Pytanie dlaczego nie stosujesz się do rad zawartych w tym filmiku hehe
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
NLP by zaprogramować Twój umysł do logicznego używania tylko lewej półkuli...
szkoda czasu na takie motanie - niczego to nie zmienia w percepcji postrzegania rzeczywistości!
_________________ www.youtube.com/user/WszystkoJestWporzadQ
Bez korzystania z lewej półkuli zdolności prawej też są mocno ograniczone i działają zbyt chaotycznie żeby je wykorzystać.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 189
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:11, 16 Wrz '09
Temat postu:
Prawa półkula jest niemym fajtłapą, bez której można żyć. Co prawda z góry można wykluczyć zostanie geniuszem. Ale po połączeniu obydwu można uzyskać ogromny potencjał.
Niech nikogo nie zaskoczy fakt, że nie każdy zostanie następnym Leonardem da Vinci, ale warto próbować ...
_________________ "Reality is what doesn't cease to exist when you stop believing in it."
nie mów tak, bez niej nie słuchałbyś muzyki, nie oglądał zaajebistych filmów, nie pisał powieści, nie malował nie rzeźbił nie tworzył. Jesteśmy stworzycielami rzeczywistośći więc ostrożnie ze słówkami
_________________ nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno
Numer z piecykiem jest po prostu głupi. "porażająca" betonowa logika
"Wyeliminujesz wiele ...alternatywnych wyjaśnień zanim któreś okaże się prawdziwe"...ok niech będzie definicja zamkniętego umysłu jest dobra i potem w dalszej części skutecznie wykorzystywana .
"Nadnaturalne" nie istnieje nic takiego. To tylko inny bardziej zaawansowany rodzaj fizyki.
Często związany z wielowymiarowością wszechświata (duchy) czyli niemożliwością naszej logicznej trójwymiarowej percepcji w odniesieniu do dodatkowego wymiaru. Fakt że nie możesz narysować hypersześcianu czyli narysowania dodatkowego kąta prostego do wymiarów XYZ automatycznie jest nielogiczny ? Według logicznej płapki tego filmu -owszem. Tutaj ten film upada definitywnie poprzez dodanie dodatkowej "nielogicznej" osi rozumowania. Nikt z nas nie potrafi tego zrobić, nie mamy możliwości tego potwierdzenia. Nie jest to ani "nadnaturalne" ani nielogiczne. To też jest matematyka i mimo tego hypersześcian podlega prawom logiki matematycznej. To samo dotyczy fraktali...nieskończona kompresja. Kolejny nielogiczny "potwór".
Ten film nie wyjaśnia żadnych aspektów dotyczących "Otwartego Umysłu" który myśląc w trójwymiarowy sposób po prosu do niczego nie dojdzie. Retoryczne gadanie które nic nie wnosi i jest po prostu bardzo płytkie.
"Otwarty umysł nie ma nic wspólnego z wiarą" - taaak to jest baaardzo logiczne.
Wierzę w czwarty wymiar którego nikt nigdy nie widział i nie wyrysuje...to na pewno zaprowadzi nas na "Krawędź Nauki"
"Wiara w większość zjawisk paranormalnych nie czyni cię bardziej otwartym umysłowo"
Jeżeli definicja słowa "paranormalne" tego idioty który robił ten film polega na "piecyku poruszającym lampą" to faktycznie gratuluję "otwartego umysłu" ..."Może uczynić cię to bardziej podatnym na oszustwa" - drugi jakże genialny logiczny wniosek twórcy filmu.
To faktycznie uczyni mnie "Otwartym Umysłowo" na świat ....mhmmm NAPEWNO
Wiesz że jednym z logicznych aspektów życia jest nauka na błędach których NIE DA SIĘ UNIKNĄĆ nawet z zastosowaniem waszej "piecykowej logiki" ten aspekt rzeczywistości nazywa się DOŚWIADCZENIEM.
"Łatwowierność nie jest dobrą cechą charakteru"...A skąd ten idiota to wie ? jakie cechy CHARAKTERU SĄ DOBRE A JAKIE NIE. Uczymy się przez doświadczenie wszystkich aspektów...najszybciej przez naszą łatwowierność, która nagle stała się integralną i logiczną częścią procesu nauczania.
No i nie wszystkie sprawy trzeba rozstrzygać w sądzie...
"...taki właśnie podejście jest wykorzystywane i promowane przez naukę" Uśmiałem się..bo to jakieś pieprzone farmazony. Jedyne co promuje nauka "oficjalna" to tych co idą zgodnie z narzuconymi odgórnie poglądami odrzucając wszystkie dowody wspierające "niezdrowe idee" tak jak pseudo ewolucja człowieka, czy istnienie obcych - Projekt Disclousure jest tego najlepszym przykładem.
"Pamiętaj...że otwarty umysł który nie wymaga żadnych dowodów, lub ich niewielką ilość by zaakceptować jakiś pogląd, zostanie wypełniony stertą śmieci" - retoryka.
Ale kiedy dostarczanych jest masa dowodów jak w powyższym projekcie np 400 zeznań o zatajaniu informacji o UFO w celu zaznań przed Kongresem (czyli jak pod sąd) to CO ZROBI WASZ "OTWARTY UMYSŁ"?. Popuka się w czoło...
Przepraszam ale ten filmik to nadal poziom przedszkola.
Dołączył: 20 Mar 2009 Posty: 103
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:56, 16 Wrz '09
Temat postu:
Bardzo cieszę się że ktoś podważył ten film. Nie wiem czym tu się zachwycać. Zwykła żałosna produkcja pełna subiektywnych opini i wywodów nie mających nic wspólnego z rzeczywistością. Generalnie taka papka która może utwierdzić zacietrzewionych ciemniaków w tym że ich ciemnota i ograniczony poziom pojmowania rzeczywistości jest słuszny. Odradzam.
A co takiego odkrywczego jest w tym filmiku manipulującym stereotypami?
Kolejny Amerykanin, który puszy się jak paw swoimi pseudointelektualnymi, pokrętnymi wywodami i któremu wydaje się, że złapał Pana Boga za nogi, bo połowicznie pojął elementarz logiki.
Toż to nawet gigant intelektu - Robert Bernatowicz wie i podkreśla, że UFO to po prostu "coś niewyjaśnionego i latającego", a kosmici w ich wnętrzach to tylko hipoteza, którą można założyć i potem w nią wierzyć lub nie.
A otwartość umysłu nie jest "gotowością do rozważenia nowych idei" jak triumfalnie głosi swą ułomną i płytką definicję autor filmiku, tylko czymś zupełnie innym, o co ten filmik się nawet nie ociera ze względu na swój żałosny poziom intelektualny na poziomie gminnego liceum spod Sieradza.
Może dla kogoś te przydługie wywody to objawienie na miarę odkrycia Ameryki, ale z mojej perspektywy, to intelektualna masturbacja dowartościowującego własne ego narcyza.
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 189
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:20, 16 Wrz '09
Temat postu:
Słowo nadaje sens temu, co wydaje się nie mieć sensu. Istnienie jakiegoś słowa nie oznacza, że istnieje opisywany przez nie koncept. Słowo "bóg" nadaje sens ludzkiemu życiu, gdy człowiek nie dorósł do samodzielności i potrzebuje trzymania za rękę. Słowo "tajemniczość" pozwala człowiekowi zachować trzeźwy umysł, bo tożsame jest to z zagadką, którą trzeba rozwiązać. Jak w życiu, jedni są graczami inni obserwatorami, aktywnymi i biernymi. To ci aktywni muszą zachować trzeźwy umysł. Dzięki aktywnym z czasem to co było uważane za "nadnaturalne" stało się po prostu czymś naturalnym, pozbawionym otoczki tajemniczości. Są sprawy wyjaśnione i czekające na wyjaśnienie. Żyjemy w czasie i przestrzeni, więc potrzeba odpowiedniego miejsca i odpowiedniego czasu dla rozwiązania. W naszych umysłach kryje się ogromny potencjał ale jednocześnie jest ograniczony zmysłami. Odbieramy informacje z wewnątrz i z zewnątrz tymi zmysłami przetwarzając około 400 miliardów bitów informacji na sekundę, lecz jedynie około 2000 jesteśmy świadomi. To oznacza, że nie rozumiemy w pełni rzeczywistości, a jeśli człowiek czegoś nie rozumie, albo to ignoruje, albo stara się zrozumieć, lub przyodziewa to w słowo nadając temu sens i zaczyna w to wierzyć. Kiedy uważa, że znalazł rozwiązanie przestaje myśleć, gdyż wierzy, że zagadka jest już rozwiązana.
Cytat:
redmuluc napisał:
"Łatwowierność nie jest dobrą cechą charakteru"...A skąd ten idiota to wie ? jakie cechy CHARAKTERU SĄ DOBRE A JAKIE NIE. Uczymy się przez doświadczenie wszystkich aspektów...najszybciej przez naszą łatwowierność, która nagle stała się integralną i logiczną częścią procesu nauczania.
No i nie wszystkie sprawy trzeba rozstrzygać w sądzie...
Tak na prawdę udzieliłeś odpowiedzi na własne pytanie. Ten idiota wie, że łatwowierność nie jest dobrą cechą charakteru z własnego doświadczenia.
Cytat:
"Pamiętaj...że otwarty umysł który nie wymaga żadnych dowodów, lub ich niewielką ilość by zaakceptować jakiś pogląd, zostanie wypełniony stertą śmieci" - retoryka.
Ale kiedy dostarczanych jest masa dowodów jak w powyższym projekcie np 400 zeznań o zatajaniu informacji o UFO w celu zaznań przed Kongresem (czyli jak pod sąd) to CO ZROBI WASZ "OTWARTY UMYSŁ"?. Popuka się w czoło...
Ja rozumiem "dowód" jako coś niepodważalnego. Z historii i doświadczenia wiem, że ludzka natura nie jest wiarygodna. Wyznając komuś tajemnice pod warunkiem, że obieca zachować ją dla siebie nigdy nie mamy pewności, czy tak zrobi pomimo obietnicy. Człowiek nie jest doskonały i posiada wady. Ktoś obiecuje dochować tajemnicy i pewnie robi to szczerze, ale kiedy się napije, albo będzie pod wpływem czegoś mocniejszego powierzoną tajemnicą może podzielić się z żoną, lub przyjacielem ... przysięganie w sądzie na biblie i dowody w postaci zeznań świadków powinny być wyeliminowane.
Żyjemy w świecie, gdzie naturalny język to język matematyki. Błędem jest lekceważenie nauki normatywnej jaką jest logika.
Jest pewnie mnóstwo rzeczy, których nie potrafimy dostrzeć swoimi zmysłami, a możliwe że w przyszłości nauka stworzy odpowiednie przyżądy do ich obserwacji. Teraz pozbawieni technologii znaleźlibyśmy się w epoce kamienia łupanego, teraz widzimy więcej, wiemy i rozumiemy znacznie więcej.
Jak doświadczenie całej ludzkości pokazuje rozstropnie i bezpiecznie jest podważać i wątpić.
_________________ "Reality is what doesn't cease to exist when you stop believing in it."
Żyjemy w świecie, gdzie naturalny język to język matematyki. Błędem jest lekceważenie nauki normatywnej jaką jest logika.
Żyjemy w świecie gdzie naturalnym język jest (powinna być) miłość. Błędem jest lekceważenie uczuć, wiary i rozwoju duchowego. Bez duchowości logika jest martwa i destrukcyjna. Technologia bez duchowości prowadzi do upadku moralnego intelektualnego i emocjonalnego. Jaka logika każe budować bomby atomowe ?. Serce też ma coś do powiedzenia, o tym należy pamiętać.
Cytat:
Odbieramy informacje z wewnątrz i z zewnątrz tymi zmysłami przetwarzając około 400 miliardów bitów informacji na sekundę, lecz jedynie około 2000 jesteśmy świadomi. To oznacza, że nie rozumiemy w pełni rzeczywistości, a jeśli człowiek czegoś nie rozumie, albo to ignoruje, albo stara się zrozumieć, lub przyodziewa to w słowo nadając temu sens i zaczyna w to wierzyć. Kiedy uważa, że znalazł rozwiązanie przestaje myśleć, gdyż wierzy, że zagadka jest już rozwiązana.
Absolutnie tak...od tego mamy inne zmysły, często sięgające w inne wymiary.
Dołączył: 06 Mar 2008 Posty: 163
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 02:29, 17 Wrz '09
Temat postu:
temat rzeka coś niesamowitego. spróbujcie wyobrazić, właściwie to zwizualizujcie siebie jako kogoś kto jest obcą osobą czytającą ten temat(obcą ale znającą dobrze użytkowników forum) i wyobraźcie siebie nad tym wszystkim patrząc na to z góry.(jakbyście nie brali udziały w dyskusji) .
Założycielem tego tematu musiał być Bimi a wypowiedzi poszczególnych użytkowników tak dogłębnie utożsamiają się z nimi samymi że każda riposta odnośnie filmu jest równoznaczna ze stopniem otwartości swojego umysłu.
właściwa nazwa wątku powinna brzmieć:
"Otwartość umysłu czyli napisz coś o sobie"
(jeżeli tego nie zauważacie to macie zamknięte łby. )
śmiem przypuszczać że dla niektórych z was mogło to być tak oczywiste że nie wpadło wam do głowy żeby o tym nawet napisać.
PS. wynikła ogromna zbieżność, ponieważ nie wiem czy oceniając cały temat mam oceniać wartość merytoryczną filmu czy też wartość merytoryczną dyskusji którą wywołał owy film
chyba że wyciągnę średnią arytmetyczną ocen obydwu rzeczy hmmm tak będzie najlepiej
dwa plus pięć rowna sie siedem siedem na 2 rowna sie trzy i pół no i kicha nie ma takiej oceny trudno nie oceniam
Dołączył: 28 Sie 2009 Posty: 189
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 08:40, 17 Wrz '09
Temat postu:
redmuluc nie mogę się zgodzić w jednym, że bez duchowości logika jest martwa i destrukcyjna. Logika bez wyobraźni owszem. Duchowość,
Cytat:
na wiki: Duchowość, pojęcie wieloznaczne, jest kojarzone albo z działaniem sił nadnaturalnych, albo ze szczególnym – często z wartościującym epitetem „wyższy” – wymiarem psychiki; może też być pojmowana w sposób łączący powyższe dwa sposoby, traktując wymiar duchowy jako należący do sfery nadnaturalnej.
"często z wartościującym epitetem „wyższy” – wymiarem psychiki" wyższy wymiar psychyki oznacza nic innego, jak inne wykorzystanie mózgu, wykorzystanie innych części umysłu w celu osiągnięcia wyższego poziomu percepcji. Możliwe, że mamy na myśli jedno i to samo ale nadajemy temu inne imiona. "ta meta ta fizyka"
Cytat:
detro napsał/a:
temat rzeka
No, i chuj, że rzeka. Uważasz, że forum jest stworzone do rozmów o tym co tobie się podoba ?
_________________ "Reality is what doesn't cease to exist when you stop believing in it."
Od 8 lat zajmuje się mistycyzmem, magią i szukaniem prawdy o świecie. Sprawdziłem już większość tych teorii którymi większość newage tak się podnieca. Miałem otwarty umysł w tym sensie że wierzyłem w te wszystkie cuda. Teraz też mam otwarty bo przyjmuje wszystko jako teorię/pogląd, nie mam już potrzeby znania prawdy, a nie wierzę w nic poza tym co sam odczuwam. Prowadziłem grupę ludzi zajmujących się rozwojem.
Ci którzy nie uznają tego co widzimy na tym filmiku nie zajdą daleko w rozwoju duchowym, racjonalizm jest jednym z poziomów rozwoju, nie da się go przeskoczyć ani wyeliminować idąc w górę, można natomiast olać go idąc w dół, zapychając sobie głowę bzdurami i regresując do infantylnego magicznego myślenia zostać NewAge'owym debilem.
Więcej na ten temat - Błąd PRE/TRANS: http://wtajemniczenie.em8.pl/thread-760.html
Wszystkie ruchy które postulują powrót do natury, czystość i duchowość małych dzieci i odrzucenie naukowej i racjonalnej ścieżki poznania to właśnie debilizm NewAge.
Jak chcecie się rozwijać to powinniście być trans-racjonalni a nie pre-racjonalni.
Różnice najłatwiej poznać po bałaganie w głowie. Osoby trans-racjonalne mają wszystko zintegrowane i zgodne logicznie, i dzięki temu są zdolne do percepcji mistycznych światów
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
racjonalizm jest jednym z poziomów rozwoju, nie da się go przeskoczyć ani wyeliminować idąc w górę, można natomiast olać go idąc w dół, zapychając sobie głowę bzdurami i regresując do infantylnego magicznego myślenia zostać NewAge'owym debilem.
Po stokroć tak - tak mi mów!
Tyle, że ten filmik z racjonalizmem co się zowie ma tyle wspólnego, co kwitnący chmiel z piwem, które dopiero może zeń powstać. Można oczywiście euforycznie zachłystywać się samym chmielem, ale ja wolę poczekać na fermentację i uraczyć się czymś szlachetniejszym.
Wrośliśmy już przecież z przedszkola wszyscy, prawda?
Ocieramy sie w zyciu o rozne sprawy, ktore czasami nas samych dotycza. Jak cos nas interesuje, to rozwazamy to na swoj sposob. Podana przez kogos wiadomosc moze byc dla nas zupelnie zaskakujaca. Jezeli nas ona interesuje, to za wszelka cene staramy sie zdobyc potwierdzenie tej wiadomosci. Jak nie jest to mozliwe, to lepiej uwierzyc jedynemu swiadkowi, ktory z reguly nie szczedzi szczegolow. Zawsze pozwolmy sobie pomagac. Na tym nikt nigdy nic nie stracil.
Zgodzę się że ten filmik to tylko podstawy poprawnego wnioskowania, a nawet więcej, podstawy podstaw myślenia. Ale w dzisiejszych czasach wielu ludzi nawet tego niema.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów