Emisariusz to chyba kolejne multikonto @clownmicla, podobny poziom debilizmu i zjebania, podobny styl pisania, podobne poglądy oraz fakt że niedyskretnie staje w obronie avatarów @clownmiclaa i bez powodu atakuje znanych na forum wrogów @clownmiclaa, świdczy chyba o tym że albo jest to jego kolejne multi, albo mamy do czynienia z kurewskim zbiegiem okoliczności, że dwóch debili takiego kalibru jacy zdarzają się raz na milion, trafili akurat na nasze forum gdzie jest może w porywach do 20 aktywnych użytkowników
Zagadkę może łatwo rozwiązać @Bimi przez porównanie adresów IP i czasów logowania dla tych użytkowników ale to taki trochę zamach na "anonimowość" no i może jedynie jednoznacznie potwierdzić (te same IP) nie zaprzeczyć.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:01, 12 Lis '20
Temat postu:
Cytat:
Tak że raz jeszcze: pogódź się z tym, że w szachy jesteś głupszy od komputera.
Ja nie mam z tym problemu, żeby stwierdzić prosty fakt, że komputer pokonuje mnie w prostej grze jaką są szachy. Nazywać z tego powodu komputer mądrzejszym (w tejże dziedzinie) można - to kwestia przyjętej definicji... tylko dlaczego ograniczać się do jakichś szachów? To w ogóle dość słabe egzemplum, ponieważ jest to gra którą dość łatwo sprowadzić do banalnych równań matematycznych, dzięki czemu komputer będzie miał spore fory w stosunku do człowieka. Ponieważ szybciej liczy można na tej samej zasadzie powiedzieć, że komputer jest inteligentniejszy od człowieka w niesamowitej konkurencji sportowo-intelektualnej jaką jest ...dodawanie i odejmowanie. Po co od razu jakieś szachy?? Tylko czy takie postawienie sprawy - że komputer "jest mądrzejszy w liczeniu" - ma dla nas jakąkolwiek wartość merytoryczną poza tyleż prostym co banalnie siermiężnym stwierdzeniem faktu, że liczy szybciej (?). To o to, i tylko o to, chodzi w tej całej "inteligencji"?
Tu dochodzimy do ściany, można wobec tego wyruszyć w drugą stronę - podawać przykłady gier dużo bardziej skomplikowanych, coraz trudniejszych, i coraz bardziej zawiłych, i nie tylko zresztą gier - gdzie komputery sprawdzają się dużo lepiej od człowieka, i jeżeli człowiek czegoś z sobą nie zrobi to będzie coraz to głupszy. A wiele uczynić raczej nie może albowiem potencjał jaki mu jeszcze pozostał, w przeciwieństwie do maszyn liczących, ma raczej niestety mocno już ograniczony, czyż nie? (nawet jeśli przez setki lat jakoś tam rozwija swoje zdolności rachowania, to maszyny i tak rozwijają się szybciej). Ale nie ma tego złego... Dostrzegam tu wielkie szanse właśnie dla ciebie @Bimi - i twoich wszystkich kumpli z kościoła nowej inteligencji - będziesz wkrótce miał okazję uznawać siebie głupszym od komputerów w coraz to nowych dziedzinach. Sfera za sferą, pole za polem, będziesz się przyglądał jak maszyny liczące zaczynają dominować nad ludzkimi mankamentami. Ale uznać siebie po prostu głupszym, i na tym poprzestać, to chyba nie wszystko co można zrobić, przecież nie o to chodzi w tej całej zabawie, prawda? Trzeba być konsekwentnym i wyciągać logiczne wnioski ze stwierdzonych faktów, wszak na tym polega mądrość (etapu). Skoro więc ktoś / czy coś / jest od ciebie mądrzejsze- a Ty przez to głupszy, to rozsądnym będzie uznać decyzje/obliczenia tego kogoś/czegoś za słuszne, bo on-ono jest mądrzejsze i po prostu wie lepiej co jest dla ciebie lepsze, racja? I tak powinno być, głupszy słuchać się mądrzejszego, bo jeżeli się nie słuchać - to głupszy iść w zaparte w swojej głupocie do kwadratu, co już w ogóle jest mało inteligentne. Zaprzeczając sprawom oczywistym niczego nie zyskasz, a jedynie się ośmieszysz Mam nadzieję że podoba się tobie ta perspektywa klękania przed sztuczną inteligencją - bo koniec końców, odkąd wszystko co widać można sprowadzić do liczb, oraz szybkości ich przeliczania, to będziesz musiał pogodzić się z jej wyższością pod każdym względem, we wszystkim, a więc we wszystkim będzie ci wypadało stosować się do zaleceń pana komputera. Och, jestem pewien że przypada tobie do gustu ta wspaniała perspektywa, czczenia czystej inteligencji w maszynie.. Myślałem że przysłowie o tym, że człowiek jest istotą religijną nie musi być koniecznie prawdziwe, ale z tego co obserwuję chyba jednak sprawdza się w całej rozciągłości - w pustce duchowej żyć on nie potrafi, jeżeli usunie sprzed swoich oczu Boga, to prędzej czy później skłoni się do innego bożka. Klęcznik mentalny widzę już sobie przygotowałeś, teraz tylko pozostaje czekać z niecierpliwością kiedy wreszcie będzie można poddać się bez reszty wyrokom nowego szafarza. Gdzie tam tobie, organicznemu ścierwu do jego kosmicznych lotów połączeń międzyneuralinkowych, gdzież do jego fenomeno-logicznej prze-mądrości. Mam nadzieję że nie będziesz zanadto wierzgał, w końcu w zgodzie i z przyjętą przez ciebie filozofią wypada ci tylko "pogodzić się z tym" (noo, jeszcze nie jest to póki co "czas dokonany", ale mam szczerą nadzieję że jeszcze dożyjesz tej pięknej chwili Będziesz wreszcie mógł uznać nad sobą wyższość sztucznej inteligencji właściwie we wszystkim, a co za tym idzie -ograniczyć następnie swoje (już zbędne) myślenie do minimum - no, może z wyłączeniem tego jedynie, co sztuczna inteligencja sama pozostawi ci łaskawie w piaskownicy do zabawy i "w swobodzie bezpiecznego ruchu".
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20403
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:19, 12 Lis '20
Temat postu:
Choronzon napisał:
Azyren napisał:
Emisariusz to chyba kolejne multikonto @clownmicla, podobny poziom debilizmu i zjebania, podobny styl pisania, podobne poglądy oraz fakt że niedyskretnie staje w obronie avatarów @clownmiclaa i bez powodu atakuje znanych na forum wrogów @clownmiclaa, świdczy chyba o tym że albo jest to jego kolejne multi, albo mamy do czynienia z kurewskim zbiegiem okoliczności, że dwóch debili takiego kalibru jacy zdarzają się raz na milion, trafili akurat na nasze forum gdzie jest może w porywach do 20 aktywnych użytkowników
Zagadkę może łatwo rozwiązać @Bimi przez porównanie adresów IP i czasów logowania dla tych użytkowników ale to taki trochę zamach na "anonimowość" no i może jedynie jednoznacznie potwierdzić (te same IP) nie zaprzeczyć.
Nie robię takich rzeczy. Zresztą serwer nie loguje adresów IP.
Co za różnica czy to ta sama osoba, czy nie?
Jeśli typ zrozumiał grzechy swojej przeszłości i postanowił założyć nowe konto aby na nim żyć już w cnocie, to kim ja jestem aby mu odmawiać kolejnej szansy?
A jeśli nie zrozumiał, to tylko kwesta czasu zanim skończy jak wszystkie poprzednie konta, od których akurat próbuje się odciąć.
Z szachami to trzeba zrozumieć trochę naturę tej gry. Jak się to pojmie wtedy stanie się jasne dlaczego komputery wygrywają z ludźmi. Szachy to gra o jasnej i sztywnej strukturze. Są stare i dobrze "rozgryzione". Z szachami jest tak, że jak jest pierwszy ruch to dane wskazują, że to otwarcie jest dla przykładu najpopularniejsze i tym otwarciem rozpoczęło się do tej pory pierdyliard partii. Potem jest odpowiedź i znowu określenie liczbowe jak wiele już rozegrano w taki sposób. Potem kolejne i liczba maleje. Partia zaczyna robić się ciekawa po pewnej ilości ruchów bo taka rozgrywka jest w pewnym sensie unikatowa. I im bardziej niecodzienne odpowiedzi tym bardziej fascynująca partia.
Komputery mają wpompowane te wszystkie dane o tych wszystkich rozegranych partiach i wybierają najbardziej optymalny wynikający z tych danych ruch. I tyle. Po prostu tych rozgrywek było tak wiele, że obecnie trudno jest wpaść na coś faktycznie nowego. A komp rejestruje i wciąż wsysa kolejne dane.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Nakręcony w 2019 (ale wyszedł na Netflixie w 2020) thriller o epidemii w Rosji. Może teraz bardziej pasuje w sekcji "dokument" niż s-f ale dobrze się ogląda.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1088
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 07:35, 17 Lis '20
Temat postu:
Bimi napisał:
Co za różnica czy to ta sama osoba, czy nie?
Jeśli typ zrozumiał grzechy swojej przeszłości i postanowił założyć nowe konto aby na nim żyć już w cnocie, to kim ja jestem aby mu odmawiać kolejnej szansy?
A jeśli nie zrozumiał, to tylko kwesta czasu zanim skończy jak wszystkie poprzednie konta, od których akurat próbuje się odciąć.
@ B i m i . . .
cha cha , co za obłudny fałszywy szczur, obniżyłeś mi limit postów zupełnie bez powodu, a w każdym razie nie potrafiłeś nic z siebie wydusić, kiedy cię o to bez zbędnych ogródek pytałem wprost.. więc nie pierdol teraz bezczelnie, że są jakieś "zasady". . Nawet jak się kurwa chciałem dowiedzieć o co ci chodzi, to żeś nabrał wody w gębę.
...że niby nie piszę nic interesującego" .. hahah.. dobrze, że ty za to jesteś niesamowicie błyskotliwy i interesujący. A co poza twoim własnym trolingiem ciebie jeszcze interesuje? ... bicie piany i peany na cześć technokracji? .. Lewe teskty o księżach liczących ministrantów?? No tak , to dopiero inteligentne i odkrywcze..
he, pieprzone "reguły" - z bimiowej dupy chyba - naśladuj pojeba w jego trolerskim fachu i prezentuj podobny do niego level zjebania okołomózgowego, a będziesz się cieszył przywilejami. Także uważaj @emisariusz, ten bimisrator tylko pierdolić potrafi ale fakt jest taki, że istnieje tylko jedna zasada: nie spodobają mu się twoje poglądy -i bimioza pod byle pretekstem a ostatecznie bez najmniejszego pretekstu uwali ci limit do jednego posta na dobę, ..bo - nie będziesz wystarczająco "interesujący" dla oświeceńca.. ...a jakby tego było mu mało, to złośliwie zablokuje możliwość edycji albo jeszcze dowali cyferki.. "Grzechy przeszłości"?? heh, dobre sobie! Grunt to się dopasować do jego światopoglądowego rynsztoku, wyznawać te same mdłe, dekadenckie "wartości" - i będziesz miał tu jak pączek w maśle. Innej zasady odnośnie limitu tutaj nie ma.
_________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
Widzę, że nikt nie wspomniał powyżej o 2 najlepszych serialach sf (moim zdaniem), które w tym roku sobie przypomniałem (znaczy obejrzałem drugi raz - to dla mnie rzadkość żeby wracać do serialu).
Nie polecam Greenlad (2020) bo w sumie się zawodłem. Do 2012 nie ma porównania. Cały film tylko jadą i jadą a samego kataklizmu jest w tym promil.
_________________ "Uwielbiam good why'a" - chemicloo
"Aj waj, wypunktował mnie. Lecę po ratunek do gei" - chemicloo vel WZBszambo alias szeklan itp.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1088
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:25, 28 Lis '20
Temat postu:
Aniołek napisał:
....
a-ha... .. A ja paczam ten serial....
Choronzon napisał:
good why napisał:
P.S. Nigdy nie rozumiałem czym są "szachy sportowe" i dlaczego w ogóle tę dyscyplinę tak się klasyfikuje, skoro nie ma to nic wspólnego z aktywnością fizyczną. Czym one się różnią od zwykłych? Bo zawodnicy pocą się jak świnie czy co?
...w nadziei że otrzymam odpowiedź na kwestię poruszoną przez @good why. Po dwóch pierwszych odcinkach NIC jednak NIE wskazuje na to.
good why napisał:
hmm a może zawodnicy siedzą na przeciwko siebie nakurwiając na rowerze stacjonarnym kilometry tak to działa?
Aniołek napisał:
No właśnie próbuję obczaić... nie chcę o niczym wyrokować zanim nie dobejrzę do końca... dajmy szansę @chorozonkowi
No i cóż.... muszę z przykrością stwierdzić, że @chromosom PIEPRZY kompletnie bez sensu, albo CELOWO wpuszcza w maliny, powyższy serial nie daje ŻADNEJ odpowiedzi na pytanie postawione przez @good why (), ma się do poruszonej kwestii jak pięść do oka. . (Co prawda padła tam, w trzecim odcinku, wzmianka o "rywalizacji" —no ale przecież nie każda rywalizacja to od razu Sport (?!) ) .. Równie dobrze brzydki kawał mógłby brzmieć następująco : " Obejrzyj [i tu podać dowolny film/serial o szachach] -a zrozumiesz "... CO ZA BZDURY!
Cytat:
Star Trek Discovery (serial)
Technicznie dobrze zrealizowana rozrywka,
Cytat:
Może być fajny
Racja, debilny serial-wydmuszka w sam raz dla gimbazy. Szczególnie motywy pedalskie przypadną do gustu gejowszczyźnie, oraz pseudo egzystencjalne dyrdymały wygłaszane z pedalską emfazą i fanfaronadą, wklejane na siłę do połowy scenariusza, bez związku z czymkolwiek, puste pompatyczne pierdolamento zmanierowanego scenarzysty. Gdybym to ja był producentem, i dostał coś takiego do ręki, wepchnąłbym jemu ten skrypt prosto do gardła _________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
No i cóż.... muszę z przykrością stwierdzić, że @chromosom PIEPRZY kompletnie bez sensu, albo CELOWO wpuszcza w maliny, powyższy serial nie daje ŻADNEJ odpowiedzi na pytanie postawione przez @good why (), ma się do poruszonej kwestii jak pięść do oka. . (Co prawda padła tam, w trzecim odcinku, wzmianka o "rywalizacji" —no ale przecież nie każda rywalizacja to od razu Sport (?!) ) ..
Tobie to jak zwykle trzeba najpierw napisać definicję, nie?
Sport to taka forma aktywności, która:
- powoduje WYSIŁEK
- posiada element WSPÓŁZAWODNICTWA
- prowadzi do ZWYCIĘSTWA nad przeciwnikiem/ami
- ma ściśle określone ZASADY i/lub ZWYCZAJE
- nie polega na wykorzystaniu SZCZĘŚCIA/PRZYPADKU.
Oglądając wspomniany serial można łatwo zauważyć, że szachy spełniają powyższe kryteria.
Uprzedzając - sport to nie tylko aktywność fizyczna, ale również psychiczna lub koordynacyjna. Wyróżniamy 5 głównych kategorii sportów:
- głównie fizyczne (np. piłka nożna, akrobatyka)
- głównie umysłowe (np. szachy, go)
- głównie motorowe (np. wyścigi motocyklowe, Formuła 1)
- głównie koordynacyjne (np. billard, łucznictwo)
- głównie z wykorzystaniem zwierząt (np. jeździectwo).
Star Trek Discovery (serial)
Technicznie dobrze zrealizowana rozrywka,
Cytat:
Może być fajny
Racja, debilny serial-wydmuszka w sam raz dla gimbazy. Szczególnie motywy pedalskie przypadną do gustu gejowszczyźnie, oraz pseudo egzystencjalne dyrdymały wygłaszane z pedalską emfazą i fanfaronadą, wklejane na siłę do połowy scenariusza, bez związku z czymkolwiek, puste pompatyczne pierdolamento zmanierowanego scenarzysty. Gdybym to ja był producentem, i dostał coś takiego do ręki, wepchnąłbym jemu ten skrypt prosto do gardła
No czekałem, który pierwszy się obruszy, że jest tam 2 kolesi jako para.
Widzisz @Aniołek, akcja tego serialu dzieje się w przyszłości, w XXIII wieku. Homofoby już dawno wymarły
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1088
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:00, 29 Lis '20
Temat postu:
Choronzon napisał:
akcja tego serialu dzieje się w przyszłości, w XXIII wieku. Homofoby już dawno wymarły
Poczekamy - zobaczymy ... Dewiacje i zboczenia były piętnowane od zarania świata, i doprawdy nie widzę powodu, aby w najbliższych 300 latach miało się coś zmienić w tym zakresie . Ale oczywiście nikt tobie nie broni pomarzyć (nawiasem mówiąc komentujemy wytwór XXI-wiecznej kinematografii a nie XXIII-w., żałosny serial, który jest hańbą dla całej serii, a nie snujemy pedalskie fantazje na temat antykulturowej degeneracji ludzkości oraz jej moralnego upadku (w przyszłości ) - ** fabuła serialu zresztą nie wskazuje bynajmniej jednoznacznie, aby tego typu ekscesy były tolerowane w całej ludzkiej populacji. - więc daruj sobie z łaski swojej inkryminowanie tolerowania zboczonych obyczajów panujących na statku discovery całej ludzkości. Dzisiaj, choćby w armii amerykańskiej, jest mnóstwo jawnych gejów, ale nie wyciągamy z tej aberracji wniosku, że już wszyscy ludzie na Ziemi stracili kompas obyczajowo-moralny. _________________ błogosławieni wkurwieni , albowiem oni spokoju doznawać będą
akcja tego serialu dzieje się w przyszłości, w XXIII wieku. Homofoby już dawno wymarły
Poczekamy - zobaczymy ... Dewiacje i zboczenia były piętnowane od zarania świata, i doprawdy nie widzę powodu, aby w najbliższych 300 latach miało się coś zmienić w tym zakresie .
W starożytnej Grecji pederastia była powszechnie akceptowana - no, z pewnymi wyjątkami.
Tam starszy nauczyciel, erastes, mógł pożądać dupy młodego chłopca, eromenesa, i go wyruchać. Eromenes dawał gitary z szacunku dla starszego ale nie powinien odczuwać w związku z tym przyjemności, ot przykry obowiązek. Jeżeli odczuwał przyjemność, to było to traktowane jak zboczenie.
Ten zwyczaj w swojej nierównowadze traktowania przetrwał w Kościele Katolickim - ksiądz-erastes może ruchać ministranta-eromenesa i jest na to przyzwolenie kolegów w sukienkach, natomiast jeżeli ministrant sam szuka towarzystwa księdza lub innego ministranta, to jest okrzyknięty zboczeńcem.
Na pokładzie Discovery, z tego co wiemy, nie ma żadnego kapłana ani kaplicy, możemy więc śmiało zakładać, że w przedstawionym XXIII wieku religia i wynikające z niej pośrednio zabobony jak potępienie homoseksualizmu jest archaizmem i nie ma miejsca.
Aniołek napisał:
żałosny serial, który jest hańbą dla całej serii
Jak napisałem powyżej - to nie jest produkcja dla zagorzałych fanów. Ja widziałem wyrywkowo tylko kilka starych odcinków z tym łysym kapitanem i kolesiem z opaską na oczach bodajże na statku Enterprise, znudziło mnie tak jak nudzi mnie Doctor Who, może dlatego, że nie mam sentymentalnego podejścia (które mam np. do Obcego i dlatego Prometeusz mi się bardzo podobał).
Aniołek napisał:
pedalskie fantazje na temat antykulturowej degeneracji ludzkości oraz jej moralnego upadku (w przyszłości )
Moralny upadek i degeneracja, gdyż na pokładzie nie popina koleś w sutannie i nie ma codziennego nabożeństwa, tak?
To pokazuje, jak bardzo jesteś oderwany od rzeczywistości, skoro traktujesz EKSTRAPOLACJĘ jako fantazjowanie.
Żyjemy w kulturze porno i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. To porno od lat osiemdziesiątych, kiedy video trafiło pod strzechy, po cichu kształtuje nastawienia i mody. Nieśmiało poczynając od golenia owłosienia łonowego po obecną modę na duże dupy (bubble butt), duże usta, silikonowe piersi, przyklejane rzęsy i podkreślający to wszystko ubiór. To porno przesunęło okno Overtona tak, że seks oralny i analny przestał być traktowany jako zboczenie a stał się dla współczesnych nastolatków normalnym zachowaniem seksualnym. I ta akceptacja różnych zachowań seksualnym rozciąga się również na relacje homoseksualne. Ekstrapolując ten trend 200 lat do przodu otrzymujemy powszechną akceptację różnych zachowań - a nie powszechne potępienie jak chciałbyś fantazjować.
@chorozon, weź pod uwagę to że @chemicloo to prozelita które całe życie był stalinistą i nagle doznał "cudownego" nawrócenia, a zachowanie prozelity zawsze cechuje się zgoła odmienną dynamiką od zachowania większości czy też mediany osób z danej zbiorowości. Przede wszystkim prozelitów danej sekty zawsze charakteryzuje silny fanatyzm, fundamentalizm i nadgorliwość wynikłe z podświadomej (lub świadomej) potrzeby uzyskania pełnej akceptacji grupy (lub samoakceptacji w nowej tożsamości), zaimponowania innym członkom grupy, czy pokazania swego oddania w obawie przed odrzuceniem wynikłym z naturalnych podejrzeń wobec nowochrzczeńców/przechrztów, odnośnie szczerości ich konwersji (tym bardziej jeśli dawniej wyznawane poglądy stały w mocnej sprzeczności/kontrze wobec nowoprzyjętej ideologii grupowej). Z tym człowiekiem próba rzeczowej, merytorycznej dyskusji rozbija się o klify fanatyzmu i ignorancji, które tym wyższe są i mocniejsze, i bardziej stara się prozelita odciąć od dawnej tożsamości.
Co do kwestii homoseksualizm a religia dodam tylko małą ciekawostkę, np. w Judaizmie męski homoseksualizm jest ostro potępiany, ale już kobiecy nie. Czyli geje be, a lesbijki ok. Wynika to nie z potępienia homoseksualizmu jako takiego, ale bardzo surowo traktowanego w Starym Testamencie grzechu marnotrawstwa nasienie, które według wierzeń żydów jest darem od Boga danym w celu pomnażania kolejnych pokoleń ludu Izraela, a że kobiecy stosunek homoseksualny nie wiąże się z marnotrawieniem nasienia, tak że nie wzbudza on większego sprzeciwu autorytetów religijnych, a przynajmniej tak było kiedyś, bo judaizm tez ulega ewolucji pod wpływem np. Islamu czy radykalnego protestantyzmu. Z tego samego powodu co męski homoseksualizm, potępiany jest w judaizmie również onanizm a nawet polucje nocne, i prawdopodobnie z tego powodu praktykuje się zwyczaj obrzeżania, w celu utrudnienia przez mężczyzn odczuwania orgazmu i związanej z tym ejakulacji.
Nie jest też prawdą że homoseksualizm był od zalania dziejów piętnowany, bo wiele kultur w różnych czasach tolerowało homoseksualizm, a niektóre kultury nawet stawiały ta orientację wyżej od heteroseksualnej (Korea w okresie Joseon). Np. w kulturze Indian Północnoamerykańskich, zwłaszcza z rejonu wielkiej prerii (środkowy-zachód) homoseksualiści byli nie tylko tolerowani, ale wręcz promowani na stanowiska plemiennych szamanów czy znachorów, co wiązało się z wiarą Indian w to że homoseksualiści to osoby o podwójnej duszy (męskiej i żeńskiej) przez co ludzie ci są bardziej wrażliwi i podatni na kontakty ze światem duchów (który to kontakt wymagał silnej wrażliwości, i nie każdy człowiek nawet pod wpływem ziół i grzybów halucynogennych, mógł odbyć podróż do świata duchów). Z tego powodu homoseksualistów się ceniło, a zjawisko homofobii w społecznościach Indiańskich praktycznie nie istniało aż do czasu przybycia białych kolonistów i protestanckich misjonarzy.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1051
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:28, 29 Lis '20
Temat postu:
Chromosom napisał:
Na pokładzie Discovery, z tego co wiemy, nie ma żadnego kapłana ani kaplicy, możemy więc śmiało zakładać, że w przedstawionym XXIII wieku religia i wynikające z niej pośrednio zabobony jak potępienie homoseksualizmujest archaizmem i nie ma miejsca.
To teraz już zmieniliśmy temat na gadkę o religii i kapłanach(?) ... No wiedziałem, że w końcu jakiś sfanatyzowany zerojedynkowy półgłówek słysząc nieprzychylne wypowiedzi nt. homoseksualizmu rozpocznie prędzej czy później swoje "kazanie" o doktrynie religijnej, kościele.. itp.
Cytat:
Moralny upadek i degeneracja, gdyż na pokładzie nie popina koleś w sutannie i nie ma codziennego nabożeństwa, tak?
Nie , nie dlatego... Zgaduj dalej.
Cytat:
W starożytnej Grecji pederastia była powszechnie akceptowana - no, z pewnymi wyjątkami.
A dziś już nie jest "powszechnie akceptowana" (z pewnymi wyjątkami).. Możemy zatem zakładać, że tym bardziej nie będzie za trzysta lat. Świat idzie do przodu
Cytat:
To pokazuje, jak bardzo jesteś oderwany od rzeczywistości, skoro traktujesz EKSTRAPOLACJĘ jako fantazjowanie.
Zapewne masz na myśli SWOJĄ "rzeczywistość" (i swoją "ekstrapolację")? (pytanie retoryczne - nie odpowiadaj) Sorry, powyższe twoje wypowiedzi świadczą jak bardzo to TY jesteś oderwany od rzeczywistości
Cytat:
Ekstrapolując ten trend 200 lat do przodu otrzymujemy powszechną akceptację różnych zachowań - a nie powszechne potępienie jak chciałbyś fantazjować.
Ciekawa teoria. Z tym, że po okresach "akceptacji" (czytaj: wynaturzenia i rozkładu) następuje upadek cywilizacyjny ; ..a następnie powrót do normalności.
Ale śmiało, nie krępuj się - fantazjuj dalej. Chętnie się pośmieję.
_________________ " Nie wiem o jakim elektronicznym funcie piszesz, bo takowy nie istnieje " ~@goral_
# demokracja to komunizm w powijakach #
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20403
Post zebrał 0.005 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:44, 29 Lis '20
Temat postu:
J a s n y napisał:
Cytat:
W starożytnej Grecji pederastia była powszechnie akceptowana - no, z pewnymi wyjątkami.
A dziś już nie jest "powszechnie akceptowana"
Tylko wśród afrykańskich murzynów oraz fanatyków religijnych waszego sortu. Którzy dzięki socjalistycznej demokracji nagle zaczęli wydzierać swoje tępe ryje, gdy wcześniej wykonywali zajęcia bardziej przystosowane do ich "intelektu", jak karmienie świń czy oranie pola.
Dziś faktycznie dożyliśmy czasów, że im bardziej murzyn zacofany, tym bardziej "powszechnie" (czyli głośno) broni się przed zaakceptowaniem faktu, że co najmniej 10% wszystkich ludzi miało, ma i będzie mieć skłonności homoseksualne. Z tym że nie dotyczy to recydywistów oraz duchownych uprawiających "celibat". W ich przypadku jest to bliżej 90%. Okazuje się (co akurat nie jest chyba dla nikogo zaskoczeniem), że jak ktoś nie ma możliwości dyganie się z tym z kim chce, to się będzie dygać z tym co ma pod ręką - bez względu na płeć, wiek czy nawet gatunek tego czegoś..
W każdym razie myśli sobie taki zacofany debil, że jak sam się będzie wzbraniał przed wiedzą, to innym się od tego orientacja pozmienia, albo popęd wyłączy. A on nie będzie się już więcej musiał obawiać o własne dzieci, że wyrosną mu na pedałów, bo wtedy przecież musiał by się ich wyrzec, jak każdy porządny ojciec katolik...
Niezbadane są kretynizmy murzyńskich homofobów.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1301
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:17, 29 Lis '20
Temat postu:
Bimi napisał:
Im bardziej murzyn zacofany, tym bardziej "powszechnie" broni się przed zaakceptowaniem faktu, że co najmniej 10% wszystkich ludzi ma skłonności homoseksualne.
Cytat:
W każdym razie myśli sobie taki zacofany debil,
Zacofanych debili to ty szukaj u siebie w rodzinie. I w gronie pedałów, gdzie o debili najprościej.
A jeżeli jeszcze obydwie ww. sfery mają część wspólną...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20403
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:24, 29 Lis '20
Temat postu:
Goń się buraku do Afryki z murzynami pedałów prześladować, a nie się wpierdalsz normalnym ludziom w ich dyskusje na forach, jakby nas interesowało twoje trudne dzieciństwo.
Żołnierze Chrystusa - to nie to forum.
Żołnierzom Chrystusa mówimy tu: puknijcie się w łeb, pacany.
Odszczekał sie do @choronzona i @bimiego, ale do mnie nie Wie już kundel, że do mnie startu nie ma bo w każdej dyskusji ze mną dostaje solidny wpierdol
clownmicloo napisał:
Możemy zatem zakładać, że tym bardziej nie będzie za trzysta lat. Świat idzie do przodu
Nie debilu, przez takich debili jak ty i tobie podobni, świat od jakiegoś czasu już cofa się w rozwoju.
clownmicloo napisał:
Z tym, że po okresach "akceptacji" (czytaj: wynaturzenia i rozkładu) następuje upadek cywilizacyjny ; ..a następnie powrót do normalności
Normalność w twoim wykoślawionym rozumieniu tego słowa to masz w Iranie, Arabii Saudyjskiej, Ugandzie, Kongo czy Afganistanie, więc kto cię kurwa na siłę trzyma w tej zdegenerowanej, lewackiej Europie skoro tyle "zdrowych" i "normalnych" krajów na świecie stoi dla ciebie otworem?
Myślę że tam byś się odnalazł, cała masa ludzi "myślących" w podobny sposób do ciebie, zdrowe, wyrugowane ze zboczeń społeczeństwo, na dodatek na podobnym poziomie intelektualnym i mentalnym co ty, odnalazł byś się tam @chemicloo jak śledź w słoiku _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3...9, 10, 11, 12, 13 »
Strona 10 z 13
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
To w ogóle dość słabe egzemplum, ponieważ jest to gra którą dość łatwo sprowadzić do banalnych równań matematycznych, dzięki czemu komputer będzie miał spore fory w stosunku do człowieka. Ponieważ szybciej liczy można na tej samej zasadzie powiedzieć, że komputer jest inteligentniejszy od człowieka w niesamowitej konkurencji sportowo-intelektualnej jaką jest ...dodawanie i odejmowanie. Po co od razu jakieś szachy?? Tylko czy takie postawienie sprawy - że komputer "jest mądrzejszy w liczeniu" - ma dla nas jakąkolwiek wartość merytoryczną poza tyleż prostym co banalnie siermiężnym stwierdzeniem faktu, że liczy szybciej (?). To o to, i tylko o to, chodzi w tej całej "inteligencji"? 
Będziesz wreszcie mógł uznać nad sobą wyższość sztucznej inteligencji właściwie we wszystkim, a co za tym idzie -ograniczyć następnie swoje (już zbędne) myślenie do minimum - no, może z wyłączeniem tego jedynie, co sztuczna inteligencja sama pozostawi ci łaskawie w piaskownicy do zabawy i "w swobodzie bezpiecznego ruchu".
ale dobrze się ogląda.
. Nawet jak się kurwa chciałem dowiedzieć o co ci chodzi, to żeś nabrał wody w gębę.
tak to działa?
), ma się do poruszonej kwestii jak pięść do oka. 
. (
- ** 
- więc daruj sobie z łaski swojej inkryminowanie tolerowania zboczonych obyczajów panujących na statku discovery całej ludzkości. Dzisiaj, choćby w armii amerykańskiej, jest mnóstwo jawnych gejów, ale nie wyciągamy z tej aberracji wniosku, że już wszyscy ludzie na Ziemi stracili kompas obyczajowo-moralny
Nie , nie dlatego... Zgaduj dalej.
Wie już kundel, że do mnie startu nie ma bo w każdej dyskusji ze mną dostaje solidny wpierdol 
