W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
copy paste, (alicja tysiąc) odpowiedzialność  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
3 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Odsłon: 2459
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zderzak




Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 498
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:42, 25 Wrz '09   Temat postu: copy paste, (alicja tysiąc) odpowiedzialność Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Przez przypadek trafiłem na stronę Wikipedii zawierającej omówienie sprawy A. Tysiąc w Europejskim Trybunale Praw Człowieka.

Sprawa przedstawiona jest w sposób tendencyjny i pomija niewygodne dla twórców hasła fakty.

Już na samym początku użyte sformułowanie "Lekarze pracujący w publicznej opiece zdrowotnej odmówili Alicji Tysiąc prawa do wykonania legalnej aborcji ze względów zdrowtotnych" sugeruje, że aborcja, której chciała dokonać AT miałaby charakter legalny. Jest to nadużycie - żaden polski sąd ani Trybunał nie uznały, że aborcja miałaby charakter legalny i że polscy lekarze naruszyli prawo odmawiając jej wykonania.

W dalszej części mowa jest o zaleceniach lekarskich, które po drugiej ciąży AT rzekomo odradzały jej zajście w trzecią ciążę. Podstawowe pytanie brzmi, czy został po nich jakikolwiek ślad w dokumentacji lekarskiej. W swojej praktyce często spotykam się z całkowicie nieprawidłową interpretacją słów innych lekarzy, rozsądzić sprawę sprawiedliwie można, niestety, jedynie na podstawie dokumentów. Przypuszczam, że nie ma po takich zaleceniach śladu - byłyby one bowiem zaprezentowane opinii publicznej. Podobnie zmanipulowane jest twierdzenie o rzekomo uszkodzonej macicy. Jak wiadomo, są kobiety rodzące w ten sposób wielokrotnie, do rozstrzygnięcia byłaby potrzebna tutaj wiedza ekspercka - autorzy w Wikipedii nie powołują się znów na żadne źródło poza podręcznikiem, z definicji nie uwzględniającym indywidualnych uwarunkowań. Tym bardziej, że jak wiadomo trzecią ciążę doskonale p. Tysiąc wytrzymała.

Podobnie plotkarski charakter ma stwierdzenie o trzech okulistach dowodzących możliwości uszkodzenia wzroku w trakcie trzeciej ciąży. Niepoparte żadnymi dowodami na piśmie stwierdzenie może być właśnie wynikiem opacznego zrozumienia ich słów. Wystarczy bowiem dodać dwa słowa - "trzech okulistów niezależnie uznało, że kolejna, nieprawidłowo prowadzona ciąża może zagrozić zdrowiu kobiety" - a całkwicie zmienia się sens domniemanych ustnych orzeczeń. Dokumentów oczywiście znów brak.

W kolejnym akapicie pada stwierdzenie "w ciągu dwóch miesięcy trwania ciąży wada wzroku pogorszyła się do -24 dioptrii". No dobrze, i cóż z tego? Pomijając celowo fakt, że bezpośrednio przed ciążą wada wynosiła -20 dpt i tak dowodzi to jedynie, że postępujące uszkodzenie wzroku nie ma związku z ciążą, albowiem pogłębić się ono może głównie w III trymestrze, gdy dochodzi do największego przeciążenia układu krążenia kobiety.Punktem kulminacyjnym i najbardziej niebezpiecznym jest fizjologiczny poród - to dlatego AT miała wykonane trzecie cięcie cesarskie. Pozostawione bez komentarza zdanie sugeruje coś odwrotnego. Powinien to wiedzieć również internista, który wydając zaświadczenie rzekomo uprawniające do aborcji złamał prawo, decydują bowiem o tym specjaliści z innych niż interna dziedzin. O tym również strona Wikipedii milczy.

Na skutek wzrostuciśnienia tętniczego doszło do wylewu krwi doplamki żółtej. Alicja Tysiąc ponownie trafiła do szpitala na Czerniakowską, ale na okulistykę, gdzie lekarz zapytał ją: Kto pani pozwolił kontynuować ciążę - znów autorzy każą opierać nam się na ustnych, niepotwierdzonych relacjach. Kiedy nastąpił ów wylew? Czy ma on związek czasowy z porodem? Znaczny wzrost ciśnienia powinien być przecież odnotowany w karcie anestezjologicznej a więc źródle dostępnym autorom strony. Czemu zatem szukają źródła tej informacji?

Ciekawi mnie też, czy Rzecznik Praw Pacjenta był dla pani Tysiąc niedostępny i czy ta instytucja nie spełnia zaleceń ordynowanych przez Trybunał. Nie bardzo bowiem sobie wyobrażam, gdzie miałby jeszcze udać się pacjent nie zgadzając się z opinią autorytetów medycznych (a tak było tutaj, choć akurat opinie konsultantów wojewódzkich były wygłoszone post factum). Do urzędnika, posiadającego szerszą wiedzę medyczną niż lekarze?

Reasumując - wpis w Wiki jest po prostu kłamliwy. Zmieni sie to niebawem.


zrodlo http://zakopane1973.salon24.pl/127212,feministki-o-a-tysiac-w-wikipedii
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
DarkTech




Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1218
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:33, 25 Wrz '09   Temat postu: copy paste, (alicja tysiąc) odpowiedzialność Odpowiedz z cytatem

ctrl+c...ctrl+v

Alicja Trzydzieścitysięcy – Stanisław Michalkiewicz


Wydaje mi się, że nazwisko pani Alicji, która właśnie przed niezawisłym sądem w Katowicach wygrała 30 tysięcy w procesie przeciwko redaktorowi i wydawcy „Gościa Niedzielnego”, a które, jak wiadomo, brzmi „Tysiąc” – stało się nazbyt skromne i przez to nieproporcjonalne do rzeczywistości. Wydaje mi się, że byłoby lepiej, gdyby pani Alicja zmieniła sobie nazwisko na „Trzydzieścitysięcy”. Alicja Trzydzieścitysięcy? Pourquoi pas? Nawet nie dlatego, że bardziej koresponduje ono z liczbą trzydziestu srebrników, które w związku z doniesieniem o przestępstwie otrzymał był niejaki Judasz Iskariota, ale przede wszystkim dlatego, że tyle mniej więcej wynoszą uzyskane przez nią odszkodowania. Jak wiadomo, pani Alicja w Strasburgu uzyskała od polskich podatników odszkodowanie w wysokości 25 tysięcy euro, a więc też prawie 30 tysięcy, a jeśli przeliczyć euro na złotówki, to będzie około 100 tysięcy, a więc trzydzieści tysięcy po trzykroć – i nawet z zapasem. Omne trinum perfectum, więc wydaje mi się, że nawet najsurowszy obserwant administracyjny musiałby uznać, że podstawy do przerobienia Tysiąca na Trzydzieścitysięcy są.

Oczywiście w tej sprawie, podobnie jak we wszystkich innych, suwerenną decyzję podejmie sama pani Alicja, a nie – dajmy na to – kręcące się wokół niej na podobieństwo much, panie z rozmaitych lewic, pragnące wykorzystać jej casus pascudeus dla własnej propagandy. Ale mniejsza z tym, bo znacznie ważniejszy jest mozolny proces myślowy, jaki pani sędzi Ewie Soleckiej (nazwiska niezawisłych sędziów koniecznie trzeba podawać do publicznej wiadomości, żeby cnota nie pozostała bez nagrody) posłużył za uzasadnienie wyroku. Jak pisze dziennik „Dziennik”, powiedziała ona m.in., że „katolicy mogą wyrażać swoją dezaprobatę moralną wobec wykonywania zabiegu aborcji – nazywać aborcję zabójstwem – ale w sensie ogólnym, a nie w odniesieniu do konkretnej osoby”. Franciszek ks. de La Rochefoucauld napisał w swoich „Maksymach”, że „hipokryzja jest hołdem, jaki występek składa cnocie”. Wydaje mi się, że pani sędzia Ewa Solecka złożyła hołd wyjątkowo czołobitny, chociaż nie jest jasne, czy dotyczy on tylko „katolików”, a – dajmy na to – ateistów już nie, więc mogliby oni nie tylko potępiać aborcję „w sensie ogólnym”, ale też wyrażać swoją dezaprobatę moralną również wobec konkretnych osób. Ale to drobiazg w porównaniu z kwestią, czy zakaz wyrażania dezaprobaty moralnej dotyczy tylko aborcji, czy też obejmuje wszystkie zbrodnie.

Jeśli pani sędzia Ewa Solecka wygłosiła tezę uniwersalną, to jej konsekwencje byłyby bardzo daleko idące. Na przykład moglibyśmy tylko „w sensie ogólnym” potępić zbrodnie „nazistów”, czy komunistów tak, jak potępia się ogólne ludzkie przywary, ale już nie wolno byłoby nam wyrazić moralnej dezaprobaty w stosunku do Adolfa Hitlera, który niewątpliwie jest „konkretną osobą”, czy zbrodniarzy sądowych w rodzaju sędziego Mieczysława Widaja lub prokuratora Zarako-Zarakowskiego. Nie jest wykluczone, że niezawisłe sądy w Polsce mogły dostać od razwiedki taki właśnie rozkaz, bo trudno się dziwić, że pragnęłaby ona położyć kres nie tylko lustracji, ale również – wypominaniu w nieskończoność „komunistycznych zbrodni”. Najlepiej przeforsować to przy pomocy wyroków jakie zaczną ferować niezawisłe sądy, wykonujące przypadającą na nie część zadania likwidacji wolności słowa w Polsce. Pani sędzia Ewa Solecka jednym susem wskoczyła do pierwszego szeregu logofagów, więc pewnie jeszcze nie raz o niej usłyszymy.

Źródło:
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Człowiek i medycyna Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


copy paste, (alicja tysiąc) odpowiedzialność
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile