W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Cierpienie Jezusa  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
13 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 5094
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:30, 03 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mczesiekk napisał:
Myślę, że umierają bo są przekonani, że muszą jeść żeby nie kojfnąć .Zapomnieliśmy, że człowiek nie składa się tylko z ciała fizycznego.


Masz rację, bo ciało astralne w ogóle nie rozwija się w takim młodym wieku.
-Muszą jeść aby przeżyć-to oczywiste.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Goska




Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 3487
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:53, 03 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To, ze ktos wyrusza na pustynie bez wody i jedzenia, to wcale nie znaczy, ze nie powinien przezyc.

Australijscy Aborygeni znaja dobrze pustynie i jej dobra, ktore pozwalaja im na niej zyc. Znaja nie tylko swoja pustynie, ale tez caly swoj kraj. Wiedza np. ze jest gatunek zab, ktore jak zima napija sie wody, to wedruja na pustynie, zakopuja sie w sypkim piachu zeby przetrzymac lato. Aborygeni o tym wiedza od wiekow i dzieki tym zabom moga spokojnie spedzac lato na pustyni. Potrafia wyszukac pod piachem te zaby i jak chce im sie pic, to maja zawsze czego sie napic.

Zawsze tez sa jakies zwierzeta pustynne, ktore sluza za pozywienie. Do zabijania kanurow Aborygeni wyszukali sobie kawalek wygietego drewna, ktory dawal sie rzucac w okreslonym celu. Ciezki kawalek drewna skutecznie ogluszal kangura na tyle, ze Aborygen byl w stanie do dopasc i zabic golymi rekami przez uduszenie.

Z innymi zwierzetami tez na pustyni mozna sobie poradzic znajac dobrze pustynie oraz jej faune i flore.

Pan Jezus poszedl na pustynie, ale nikt nigdy nie udowodnil, ze na tej pustyni byl glodny czy spragniony. Pan Jezus na pustyni byl sam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:01, 03 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Goska napisał:
Pan Jezus na pustyni byl sam.


Otóż to ,ostatnie zdanie hipotetycznie przyjmijmy za autentyczne.
Analogicznie nie ma nawet żadnych świadków , a co dopiero mówić o wiarogodnych świadkach (nie takich tendencyjnych adeptów których Jezus sam wybrał). Jaką więc wartość wiarogodności -prócz alegorii -mają zatem ponawiane w ewangeliach wersety świadczące o 40 -dniowej wstrzemięźliwości od przyjmowania pokarmów i wody?
Tylko dlatego bo ;TAK JEST NAPISANE?
TRIUMF NAD LUCYFEREM?
SUPERMACJA WYCZYNÓW JEZUSA?
____________________________________________________________________

W czasach dawniejszych ludzie potrafili długi okres czasu nie jeść np medytacje transcendentalne, vipassana. Dziś jest to udowodnione dobrowolnymi eksperymentami np joginów ( zakopanie do ziemi-trans -PRZEŻYCIE ) osoby które publicznie poddawane są obserwacjom SZPITALNYM, oraz bataliony mnichów
(buddyjskich, dżiniskich , tybetańskich) lub nawet zwykłych upasaka - świeckich buddystów , którzy osiągają hmmm "pewne wyniki" w praktykach medytacyjnych. Oczywiście celem jakichkolwiek medytacji nie jest niejedzenie , raczej nawiązuję ponieważ w trakcie medytacji serce spowalnia do niewyobrażalnych granic możliwości
( wiem to z autopsji) a to już jest oczywiste że zatrzymuje metabolizm, potrzebę jedzenia
( a nawet uniemożliwia-bo choćby w śnie nie jesz -za wyjątkiem somnambulików ).
Oczywiście jest to kontekst SZTUCZNYCH TECHNIK ABY NIE JEŚĆ, A NIKT ICH DO TEGO NIE WYKORZYSTUJE. NIEJEDZENIE TO W TYCH PRZYPADKACH RACZEJ EFEKT UBOCZNY.
Nie należy wierzyć co podają w tv, bo wiadomo jest że tv kłamie, nawet szuka takich naiwniaków, ale prawdą jest że niejedzenie jest możliwe. Ja tylko sprzeciwiam się indoktrynacjom religijnym i ascetycznym wyrzeczeniom , POSTOM , GŁODÓWKOM ETC. na przykładzie Alexandry, bo zamiast leczyć to się je nakłania to ascezy
przez jebniętych czarnych wieprzów. A sami mają brzuchy wielkie jak czerwone nosy od alkoholizmu! Oczywiście zawsze dziewice!

