Przepraszam, że się wtracę...czy OH mogło się znależć na piłeczce golfowej, którą rozegrano tam mecz?
Tzn. czy OH nie utrudniało, np: oblepiło piłaczkę i nie można było daleko jej uderzyć?
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
Tak mi się napisało, lecz, wcale nie chodziło mi o zwyczajną wodę, tylko o "wodę" której cząsteczki są złożone z jednego atomu wodoru i jednego atomu tlenu (H + O). Tak interpretują to odkrycie projektanci urządzeń pomiarowych.
Świątynie na Księżycu w google moon? Jak będzie trzeba, to wkleją tam zdjęcie satelitarne egipskich piramid lub Paryża. Tylko dlaczego jak zwykle te niby świątynie są tak silnie powiększone, że nie wiadomo, co to na prawdę jest?
Na serio, w miejscu o podanych współrzędnych nie widać niczego nadzwyczajnego, poza równiną zdziobaną kraterami. I to tyle w tym pseudo temacie.
Świątynie na Księżycu w google moon? Jak będzie trzeba, to wkleją tam zdjęcie satelitarne egipskich piramid lub Paryża. Tylko dlaczego jak zwykle te niby świątynie są tak silnie powiększone, że nie wiadomo, co to na prawdę jest?
Na serio, w miejscu o podanych współrzędnych nie widać niczego nadzwyczajnego, poza równiną zdziobaną kraterami.
No to czekamy na następne zdjęcia z wklejonymi śladami po lądowaniach Apollo. No bo na poprzednich nie widać niczego nadzwyczajnego, poza równiną zdziobaną kraterami.
pezook, kurwa, moontłok, a wy co? co sądzicie o wodzie na księżycu?
ja jestem w szoku, w tym większym że media praktycznie nic o tym nie mówią.
myślę, ze sprawa jest o wiele bardziej istotna niż aresztowanie jakiegoś pedofila. pedofile były zawsze a woda na księżycu nigdy.
Fakt, masz rację. A tak z ciekawości, jest jakiś powód, dla którego powinienem odzywać się akurat tutaj za każdym razem, jak ktoś dokona odkrycia w kosmosie?
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:55, 05 Paź '09
Temat postu:
to nie jest jakieś tam odkrycie w kosmosie, tylko woda na srebrnym globie po którym twoi bohaterowie wozili próbówki melexem już ponad 40 lat temu. i przez 40 lat zarzekali się że wody tam nie było.
a tu nagle zonk - indianie ogłosili sukces, wszyscy zrobili karpia, a nasa zamkneła mordę i nie raczy zaprzeczyć, ni tym bardziej wyjaśnić jak to możliwe że woda im jakoś umknęła.
to jest genialne ''twoi bohaterowie wozili probki melexem'' hehe woda czy nie woda moze chodzi o zwiazki chemiczne z ktorych moze h2o powstac ale woda na ksiezycu to jakas bzdura
_________________ And the jewelry is louder than an an engine sound
a tu nagle zonk - indianie ogłosili sukces, wszyscy zrobili karpia, a nasa zamkneła mordę i nie raczy zaprzeczyć, ni tym bardziej wyjaśnić jak to możliwe że woda im jakoś umknęła.
Brzmiałoby to lepiej, gdyby niemal wszystkie artykuły dotyczące tego tematu nie podawały wyjaśnień...
Fajne jest też ogólne zdziwienie tym, że sonda w 2009 zebrała dokładniejsze dane niż badacze w 1969, zwłaszcza po iluś tam wątkach pełnych kolesi zastanawiających się, dlaczego technologia badania kosmosu nie poszła naprzód przez 40 lat
LUNAR IMPACT: NASA's LCROSS spacecraft and its Centaur booster rocket will hit the Moon on Friday morning, Oct. 9th, at approximately 4:30 a.m. PDT (11:30 UT). The spectacular double-impact will be broadcast live on NASA TV. Can't wait? Click on the image below to watch a computer-generated preview (11 MB Quicktime):
The impacts are designed to unearth frozen water from the cold and shadowy floor of crater Cabeus near the lunar south pole. Moon water is valuable stuff. It costs about $30,000 to rocket a liter of water from Earth to the Moon. If NASA could find water already on the Moon, it would save a lot of money for future thirsty colonists. H2O also can be split into O2 for breathing and H2 for rocket fuel.
Evidence of water will be sought in two plumes of debris that billow out of Cabeus. The Hubble Space Telescope, NASA's Lunar Reconnaisance Orbiter, and several great telescopes on Earth will monitor the plumes for spectral signs of water (H2O) or water fragments (OH). Mission scientists say the plumes might also be visible in backyard telescopes with apertures of at least 10 inches. US observers west of the Mississippi River are favored with darkness and a good view of the Moon when the spacecraft strike. Browse the links below for observing tips:
* Lunar Impact Viewer's Guide -- from Science@NASA
* LCROSS Slideshow -- observing tips for backyard astronomers
* Cabeus Pointing Chart -- a detailed chart with waypoints and coordinates
* Google's LCROSS Observer's Group -- more observing tips and mission updates
* NASA's Citizen Science Site -- share your images with scientists
* Spaceweather's Image Submission Tool -- share your images with the world!
Skoro twierdza ze byli na ksiezycu dlaczego jeszcze tam nie wrocili po 40 latach ?
Z nowa technologia, ludzie sa znacznie bogatsi niz wtedy i sponsor by sie znalazl gdyby tylko zwietrzyl ze jest w tym dobry interes. Po zatym jakie by warunki nie panowaly jak czlowiek juz cos odkryje to zawsze tam wraca bo taka jest natura ludzka - ciekawosc.
Na to pytanie dostawalem taka odpowiedz jako niezbity dowod obecnosci ludzi na srebrnym globie w owym czasie.
BO NIC TAM NIE MA
Zonk panowie _________________ Czego sie nie dotkne to spierdole !
Z nowa technologia, ludzie sa znacznie bogatsi niz wtedy i sponsor by sie znalazl gdyby tylko zwietrzyl ze jest w tym dobry interes.
Znajdź mi sponsora, który ma 100 miliardów na wstępną inwestycję i kilka kolejnych bilionów na budowę infrastruktury na Księżycu zanim owa inwestycja zacznie się zwracać...
Właściwie to jest taki tylko jeden, ale wolał wydać całą tą kasę na wojaczkę...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:34, 08 Paź '09
Temat postu:
nie bardzo rozumiem co miałoby sie złożyć na te 100mld?
zbudowanie saturna 5, lądownika ze złotkiem na nóżkach, czy może paliwo?
noo, chyba że ubezpieczenia astronautów - to faktycznie mogłoby wyjść drogo
mógłbyś zapodać ciut bardziej szczegółowy kosztorys?
bo też se mogę wyjebać z powietrza 156356 trylionów dolarów - i podsumować że nikt tyle nie ma.
skąd ci się wzięła taka liczba?
juz za 24h dowiemy swie czy jest tam woda czy jej niema sonda kosmiczna lcross walnie i beda wyniki
_________________ And the jewelry is louder than an an engine sound
NASA is bombing the Moon saying they are searching for water. But the surprise here is that may not be the only intention of this mission - they have known about traces of water on the Moon since 1971. India beat NASA to the punch, by being 'first' in disclosing the discovery of water on the Moon and TRY TO SAVE MOON. So there is no reason really to detonate the 'alleged kinetic bomb' on the surface of the moon seeking traces of water anymore as India discovered this already.
Many are 'cross' that the LCROSS mission is going ahead even when it clearly violates the "The Moon Treaty" and the UN's Outer Space Treaty . I have posted reasons why many are suspicious about the bombing of the moon, especially considering that the moon is not the property of NASA or the US government and as a body outside earth it shouldn't be treated as a test zone.
According to Josees Camilla on owner of Joseescamilla Youtube channel "I never felt President Obama would see this or respond. This shows what is running our country and it's not him (As many have said here and on my SAVE THE MOON films).
There are new postings coming in from people that have finally been "illuminated" as to what is going on. We've been trying to tell people about this since July 9, 2009, when the SAVE THE MOON promos were aired on You Tube.
Exactly three months to the day, we are finally starting to get noticed by 'G-Q Public.'
All this time, 42 million to 125 million You Tube viewers were compelled to view more important things such as; Chocolate Rain with over 42 million views, (Which I myself find amusing) and Baby Bites Finger with over 125 million views. SO, here we have enlightened (in three months) the recent tally of 45,964 people, which is about 671 more people than the population of my home town; Roswell, New Mexico!
No wonder NASA and our Government, KNOW they can do whatever they want to do in space and here on earth. Whenever you have an overall attention span of people whose priorities are to watch a Baby Biting a Finger as opposed to a plan to damage the Moon, then it goes without saying that 'THEY' have accomplished the dumbing down of the cattle.
I pray nothing serious happens to the Moon. Many of the unenlightened posting comments are for the bombing and claim meteors hit the Moon all the time and what's the big deal. Their 'thinking capacity' limits them from seeing the overall picture. What they don't seem to get, is that this is the first time the Moon is being "BOMBED" by The United States of America.
All in the quest to find water, which NASA has known about since 1971 and which has already been proven by India.
Tomorrow I will be there filming the Moon in her last peaceful existence until NASA damages her. The sad thing about this, is over 125 million people cared more about seeing a baby biting a finger than finding out our Moon may be damaged causing effects here on earth that are irreversible.
I only hope for the best and that nothing will happen."
Live NASA Bombing Moon - LCROSS Lunar Impact :
The 1.5 hour broadcast includes:
Live footage from spacecraft camera
Real-time telemetry based animation
Views of LCROSS Mission and Science Operations
Broadcast commentary with expert guests
Prepared video segments
Views of the public impact viewing event at NASA Ames
Possible live footage from the University of Hawaii, 88-inch telescope on Mauna Kea.
A live NASA TV Broadcast is planned for the LCROSS impacts starting at 6:15 a.m. EDT/3:15 a.m. PDT, Oct. 9,2009
And the live LCROSS Post-Impact News Conference will be 10 a.m. EDT/7 a.m. PDT
nie bardzo rozumiem co miałoby sie złożyć na te 100mld?
zbudowanie saturna 5, lądownika ze złotkiem na nóżkach, czy może paliwo?
noo, chyba że ubezpieczenia astronautów - to faktycznie mogłoby wyjść drogo
mógłbyś zapodać ciut bardziej szczegółowy kosztorys?
bo też se mogę wyjebać z powietrza 156356 trylionów dolarów - i podsumować że nikt tyle nie ma.
skąd ci się wzięła taka liczba?
W przeliczeniu na dolary z 2008 cały program Apollo kosztował ok.112 miliardów, na co składała się infrastruktura, R&D, sprzęt, koszty samych lotów i ich wsparcia naziemnego, trening astronautów, etc.
Program Constellation ma kosztować od 50-80 miliardów, a jak znamy życie, ponieważ to rządowy projekt, prawie na pewno budżet przekroczy.
Tak więc tyle musisz wyłożyć, żeby kilkakrotnie wylądować na Księżycu i wykonać trochę podstawowych badań. Prywaciarzowi pewnie uda się znaleźć jakieś oszczędności, jasne, ale nawet jeżeli zredukuje koszty programu o 70%, będzie musiał wyłożyć jakieś 30 miliardów. Największa korporacja świata, Royal Dutch Shell, szczyci się rocznym dochodem tego rzędu, ale to oznacza, że musiałaby zrezygnować z inwestycji przez co najmniej rok. I nie zarobić na tym ani grosza.
Wyobrażasz sobie jakie larum podnieśliby akcjonariusze?
A zwróć uwagę, że NASA ma już zbudowane centra kontroli lotów, szkolenia, VAB, posiada procedury, przeszkolony personel...
No to teraz zadanie specjalne: ile mogłoby kosztować zbudowanie na Księżycu kopalni, portu kosmicznego i fabryki paliwa, żeby można było robić tam interesy?
Nawet nie trzeba wiele liczyć. Jeden start Saturna V dostarczał na Księżyc 15 ton ładunku w postaci lądownika, a kosztował 2.5 miliarda. Jeden przeciętny buldożer waży ok. 75 ton...założmy, że zredukowaliśmy koszty startu o 70%, buldożer odchudziliśmy o połowę: i tak wychodzi nam, że za jeden buldożer na Księżycu płacimy ok. 1,5 miliarda.
Nie licząc oczywiście kosztów R&D i wsparcia takich towarowych misji...a to jeden buldożer!
To co, szukamy sponsora? W końcu ludzie są dzisiaj bogatsi niż kiedyś...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 16:40, 09 Paź '09
Temat postu:
ale co ty mi tu pokazujesz budżet przeznaczony na research technologii lotów na księżyc (i z powrotem)?
udany research, zakończony pełnym sukcesem w postaci podboju księżyca.
równie dobrze możesz mi udowadniać niemożliwość budowy bomby atomowej przez iran przy pomocy budżetu projektu manhattan.
zgodnie z teorią która opiewacie technologia lotów na księżyc została już dawno wynaleziona - teraz to już tylko koszt surowców + robocizny i bon voyage!
a koszty robocizny na pewno byłyby dziś wielokrotnie niższe, szczególnie jakby rakietę zbudować w chinach.
więc proponuję trzymać się brutalnych realiów gospodarki XXI wieku, a nie wygrzebywać niemające żadnego związku kwoty na poparcie absurdalnych tez.
to może zapytam inaczej: ile kosztowało amerykanów ostatnie wystrzelenie satelity na księżyc?
wiesz przypadkiem?
myślisz, że np. więcej niż polski rząd wyda na bezsensowne odszkodowanie na eureko? bo ja wątpię...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:13, 20 Paź '09
Temat postu:
news niby o czym innym, ale jeden fragment jest ciekawy:
Cytat:
A top American scientist who once worked for the Pentagon and the US space agency NASA was arrested Monday and charged with attempted spying for Israel, the Department of Justice said.
Stewart David Nozette, 52, developed an experiment that fueled the discovery of water on the south pole of the moon, and previously held special security clearance at the Department of Energy on atomic materials, the DOJ said.
NASA Mission to Study the Moon's Fragile Atmosphere
10.23.2009
+ Play Audio | + Download Audio | + Email to a friend | + Join mailing list
Oct. 23, 2009: Right now, the Moon is a ghost town. Nothing stirs. Here and there, an abandoned Apollo rover — or the dusty base of a lunar lander — linger as silent testimony to past human activity. But these days, only occasional asteroid impacts disrupt the decades-long spell of profound stillness.
And this stillness presents scientists with an important opportunity.
Currently, the Moon's tenuous atmosphere is relatively undisturbed. But that won't be true for long. NASA is planning to return people to the Moon, and human activity will kick up dust, expel rocket exhaust, and release other gaseous emissions into the lunar atmosphere. Because the atmosphere is so thin, these disturbances could quickly swamp its natural composition.
If scientists are ever to know the lunar atmosphere in a relatively natural state, now is the time to look. So researchers are building a probe called the Lunar Atmosphere and Dust Environment Explorer (LADEE) that will orbit the Moon and measure its wispy atmosphere better than ever before.
"It's important that we understand it in its pristine state before there's much perturbation," says Anthony Colaprete of NASA's Ames Research Center in Moffett Field, California. "It's such a fragile system. It's possible that it will be hard to study once humans are once more living and working on the Moon."
Thinner than thin
Right about now, you might be thinking to yourself: "Hold on a second. I thought the Moon doesn't have an atmosphere!" And you would be almost correct. The Moon's "atmosphere" is so tenuous that it's technically considered an exosphere, not an atmosphere.
"It's not anything like an atmosphere we would think of," Colaprete says. For example, a cubic centimeter of Earth's atmosphere at sea level contains about 100 billion billion molecules. That same volume of the Moon's exosphere contains only about 100 molecules.
In fact, that's so thin that molecules in the lunar exosphere almost never collide with each other. Rather than constantly ricocheting off each other to create a cohesive, swarming mass of molecules as happens in Earth's atmosphere, molecules in the lunar exosphere fly unimpeded, like microscopic cannon balls following curved, ballistic trajectories.
And the weirdness of the exosphere doesn't stop there. During the lunar night, the Moon's exosphere mostly falls to the ground. (Just imagine if our atmosphere fell to the ground at night!) When sunlight returns, the solar wind kicks up new particles to replenish the exosphere.
see caption
Above: In 1968, on many occasions, NASA's Surveyor 7 moon lander photographed a strange "horizon glow" after dark. Researchers now believe the glow is sunlight scattered from electrically-charged moondust floating just above the lunar surface. [larger image]
Also, intense ultraviolet sunlight kicks electrons off particles in the lunar soil, giving those particles an electric charge that can cause them to levitate. Ambient electric fields lift these charged dust particles as high as kilometers above the surface, forming an important part of the exosphere.
Lunar astronauts will have to live and work in this bizarre environment, so scientists want a better picture of the exosphere and its odd behaviors. Levitating dust can get into equipment, spacesuits, and computers, causing damage and shortening the hardware's useful life. In fact, moondust wrecked havoc with the Apollo spacesuits, which were nearly threadbare by the time they returned to Earth. Knowing how much dust is floating around in the exosphere and how it behaves will help engineers design next-generation lunar hardware.
After it launches in 2012, LADEE's spectrometers and dust detectors will measure the concentrations of 18 different chemicals in the exosphere, including methane and water vapor. These sensors will document how those chemicals vary, both from place to place and over time.
see captionBeyond the inherent scientific value of understanding the chemical makeup of the Moon's exosphere, knowing how chemicals move within the exosphere could help answer a question of keen interest to future human habitants: How could the Moon have frozen reserves of water?
Right: This animation shows how individual molecules may move near the surface of the Moon to form an exosphere. [more]
Evidence suggests that the Moon might harbor stores of ice in deep, dark polar craters. On the lunar surface, fierce sunlight would quickly sublimate any ice and the vapors would drift off into space. But a deep dark crater, combining unimaginable cold with an absence of sunlight, could provide a safe-haven for frozen water.
A popular idea is that icy comets brought water to the Moon in a series of ancient impacts. But there's a problem: Even if a comet landed in one of those dark polar craters by sheer luck, the heat of impact would evaporate most of the ice. So how could significant amounts of ice accumulate?
The Moon's exosphere could help.
Suppose a comet hits the Moon and leaves some H2O molecules on the exposed surface. That water could survive by, essentially, leaping to safety. Water molecules could "jump" across the lunar surface by escaping into the exosphere and later be recaptured by the surface as the exosphere breathes in and out. Individual water molecules could move around in this way until they land in one of the dark polar craters, where they would accumulate as solid ice.
Data from LADEE should show whether this "jumping" process works in a way that could explain how cometary ice could have found its way into those craters. "We can estimate the likelihood that the water on the Moon is cometary in origin," Colaprete says.
So much information from such a trifling amount of atmosphere! Stay tuned for results from LADEE.
Na powierzchni Księżyca znaleziono otwór, który może prowadzić do szerokiego podziemnego tunelu. Potwierdziłoby to hipotezę badaczy o istnieniu wydrążonych przez lawę kanałów – podaje "New Scientist".
W przyszłości takie miejsca mogłyby służyć jako schronienie dla ludzi kolonizujących Księżyc. Kosmonauci łatwiej radziliby sobie z promieniowaniem kosmicznym, meteorytami i wahaniami temperatury.Znaleziony otwór (zobacz zdjęcie) ma około 65 metrów średnicy i co najmniej 80 metrów głębokości.
Niektorzy twierdza ze to dzielo lawy, inni natomiast ze otwor nie powstal w sposob naturalny i jest dowodem na zycie pozaziemskie.
Ocencie sami.
_________________ Czego sie nie dotkne to spierdole !
Poszukiwania wody na Księżycu zostały zakończone sukcesem, ogłosiła NASA. Na srebrnym globie znajdują się duże ilości życiodajnej substancji, która może pozwolić na kolonizację satelity Ziemi.
W październiku Amerykańska Agencja Lotów Kosmicznych przeprowadziła kontrowersyjny eksperyment, polegający na "zbombardowaniu" Księżyca. Dzięki eksplozjom pobrano próbki zmarzniętej księżycowej gleby.
Jednak dopiero po miesiącu ogłoszono sensacyjny wynik badania - na powierzchni naszego satelity znajdują się duże pokłady H2O.
- Dzisiaj NASA otworzyła nowy rozdział w historii badania księżyca. Wstępne dane z LCROSS (sondy, która badała próbkę po eksplozji - przyp.) pokazują, że misja poszukiwania wody na Księżycu została zakończona sukcesem - czytamy na stronie NASA.
Wody jest dużo
- Odkrywamy tajemnice naszego najbliższego sąsiada, a co za tym idzie całego Układu Słonecznego - powiedział Michael Wargo, przewodzący zespołowi naukowców badających Księżyc w NASA.
Naukowcy analizujący dane z LCROSS podają, że w księżycowej próbce znajdowały się duże ilości pary wodnej. Jeden z naukowców porównał to do "kilku wiader wody".
Badania danych z sondy nie zostały jednak jeszcze zakończone. Ujawniono jedynie, że poza wodą odnaleziono wiele innych "intrygujących substancji".
mooniek, jakie to uczucie gdy pasjonat kosmosu, który przez ponad 40 lat jest przekonany że na księżycu wody nie ma ni kropli (bo przecież NASA tam była, kopała i wie) nagle dowiaduje się że... wręcz przeciwnie?
przypuszczam że rozczarowanie jest mniej więcej na skale "NASA jednak nie była na księżycu w latach 60-tych".
he?
p.s.
Kacper - nie wysilaj się; zgodnie z twoją sugestią już od dawna mam cie w ignore.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20416
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:45, 13 Lis '09
Temat postu:
Technicznie rzecz biorąc Hindusi.
ale NASA jako pierwsza wypromowała to odkrycie - wszak wszyscy widzieliśmy na żywo na stronie NASA jak ich satelita rozbryzguje się o Księżyc w celu znalezienie wody
Szkoda że astronautów z Apollo nie rozbryzgali o Księżyc - od razu byśmy wiedzieli już wtedy.
A tak przez ponad 40 lat żyliśmy w błędzie... wszyscy, z moońkiem i muntłokiem na czele.
No cóż, najwyraźniej chłopakom umknął ten drobny detal w postaci cząsteczek H2O - pewnie byli zbyt zaabsorbowani obsługą Melaxa i brakiem gwiazd. Ewentualnie to zabójcze promieniowanie o którym mówią teorie spiskowe za bardzo uderzyło im w czajnik.
Mooniek i spółka siedzą teraz cicho wertując strony internetowe i naukowe opracowania szukając kontrargumentów.
Mooniek pewnie napisze coś jutro bo istnieje potrzeba dokładnego i profesjonalnego poskładania zdań oraz dobór mądrych słów aby wyglądało jak napisane przez wybitnego znawcę tematu...
_________________ Nie interesuje mnie magia, ufo i wszelkie kwestie wiary...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 2 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
