GMO nie wybije ludzkości

R4S

Odpowiedz dla GMO nie wybije ludzkości

Cytat:

Przeczytałem artykuł Pani Anny Piotrkowskiej pt „GMO nie wybije ludzkości” wydrukowany w Rzeczpospolitej http://www.rp.pl/artykul/351665.html i zastanawiałem się po co się takie artykuły pisze i komu to jest potrzebne. Doceniam rolę dziennikarstwa ale musi to być oparte na prawdzie i na bardzo dobrej znajomości tematyki, o której się pisze.

Zdaję sobie sprawę, że jest to dzisiaj zadanie trudne bo po pierwsze większość naszych periodyków choć polskojęzycznych, znajduje się w obcych rękach, których właścicielom obce są polskie interesy. Po drugie dziennikarze zajmują się niezwykle różnorodną tematyką nie rzadko bardzo daleką od ich przygotowania zawodowego..

Żeby uzasadnić moje poparcie dla uczciwego dziennikarstwa omówię to na konkretnym przykładzie, który nie tylko polecam Pani Piotrkowskiej ale i innym chętnym do pisania o GMO. Takim przykładem jest francuska dziennikarka Marie Monique Robin, która studiowała problem GMO 4 lata i zwiedziła wszystkie ważne miejsca i kraje, w których miała miejsce ekspansja biotechnologicznych koncernów. Rezultatem jej pracy jest książka pt Życie według Monsanto złożona z 385 str i cytująca 610 oryginalnych pozycji najczęściej badawczych.

Firmą przodującą w genetycznych eksperymentach jest Monsanto producent na wielką skalę kilku najniebezpieczniejszych produktów naszych czasów, który ma wyjątkowo dużo na sumieniu, lekceważenie interesu publicznego, korupcją na wyjątkową skalę i kompletny brak odpowiedzialności za swoje czyny.

Francuska dziennikarka Marie Monique Robin zaczynając pracę nad swoim bestsellerem pisze, że gdy w komputerze wystukała słowo Monsanto to wyświetliło się 7 milionów pozycji, gdy dodała do tego słowo zanieczyszczenie to 346 000, gdy dodała słowo kryminalny to 165 000, gdy słowo korupcja to 129 000 a gdy dodała manipulacja danymi naukowymi - 115 000 trafień (Robin, 2007).

Szczególną sławę zdobyło Monsanto swoją działalnością w miasteczku Anniston w stanie Alabama, zamieszkałym głównie przez murzynów. Na skutek wieloletniej zupełnie bezkarnej działalności skażającej na wielką skalę środowisko: wody, gleby i powietrze doprowadziło do wielu cierpień, chorób i do śmierci tysiące osób. W latach 1929 - 1971 w Anniston, Monsanto wyprodukowało 308 tysięcy ton PCB, w tym 27 ton wyemitowano do atmosfery, 810 ton spuszczono do kanalizacji i 32 tys ton skażonych odpadów składowano na miejscu pod gołym niebem w samym sercu murzyńskiej dzielnicy miasta.

Po trwających blisko pół wieku cierpieniach, większość czarnej ludności miasteczka zmusiła Monsanto do zapłaty największego dotąd odszkodowania w historii Stanów Zjednoczonych 700 milionów dolarów. Z oskarżeniem wystąpiło 21 749 osób. Byli to głównie przedstawiciele rodzin wnoszących o odszkodowanie. Większość takich, którzy mieli prawo do oskarżenia już nie żyła a sporo nie mogło wystąpić z oskarżeniem z braku 1000 dolarów, które trzeba byłoby wydać na badania krwi i tkanki tłuszczowej na obecność PCB. Nie przywróciło to jednak życia tysiącom mieszkańców Anniston. Bardziej sprawiedliwym wyrokiem jakiego oczekiwano byłaby całkowita likwidacja firmy i wyroki dożywotniego wiezienia dla wielu z jej członków.

Sprawcy tych tragedii doskonale zdawali sobie sprawę jakie będą skutki tych nieodpowiedzialnych działań, nigdy nie okazali współczucia swoim ofiarom, nie przeprosili ani nie mieli żadnych wyrzutów sumienia. Mimo tych faktów teraz ci sami ludzie z tego samego koncernu próbują zawłaszczyć całą planetę dla zysków uzyskiwanych kosztem naiwnych ludzi, którzy często z trudem muszą walczyć o przetrwanie. Ujawnianie tej przerażającej rzeczywistości jest konieczne aby uwrażliwić opinię społeczną i uświadomić z kim mają do czynienia, jakie siły te destrukcyjne działania wspierają i jak się przed tym bronić.

Przeciwnicy GMO znają setki takich faktów i chcą takich dramatów oszczędzić polskim rolnikom i polskiemu społeczeństwu. To przecież powinno być także obowiązkiem naszych dziennikarzy.

Na temat genetycznie zmodyfikowanych organizmów w Polsce toczy się dyskusja, która staje się coraz bardziej gorąca. Biorą w niej udział dwie strony: zwolennicy i przeciwnicy. W przekonaniu autora obie strony nie są do tego odpowiednio przygotowane.

Zwolennicy, którzy nazywają siebie inżynierami genetycznymi w większości nie są ani genetykami ani inżynierami. Widzą jednak w biotechnologii wspaniały interes, łatwe pieniądze i wspaniałe perspektywy jakie obiecują im koncerny biotechnologiczne. Wiązanie osobistych karier z biotechnologią wymaga od nich pewnej lojalności. Tak więc ich wiedza pochodzi przede wszystkim z materiałów propagandowych opracowywanych za duże pieniądze przez specjalistów od reklamy, pracujących na rzecz wielkich koncernów. Nie czytają żadnych opracowań pochodzących od niezależnych badaczy czy niezależnych instytucji. Wszystko co niechciane czy niewygodne, uważają zgodnie ze stanowiskiem swoich szefów za stek bzdur i starają się to ignorować.

Nie jesteśmy przeciwnikami biotechnologii ale nie zgadzamy się z działaniem wielkich koncernów, niestety bezkrytycznie popieranych przez zwolenników GMO w Polsce. Cieszylibyśmy się wszyscy gdyby wreszcie w Polsce można się było pochwalić jakimś sukcesem w biotechnologii.

Największym osiągnięciem biotechnologii, najbardziej reklamowanym była insulina uzyskana przez biotechnologiczne koncerny. Lek (Cantus) produkowany jest w Niemczech we Frankfurcie przez firmę Sanofi-Aventis i stamtąd eksportowany do ponad 100 krajów. Według prognoz ma przynieść w roku 2009 firmie obroty w wysokości 3 miliardów euro. Chorym na cukrzycę obiecywano prawdziwą rewolucje w leczeniu.

Podejrzenia co do negatywnych właściwości Lenteks były znane już od 9 lat Doświadczenia prowadzone w 2000 roku przez naukowców firmy Novo Nor disk wykazały, że substancja czynna w Centusie może powodować wzrost komórek rakowych. Dla wielu lekarzy nie było to zaskoczeniem. Od dawna wiadomo, że także zwykła insulina może powodować wzrost komórek rakowych. Hormon ten między innymi wspiera wzrost komórek i powstrzymuje ich śmierć naturalną a obie te właściwości sprzyjają rozwojowi raka. Chemiczna modyfikacja analogów jest ryzykowna, bowiem równie dobrze mogą się zmienić nie tylko pożądane właściwości ale także i te negatywne jak na przykład kancerogenność.

Instytut ds. Jakości i Rentowności w Służbie Zdrowia (IQWiG) przeanalizował dane z ponad 18 milionów osób ubezpieczonych w kasie chorych. Wśród nich znalazły się dane 127 tysięcy osób z cukrzycą, którzy byli leczeni albo ludzką insuliną albo Lantusem. Przy równorzędnej dawce leku ryzyko zachorowania na raka w przypadku Lantusa okazało się wyższe niż u pacjentów leczonych ludzka insulina. Różnica jednak znacznie wzrastała wraz z wzrostem dawki np. przy dawce 50 jednostek, aż o 30%

Odpowiedzialny za bezpieczeństwo leków Federalny Instytut Leków i Produktów Leczniczych (BfAarM) przeprowadził wspólnie z Niemieckim Centrum Badania Raka w Heidelbergu (DKFZ) dodatkowe doświadczenia. Zgodnie z wynikami analizy Lantus wprawdzie nie wywołuje raka, ale za to działa jak nawóz na istniejące komórki rakowe. Przecież wielu pozornie zdrowych osób nosi w sobie komórki rakowe, które mogą zostać pobudzone do wzrostu i tak właśnie działa Lantus.

Przeanalizowano dane od blisko 130 tysięcy cukrzyków. Wynik - 3 500 przypadków raka rocznie może być spowodowane stosowaniem Lantusa. W związku z tymi faktami firma Sanofi obawia się poważnego skandalu porównywalnego z wycofywaniem leku przeciwbólowego Vioxx przez firmę Merc przed kilkoma laty.

Naukowcy z wielu krajów ostrzegają o wielu ubocznych działaniach GMO, zwłaszcza niedocenianych przez powolne wielkim koncernom organizacje jak EFTA czy FDA.

Zdaniem zespołu poważnych naukowców kryzys zdrowotny jaki to może wywołać może być znacznie poważniejszy niż kryzys finansowy. Co raz więcej środowisk medycznych ostrzega i poleca natychmiastowe moratorium na GMO jak niedawno Amerykańska Akademia Medycyny Ekologicznej. Podobnie 18 czerwca 2009 roku Stowarzyszenie Środowiskowe Lekarzy Irlandzkich wezwało do natychmiastowego wprowadzenia moratorium na żywność i uprawy roślin GM na co najmniej 5 lat. Stowarzyszeni uznało, że żywność z organizmów GM nie była testowana na populacji ludzkiej a wyniki doświadczeń na zwierzętach są bardzo niepokojące. Zwrócono uwagę, że lekarze mają moralny obowiązek zwracać uwagę na zdrowie obecnych jak i przyszłych pokoleń podobnie jak dziennikarze.

22 sierpień prof. Stanisław Wiąckowski http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wi%C4%85ckowski

http://www.stopcodex.pl/2009/08/odpowiedz-dla-gmo-nie-wybije-ludzkosci/

Chęć zabłyszczenia niektórych dziennikarzy jest przerażająca i pozbawia ich rzetelności zawodowej... a masy łykają info w większości bez chwili refleksji...

DarkTech

Zastanawia mnie użycie w artykule sformułowania "Zdaniem zespołu poważnych naukowców"...
Co to za "poważni naukowcy"? Tacy z tytułami honoris causa? Zauważam w ostatnich latach niezwykłe nasilenie opinii wydawanych publicznie właśnie przez tego typu "doktorów-hs", "profesorów-hs" i innych parchów-hs nie mających ze światem nauki nic wspólnego. (No... może poza znajomościami). Wink

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

R4S

mozliwe, że jednak i GMO wybije ludzkość ...

Cytat:

Lyme/Autism Group Blasts Genetically Modified Foods as Dangerous

by Jeffrey M. Smith

Stop eating dangerous genetically modified (GM) foods! That's the upshot of the Lyme Induced Autism (LIA) Foundation's position paper, released today. The patient advocacy group is not willing to wait around until research studies prove that genetically modified organisms (GMOs) cause or worsen the many diseases that are on the rise since gene-spliced foods were introduced in 1996. Like the American Academy of Environmental Medicine (AAEM) earlier this year, the LIA Foundation says there is more than enough evidence of harm in GM animal feeding studies for them to "urge doctors to prescribe non-GMO diets" and for "individuals, especially those with autism, Lyme disease, and associated conditions, to avoid" GM foods.

Dr. Jannelle Love, founder of the Autism Relief Foundation, is quoted in Kimberly Wilcox's excellent article:

"It is known that children on the Autistic Spectrum suffer from fragile immune systems, significant digestive and brain inflammation, and the environmental toxin overload. Putting foreign entities such as GMO foods into such a fragile child may indeed cause further deterioration and perhaps block the delicate biochemical pathways needed for appropriate functioning and possible recovery."

The LIA Foundation calls for physicians and patient advocacy groups to explain to patients the role that GM foods may play in disease and to distribute non-GMO educational materials, including the Non-GMO Shopping Guide, which makes it easier to find brands without GM ingredients. (See www.nonGMOGuide.com). They also called for a moratorium on all GM foods and for "Research to evaluate the role of GM foods on autism, Lyme disease, and related conditions."

GMOs: pervasive and high-risk
The five main GM foods are soy, corn, cotton, canola, and sugar beets. Their derivatives are found in more than 70% of the foods in the supermarket. The primary reason the plants are engineered is to allow them to drink poison. They're inserted with bacterial genes that allow them to survive otherwise deadly doses of poisonous herbicide. Biotech companies sell the seed and herbicide as a package deal. Roundup Ready crops survive sprays of Roundup. Liberty Link crops survive Liberty. US farmers use hundreds of millions of pounds more herbicide because of these herbicide-tolerant crops, and the higher toxic residues end up inside of us. The LIA position paper acknowledges that "Individuals with infections that compromise immunity… and/or high toxin loads may also be especially susceptible to adverse effects from pesticides."

Some GM corn and cotton varieties are also designed to produce poison. Inserted genes from a soil bacterium produce an insect-killing poison called Bt-toxin in every cell of the plant. Bt is associated with allergic and toxic reactions in humans and animals, and may create havoc in our digestive system (see below).

All GM crops, in fact, should be considered high-risk. Irrespective of which gene you insert, the process of genetic engineering itself results in massive collateral damage within the plants' natural DNA. This can result in new or higher levels of toxins, carcinogens, allergens, or nutrient-blocking compounds in our food.

Because of a corporate takeover at the FDA, they don't require a single safety test on GMOs—so almost none of the potential side effects are evaluated before the crops are approved for sale. The few animal feeding safety studies that have been conducted, however, show serious problems. It's obvious why those suffering from autism, Lyme, or any ailment, would want to stop being used as a guinea pig in this massive GMO feeding experiment.

AAEM physician Amy Dean, a board certified internal medicine specialist, says:

"GMOs have been shown to adversely affect the digestive and immune systems of animals in laboratory settings. Lyme and autism, on the rise in the US, are also associated with digestive and immune system dysfunction. Therefore, patients with Lyme and autism should avoid GM foods."

Autism, food allergies, and GMOs
It is noteworthy that children with autism are often allergic to corn and soy. Both are genetically engineered. Many are also allergic to dairy.

The LIA press release points out, "dairy cows are usually fed GM feed and sometimes injected with GM bovine growth hormone." Although no studies have looked at the impact of eating meat or milk from GM-fed animals, secret FDA documents made public from a lawsuit revealed that their Center for Veterinary Medicine was very concerned that toxins from GM foods might bioaccumulate in the livestock. If so, their milk and meat may be even more dangerous than the GM plants.

Studies on the impact of bovine growth hormone on the cows' milk are less ambiguous. The dairy products from treated cows contain higher amounts of puss, antibiotics, bovine growth hormone, and insulin-like growth factor 1 (IGF-1). The last on the list is considered most dangerous. IGF-1 is linked to a much higher risk of cancer, and according to one study, may also be responsible for the high rates of fraternal twins born in the US.

GMO health risk sampler
Our Institute for Responsible Technology's Campaign for Healthier Eating in America has been very busy distributing our Non-GMO Shopping Guide to doctors around the nation, who are quite concerned about the impact of GMOs on their own and their patients' health. They are also giving patients our small pamphlet that summarizes the health dangers of GMOs. This helps to inspire people to use the Shopping Guide. Some of the health risks are included below. (Citations are posted.) See if you're also "inspired."

Digestive disorders
According to GMO safety expert Arpad Pusztai, PhD, the digestive tract is the first and largest point of contact with GM foods and can reveal reactions to various toxins. Lab animals fed GM feed developed lesions in the stomach, damage intestines, and abnormal and proliferative cell growth in the walls of the stomach and intestines.

Toxic intestinal bacteria
The beneficial bacteria living inside our digestive tract is used for digestion and immunity. Excessive herbicide residues on herbicide-tolerant GM crops may kill beneficial gut flora. More importantly, the only published human feeding experiment revealed that the genetic material inserted into GM soy transfers into bacteria living inside our intestines and continues to function. This means that long after we stop eating GM foods, we may still have dangerous GM proteins continuously produced inside us. Consider, for example, if the gene that creates Bt-toxin in GM corn were also to transfer. It might turn our intestinal bacteria into living pesticide factories.

Compromised immune system
Virtually every animal feeding study that looked for immune changes from GMOs found them. GM-fed animals had a sluggish immune responses, damaged organs associated with immunity, altered parameters in the blood, and dangerous inflammatory and immune reactions.

Allergies
No tests can guarantee that a GMO will not cause allergies. Although the World Health Organization recommends a screening protocol, GM soy and corn fail those tests—because their GM proteins have properties of known allergens.

Soon after GM soy was introduced in the UK, soy allergies skyrocketed by 50%. A skin prick allergy test verified that some people react to GM soy, but not to natural soy. GM soy contains as much as 7-times the amount of a known soy allergen. Both GM soy and corn contain at least one new unexpected allergen, not found in natural crops.

The biotech industry claims that Bt-toxin is harmless to humans and mammals because the natural bacteria version has been used as a spray by farmers for years. In reality, hundreds of people exposed to natural Bt spray had allergic and flu-like symptoms. Now, farm workers throughout India are getting those same symptoms from handling Bt cotton. Likewise, mice fed natural Bt had powerful immune responses; now mice and rats fed Bt corn also show immune responses.

GMOs may make you allergic to non-GM foods
Since GMOs were introduced in the US, food allergies have become a huge problem, especially for kids. Some of the foods that trigger reactions, however, are not genetically engineered. But studies show how GM foods might create sensitivity to other foods, and may in fact be contributing to this national epidemic.

GM soy, for example, drastically reduces digestive enzymes in mice. If our ability to breakdown proteins was impaired, we could become allergic to a wide variety of foods.

Mice fed Bt-toxin not only reacted to the Bt itself, they started having immune reactions to foods that were formerly harmless. The Bt-toxin in the corn we eat may have a similar impact. Mice fed experimental GM peas also started reacting to a range of other "safe" foods. The allergen responsible for this reaction may be found in GM foods on our supermarket shelves.

GMOs and liver problems
The liver is a primary detoxifier. Its condition can indicate if there are toxins in our food. Mice and rats fed GM feed had profound changes in their livers. In some cases, livers were smaller and partially atrophied. Some were significantly heavier, possibly inflamed. And certain cellular changes indicated a toxic insult from the GM diet.

Reproductive problems and infant mortality
Both male and female animals showed horrific problems when fed GM soy. More than half the babies of mother rats fed GM soy died within three weeks, compared to 10% of the non-GM soy controls. The GM babies were also considerably smaller, and were unable to conceive in a subsequent study. Male rats and mice fed GM soy had changed testicles, including altered young sperm cells in the mice. And when both mouse parents ate GM soy, the DNA of their embryos functioned differently. GM corn also had an impact. The longer mice were fed the corn, the fewer babies they had and the smaller their babies were.

Livestock sterility, disease, and death
Many of the problems seen in laboratories are also reported by farmers and investigators in the field.

• Thousands of sheep, buffalo, and goats in India died after grazing on Bt cotton plants after harvest. Others suffered poor health and serious reproductive problems.
• Farmers in Europe and Asia say that cows, water buffaloes, chickens, and horses died from eating Bt corn varieties.
• About two dozen US farmers report that GM corn varieties caused widespread sterility in pigs or cows.

Ready to change your diet?
Inspired? How about alarmed? Choosing non-GMO diets is not only a good idea for those suffering from disease, but for anyone wanting to eat healthy and prevent disease.

Safe eating.

International bestselling author and filmmaker Jeffrey M. Smith is the executive director of the
Institute for Responsible Technology and the leading spokesperson on the health dangers of GMOs. His first book, Seeds of Deception, is the world's bestselling and #1 rated book on the subject. His second, Genetic Roulette, documents 65 health risks of the GM foods Americans eat everyday.

http://www.seedsofdeception.com/

Prrivan

Zeszłej nocy doszło do rozmów pomiędzy koncernami będącymi właścicielami super- i hipermarketów w sprawie wprowadzenia GMO na masową skalę:

http://www.dailymail.co.uk/news/article-.....elves.html

Cytat:

Supermarkets in 'secret talks to introduce GM foods to the shelves'

By Sean Poulter
Last updated at 8:57 AM on 01st September 2009

The big supermarkets have held secret talks to pave the way for the introduction of controversial GM crops on to their shelves, industry sources said last night.

The stores banned GM ingredients more than ten years ago in response to public anxiety about their impact on human health and the environment.

But a source indicated that all the major supermarkets were involved in the discussions except Waitrose.

Multi-national giants have been involved in a wide-ranging campaign over the last year to suggest GM crops could be the solution to Third World hunger.

That notion was rejected by a UN study last year.

But the Government has ordered the Food Standards Agency to carry out a year-long spin campaign to win support for GM. Ear-this year Sir Terry Leahy, boss of Tesco, Britain's biggest supermarket, said supermarkets may have made the decision to reject GM products too hastily.

'It may have been a failure of us all to stand by the science,' he said.

'Maybe there is an opportunity to discuss again these issues and a growing appreciation by people that GM could play a vital role in feeding the world's growing population.'

The Government recently appointed former Labour MP and food minister Lord Jeff Rooker, an advocate of GM crops and food, as FSA chairman.

The National Farmers' Union has also put

pressure on stores and the Government to allow commercial planting of GM crops.

Former Unilever chief scientist professor Peter Lillford, chair of the Royal Society of Chemistry's food steering group, predicted that supermarkets would be forced into a Uturn on GM in an interview with Food Manufacture earlier this year.

'The higher yields obtained by the genetic modification of crops are believed to have saved millions of square miles of wildlife habitat from conversion to agricultural use,' he said.

Environment Secretary Hilary Benn said recently: 'If GM can make a contribution, then we have a choice as a society and as a world about whether to make use of that technology - and an increasing number of countries are growing GM products.'

But Emma Hockridge, a campaigner for the Soil Association, said: 'Proponents of GM technology have been claiming to be on the brink of developing a range of benefits for years, but these have not delivered. The claims of increased yields have been widely discredited. Once these GM crops are released into the environment, they will spread, and transfer GM traits to related native plants. Once released, they can never be recalled.'

Friends of the Earth's senior food campaigner, Clare Oxborrow, said the Government and big business appeared to be trying to brainwash the public into accepting 'Frankenstein Food'.

She said: 'During the 2002 GM debate the public delivered a resounding "no" to GM crops and foods. Ministers already know what the public think about GM but they don't like the answer.

'Research assessing the impact of growing GM crops in Britain found they were more damaging to farmland wildlife than traditional farming.'

Last night Tesco denied it was involved in talks to encourage the acceptance of GM foods. A spokesman said: 'Our position is we are led by customers and customers don't appear to want them at the moment.'