JUŻ SAM FAKT ŻE Alexandrina ;
1 BYŁA KATOLICZKĄ !
2 MISTYCZKĄ NA DOMIAR ZŁEGO W KATOLICKIM SIEROCIŃCU !
3 WYCHOWANA W WARTOŚCIACH CHRZEŚCIJAŃSKICH!
- ŚWIADCZY O JEJ UDRĘCE I DRAMATYCZNOŚCI.

Taki na ogół jest mistycyzm katoliki.

(Samemu jestem zwolennikiem niejedzenia WYŁĄCZNIE w celach eksperymentalnych.)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:30, 04 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adullam:
Cytat:
Jesteś jednak bardziej tępy niż przypuszczałem a o czym mówiłem-dalej racjonalizujesz!
Przecież już wskazałem wcześniej o twoim wypranym racjonalnym mózgowiu, wiec jest jak mówiłem. Nie interesuje mnie śmierć dzieci bo to nie na temat !
A jak ci tak zależy na tych małych dzieciach to nie ujadaj tu na forum- cholerny hipokryto tylko SAM działaj! Bo dostaję odruchu zwrotnego jak czytam takich dwulicowych lumpów , którzy jawnie tylko krzyczą!


Jaki koleś Very Happy Nie o to chodzi czy mi zależy czy nie, ja Ci tylko mówię że nie jedzenie to bzdura. Ilu z was nie je ? Nie obraź się ale podejrzewam, że je z was każdy. Oczywiście że "racjonalizuje" (fajne określenie), świat ogólnie jest racjonalny. Widzisz wszystko zależy od punktu siedzenia, dla mnie to ty masz wyprany mózg ezo syfami itp. Człowieku ja się śmieje z czegoś takiego że ktoś tam niby nie jadł przez całe lata.
Ja nie krzyczę ja Ci udowodniłem że to bzdura "nie jeść". Tylko tyle i aż tyle. Mocno Cię to zabolało, bo używasz mocnych określeń np: "lump", "wyprany mózg" itp.


Cytat:
Masz rację, bo ciało astralne w ogóle nie rozwija się w takim młodym wieku.


Dorośli też muszą jeść (patrz fale głodu w Korei północnej, mogę CI podać z historii 100 innych fal głodowych na świecie). Aha i jeszcze coś - Ciała astralnego nie ma Smile

mczesiekk
Cytat:

Myślę, że umierają bo są przekonani, że muszą jeść żeby nie kojfnąć .Zapomnieliśmy, że człowiek nie składa się tylko z ciała fizycznego.


Nie ? A z czego jeszcze ?


PanDante
Nie biorę tego "do siebie" bo to bzdury dla mnie ani mnie to ziębi ani parzy. Ja tylko jak to ładnie określił kolega adullam "racjonalizuje". Dla mnie to o czym gadacie to właśnie "cuda" na kiju takie same jak baśnie o krasnoludkach i elfach.

-----------------------------

adullam
wunderwaffel wam dobrze napisał i zaproponował pozwól ze po nim powtórze:

wunderwaffel:
Cytat:
Taa. . .ja proponuje byś nam to udowodnił. Wklejaj każdy nakręcony dzień bez wody i żarełka na YT. Myślę, ze po 5 dniach by się ów eksperyment skończył - każdy wie jak.


Wklej ! Tylko sobie nie zrób krzywdy przypadkiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:19, 05 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jaki koleś Very Happy Nie o to chodzi czy mi zależy czy nie, ja Ci tylko mówię że nie jedzenie to bzdura. Ilu z was nie je ? Nie obraź się ale podejrzewam, że je z was każdy. Oczywiście że "racjonalizuje" (fajne określenie), świat ogólnie jest racjonalny. Widzisz wszystko zależy od punktu siedzenia, dla mnie to ty masz wyprany mózg ezo syfami itp. Człowieku ja się śmieje z czegoś takiego że ktoś tam niby nie jadł przez całe lata.
Ja nie krzyczę ja Ci udowodniłem że to bzdura "nie jeść". Tylko tyle i aż tyle. Mocno Cię to zabolało, bo używasz mocnych określeń np: "lump", "wyprany mózg" itp.


Część Teoderyku .
Nie jestem emocją, nie jetem tez emocjonalny , choć celowo mogę pisać rzekomo emocjonalnie. Robię tak aby sprawdzać was.
Adullam jest tym elementem który łudzi. Często też pisze w trzeciej osobie.
Dopuszczałem w przeszłości tez inne świadome błędy ,bo racjonaliści są głupi i często je kojarzą, (mnie kojarzą) i się z nich śmieją. A na tematy ezoteryczne z nimi nie rozmawiam bo nie mogą ich sprawdzić praktyką i doświadczeniem empirycznym, a właśnie tym jest ezoteryka theravadeńska.(buddyzm) Nie rozmawiajmy już o raconalności. Wiem , bo wyjaśniłeś już że jesteś zindoktrynowany logocentrycznie.
(Inaczej się rozmawia z tymi którzy praktykują medytację oraz z tymi którzy teoretyzują.)


Jest mi to całkowicie obojętne jaki światopogląd wyznajesz, bo wiem że jest to temporalne i iluzoryczne a ty jesteś naiwny i podporządkowany temu z czym się identyfikujesz -namiętnie. Dziwie się tylko że dałeś wiarę. Mam nadzieję że drugi raz nie dasz się zrobić w bambuko.

Spirytualizm nie polega na kilku pojęciach w twoim umyśle (których użyłem) oraz adekwatnych reakcjach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:45, 05 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@adullam
Obrzucasz gnojem za racjonalizm, przy czym sam oblewasz się w racjonalnych wyjaśnieniach swojego systemu działania. Żałosne.
Jak jesteś taki pozawerbalny to przemawiaj do nas telepatycznie. Oj nie umiesz?
Racjonalizm aż rozsadza Cię od środka.



@Teodoryk
Twój ruch bijemy konia wierzą Laughing. Tylko bez większych emocji bo nam adullam zemdleje od orgazmu.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:59, 06 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Obrzucasz gnojem za racjonalizm, przy czym sam oblewasz się w racjonalnych wyjaśnieniach swojego systemu działania. Żałosne.
Jak jesteś taki pozawerbalny to przemawiaj do nas telepatycznie. Oj nie umiesz?
Racjonalizm aż rozsadza Cię od środka.



Muszę się stoczyć do waszego PODSTAWOWEGO sposobu myślenia , abyście chociaż mogli poznać struktury koncepcyjne mojego działania. Bo o myśleniu to nie dacie rady nawet -razem wzięci.
Dlatego teraz wyślę ci odpowiedź ( transpersonalną ) abyś mógł ją tutaj wyjaśnić , bo będziesz znał odpowiedź na moje pytanie , do którego doszedłem na zasadzie badania pewnego materiału. (przypadek)

Czy myśl jest aktem wolicjonalnym?
Czy myśl jest czymś autonomicznym?

Jeżeli nie odbierasz sygnałów ( który przed chwilka wysłałem w przebłysku chwili) nie udzielaj się na temat którego nie jesteś w stanie zrozumieć. Pozostań na swoim etapie.
Jeżeli odebrałeś to wyjaśnij odpowiedz zgodną z rzeczywistością.
Ja mogę odpowiadać na wielu płaszczyznach i bez żadnego wysiłku z mojej strony.
Zapewniam ciebie koguciku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:59, 06 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Muszę się stoczyć do waszego PODSTAWOWEGO sposobu myślenia , abyście chociaż mogli poznać struktury koncepcyjne mojego działania. Bo o myśleniu to nie dacie rady nawet -razem wzięci.
Dlatego teraz wyślę ci odpowiedź ( transpersonalną ) abyś mógł ją tutaj wyjaśnić , bo będziesz znał odpowiedź na moje pytanie , do którego doszedłem na zasadzie badania pewnego materiału. (przypadek)

W laniu wody może jesteś dobry. Tylko szkoda, że nic nieznaczące gówno spływa z takiego wodospadu.
Cytat:
Jeżeli nie odbierasz sygnałów ( który przed chwilka wysłałem w przebłysku chwili) nie udzielaj się na temat którego nie jesteś w stanie zrozumieć. Pozostań na swoim etapie.

Tutaj również. Pierdolisz o sygnałach i etapach, których nie jesteś w stanie zdefiniować.
Strzał w drugie kolano.
Oszczędź takiego spamu.

Wreszcie konkretnie:
Myśl jest wynikiem, nic nie jest autonomiczne.
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:01, 07 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie definiuje dla takich tępaków którzy nic z tego nie potrafią zrozumieć.
Odpowiedź na poziomie kilkuletniego dzieciaka.
Może idź powiedz to na racjonalista , albo katolik pl. to może komuś zaimponujesz swą ignorancją i sofizmatami zamiast wiarogodnym i satysfakcjonującym wyjaśnieniem.
Odpowiedz to zwykły racjonalny bełkot , ale nie bełkocz już czego jest wynikiem ,bo każdy pół debil wie że jak ktoś taki mierny i nie zna odpowiedzi to będzie uogólniał typu;
wynik określonych uwarunkowań etc
Co ty robisz na tej stronie?
Nie nadajesz się na duchowe rozmowy , nie masz jaj ani poznania , ani doświadczenia. Racjonalizujesz jak anemik, pytania których się nie racjonalizuje gdyż są pytaniami egzystencjalnymi nie teoretycznymi ofermo!

-A przekaz był. Czas rzeczywisty 15 54
Ty jeszcze ikonek używasz?
(Pewnie Zastępują tobie wiedzę , choć może to tylko infantylny regres animizacyjny)

Wolę już Teoderyka. On chociaż miał jaja. ( Stary dobry Teodoryk ) he, he
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:41, 07 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co ty robisz na tej stronie?
Nie nadajesz się na duchowe rozmowy , nie masz jaj ani poznania , ani doświadczenia.


Co ja robię tu? Jestem sobie i już, ciężko to pojąć nieracjonalnym umysłem?

Czy rozmowa na duchowe tematy musi odbywać się tylko w kierunku przychylnym tobie?
Nie sądzę. Ikonki to współczesna odmiana hieroglifów, tak jak zbiór linii i symboli, które tworzą wyrazy.

Cytat:
Racjonalizujesz jak anemik, pytania których się nie racjonalizuje gdyż są pytaniami egzystencjalnymi nie teoretycznymi ofermo!

Kto tak powiedział twój bóg, twoje wyższe ja? Nie ośmieszaj się bogobojny żołnierzu i skończ z tą fikcją literacką.


Cytat:
Może idź powiedz to na racjonalista , albo katolik pl. to może komuś zaimponujesz swą ignorancją i sofizmatami zamiast wiarogodnym i satysfakcjonującym wyjaśnieniem.


Nie muszę. Moja forma wypowiedzi naśladuje twoją, abyś ujrzał w niej siebie.

Jeśli chodzi o doświadczenia "duchowe" - o ile je można tak nazwać. Klapki z oczu dawno opadły, bo w zwyczajny sposób nie przekroczysz granic. Czy to oobe, ld, autohipnoza, medytacja, wszelkie stany transowe - dzięki nim nie staniesz się wolnym człowiekiem (mam już to za sobą, choć czasem lubię sobie odskoczyć od reala). Bycie człowiekiem samo w sobie jest tak uciążliwe, że zmusza do ucieczki w lustro?
Jak można być wysoko rozwiniętą duchową jednostką mając kompleksy z błahą symboliką?
To jednoznacznie wskazuje na to, iż sam się topisz w swoich dogmatach. Uczucie, że jesteś wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju zmusza cię do kreacji słownych określeń - działasz tak samo jak przeciętny homo-sapiens tylko pcha cię ku temu inny motyw.
Tak bardzo chcesz się różnić, a w rzeczywistości jesteś konsumpcyjną hydro-węglową formą.

PS Sorki zapomniałem o ikonce Laughing
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:41, 07 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jeśli chodzi o doświadczenia "duchowe" - o ile je można tak nazwać. Klapki z oczu dawno opadły, bo w zwyczajny sposób nie przekroczysz granic. Czy to oobe, ld, autohipnoza, medytacja, wszelkie stany transowe - dzięki nim nie staniesz się wolnym człowiekiem (mam już to za sobą, choć czasem lubię sobie odskoczyć od reala). Bycie człowiekiem samo w sobie jest tak uciążliwe, że zmusza do ucieczki w lustro?
Jak można być wysoko rozwiniętą duchową jednostką mając kompleksy z błahą symboliką?
To jednoznacznie wskazuje na to, iż sam się topisz w swoich dogmatach. Uczucie, że jesteś wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju zmusza cię do kreacji słownych określeń - działasz tak samo jak przeciętny homo-sapiens tylko pcha cię ku temu inny motyw.
Tak bardzo chcesz się różnić, a w rzeczywistości jesteś konsumpcyjną hydro-węglową formą.


Rozumiem i doceniam Twoje " praktyki" czymkolwiek były, ale to tylko Twoje praktyki.
Ja mam swoje z których nigdy nie zrezygnuję, ale nie mają one związku z czymś tak idiotycznym jak eksterioryzacja , świadome śnienie etc.
Na pograniczu wspomnę że eksterioryzacja , oraz świadome śnienie było w moim przypadku czymś bardzo hmmm "naturalnym". To znaczy bardzo często w młodości świadomie śniłem
( czasem dokonywałem pewnych odkryć np ; śniąc zauważyłem że coś sprawia mnie ucisk, dyskomfort i nie mogłem zrozumieć tej sytuacji -wiedząc że śnię , więc w ułamku sekundy zdecydowałem się obudzić aby sprawdzić co jest tego przyczyną. Akurat udało się , po przebudzeniu czułem jeszcze "prądy"-rozumiesz?)
Tego typu moich eksperymentów jest masa.uważam że szkoda czasu ,aby o tym pisać , bo to moim zdaniem jest trywialne, mało znaczące. Istotniejszym faktem było zaprzestanie świadomego śnienia. Ponieważ uznałem ( świadomość) że jest to negatywne. Zrobiłem to aktem wolicjonalnym. Nie zrozumiesz tego racjonalnie-ale uczyniłem to.
Oczywiście czasem zdarza mnie się jeszcze różne stany podczas np snu, ale nie jestem tego propagatorem , zwolennikiem- to efekt uboczny.Moja ekscytacja się skończyła wraz ze zrozumieniem pewnych rzeczy.
Swoją argumentację na temat dlaczego nie powinno sie świadomie śnić uzasadniłem na jakimś forum ezoterycznym prowadzone przez Krzysztofa czyba K.
(Tam jest moja argumentacja- tam mam bana bo często robiłem ich w bambuko zresztą prawie 100 postów tam napisałem - to sporo jak na cudze strony ).

Chodzi o to że świadome śnienie jest tak prostą sprawą, że nie ma nawet potrzeby się czegoś uczyć- przynajmniej dla mnie -nigdy się żadnych izmów nie uczyłem.
Po dziś dzień się z tego śmieje, a był tam jakiś debil który uczył właśnie
"jak świadomie śnić"-nie mogłem mu popuścić- rozumiesz.


Cytat:
PS Sorki zapomniałem o ikonce :lol


To już bezczelność.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:05, 07 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiem co w tym śmiesznego. To można wyćwiczyć jak jazdę na rowerze i dlaczego ktoś miał by nie spróbować przejażdżki? Niektórzy (tak jak ty) jadą do momentu aż się nie wypierdolą (ucisk).
Technikę eksterioryzacji można napisać w jednym akapicie. Niektórzy piszą o tym książki (wiadomo po co - $$). Tak samo biblia - $$.


Cytat:
To już bezczelność.

No nie pierdol Very Happy .
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:23, 07 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie , nie chodzi o śmieszność ale o autentyczną wartość.
To co wymieniasz nie jest źródłem żadnego zagrożenia, ale jest naprawdę bezwartościowe. Cóż wartościowego można osiągnąć w deluzjalnym stanie świadomości ? A taką naturę ma świadomy sen.
Jazda na rowerze jest większym zagrożeniem, choćby dlatego ponieważ niebezpieczeństwo wypadku , upadku, złamania jest realne.


Medytacja owszem może zabić , w dodatku w dowolny wybrany sposób świadomy lub nie. Dlatego dziwie się że na pewnych stronach (niby zdeklarowani praktycy) którzy promują techniki buddyjskich medytacji , a nie opisują również realnych zagrożeń choćby tych autonomicznych. Nie raz sugerowałem , ale wydaje mnie się że problem jest mało znany, bagatelizowany , to niekonsekwencja ponieważ oni tylko potrafią być nią zafascynowani.
Być może kiedyś uwzględnię i napiszę może jakiś internetowy całościowy
artykuł-szerzej.
(Myślę że gdybym wtedy napisał post byłby usunięty , gdyż baliby się że odstraszyłbym sympatyków ) A tego nie da się wyjaśnić w kilkuziesięciu zdaniach.
( przynajmniej jak już się czegoś podejmuję to rozważam każdą możliwą alternatywę). Prawdopodobnie w sieci jeszcze takowy artykuł nie powstał. np Śmierc w medytacji.
Nie wiem, być może nie powstanie?
Jednak gdy się pojawi, będzie chodził z forum na forum,będzie bardzo popularny,w krótkim czasie staie się znany, ale i tak nigdy nikt nie będzie wiedział kto jest prawdziwym autorem, gdyż nigdy nie podam swoich danych osobowych- a mam wielu stalkerów. Oni nawet cytują moje odpowiedzi i podpisują się adullam. Oczywiście gdy sam nie jestem na indywidualnym forum. Ale pomimo tożsamych treści i nika rozróżniam ich wszystkich. Nie wiem dlaczego to robią?
Ale wiem jak można ich zdemistyfikować.
(nie mają mojego doświadczenia- dlatego nie znają odpowiedzi na różnych płaszczyznach pre/transpersonalnych) . Gdybyście się tylko nauczyli myśleć w ten sposób to sami zauważylibyście że myślenie przez rozróżnianie - to wielka sztuka. A jeżeli ktoś rozwinął w sobie tą umiejętność to zapewne rozrózniłby identyczną treść beż żadnych moich wskazówek w dowolnie wybrany sposób.

Żałuj że nie odebrałeś przekazu myśli, który przecież nastąpił.
-Znałbyś odpowiedź. Być może nauczysz się,a być może nie?

Co robisz na tej stronie głodny wiedzy ezoterycznej ? ? ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:12, 08 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Cóż wartościowego można osiągnąć w deluzjalnym stanie świadomości ?

To samo co zawsze i wszędzie - wspomnienie. Jesteś tak ograniczony, iż muszę przedstawiać Ci tak oczywiste imperatywy?




Cytat:
Jednak gdy się pojawi, będzie chodził z forum na forum,będzie bardzo popularny,w krótkim czasie staie się znany, ale i tak nigdy nikt nie będzie wiedział kto jest prawdziwym autorem, gdyż nigdy nie podam swoich danych osobowych- a mam wielu stalkerów. Oni nawet cytują moje odpowiedzi i podpisują się adullam


Nawet nie śmiem powątpiewać w twą zajebistość Laughing.

Cytat:
Żałuj że nie odebrałeś przekazu myśli, który przecież nastąpił.
-Znałbyś odpowiedź. Być może nauczysz się,a być może nie?

Żałuję i poprawę obiecuję. Proszę o pokutę i rozgrzeszenie Laughing .

Cytat:
a nie opisują również realnych zagrożeń

No tak czym by była religia bez odrobiny tragizmu? Twój bełkot nie różni się zbytnio od ataku z ambony.

Cytat:
Co robisz na tej stronie głodny wiedzy ezoterycznej ? ? ?

Nie zadawaj tych samych pytań w nowych ciuszkach ezoterrorysto Laughing.


Teraz już wiesz do czego służą emotikonki?

_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adullam




Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 44
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:07, 08 Maj '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak, te ikonki to już nawet wcześniej wiedziałem, nie podaję bo w Adullama przypadku nie mogą odzwierciedlić rzeczywistości-brak emocjonalności.
(beznamiętność synku ). Co nie zmieni faktu że mądrości nie masz wcale-umrzesz!

Abstrahując ostatni posiłek Adulka dziś godz 11 00.
Obyś nie wierzył, zrób wszystko abyś podtrzymał swą niewiarę.
-Będę miał więcej satysfakcji.
Nie tylko wierzę , ale wiem że można żyć i nie jeść- przynajmniej przez długie okresy , 4,5,6,7,tygodni etc. Nie ma potrzeby zakazywać sobie jedzenie -to juz religijna asceza-a ja mam wybór!

Zresztą jak przeanalizujesz moje podejście to sam zrozumiesz że ludzie z moim potencjałem prędzej czy później zrobią wszystko aby osiągnąć swoje cele ( pre/trans) oraz korzyści zdrowotne, wartościowe,. Uzyskam w ten sposób również wiedzę ,która jest (teraz) deficytem, a Adullam nie dopuści do tego aby nie uzyskać wglądu w empiryczną percepcję -na zasadzie intensywnej obserwacji głównie przez medytacje. ( w tym czasie)


Dziś podczas medytacji przypomniałem sobie coś na co nie zwróciłbym uwagi, bo już w dzieciństwie w szkole podstawowej nie jadłem. Nie brałem kanapek jak inni, bo twierdziłem że nie jestem głodny...nikt nie zwrócił na to większej uwagi. A jednak od godz 7 - do 15 nie przyjmowałem żadnej materii. Pon-pt. Ale nie o to chodzi, istotnością jest fakt że nie byłem głodny, zrobiłem to bez żadnego wysiłku. I szkoda że w domu wieczorami jadłem więcej, mniemając jak idioci -podobni do Ciebie -zindoktrynowani logocentrycznie , którzy naprawdę wierzyli "trzeba jeść aby mieć siły".
Inną rzeczą którą zauważyłem był kwiat lotosu- lotos , pół lotos umiałem od zawsze i bez żadnego wysiłku. Ale o ile lotos mógł być przypadkowy to niejedzenie nie było, bo to każdy potrafi!
Oczywiście może poza dość znaczącą większością pół debili oraz imbecyli takich jak Ty teraz,którzy nigdy nie przekroczą to percepcję przeczytają w książkach lub dowiedzą się od innych. Wielka szkoda-potencjał przecież jest!

Skonstatuje to subiektywną uwagą ; doświadczenie zachowuję wyłącznie dla siebie, bo jestem egoistą- introwertykiem.
A jeżeli naprawdę myślisz że napisałem to przez wzgląd na Ciebie -to znaczy że żyjesz w iluzji- napisałem to wyłącznie przez wzgląd na siebie, a nie stado baranów, z czego ty jesteś tym czarnym. Zresztą tyle to chyba sam się domyślasz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Cierpienie Jezusa
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile