza mnie do pasji - zamiast załączników w formacie .doc lub xsl dostaję jakieś śmieci nie do odczytu

nicram

to ja jeszcze dorzuce od siebie ze pare tyg temu probowalem przeslac cracka pewnego programu gmailem i nie przeszlo , wyskoczylo mi cos w rodzaju ze plik ten nie moze byc wyslany poniewaz jest on niedozwolony czy cos, nie probowalem zmieniac nazwy moze by pomoglo, a jestem ciekawy czy czyta rowniez zawartosc czy tylko nazwe

Krzysiak

duzo crackow/keygenow jest wykrywanych przez programy antywirusowe jako potencjalne zagrozenie - moze stad ten problem
_________________
Nikt nie ma monopolu na prawdę
www.chomikuj.pl/Filmyprawdy

goral_

Voltar napisał:

thunderbird doprowadza mnie do pasji - zamiast załączników w formacie .doc lub xsl dostaję jakieś śmieci nie do odczytu

Próbowałeś zapytać na tym forum?
Ja miałem podobny problem z Outlookiem, tam nie mogłem otwierać *.jpg okazało się, że w opcjach było ustawione by *.jpg otwierać jako teks bo program (Outlook) nie rozpoznawał co to jest *.jpg:)))
Sądzę, że na taym forum dadzą ci skuteczną metodę by prawidłowo otwierać *.doc i *.xsl

GrzegorzP

Reagowanie na treść i pytanie o załącznik jest ok.
Natomiast przeszkadzanie gmaila w wysyłaniu plików jest wkurzające. Przy czym gmail odrzuca albo daje do spamu nawet listy, które mają spakowane exeki, czyli analizuje nawet zipy. Moim zdaniem to jest już zbyt duża ingerencja. To przecież powinna być moja sprawa co załączam w liście.

Dlatego gdy wysyłam teraz komuś programy (swoje, legalne), muszę najpierw napisać zwykły list z informacją, że wysyłam i że kolejny list może być w spamie, a potem drugi list z linkiem lub programem. Paranoja!

Jak tak dalej pójdzie, to niedługo w toalecie dostanę informację, że moja kupa nie może być przyjęta przez muszlę klozetową i należy ją odnieść do specjalnego punktu utylizacji.