Bimi, Ty znowu swoje.
Co prawda , wszystko dawno co do prawa ustalone, kto chce niech czyta te interpretację , kto nie chce niech nie czyta.
Jak postąpi w takim przypadku, jego sprawa. Wszytko już było napisane.
I tu jedno zdanie wstępu, które napiszę jeszcze na koniec, żebyś pamiętał.
Policję uważam za ciołków i tępaków. Zapamiętaj.
Chcę dodatkowo napisać o tym, co mnie zastanawia przez całą dyskusję. Twoje podejście do tematu prawa czy raczej odpowiedzialności, przypomina trochę zachowanie małego Tomaszka, który nabroił na podwórku, jak się ktoś zacznie pytać, czy to on, to idzie w zaparte i mówi, „ to nie ja”, dopiero jak później nie ma wyjścia przyznaje się przy rodzicach.
Jakoś nie mogę po prostu zrozumieć, na jakiej zasadzie uznajesz z uśmiechem zamordystyczne prawo w Holandii, jednocześnie szukając luk w polskim prawie, które można oszukać najnormalniej łgając. Czy tylko ja, widzę tu mały dysonans? Czy napisałeś gdzieś sugestię," hej, zmieńmy nasze prawo na takie jak w Holandii."?
I te sugerowanie, że polscy policjanci to idioci , przy równoczesnym chwaleniu holenderskich.
Nie wmawiaj takich głupot ludziom, bo jeszcze uwierzą. Ludzie to ludzie i jeżeli ktoś idzie do policji, nieważne czy w Polsce czy Holandii czy Bangladeszu, to cechuje go odpowiedni zestaw cech charakteru, przekonań etc, to są ludzie którzy lubią być służalczymi ciołkami, z nadmiarem władzy, koniec , kropka.. Nieważne gdzie. Nie wiem jaką miałeś traumę z polską policją, Twoja sprawa, zapewniam Cię jednak, że ta w Holandii nie różni się niczym szczególnym.
Poza tym, zastanawiam się czy pisanie na publicznym forum, jak to można się wymigać od tego, że ” nabroiłeś”, a tym samym sugerowanie ludziom by kłamali, ( nie czepiaj się, że nie napisałem "nie wiem" ) to dobre rozwiązanie?
Wiesz dlaczego się zastanawiam? Bo na początek przedstawiasz publicznie taki zestaw „ migania” dla kierowców, i jeszcze to nazywasz ( pisałeś niżej ) „prawami obywatelskimi”
Rozumiem, że obywatele to wszyscy mieszkańcy jakiegoś państwa. Więc proponuję Ci też zrobić, zestawienie „ praw obywatelskich” dla kierowców , pedofili, morderców, złodziei i polityków, bo niedoinformowanie ich ( sami pisałeś wcześniej) byłoby haniebne. Potem do GW, i masz druk na pierwszej stronie, wszyscy Ci dziękują
A co z pedofilami i mordercami, etc? Zaraz ktoś poczyta, i zacznie drążyć i pisać, jak to choroba psychiczna z mordercy robi niewinnego człowieka. Po co to?
Dla mnie, możesz mieć świadomość działania prawa, ale publiczne sugerowanie ludziom, żeby najzwyczajniej w świecie łgali, dla 100 złotych, jest bardziej demoralizujące, niż zapłacenie tego drętwego mandatu i oszczędzenie czasu i pieniędzy.
To, łganie, sądy, etc, według mnie, to taki typowy przerost formy nad treścią.( Policję uważam za ciołków i tępaków, tu moja wstawka, żebyś nie zapomniał)
I nie umoralniam Cię ( jak pisałeś), tylko się zastanawiam, myślę i dyskutuję.
Sam napisałeś „rozumiem manipulować w celu nie zapłacenia grzywny”. Co ja tu mam dodawać? Chyba nic?
Cytat: |
Bimi, a może manipulatorkiem jest ktoś, kto najpierw przekracza prędkość, jest tego świadomym, i dla marnych 100 złoty, potrafi skłamać na policji, potem zełgać w sądzie, że nic nie pamięta, a tak naprawdę, może nie mówić nic, bo wymyślił sobie, że prowadziła pijana, żona i może z mocy prawa odmówić odpowiedzi. Biega do sądów, za pieniądze podatników i wygrywa na kłamstwach sprawę za 100 pln. Może ktoś taki to manipulator, co? |
A do mojego pytania czy opis człowieka zamieszczony powyżej, to może opis manipulatora ustosunkowujesz się słowami „może... ale może po prostu jest niewinny?” – tu też nic nie dodam, może to ja się mylę, niech ocenią to inni, jeżeli to czytają.
Ogólnie widzę, że ciężko zrozumieć po co ja to piszę, bo ciągle walisz jakieś inwektywy w moim kierunku, związane z policją.
„i nie pierdol, ze miast kłamać lepiej się przyznać”. Proszę wskaż, gdzie to napisałem.
Bimi, poukładaj to sobie.
Policję uważam za służalczych ciołków i tępaków, często nadużywających władzy , z którymi moje konfrontacje ostatecznie skończyłem w areszcie, wiec sugerowanie, że jestem „pałą” jest dla mnie zwykłą obrazą i oczywiście mija się z prawdą. To, że mam o nich takie zdanie, nie przekreśla tego, że nie podoba mi się, jak ktoś publicznie namawia ludzi do kłamstwa w tak błahej sprawie i jeszcze to podpina pod „prawa obywatelskie”. Tylko tyle.
I do cholery Bimi, nie każdy musi mieć takie samo zdanie jak Ty, uszanuj to.
Bez odbioru.