Czegoś tu nie rozumiem

Voltar

Skoro rząd planuje w przyszłym roku deficyt rzędu ~75 mld zł, to po co planuje rzucić na rynek 200 mld obligacji?

Cytat:

Rząd musi pożyczyć 200 miliardów

Słaby złoty, tanie obligacje - oto efekt wielkiego deficytu. Bo rzad musi jak najszybciej pożyczyć aż 200 miliardów złotych. Oznacza to, że inwestorzy przyprą Polskę do muru i zażądają więcej za gigantyczny kredyt.

Ministerstwo Finansów zamierza w przyszłym roku ściągnąć z rynku 203,8 mld zł. Analitycy spodziewają się osłabienia złotego w najbliższych dniach i spadku cen polskich obligacji. Rynek może bowiem zażądać tzw. wyższej premii za ryzyko, co oznacza wzrost rentowności obligacji.

http://www.dziennik.pl/gospodarka/forsal.....ardow.html

Cytat:

Pierwszą aukcję polskich obligacji po przyjęciu przez rząd planu budżetowego na 2010 rok trudno nazwać udaną. Popyt na nasze papiery rządowe był mizerny. Inwestorzy kupili jedynie 1,1 mld zł 5-letnich obligacji przy ofercie na poziomie 2 mld zł i całkowitym popycie 2,2 mld zł. Nieprzyjemnie brzmią również dane o poziomie rentowności sprzedawanych papierów dłużnych. Średnia rentowność na aukcji wyniosła 5,736 proc., co jest wartością o prawie 20 punktów bazowych wyższą niż na aukcji w zeszłym miesiącu i 14 punktów wyższą niż w miniony piątek.

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1.....ni_na.html

Loko

Myślę, że tylko wczoraj nagrodzony Wincent Huragan może to nam wyjaśnić.
_________________
Limit postów na żądanie - 1

AQuatro

Voltar napisał:

Analitycy spodziewają się osłabienia złotego w najbliższych dniach i spadku cen polskich obligacji.

Trzeba wiedzieć, że jeżeli jest mowa o spadku dolara, euro, spadku cen obligacji itd, oraz o przewidywaniu, to prawda jest taka że nie ma żadnego przewidywania.
Skok dolara, cen czego tam nie jest jakimś losowym zdarzeniem. Ktoś to w końcu ustala, a skoro to ustala to wie o tym wcześniej.

Bardzo często tego typu informacje puszcza się, aby ludzi ogłupić, aby zachowali się odwrotnie. Jeżeli dolar ma podrożeć to mówi się, że potanieje, aby ludzie nie robili zapasów i zbyt dobrze na tym nie wyszli.

Voltar

Ministerstwo Finansów będzie musiało pożyczyć ponad 200 mld zł

Cytat:

Prawie 204 mld zł będzie musiał pożyczyć w przyszłym roku rząd, żeby zrolować stary dług i sfinansować rosnący deficyt. To może wywołać spadek cen obligacji i wzrost kosztów ich obsługi. Ministerstwo Finansów uspokaja: nie spodziewamy się żadnych problemów.

http://edgp.gazetaprawna.pl/index.php?act=mprasa&sub=article&id=255794

czyli FAKTYCZNY deficyt budżetowy wyniesie 204 mld zł...

toto · Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 264 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Voltar napisał:

Skoro rząd planuje w przyszłym roku deficyt rzędu ~75 mld zł, to po co planuje rzucić na rynek 200 mld obligacji?

1. Bo 75 miliardów to jest oficjalny niedobór.
2. Chłopaki pewnie już wiedzą, że w przyszłym roku drastycznie spadną wpływy z podatków i trzeba będzie nowelizować budżet, więc już teraz pożyczają skąd mogą.
3. Przyszły rok jest rokiem wyborczym.

kiros

długów jest znacznie więcej. np długi ZUS nie sa ujmowane w budżecie państwa mimo że budżet te długi pokrywa (to niby tak pożyczka ale na wieczne nieoddanie) ok. 25 mld zł. Poza tym rząd wypuszcza 200 mld obligacji bo wie że sprzeda tylko połowa , może i mniej- to myślenie akurat jest dla mnie dziwne. Swego czasu Miller wypuścił obligacje 20 letnie ale nikt ich nie chciał kupować jakby wiedziano, ze gospodarka nie wytrzyma 20 lat...

Prrivan

Spoko,ZUS pożycza kasę w bankach też tak dla zmyłki-nie ma się czego obawiać.

Chyba.

http://biznes.onet.pl/emerytury-na-kredyt,18512,3041207,1,news-detal

Cytat:

dziś, 06:17

Emerytury na kredyt

ZUS-owi brak pieniędzy na renty i emerytury. Otwiera linie kredytowe w dwóch bankach na 5,5 mld zł - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".

Według ekonomisty Stanisława Gomułki byłoby taniej, gdyby miliardy pożyczał budżet państwa. Rząd ma większą wiarygodność, więc oprocentowanie byłoby niższe.

Jego zdaniem rząd woli, by to ZUS pożyczał, bo na papierze będzie miał mniejszy deficyt. "Premierowi i ministrowi finansów można postawić zarzut niegospodarności" - mówi gazecie Gomułka.

Opaq

Cytat:

"Premierowi i ministrowi finansów można postawić zarzut niegospodarności"

Czego zarzut ? Shocked

Poległem.

Powiedzcie , kiedy to wreszcie pęknie

Aya Sophia

Ostatnio widzialem wywiad z rzecznikiem ZUS (niezły cymbał tak apropo) - który mówił że :

"ZUS nie jest na garnuszki Państwa, a jedynie jest "FIRMĄ" zarzadzającą składkami w FUS'ie. "

Na to pan redaktor z TVP3, rezolutnie zapytał

"A kto opłaca - pensje, inwestycje, prąd,inne media, komputeryzacje, etc w ZUS?".

A ten rzecznik : "A to akurat Podatnicy" Laughing

Dziennikarz ciągnie dalej : "Podatnicy wiec wplacają do FUS składki, opłacają ZUS by nimi zarządzał, czy sa jakieś prywatne pieniadze którymi posiłkuje się ZUS?

Rzecznik: Tak, banków Laughing

_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"