wreszcie finalne pytanie: po co w ogóle zawalać wtc? czyżby owi politycy-konspiratorzy zakochani w hollywood stwierdzili, że samoloty rozbijające się o wieże będą za mało spektakularne? że trzeba je jeszcze zawalić bo inaczej nie zrobiłoby to wystarczającego wrażenia?
Poczytaj troche ten temat to zacznie ci sie wszystko układać w logiczną całość. Zainteresuj się np. żydkiem Larrym Silversteinem, który kupił wieże krótko przed zamachem i ubezpieczył je m.in. "na wypadek ataku terrostycznego".
ad1) rozumie ze zaznajomiles sie z roznica w trajektoriach lotow uderzajacych w WTC 1 i 2 a pentagon.Jesli tak to powiniwnes wiedziec jaki manewr wykonal samolot ktory zaraz po nim uderzyl w pentagon.Do czego zmierzam,wlasnie ten manewr to mistrzostwo swiata! Trajektorie lotuow uderzajacych w dwie wierze to przy tym linia prosta.
ad2)dopelniajac pierwszej wypowiedzi- wlasnie dlatego w pentagon uderzylo cos a nie samolot lini lotniczych.Pomalu tylko piloci wojskowi mogli wykonac to co przykladowo Black Howk a co za tym idzie nie mogli poprostu zwerbowac goscia z wojska aby sie zabil..
ad3)Wierz mi ze oboje nie wiemy i nie pojmujemy tego w co bawia sie "wielcy" tego swiata a przy tym 11 wrzesnia to drobnostka
wreszcie finalne pytanie: po co w ogóle zawalać wtc? czyżby owi politycy-konspiratorzy zakochani w hollywood stwierdzili, że samoloty rozbijające się o wieże będą za mało spektakularne? że trzeba je jeszcze zawalić bo inaczej nie zrobiłoby to wystarczającego wrażenia?
Poczytaj troche ten temat to zacznie ci sie wszystko układać w logiczną całość. Zainteresuj się np. żydkiem Larrym Silversteinem, który kupił wieże krótko przed zamachem i ubezpieczył je m.in. "na wypadek ataku terrostycznego
poczym dostal odszkodowanie nie za jeden atak ale za dwa ataki terrorystyczne.Przeciez samoloty byly dwa!! Silversteinen wniosl pozew do sadu i wygral!! Zgarna podwojna pule ubezpieczenia.Tak wygladaja kulisy i tylko czesc dalszych wydarzen po 9 11
Poczytaj troche ten temat to zacznie ci sie wszystko układać w logiczną całość. Zainteresuj się np. żydkiem Larrym Silversteinem, który kupił wieże krótko przed zamachem i ubezpieczył je m.in. "na wypadek ataku terrostycznego".
czy był to Twoim zdaniem pierwszy atak na wtc? i czy słyszałeś może o zamachu w oklahoma city?
ghostface napisał:
Jesli tak to powiniwnes wiedziec jaki manewr wykonal samolot ktory zaraz po nim uderzyl w pentagon.
1. możliwe, że to ja jestem głupi, ale nie rozumiem tego zdania. wynikałoby z niego, że w pentagon uderzyły dwa samoloty, czyż nie?
2. nie wiem na czym polegał ten manewr, wytłumacz mi proszę...
Chłopaki miejcie cierpliwość.
_________________ ...czasami po prostu lepsza od prawdy jest wiara w coś....
ludzie muszą zostać nagrodzeni za trwanie przy wierze inaczej rozlecą się w pył
śmieszne są takie dyskusje, gdzie nie działają naukowe dowody. dlaczego? bo zazwyczaj żadna ze stron nie przekona drugiej. nie przekonacie mnie, że to jest ukartowane, tak jak ja pewnie nie przekonam was, że nie jest...=] wolę prawde mówiąc spierać się w takich sprawach jak na przykład poddawane, również na tym forum, w wątpliwość lądowanie na księżycu ("tajniki efektów specjalnych")
ale zawsze przyjemnie jest powalczyć o merytoryczne chociaż zwycięstwo...=]
Poczytaj troche ten temat to zacznie ci sie wszystko układać w logiczną całość. Zainteresuj się np. żydkiem Larrym Silversteinem, który kupił wieże krótko przed zamachem i ubezpieczył je m.in. "na wypadek ataku terrostycznego".
czy był to Twoim zdaniem pierwszy atak na wtc? i czy słyszałeś może o zamachu w oklahoma city?
Rozumien że twoje pytania są argumentami, napisz tylko na co.
To że Silverstein ubezpieczył WTC na wypadek ataku terrorystycznego nie jest jedynym dowodem. Gdyby to był jedyny argument to napewno by mnie nie przekonał.
Wysłany: 18:27, 09 Gru '07
Temat postu: Kiedy Larry poznał Sally...
Leech napisał:
h5n1 napisał:
wreszcie finalne pytanie: po co w ogóle zawalać wtc? czyżby owi politycy-konspiratorzy zakochani w hollywood stwierdzili, że samoloty rozbijające się o wieże będą za mało spektakularne? że trzeba je jeszcze zawalić bo inaczej nie zrobiłoby to wystarczającego wrażenia?
Poczytaj troche ten temat to zacznie ci sie wszystko układać w logiczną całość. Zainteresuj się np. żydkiem Larrym Silversteinem, który kupił wieże krótko przed zamachem i ubezpieczył je m.in. "na wypadek ataku terrostycznego".
To wszystko, cały ten zakup, ubezpieczenie to jedna wielka podpucha, żeby bydło hodowlane miało "temat do rozmowy"...trochę wyobrażni...jedni weekend spędzają w domu, INNI na dowolnej pasożytniczej planecie...
http://pl.youtube.com/watch?v=cRRqAiVuZmA&mode=related&search=
Wysłany: 11:13, 11 Gru '07
Temat postu: Najpierw poligon na WTC...
Prosze zwrócić UWAGĘ NA PODPIS POD ZDJĘCIEM..."EFEKTY NA POLIGONACH"
"....Takie efekty uzyskuje się dzięki zastosowaniu specjalnych materiałów wybuchowych. Używa się ich podczas ćwiczeń wojskowych, na przykład dla symulacji ostrzału artyleryjskiego. Nie mają dużej siły rażenia, jednak mogą spowodować śmierć bądź trwałe kalectwo u osób, które znalazły się zbyt blisko eksplozji. ..." Prosze porównać "kolor ognia" na filmie i kolor ognia na poligonie...to dlatego ludzie stali w oknach i nic im nie było
http://www.youtube.com/wa...related&search= http://wybuchowy.bizhat.com/jak.html
Wysłany: 11:27, 11 Gru '07
Temat postu: Ufokracja....
frasobliwy napisał:
Widać na zdjęciach kawały rozgrzanej do czerwoności stali. Widać na filmie lejący się z okna wodospad płynnego "czegoś" . Widać ludzi stojących w oknach w okolicach uderzenia. Ewidentny dowód na to, że w WTC1 i WTC2 musiały lokalnie działać ekstremalne temperatury (jak w piecu hutniczym);lokalnie a nie na całej objętości.
Jak znależć wydawcę ????
Sprawa jest "bardzo prosta". Jeżeli nie chcą Nam wydać książki, sami zakładamy wydawnictwo a skrótem...sami stajemy się własnym wydawcą...np:
Chcę wydać ksiażkę pt: UFOKRACJA
Może przytocze kawałek....
Na tym filmie www.youtube.com/watch?v=fiNrzmbdC1Q# jest jedna bardzo ciekawa rzecz, mianowicie budynek jest z materiałów klasycznych, nie jest to sam żelbet i nie powinien przenosić naprężen zginajacych, jak np; metalowy pręt...a na filmie widać, jak ładunki podłożone na dole wysadzają dwa pietra, budynek osiada, przechyla się i.....no właśnie..powinien się rozpaść...tzn. reszta pięter, która w wyniku wybuchu zaczęła opadać miała już energię E=mv2/2 i teoretycznie powinno to wystarczyć "do zawalenia 3 pietra...tymczasem 3 pietro wytrzymało nie tylko ciężar całej reszty budynku ale jeszcze jego "energię opadania"...Spróbujmy więc "postawić na głowie" WTC i wyobrazić sobie, jak góra budynku "opada w dół" jakby "na rożen" albo do "pieca"..wszystko ulega zwegleniu i odparowaniu..tysiące ton stali są rozpuszczane na "samym dole"...Iluzja tego zjawiska polega na tym,że my w telewizorach widzieliśmy wszystko "w krzywym zwierciadle".....palenisko zamiast być "na dole " było "na górze"..po prostu "ruchome palenisko" taki" ruchomy piec"...ale jeszcze jedno spostrzeżenie, które umknęło...normalnie do pieca dorzuca się opał...a WTC to był...opał, po którym "jechał piec"...wszyscy, którzy zastanawiają się nad WTC, nie wiedzą, że to nie o "opał chodzi", tylko o "sam piec"....ruchome palenisko....ruchoma huta stali.... www.youtube.com/watch?v=H...related&search=
Oczywiście "taka huta" nie mieli papierów i dlatego wszędzie się walają po ulicach razem ze słodkim pyłem powstałym przez odparowanie...Pytanie nasuwa się samo ?????
Co to za "tajemniczy piec"....????
Czy wstęp do takiej ksiażki nie jest ciekawy ???? Czy gdybym pokazał go jakiemukolwiek wydawcy, czy nie byłby zainteresowany ???? Czy nie poszłoby na poczatek jakieś 33 000 egzemplarzy a potem tłumaczenia na wiele języków świata...1 000 000 sprzedanych egzemplarzy.....
Nie, bo NIKT TEGO NIE WYDA...
Ja też...bo to ma być dla Nas LUDZI NA ZIEMI....ZA DARMO....DLA WSZYSTKICH LUDZI NA ZIEMI.....
Patrząc oczami terrorystów:
Czy w ogóle uderzenie w WTC na tej wysokości mogło mieć sens?
Czy nie lepiej było uderzyć lecąc od góry w dół w dach lub jak najniżej przy ziemi tak by przełamać kilka pięter i jak najbardziej osłabić konstrukcje.
Dlaczego drugi samolot powtórzył bezsensowne uderzenie?Skoro chcieli zabić jak najwięcej ludzi i widzieli,że pierwsza wieża nie runęła?
Czemu Pentagon a w Biały Dom nie ?
Patrząc oczami terrorystów:
Czy w ogóle uderzenie w WTC na tej wysokości mogło mieć sens?
widac mialo skoro wieze runely
Cytat:
Czy nie lepiej było uderzyć lecąc od góry w dół w dach lub jak najniżej przy ziemi tak by przełamać kilka pięter i jak najbardziej osłabić konstrukcje.
cos takiego potrafil tylko "pilot" tego co pizdnelo w pentagon, jego zapytaj
Cytat:
Dlaczego drugi samolot powtórzył bezsensowne uderzenie?Skoro chcieli zabić jak najwięcej ludzi i widzieli,że pierwsza wieża nie runęła?
bo taki mieli plan, ktory wykonano
Cytat:
Czemu Pentagon a w Biały Dom nie ?
samolot lecacy na bialy dom sie rozbil
teraz ja zadam pytanie, uwaga zadaje pytanie:
czy czytales poprzednie tematy o wtc? ta sa odpowiedzi na powyzsze pytania, powoli robi sie tu drugie forumzn.katalogi.pl
Wieże były zaprojektowane tak by wytrzymać uderzenie dwóch samolotów na każdą.
W takim razie dokładając lejącą sie lawe żelaza z górnych pięter przez okna i kipiącą lawe pod wieżami oraz wybuchy na poziomach parkingów, wychodzi na to,że samoloty miały stanowić zasłone dymną, a nie stanowić przyczynę tragedii.
Wysłany: 17:53, 19 Gru '07
Temat postu: Kto i Czym rozwalił WTC ????
AndrzejH napisał:
PopS napisał:
Tak, Andrzejku, nie był pożar paliwa tylko promień z kosmosu. ROTFL.
Jak zwykle nie potrafisz czytać ze zrozumieniem
No i jak twoim zdaniem zawaliła się odciążona strona wieży południowej? Budynek przechyla się w lewą stronę i co?
i siła grawitacji ściąga go w dół. Tyle.
i potem ta wielka masa pchajaca od gory roztrzaskala sie sama o siebie, a paliwo, któe nie zdążyło się jeszcze wypalić po zawaleniu spowodowało ze setki ton stali wyparowały lub zapadły się pod ziemie.
Bo przecież po 100 metrowej wieży która zawala się pod własnym ciężarem zostaje wielka dziura a nie wielka sterta gruzu i złomu - prawda?
Swoją drogą te obliczenia free fall to chyba powinny być liczone inaczej (nie wiem, noga ze mnie z matmy i zaraz mnie ktoś tutaj za głupote dojedzie) ale hipotetycznie masa wieży jest taka sama, ale jej ciężar coraz wyższych pięter już nie - więc inaczej by "ważyło" 10 górnych pięter - i ich prędkośc swobodnego spadania a inaczej 100 pięter i ich prędkość spadania ze 100 metrów.
poza tym - każde piętro powinno - przynajmniej teoretycznie zmniejszać siłę kinetyczną spadającej góry - a tutaj tego nie widzę - piętra na samej górze, jak i na samym dole zawalają się z tą samą prędkością i takim samych przepięknym obłoczkiem pyłu.
Nadal też nie kumam - skoro wieza walnięta była w róg - to czemu na ten róg sie nie zawaliła - tylko nagle wszystkie trzymające ją belki odmówiły posłuszeństwa i sie zawaliły.
Kolejne nurtujące mnie pytanie po lekturze wielu wątków na naszym forum - skoro obłok kurzu to niby beton sproszkowany to skąd się go tyle bierze w momencie zawalenia - dlaczego przed zawaleniem buchają go takie ilości przez okna (w obu wieżach) - czy przypadkiem nie powinno się go przez te parę pięter najpierw trochę zebrać?
(jestem mało doświadczony, byćmoze moje wnioski są mylne więc nie mieszajcie mnie z błotem za sam fakt niewiedzy - będę bardzo wdzięczny).
"i potem ta wielka masa pchajaca od gory roztrzaskala sie sama o siebie, a paliwo, któe nie zdążyło się jeszcze wypalić po zawaleniu spowodowało ze setki ton stali wyparowały lub zapadły się pod ziemie."
sugerujesz, ze gora powinna zostac nienaruszona?? 30 gornych pieter naciskalo na jedno u dolu, powodujac jego "sprasowanie", jednak odrzucajac rowniez na boki duze ilosci materialu. Oczywiscie Gorne pietra tez razem z upadkiem sie niszczyly. Chodzi o wprowadzenie masy w ruch, sila grawitacji zrobi swoje.
"Bo przecież po 100 metrowej wieży która zawala się pod własnym ciężarem zostaje wielka dziura a nie wielka sterta gruzu i złomu - prawda? "
Zauwaz ile pieter podziemnych bylo pod WTC i ile materialu rozpadlo sie na boki. Na innym forum ktos to dokladniej wyjasnial i wszystko sie zgadzalo (sterta byla odpowiednia).
"Swoją drogą te obliczenia free fall to chyba powinny być liczone inaczej (nie wiem, noga ze mnie z matmy i zaraz mnie ktoś tutaj za głupote dojedzie) ale hipotetycznie masa wieży jest taka sama, ale jej ciężar coraz wyższych pięter już nie - więc inaczej by "ważyło" 10 górnych pięter - i ich prędkośc swobodnego spadania a inaczej 100 pięter i ich prędkość spadania ze 100 metrów. "
Predkosc swobodnego upadku, to taka, jakbys stanal na szczycie wtc i rzucil kamien. Upadnie w 9-10 sekund. twierdzenie ze wieze upadly z taka wlasnie predkoscia sa bzdurne i nieprawdziwe.
"poza tym - każde piętro powinno - przynajmniej teoretycznie zmniejszać siłę kinetyczną spadającej góry - a tutaj tego nie widzę - piętra na samej górze, jak i na samym dole zawalają się z tą samą prędkością i takim samych przepięknym obłoczkiem pyłu. "
Wlasnie ze jest na odwrot. to na samej gorze pietra zawalaly sie wolniej, a potem przyspieszaly. Poraz kolejny sila grawitacji...
"Nadal też nie kumam - skoro wieza walnięta była w róg - to czemu na ten róg sie nie zawaliła - tylko nagle wszystkie trzymające ją belki odmówiły posłuszeństwa i sie zawaliły. "
Nie byla uderzona w rog tylko w bok. Spowodowala powazne uszkodzenia tylko jednej czesci rdzenia, dlatego tez gdy wieza zaczela upadac przechylila sie wlasnie na ta stronę -> http://www.waarheid911.nl/WTC2Collapse.jpg
"Kolejne nurtujące mnie pytanie po lekturze wielu wątków na naszym forum - skoro obłok kurzu to niby beton sproszkowany to skąd się go tyle bierze w momencie zawalenia - dlaczego przed zawaleniem buchają go takie ilości przez okna (w obu wieżach) - czy przypadkiem nie powinno się go przez te parę pięter najpierw trochę zebrać? "
Coz. Jak Ci 30 pieter upada na jedno, to ciezko zeby beton nie popekal i przy tym nie powstal kurz. Przy kazdym zawaleniu budynku jest go bardzo duzo. A przez okna raczej bucha dym
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5, 6...14, 15, 16 »
Strona 5 z 16
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów