Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:21, 31 Mar '08
Temat postu: o buddyźmie, lamach i Tybecie
Przyjazny feudalizm? Mit Tybetu...
fragment
Cytat:
Dla wzmocnienia swej władzy poza możliwość ziemskich wyzwań dalajlama przejął klasztory, które nie należały do jego sekty i podejrzewa się, że zniszczył pisma buddyjskie, sprzeczne z jego roszczeniami do boskości. Kolejny dalajlama prowadził życie sybaryty, miał wiele kochanek, urządzał przyjęcia dla przyjaciół i ogólnie zachowywał się w sposób niestosowny dla wcielonego bóstwa. Z tego powodu zginął z rąk swoich kapłanów. W ciągu 170 lat, mimo przyznanego im statusu bogów, kapłani lub inni dworacy zamordowali pięciu dalajlamów [_5_].
Shangri-La (dla lordów i lamów)
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 1595
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:35, 31 Mar '08
Temat postu:
niewolnictwo
Cytat:
22-letnia kobieta, zbiegła chłopka pańszczyźniana, opowiada: „Właściciel zazwyczaj brał ładne chłopskie dziewczęta do swojego domu na służące i robił z nimi, co chciał". Były one „po prostu niewolnicami bez praw" [_12_]. Bez pozwolenia chłop pańszczyźniany nie miał prawa nigdzie się ruszyć. Właścicielom ziemskim przysługiwało prawo łapania uciekinierów. Jeden 24-letni uciekinier, który powitał chińską okupację jako „wyzwolenie". Twierdził, że życie chłopa pańszczyźnianego to nieustanny znój, głód i zimno. Po trzeciej nieudanej ucieczce ludzie pana bezlitośnie go pobili, aż krew lała mu się z nosa i ust, a potem polewano rany alkoholem i sodą kaustyczną, żeby zwiększyć ból [_13_].
podatki
Cytat:
Chłopi pańszczyźniani byli na całe życie przywiązani do ziemi pana — lub klasztoru — bez płacy, zobowiązani do napraw domu pana, transportu plonów i zbierania drewna opałowego. Mieli również na żądanie dostarczać zwierząt pociągowych i transportu [_14_]. Podatki płacili od ślubu, od urodzenia każdego dziecka i od każdej śmierci w rodzinie. Opodatkowane było sadzenie drzew we własnym obejściu oraz każde zwierzę. Płacili podatki od świąt religijnych, śpiewu, tańca i bicia w dzwony. Ludzi opodatkowywano przy wsadzaniu do więzienia i przy zwalnianiu. Ci, którzy nie mogli znaleźć pracy, płacili podatek od bezrobocia, a jeśli starali się o pracę w sąsiedniej wiosce, płacili podatek podróżny. Kiedy nie mogli płacić, klasztory pożyczały im pieniądze na 20 do 50 procent. Niekiedy długi przechodziły z ojca na syna i z syna na wnuka. Dłużnikom, którzy nie byli w stanie zapłacić długu, groził los niewolnika, czasami na resztę ich życia [_15_].
gwałty, tortury
Cytat:
W 1959 roku Anna Louise Strong odwiedziła wystawę narzędzi tortur używanych przez tybetańskich władców. Były tam kajdanki we wszelkich rozmiarach, włącznie z małymi kajdankami dla dzieci, przyrządy do obcinania nosów i uszu, wyłupiania oczu i łamania rąk. Były instrumenty do wycinania rzepek kolanowych i pięt oraz do przecinania ścięgien nóg. Były żelaza do wypalania piętna, bicze i specjalne urządzenia do wypruwania wnętrzności [_18_].
Na wystawie były fotografie i świadectwa ofiar, których oślepiono lub okaleczono za złodziejstwo. Był tam pasterz, któremu pan winien był wynagrodzenie w pieniądzach i pszenicy, ale odmówił płacenia. Wziął więc jedną z krów pana; za to amputowano mu dłonie. Innemu pasterzowi, który sprzeciwiał się, kiedy pan chciał zabrać mu żonę, połamano ręce. Były tam zdjęcia działaczy komunistycznych z odciętymi nosami i górną wargą oraz kobiety, którą zgwałcono, a potem odcięto jej nos [_19_].
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 152
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:24, 04 Kwi '08
Temat postu:
frasobliwy napisał:
Co znaczy fraza "wolny Tybet"?
Przed chinska inwazją był wolny? Dla kogo?
A co znaczy "wolna Polska"? Te słowa wszyscy wykrzykiwali bo obaleniu niby "komunizmu" i w czasie IIWŚ.
Obecny przywódca Tybetu to Dalajlama XIV, to powinno ci dać do myślenia. Warto potracić czas na obserwacje obecnej sytuacji, a nie na bezsensowne podróżowanie w przeszłość o 100lat.
Wolny Tybet - znaczy wolny Tybet, bez okupacji. Nawet jakby tam panował narodowy tyran, to i tak nie będzie to okupacja.
Polak powinien coś o tym wiedzieć, jak widać nie wie.
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 989
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:30, 04 Kwi '08
Temat postu:
Wolnym Tybetem to się może podniecać , dla przykładu, Małgorzata Braunek. Tam, gdzie jest przywódca duchowy, tam zawsze i jego trzoda. A kim lub czym jest trzoda dla guru ? Odpowiedzcie sobie sami.
Racjonalny głos - nie pierwszy zresztą - Frasobliwego wcale mnie nie dziwi. Dyktatura Czerwona czy religijna - różnica tylko w formie.
Dołączył: 31 Gru 2007 Posty: 219
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:46, 04 Kwi '08
Temat postu:
W wielu tematach zgadzam się z frasobliwym i w tym także. Tamci mieszkańcy nie mają żadnego wyboru. Wolny Tybet będzie w tedy jak nie będzie tam komunistów chińskich i Dalajlamy. Dalajlama nie ma tam władzy lub jest mocno ograniczona i dlatego "płacze" na arenie międzynarodowej.
Ps.Nie rozumiem czemu jest taka nagonka na islam albo chrześcijaństwo skoro w samej ideologii nie szkodzą człowiekowi. Taki hinduizm ,który dzieli ludzi na kasty i robi z nich niewolników jest nie do przyjęcia. Ludzie to ignorują.
Co do ideologi buddyzmu nie będę się wypowiadał bo jej nie znam.
_________________ Ludzie-tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:19, 04 Kwi '08
Temat postu:
Cytat:
Nie rozumiem czemu jest taka nagonka na islam albo chrześcijaństwo skoro w samej ideologii nie szkodzą człowiekowi.
W samej ideologii to właściwie żadna z religii nie szkodzi człowiekowi , w praktyce wszystkie, bez wyjątku.
Nie znam detalicznie życia tych guru z Tybetu, więc nie będę ich oceniał, ale to co obecnie mówi Dalej Lama ma dla mnie sens. Nie interesuje mnie co sobie myśli, gdyby Tybetańczycy dobrze to przemyśleli może ponieśli by minimalne straty.
Pamiętajcie, że oni walczą z Chinami, co oznacza, że mają zero szans w bezpośredniej konfrontacji, a to z kolei oznacza, że w tej chwili już są od Chin całkowicie zależni. Od ich woli i widzimisię. Warto zrozumieć tę sytuację.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:25, 04 Kwi '08
Temat postu:
Tybetańczycy to medialni bohaterowie o wolność ponieważ występują przeciwko komunistycznym Chinom, gdyby Chiny zajęły Irak "polskie" media trąbiłyby wszem i wobec o uciskanym narodzie przez komunistycznych opraców a magazyny pełne byłyby zdjęć torturowanych czy mordowanych cywilów
tacy Kurdowie w Turcji to już "terroryści" bo Turcja "jest cacy bo lubi USA"...
Dołączył: 10 Gru 2007 Posty: 152
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:11, 04 Kwi '08
Temat postu:
Tomkiewicz napisał:
Tam, gdzie jest przywódca duchowy, tam zawsze i jego trzoda. A kim lub czym jest trzoda dla guru?
Nie wszyscy władcy muszą być źli, tym bardziej w narodzie gdzie nie ma dużo kapitału do zgarnięcia.
Tomkiewicz napisał:
Racjonalny głos - nie pierwszy zresztą - Frasobliwego wcale mnie nie dziwi.
Nieznajomy napisał:
W wielu tematach zgadzam się z frasobliwym i w tym także.
Frasobliwy nie napisał tu swojego zdania, zadała dwa niezbyt mądre pytania i podał dwa linki do źródła, a Ty już się moczysz z wrażenia jak mały chłopiec... wraz ze swoim (nie)znajomym przyjacielem.
Nieznajomy napisał:
Tamci mieszkańcy nie mają żadnego wyboru. Wolny Tybet będzie w tedy jak nie będzie tam komunistów chińskich i Dalajlamy. Dalajlama nie ma tam władzy lub jest mocno ograniczona i dlatego "płacze" na arenie międzynarodowej.
Dalajlama jest zły, bo apeluje o pokój i chce pokojowego rozwiązania konfliktu? Czy Ty człowieku wiesz, że obecny przywódca może się pochwalić dobrą opinią wśród Tybetańczyków? Może inaczej, czy Ty w ogóle coś wiesz na ten temat? Przykre że dopierdalajcie się do porządnych ludzi, których zaczyna brakować na tym świecie.
Dołączył: 21 Gru 2007 Posty: 202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:01, 05 Kwi '08
Temat postu:
Tak nawiasem mówiąc buddyzm dotarł do Tybetu dopiero 1000 lat po śmierci Buddy (czy jak kto woli oświecenia). Potem został wykorzeniony i wrócił dopiero w XII wieku wiec Tybet taki buddyjski znowu nie jest. Feudalizm też tam miał się bardzo dobrze.
Ale jeśli chodzi o chińską okupację to chyba nikt o zdrowych zmysłach nie sądzi na podstawie tego co działo się w Tybecie sto lat temu Dalajlama wprowadzi feudalizm . Argument że Tybet nie powinien być samorządny bo sto lat temu był tam feudalizm jest tak samo zdroworozsądkowy jak argument że pan Janek nie powinien być szefem firmy bo jako dziecko spalił ważny dokument swojego ojca .
The CIA Tibetan Activity consists of political action, propaganda, and paramilitary activity. The purpose of the program at this stage is to keep the political concept of an autonomous Tibet alive within Tibet and among foreign nations, principally India, and to build a capability for resistance against possible political developments inside Communist China.
Działalność CIA w Tybecie w składa się z akcji politycznych, propagandy i działalności paramilitarnej. Celem tego programu, na obecnym etapie jest podtrzymanie planu autonomicznego Tybetu zarówno w Tybecie jak i poza jego granicami, przede wszystkim w Indiach, oraz budowa możliwości oporu przeciwko politycznemu rozwojowi komunistycznych Chin.
Cytat:
In 1963, as a result of the [2 lines of source text not declassified] and as a result of the cited Special Group meeting, the Agency began a more broadly based political program with the exiled Tibetans. This included bringing 133 Tibetans to the United States for training in political, propaganda and paramilitary techniques; continuing the support subsidy to the Dalai Lama's entourage at Dharmsala, India; continuing support to the Nepal based Tibetan guerrillas; the reassignment of a part of the unarmed guerrillas to India for further training
W 1963 roku, w rezultacie [2 linijki tekstu nie odtajnionego] oraz w wyniku spotkania grupy specjalnej, agencja we współpracy z Tybetańczykami przebywającymi na emigracji, rozpoczęła szerzej zakrojony program polityczny. Program obejmował: przywiezienie 133 Tybetańczyków do Stanów Zjednoczonych celem wyszkolenia w politycznej propagandzie oraz technikach paramilitarnych; kontynuację finansowego wsparcia dla świty Dalai Lamy w miejscowości Darmsala, w Indiach; kontynuację wsparcia dla bazującej w Nepalu tybetańskiej partyzantki; skierowanie części nieuzbrojonych guerillas do Indii celem przyszłego szkolenia.
Cytat:
The Agency is supporting the establishment of Tibet Houses in [less than 1 line of source text not declassified] Geneva, and New York City. The Tibet Houses are intended to serve as unofficial representation for the Dalai Lama to maintain the concept of a separate Tibetan political identity.
Agencja wspiera placówki domów tybetańskich w [1 linijka tekstu nie odtajnionego] Genewie i Nowym Jorku. Domy tybetańskie są przeznaczone służyć jako nieoficjalne przedstawicielstwa Dalaj Lamy celem podtrzymania koncepcji wykluczonych politycznie Tybetańczyków.
Cytat:
The cost of the Tibetan Program for FY 1964 can be summarized in approximate figures as follows:
...
b. Subsidy to the Dalai Lama--$ 180,000
...
Wsparcie dla Dalajlamy - 180000 $
Ponadto jego świątobliwość dorabia reklamując produkty Apple
A tutaj dwaj bojownicy o wolność wręczają sobie medale
W latach 60-tych Stanom bardzo zależało na "wolnym Tybecie" i wszystko wskazuje na to, że nadal im zależy. Ogólnoświatowa kampania propagandowa rozpętana wokół sprawy Tybetu tylko potwierdza zaangażowanie imperium i jego sojuszników. Nie potrzeba czytać powyższego dokumentu, wystarczy tylko popatrzyć co ci medialni pajace wyprawiają.
a'propos stosunku polskiej lewicy do sprawy Tybetu, spodobał mi się taki komentarz :
Jak można walczyć z Radiem Maryja czy budową Świątyni Opatrzności Bożej za państwowe pieniądze a równocześnie popierać ruchawki wywoływane przez tybetańskich moherów.
Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 132
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:22, 16 Kwi '08
Temat postu:
Krwawe dzieje buddyzmu _________________ Błędem jest jedynie założenie, że w świecie obowiązują prawa logiki klasycznej.
Tymczasem świat trzeba badać, a nie przyjmować założenia.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:57, 14 Wrz '09
Temat postu:
buddyzm tybetański ma niewiele wspólnego z właściwą filozofią buddyzmu. To taka religia bazująca na terminologii buddyzmu. Zaraza jak chrześcijaństwo.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 16 Mar 2008 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:43, 14 Wrz '09
Temat postu:
M8 napisał:
buddyzm tybetański ma niewiele wspólnego z właściwą filozofią buddyzmu. To taka religia bazująca na terminologii buddyzmu. Zaraza jak chrześcijaństwo.
Zaraza taka sama jak chrzescijanstwo ?! Ostatnio przeczytalem "Siedem lat w Tybecie", autora w czasie dlugiego pobytu nikt nie probowal namawiac do przejscia na buddyzm, zadnego slowa, zadnego fanatyzmu. Szacunek dla obcej religii. Zaraza z definicji sie rozprzestrzenia, tam nie ma mowy o inkwizycji. Lud kocha swoja religie, kocha swojego Krola - Boga. To co przeczytalem o tych ludziach pozwala mi sadzic ze sa jednym z najbardziej zyczliwych, bezinteresownych i szczesliwych ludow na tej planecie.
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 1279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:05, 14 Wrz '09
Temat postu:
Nie zapominajcie że jak ktoś jest buddystą, nie oznacza to wcale że jest Buddą, tak samo jak bycie chrześcijaninem nie oznacza że ktoś jest Chrystusem. Dalajlama jest obok przywódcy duchowego także i politykiem. Tam gdzie polityka tam i śmierdzi gównem. I różne instytucje czy państwa wykorzystują Dalajlamę aby od czasu do czasu dowalić chińskiemu rządowi, bo obok słowa Tajwan, wolny Tybet działa na nich jak płachta na byka.
Nie zmienia to faktu że jest to przepiękne miejsce na ziemi, zamieszkałe przez niezwykłych ludzi i skrywające mnóstwo tajemnic.
Co do buddyzmu tybetańskiego to tak naprawde są to pierwotne tybetańskie wierzenia z lekką nutką buddyzmu:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów