Właśnie się dowiedziałem, że niestety londyński RampART został zdobyty przez 45 policjantów, kilku komorników i księdza...
Szkoda bo naprawdę przytulne to było miejsce spotkań, warsztatów, projekcji, koncertów i imprez. Spotkać tam można było wielu ciekawych ludzi, nawiązać znajomości...
Mogę tylko podejrzewać, że oprócz wielu akcji, których zalążki powstały w tym miejscu to ostatecznie "czarę goryczy" przelało aktywne uczestnictwo ludzi związanych z tym miejscem w kwietniowych protestach z okazji spotkania G20 w kwietniu br.
NAPRAWDĘ Szkoda
http://therampart.wordpress.com/
--------------------------------------------------------------
Dear all,
some very sad news--rampART Social Centre was evicted at 5:30am this morning by 45 police, bailiffs and a priest (!).
After over 5 years and many eviction scares it has finally happened... 3 people and a dog were inside when police attempted to chainsaw the door. They also had climbers going up to the roof conjuring up memories of the raid during the G20 in April. Police have been blocking the entrance to all three roads leading to the social centre with vans and their bodies. They are handing out a piece of paper with a telephone number to call to get belongings out of the building.
There will be an emergency meeting at Non Commercial House at 7pm tonight.
If you are able to help move or store stuff please contact the rampART collective -
rampart@mutualaid.org
Upcoming events to be relocated (if possible)--more details on this later.
thanks and we'll be in touch soon,
The Rampart Collective