Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:00, 03 Paź '09
Temat postu:
Oto np mój talizman katolicki. Co prawda nie noszę go na szyji, ale mógłbym go nosić np w portweliku za szybką. Wystarczy mi jednak pamięć o nim i świadomość, że tkwi nadal ten orginał w muzeum. (Mittelalterliches Foltermuseum Rudesheim/Rhein) Czasem można się powpatrywać w elementy raniace i wyobrazić sobie te bóle jakie katolicyzm zadawał niewinnym ludziom. Np można sobie wyobrazić siebie na takim fotelu. Wyraźnie widzę te elementy na fotce, którą mam w orginale o wymiarach 17 x 12 cm.
Ten talizman pozwala mi trzymać się jak najdalej od katolicyzmu i spełnia to zadanie idealnie.
Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 86
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:08, 04 Paź '09
Temat postu:
Tzw "talizmany" ogólnodostępne to takie umysłowe kostki rubika-jak go zakodujesz tak działa.Jak nosisz od noszenia,bo kupiłeś i coś tam słyszałeś o ich mocy to wcale nie jest to równoznaczne,że działają.Jak uwierzysz i tą wiarę podtrzymujesz to wtedy ma to sens.Tego typu rzeczy się "koduje" mentalnie i niewielu to potrafi.
Nawet takie co "są specjanie przygotowane" działają nie zawsze z przeznaczeniem-zależy od woli tego co wykonał i zakodował.I nieważne czy katolickie czy jakieś muzułmańskie.
Jeżeli do wykonania użyto oddziaływania danego kształtu z zachowaniem naprawdę cholernych proporcji-przy wymiarach-to wtedy nawet oddziaływanie kształtu ma swoją moc,a nie że jest to jakieś tam "katolickie".
Super przykład? - Krzyż Lalibeli w Etiopii i potęga oddziaływania kształtu która sama od siebie chroni przed czynnikami z zewnątrz typu negatywne energie od innych człekokształtnych.Bez kodowania.Reszta talizmanów to przy tym "zabawki".Moja opinia,możesz mieć swoją.
Pozdrawiam
Dołączył: 20 Maj 2008 Posty: 4008
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:37, 04 Paź '09
Temat postu:
ether napisał:
Tzw "talizmany" ogólnodostępne to takie umysłowe kostki rubika-jak go zakodujesz tak działa.Jak nosisz od noszenia,bo kupiłeś i coś tam słyszałeś o ich mocy to wcale nie jest to równoznaczne,że działają.Jak uwierzysz i tą wiarę podtrzymujesz to wtedy ma to sens.Tego typu rzeczy się "koduje" mentalnie i niewielu to potrafi.
Nawet takie co "są specjanie przygotowane" działają nie zawsze z przeznaczeniem-zależy od woli tego co wykonał i zakodował.I nieważne czy katolickie czy jakieś muzułmańskie.
Jeżeli do wykonania użyto oddziaływania danego kształtu z zachowaniem naprawdę cholernych proporcji-przy wymiarach-to wtedy nawet oddziaływanie kształtu ma swoją moc,a nie że jest to jakieś tam "katolickie".
Super przykład? - Krzyż Lalibeli w Etiopii i potęga oddziaływania kształtu która sama od siebie chroni przed czynnikami z zewnątrz typu negatywne energie od innych człekokształtnych.Bez kodowania.Reszta talizmanów to przy tym "zabawki".Moja opinia,możesz mieć swoją.
Pozdrawiam
Ciesze się!
Odpowiedź która całkowicie mnie satysfakcjonuje.
Problem tylko jeden.
Nadal inni nic z tego nie rozumieją i próbują nam wmawiać , że nie ma zbawienia poza...
i że promieniowanie kształtu nie istnieje
Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 195
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:17, 04 Paź '09
Temat postu:
juz sama architektura Krzyża Lalibeli od dawna mnie zachwyca, nie wiedzialem jednak, o tym, ze mowi sie, ze ma jakies niesamowite dzialanie, moglby ktos napisac cos o tym wiecej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów