W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Bóg nie jest Stwórcą, Biblia była źle tłumaczona   
Podobne tematy
Kto ustala, że czyjeś wierzenie staje się religią?20
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
16 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 23498
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kosmita




Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 247
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:53, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi można, ale to już teoria względności, przykład z pociągiem Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:00, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

taaa... podajcie może inne czasowniki które w formie pasywnej (z przedrostkiem nie) oznacza to samo co w formie aktywnej, tylko w stosunku do czegoś innego.
znacie jakieś inne prócz "wierzyć"?

naprawdę przeszliście już sami siebie próbując udowodnić niedowiarkowi, że jest bardzo wierzący.. szczerze mówiąc z takimi umiejętnościami powinniście pracować w hospicjach: przy pomocy słownych gierek wmawialibyście ludziom, którzy nie mają już nadziei, że jednak nadzieję mają... kto wie, może nawet kogoś byście z raka tym wyleczyli - wszak wiara czyni cuda, a niewiara... to też wiara. więc tez powinna czynić cuda Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Nicolas




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 56
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:29, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na moje tytuł tego tematu jest jedną wielką groteską. Powiem tak, jeśli jest różnica między Bogiem a Stwórcą (absurd, k..., absurd), to ja mam w dupie Boga i się wypowiem o Stwórcy.
Zresztą chyba już nie trzeba udowadniać na czym na groteska polega, bo widzę, że rozmowa przeszła tak naprawdę na pole samej istoty wiary, ym, no chyba. Rolling Eyes

Na moje wiara jest pewnym rodzajem świadomości. Jestem świadomy, że coś jest. Jestem wierzący w Boga, ale raczej nie jestem chrześcijaninem (choć Pismo Święte bardzo mnie zastanawia), a już na pewno nie zakłamanym katolem (jestem antyklerykałem). I, pomijając 2 ostatnie zdania, na tym to powinno polegać: na świadomości. Wszelkie wątpliwości są zbawienne ;p w skutkach jak to augustyn twierdził i się z tym zgadzam. Wątpliwości to klucz do wolności (a postrzeganie ateizmu jako wolność jest wpychaniem siebie w nowe kraty, tylko tym razem przezroczyste - wybaczcie musiałem to powiedzieć bom prowokator Razz). Wink

Jeszcze jedna sprawa. Poczytajcie trochę filozofii albo uwierzcie na słowo: teza dajmy na to "Bóg istnieje!" i "Bóg nie istnieje!" (/nie ma Boga) są sobie równe. Obie tezy odnoszą się do rzeczy transcendentalnych i wychodzą z tego samego założenia.

Pozdrawiam,
Nicolas

PS: Wiara, a wiara w Boga wziętego z ktorejś ze ksiąg lub gorzej, bóstw to zupełnie dwie różne sprawy. Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:05, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nikt nie postrzega ateizmu jako wolności.
no chyba, że wolności do kłamstwa Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:08, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ateizm to jest ateizm. Defimicja jest juz dawno opracowana i dostępna dla wszystkich. Nie ma co dorabiać filozofii.

Jeżeli i mechanika dopuszczają margines niewiadomej, to wg Ciebie Kosmita wiara? Nie, niedopowiadaja sobie. Margines tolerancji, jakaś niewiadoma to jest po prostu coś o czym nie wiemy. Nie wierzymy, że jest tylko nie wiemy. A co do braniu czyichś słów na wiarę, to chyba coś Ci się pomerdało poważnie.
Jeszcze raz. Jest dowód? Jest. Moge to sprawdzić? Mogę. Tyle. Po co dorabaisz jakieś historie do prostych faktów?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kryzys




Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 54
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:41, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pozwólcie że zabiorę głos w dyskusji, wspierając flankę zwolenników stworzenia, chociaż niewielką mają siłę..

Dla przypomnienia kilka ciekawostek spisanych przed 4 tysiącami lat, które do dziś zastanawiają "naukowców".

"Naukowcy" teoretyzują , że w chwila ewolucyjnego wybuchu wyznaczyłaby początek czasu wszechświata, musiał też wybuch wygenerować przestrzeń dla materii. Bo skoro NIC wybuchło, to i nie było ani czasu, przestrzeni ani materii..

Pierwsze zdanie księgi rodzaju:

(1) Na początku (określenie czasu) Bóg stworzył niebo (przestrzeń) i ziemię (materia).
(Ks. Rodzaju 1:1, Biblia Tysiąclecia)

kolejny rozdział tej samej księgi:

(21) Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. (22) Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, (23) mężczyzna powiedział: Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta. (24)
(Ks. Rodzaju 2:1-25, Biblia Tysiąclecia)

Każdy ze szkoły wie, że mężczyzna posiada w sobie pierwiastek męski i żeński chromosomy X i Y, kobieta natomiast jako "wzięta" z mężczyzny posiada tylko chromosomy X.

Co się tyczy żebra, to oczywiście wiecie, że to jedyny organ ciała ludzkiego który odrasta,
oprócz włosów i paznokci oczywiście Smile

Cytat:

U dzieci starszych i w przypadkach deformacji nieregularnych czy złożonych ( kurzo - lejkowate) przeprowadza się zabieg korekcji klatki na otwarto m.Ravitch. Polega on na resekcji zdeformowanych chrzęstnych części żeber wraz z korekcją mostka na blaszce. Żebra odrastają w czasie 2-3 miesięcy, ale już w nowej poprawnej pozycji.


Jak dla mnie wszystko dookoła świadczy o stworzeniu, trzeba tylko włożyć właściwe okulary. Zastanawiałem się kiedyś dlaczego większość ludzi tego nie dostrzega. Okazuje się, że człowiekowi wszystko szybko powszednieje. Cuda Bożego stworzenia tak nam spowszedniały, że to co nadprzyrodzone uznajemy za naturalne..

(20) Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy. (21) Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. (22) Podając się za mądrych stali się głupimi.
(List do Rzymian 1:20-22, Biblia Tysiąclecia)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiraz




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 477
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:32, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
trzeba tylko włożyć właściwe okulary


przytoczę na tą okazję zajebisty imho cytat z jakiegoś filmu klasy B - jakoś bardzo mi tu pasuje:)

"Bóg stowrzył świat w siedem dni. Dzisiaj zaczął się ósmy"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:51, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A kto Ci naopowiadał, że wybuchło "nic"? To najlepiej świadczy jak kler posiadł mistrzostwo NLP, wmówił im, że ktoś powiedział, ze wybuchło "nic".

Jezeli zainteresujesz się tematem a przestaniesz powielać bezmyślnie bzdury manipulatorów, to zobaczysz w jaki sposób dochodzi się do wniosków, min do teorii wielkiego wybuchu. Przy czym, w przeciwieństwie do kreacjonistów, nauka nie przyjmuje "prawd ostatecznych" by potem z kwasem w gebie przyjmować dogmat wiary. Jest odwrotnie Smile !!!

To klechowskie manipulatory co jakiś czas muszą przyznać, ze np taka Ziemia, jest okrągła i krazy w około Slońca, albo "Biblia nie wyklucza teorii ewolucji" Smile

Jak byś raczyl obiektywnie spojżec, to nie pisałbyś takich...

Poza tym ciągle czekam, jak chyba wszyscy, na spojną definicję Boga Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kryzys




Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 54
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:20, 07 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co było przed?

Z punktu widzenia modelu standardowego Wielkiego Wybuchu i klasycznej (niekwantowej) teorii grawitacji nie można mówić o okresie „przed” Wielkim Wybuchem, jako że Wszechświat powstał w momencie Wielkiego Wybuchu. Przed Big Bangiem nie istniał ani czas, ani przestrzeń, ani materia.
źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Wybuch

Co wybuchło w takim razie The Mike? Skoro niczego nie było?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kalfas




Dołączył: 02 Gru 2009
Posty: 338
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:27, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Udowodnienie istnienia przestrzeni nie sprawi ci kłopotu...

Udowodnienie materi może Ci sprawić pewien kłopot...

Udowdnienie Boga....pozyjemy zobaczymy..

Ale udowodnij istnienie czasu...Nobel murowany....

Zadna teoria nie wyjasnia niczego ani kreacji ani ewolucji....

Mysle powli że jesli dowiedzielibysmy sie prawdy wielu ludziom szczeki opadna do ziemi.....

Nic nie jest takie praste ani tak skomplikowane na jakie wyglada...

Mysle ze ten kto na to wpadnie dostanie do reki klucz tak ze bedzie wszystkich mogl wypuscic..

na razie jestesmy wszyscy zamknieci Smile

Milych slow ksiazęta i księzniczki Maine.
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Pr0meteusz




Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 548
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:36, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

posłuchaj tekstu piosenki kalfas

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:18, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Co wybuchło? Coś co było gorące i bardzo gestę. Czyli miało conajmniej dwie cechy fizyczne. Stan skupienia i temperaturę. Ile mierzalnych cech fizycznych ma Bóg? Chyba, że nie jest on ciałem fizycznym, wiec jakim? Duchowym?

Jak ciało duchowe może odzdziaływać na ciała fizyczne? Ba, tworzyć je?

A może Bóg jest energią?

Proszę, nie szastajcie argumentami, że "wybuchło "nic"" tylko napiszcie w końcu jakaś spójną definicję Boga. Ok?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nicolas




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 56
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:11, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Mike napisał:
Co wybuchło? Coś co było gorące i bardzo gestę. Czyli miało conajmniej dwie cechy fizyczne. Stan skupienia i temperaturę. Ile mierzalnych cech fizycznych ma Bóg? Chyba, że nie jest on ciałem fizycznym, wiec jakim? Duchowym?


Z całym do Ciebie szacunkiem - tym postem żeś się pan ośmieszył z lekka. Już tłumaczę.

Po pierwsze: skąd wiesz, że wybuchło coś co ma dwie cechy fizyczne? A może miliard, może wcale, pytam: skąd wiesz? Jeśli oczekujesz od kreacjonistów cholernych dowodów to prosiłbym byś wpierw sam, by im dać dobry wzorzec, zaczął z nich korzystać. Chyba, że cały ten zacytowany tekst wziąłeś z książki "przymyślenia the mike'a" Laughing Wybacz, ale zrozum, że oczekujesz czegoś od innych i krytykujesz ich za, a samemu tego nie przestrzegasz. I szczerze? W porządku, niech tak będzie, mnie to nie przeszkadza (bez ironii) - tylko wówczas uznajmy, że nie wiesz, że tak jest, tylko, że w to wierzysz. Wierzysz w ewolucję i bigbang.

A odnośnie tego ostatniego jeszcze. Skąd wiecie o Wielkim Wybuchu? Serio, jakie źródła? Po drugie, wy, ewolucjoniści, zawierzacie temu co czytaliśta na ten temat w taki sam sposób jak głupcy za przeproszeniem wierzyli w czasach PRLu, że Katyń to sprawa Niemców. Chciałbym zauważyć też, że kurde wbrew pozorom to ewolucjonizm nie kreacjonizm jest wszędzie propagowany... o czym to świadczy, hm? Nagle taka wspaniałomyślność władzy którą normalnie obrzucacie błotem za wszystko co się da? Laughing

Sam się waham i choć nie jestem katolikiem, skłaniam się ku kreacjonizmowi. Prawda jest taka, że Księga Rodzaju jest dużo bogatsza jeśli chodzi o tłumaczenie powstania świata. I prawda jest też taka, że Darwin parę lat przed śmiercią zmienił swe poglądy diametralnie - uznał, że się mylił. Ale co z tego, skoro dla niektórych pozostanie on nadal bożkiem z brązu a la Wojtyła dla katolików... Rolling Eyes
Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiraz




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 477
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:16, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a ja sam już nie wiem. poszperałem trochę po sieci, dowiedziałem się m.in. że kopernik nie przedstawił ani jednego dowodu na poparcie swojej tezy, że np model geocentryczny dalej jest wykorzystywany i rozwijany na potrzeby misji kosmicznych - liczenie trajektorii etc.

jakby nie było - myślę, że jesteśmy robieni w chuja na wielu płaszczyznach.
nie jestem w stanie zweryfikować co jest prawdą, a co nie -
te same zjawiska świetnie tłumaczą różne teorie. Przy mojej wiedzy i ogólnej bystrości nie mam możliwości dociekać prawdy.
Wiem tyle ile mi mówiono i w co kazano wierzyć gdy byłem dopasowywany do systemu w ciągu mojej edukacji.

sorry mike, a zimna i rzadka mieszanina wodoru i tlenu nie wybuchają? wogóle sam 'wybuch' to jest duży skrót myślowy w tym wypadku. Wybuch sobie można łatow wyobrazić. Wybuch może być tutaj czystą metafora - jak np wybuch emocji. Dla konkretnego przypadku (big bang) słowo 'wybuch' można imho swobodnie zamienic na 'zaczęło się' a i tak będzie to g.prawda ;]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:29, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nicolas i Wiraz. Oczekujecie, ze tu będę Wam od podstaw wykładał fizykę i chemie? Dowody są, Panowie, opublikowane.

emocje przysłaniają Wam obraz i staracie się za wszelką cene utrzymac status quo, czyli kolejny raz odwracając kota ogonem nazwać swoją niewiedzę: Bóg.

Jezeli kolego podważasz kulistość Ziemi, to weź sobie baloniki wyślij z kamerą podczepioną pod gondolkę, w wysokie warstwy atmosfery. Zobaczysz kulistość Ziemi. Oczywiście, wzory matematyczne i fizyczne są dotępne, tak gdzieś od piątej klasy szkoły podstawowej.


Nicolas, stosujesz taktyki klerowskich skurwysynów? Pomijasz jedno słowo a potem budujesz na przeinaczonym i wyjętym z kontekstu zdaniu teorię.

Widzialeś tam słowo "conajmniej"? CONAJMNIEJ DWIE CECHY FIZYCZNE. Pytasz jakie są żrodła wiedzy o wielkim wybuchu? Chodzi Ci o konkretne wzory? Konkretnych naukowców? Konkretną metodologię?

Nawet Ci się nie chialo poznać tej teorii, a krytykujesz.

Ok, a ja dalej czekam na spójną definicję Boga Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Nicolas




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 56
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:03, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Mike napisał:
Nicolas i Wiraz. Oczekujecie, ze tu będę Wam od podstaw wykładał fizykę i chemie? Dowody są, Panowie, opublikowane.


Wiesz, kreacjoniści także mają swoje dowody. Ja mówiłem tu w kontekście takim, że chcesz ich dowodów a sam ich nie przedstawiasz (co powyższym potwierdziłeś..), więc neutralnie rzec stwierdzając: remis - nikt nie przedstawił dowodów. Wink Laughing

The Mike napisał:
emocje przysłaniają Wam obraz i staracie się za wszelką cene utrzymac status quo, czyli kolejny raz odwracając kota ogonem nazwać swoją niewiedzę: Bóg.



Wiesz The Mike, może odwracam kota ogonem i niewiedzę swą uogólniam do pojęcia "Bóg". Może. Może nie dostrzegłem słowa jakże wg Ciebie zmieniającego całą twą wypowiedź i ważnego "cokolwiek" (choć zastrzegam, iż nie było to kierowanie się jakimiś erystycznymi formami o których piszesz Wink ). Jaka jest twoja wiedza w tej sprawie? Pewna? Czy przypadkiem sam dorabiasz, bez urazy, sobie big bangu jako rozwiązania tego czego w rzeczywistości się rozwiązać nie da? Dlaczego wszyscy uważają, że człowiek jest taki super, że pozna odpowiedź na wszystko? Dlatego mówiłem o transcendentalności Boga, jest to ważne i bynajmniej nie żadne usprawiedliwianie.

Piszesz z oburzeniem "CONAJMNIEJ DWIE CECHY FIZYCZNE" a mnie to śmieszy tylko Laughing
Bo czy możesz mi powiedzieć konkretnie czym jest Big Bang i z czego powstał? Odpowiedzieć czemu i po co, a nie tłumaczyć durną losowością? A na końcu wytłumaczyć z czego powstały to co spowodowało wielki wybuch i także powiedzieć z czego ta prapra cośtam powstała (w domyśle materia)? Potrafisz? Jeśli tak, to czekam na oświecenie i zwracam honor, a jednocześnie proponuję rozpocząć jakąś karierę a la mesjasz-zarobek gwarantowany. Nie gniewaj się, po prostu bezczelnie odbijam piłeczkę pokazując Ci, że jeśli moje tezy są bezpodstawne, to twoje tymbardziej. Przynajmniej te zamieszczone przez Ciebie tutaj dotychczas. Wink

Pzdr
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiraz




Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 477
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:15, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No emocje są, nie powiem, że nie. Zwłaszcza jak czytam takie posty - wtf..? jaką kulistość? o czym Ty wogóle piszesz?
albo jesteś strasznie nieogranięty, albo stosujesz niezbyt wyrafinowane
metody odwrócenia uwagi od swoich bredni - pieprzysz coś o wybuchu - że musi być gorące i gęste (tak, conajmniej) - Nicolas ma rację - ośmieszyłeś się, bo 10 sekund nie zajęło mi wyczarowanie przykładu potwierdzającego, że tylko powtarzasz co usłyszałeś kiedyś, może od kogoś kto był/jest Twoim autorytetem - nvrmd. Kontrargumentuj, a się nie unoś. Wybuch czy jak wolisz - gwałtowny przyrost energi zachodzi w całej rozciągłości cech fizycznych. Wzrost temperatury następuje w następstwie wybuchu. Btw - co to znaczy 'bardzo gorące'? cieplejsze niż co? zero absolutne, czy najupalniejszy dzień lipca.. X]

Pytałem o jakieś źródła wiedzy o big bangu? no nie wiem, aż przewinę sobie i przeczytam jeszcze raz, bo dalej permanentnie nawijasz makaron na uszy;]
a tylko stwierdziłem, że nie mam możliwości weryfikacji tej wiedzy.
proste?

żebyś miał jasnoś - nie chodzi mi o Twoje poglądy nt. powstania świata, czy coś tam. To są Twoje poglądy. Ok, zgadzam się - ludzi o twoich poglądach jest bardzo dużo, mamy demokrację, więc narzucacie wszem i wobec swoje poglądy.

Natomiast bardzo, ale to bardzo nie lubię jak ktokolwiek przekłamuje czyjeś posty w tak perfidny sposób, by kogoś ośmieszyć.
Na pocieszenie powiem Ci, ze definicji Boga się doczekasz:)
coś tam naukowcy już wyszperali z neuronów i funkcji mózgu odnośnie przeżyć religijnych - stąd już dosyć blisko do def. Boga - potem to opatentują i Ci sprzedadzą - co za różnca czy kapłan będzie w białym fartuchu, czy czarnej sutannie? i do jednego i drugiego podchodzisz na wiaręSmile
się okaże po śmierci, co nie?
p.s.
ty trolisz tak dla fanu?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kryzys




Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 54
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:36, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

hej Wiraz, dobrze jest przeczytać kolejny głos rozsądku w dyskusji:

wiraz napisał:
a ja sam już nie wiem. poszperałem trochę po sieci, dowiedziałem się m.in. że kopernik nie przedstawił ani jednego dowodu na poparcie swojej tezy, że np model geocentryczny dalej jest wykorzystywany i rozwijany na potrzeby misji kosmicznych - liczenie trajektorii etc.

jakby nie było - myślę, że jesteśmy robieni w chuja na wielu płaszczyznach.
nie jestem w stanie zweryfikować co jest prawdą, a co nie -
te same zjawiska świetnie tłumaczą różne teorie. Przy mojej wiedzy i ogólnej bystrości nie mam możliwości dociekać prawdy.
Wiem tyle ile mi mówiono i w co kazano wierzyć gdy byłem dopasowywany do systemu w ciągu mojej edukacji.


Widzisz, poszperałeś i okazuje się, że nie wszystko jest takie oczywiste na jakie wygląda. Poszperałbyś trochę więcej i odkryłbyś, że sens istnienia tego świata jest zupełnie inny niż nam to wbija do głowy telewizja..

O Heliocentryźmie opowiadają nam Ci sami ludzie, którzy posłali człowieka na księżyc. Smile
Dlaczego w temacie lądowania nie dajemy NASA wiary, a jak powiedzą i przedstawią obliczenia, że ziemia się kręci przyjmujemy to za pewnik..

Jak ja patrzę na niebo widzę Księżyc i Słońce poruszające się po nieboskłonie..

Teorie o układzie słonecznym to tylko teorie i chociaż brzmi to logicznie to nie musi być to prawdą.. Nie wszystko co brzmi logicznie staje się automatycznie prawdą.

"nie wierz w nic co piszą i w połowę tego co pokazują".. tylko SPRAWDZAJ !
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kosmita




Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 247
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:04, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Religia jest ważną częścią ludzkiej kultury i życia, ale dotąd psycholodzy nie wiedzieli, czy na poziomie działania mózgu wiara w Boga różni się czymś od przekonania, że Słońce jest gwiazdą, a cztery to liczba parzysta. Nikt nie miał też pojęcia, czy osoby wierzące i ateiści inaczej oceniają stwierdzenia faktów.

Bez względu na to, czy dana osoba wierzyła w Boga, Marię Dziewicę itp., czy w zwykłe fakty, w większym stopniu uaktywniała się brzuszno-przyśrodkowa kora przedczołowa (ang. ventromedial prefrontal cortex, VMPC). O tym, że wiara jest niezależna od treści, świadczył też fakt, że choć wierzący odrzucali tezy akceptowane przez niewierzących i na odwrót, mózgi jednych i drugich wykazywały identyczną aktywność przy stwierdzaniu prawdziwości i nieprawdziwości.

Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles i Uniwersytetu Południowej Kalifornii jako pierwsi porównali za pomocą neuroobrazowania reakcje mózgów ludzi wierzących i niewierzących na stwierdzenia związane z religią i powszechnie dostępną wiedzą. Okazało się, że choć mózg bardzo różnie reaguje na stwierdzenia religijne i niereligijne (angażuje inne "obwody"), to sam proces stwierdzania, czy tezy religijne i/lub niereligijne są prawdą, przebiega w tych samych rejonach. Co więcej, u ateistów i wierzących są to identyczne obszary.

Niezależnie od tego, czy pytano osobę wierzącą, czy też nie, zdania odwołujące się do religii wywoływały większą aktywność obszarów mózgu zarządzających emocjami, obrazem siebie i konfliktami poznawczymi, podczas gdy zdania dotyczące faktów z życia aktywowały rejony odpowiadające za pamięć. Aktywność przedniego zakrętu obręczy, powiązanego z konfliktem poznawczym i niepewnością, świadczyła o tym, że zarówno ateiści, jak i wierzący doświadczali silniejszej niepewności, rozważając stwierdzenia dotyczące religii.

Źródło: University of California, Los Angeles
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:14, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
No emocje są, nie powiem, że nie. Zwłaszcza jak czytam takie posty - wtf..? jaką kulistość? o czym Ty wogóle piszesz?
albo jesteś strasznie nieogranięty, albo stosujesz niezbyt wyrafinowane
metody odwrócenia uwagi od swoich bredni - pieprzysz coś o wybuchu - że musi być gorące i gęste (tak, conajmniej) - Nicolas ma rację - ośmieszyłeś się, bo 10 sekund nie zajęło mi wyczarowanie przykładu potwierdzającego, że tylko powtarzasz co usłyszałeś kiedyś, może od kogoś kto był/jest Twoim autorytetem - nvrmd
nie udawajcie głupszych niż jesteście.

naukowcy obserwują iż wszechświat się rozszerza, oraz że stygnie.
wiedzą jak szybko się rozszerza i jak szybko stygnie - bo to widać.

więc chyba każdy, najbardziej choćby religijny debil, jest sobie w stanie wykumać z tego, że wszechświat był kiedyś o wiele mniejszy, czyli gęstszy oraz o wiele gorętszy. bo z czego niby stygnie?
ba, mogą nawet wyliczyć jak mały i jak gorący był X lat temu - ogarniacie?
pewnie nie.
więc jeśli to jest dla was tak niepojęte, to słucham, jak wasza teoria bozi tłumaczy to że wszechświat stygnie i się rozszerza?
a może wasza teoria bozi zakłada że wszechświat się kurczy i nagrzewa?

słucham - co macie na ten temat do powiedzenia?
pokażcie nam że jesteście mądrzejsi od tych co wierzą w wielki wybuch.
bo jak na razie to robicie wszystko aby udowodnić swoją fanatyczną głupotę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kryzys




Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 54
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:24, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi

wskaż zdania prawdziwe ( podaję za NASA ) Smile

a) świat stygnie
b) świat się rozszerza
c) człowiek postawił stopę na księżycu

jak sprawdzisz, że świat świat stygnie, albo że się rozszerza? Wierzysz, bo tak powiedzieli naukowcy? Jesteś zatem Człowiekiem Wielkiej Wiary Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:29, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mam ci wyłożyć teorię tego jak z użyciem analiz wydma, doplerów i innych pierdół wylicza się że wszechświat stygnie i się rozszerza?
zapomnij - czasy nauczycieli filantropów już dawno minęły.
wiedza jest cenna w dzisiejszych ciężkich czasach - nie mój problem jeśli od niej uciekasz w religię.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
tomeq




Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 211
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:47, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na pewno jestem w tym temacie niededukowany ale proszę postarajcie sie zrozumieć laika.

Bimi@ w jaki sposób zmierzono że wszechświat stygnie?
czy mierzono / obserwowano każde ciało niebieskie i wyciągnięto średnią?
czy stygniecie wszechświata dotyczy także słońca i ziemi?
czy przestrzeń która jest niemal próżnią (pozbawiona dużych cząsteczek) posiada jakąś temperaturę?
czy wraz ze wszechświatem każda materia ulega ekspansji?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:54, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

stary, jeśli jest ktoś kto zna definitywną odpowiedź na te twoje pytania to musi być bogiem Smile

naukowcy mogą mieć tylko teorie, poparte takimi czy innymi danymi - z całą pewnością żadna z tych teorii nie jest tą ostateczną. inaczej nie byłoby sensu dalej szukać.
w każdym razie, w przeciwieństwie do fanatyków świętych książek, fanatycy podręczników mają chociaż jakiś dane na które mogą się powołać i porównywać. dane które można zaobserwować, zmierzyć, wielokrotnie powtórzyć..
a co mają fanatycy świętych książek? tysiące lat tradycji oraz głęboką warę Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
tomeq




Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 211
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:08, 08 Lut '11   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja uważam że wyznawcy teorii naukowych powinni mieć więcej pokory.
Teorie w przeciwieństwie do faktów co jakiś czas są obalane (wystarczy spojrzeć w historię)
Kiedyś wyznawcy ówczesnych teorii szli w zaparte tak samo jak Wy panowie broniący "naukowych podbojów" dziś te teorie są porostu śmieszne, a ludzi w nie wierzących uważamy za niedouczonych.
Kto wie czy za 20-50 lat nie zostanie obalonych większość a przynajmniej cześć teorii w które teraz tak głęboko wierzycie?
czy wówczas nadal będziecie tkwić przy obecnym stanowisku?
Wszak są to tylko teorie, nie zapominajcie o tym Wink

i ciekawy cytat z Wiki
"Kolejne okresy, wydzielone na podstawie szczątków organicznych mają różne długości.
Pionierami identyfikacji warstw na podstawie skamieniałości, które zawierają, byli na początku XIX w. William Smith, Georges Cuvier i Alexandre Brogniart. Metoda ta pozwoliła geologom na lepszy i bardziej precyzyjny podział historii Ziemi; mogli również porównywać warstwy w różnych krajach, a nawet na różnych kontynentach. Jeśli w dwóch warstwach (niezależnie od odległości między nimi i różnic w składzie) występowały te same skamieniałości, istniały duże szanse, że powstały one w tym samym czasie. Szczegółowe badania warstw i skamieniałości prowadzone w Europie latach 1820-1850 zaowocowały periodyzacją, która używana jest do chwili obecnej.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tabela_stratygraficzna

Metoda stratygraficzna
Metoda tektoniczna
Metoda morfologiczna
Metoda paleontologiczna (biostratygraficzna) polega na ustaleniu wieku skał na podstawie znajdujących się w nich skamieniałości"


http://pl.wikipedia.org/wiki/Metody_datowania_ska%C5%82

ciekawe że wiek warstw ustala się na podstawie znajdujących sie w niej skamieniałości, a te same skamieniałości datuje sie na podstawie warstw w jakich sie znajdowały.
Ciekawe ile takich "naukowych" odkryć jest w ten sposób badanych opierających się na błędnych założeniach?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9   » 
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Bóg nie jest Stwórcą, Biblia była źle tłumaczona
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile