ciekawi mnie jak oni chcą to zrobić z płatnością w tych terminalach, bo jak wyczytałem pojazdy pow. 3,5t dmc mają obowiązek zainstalowania sprzętu do śledzenia a osobówki ino dobrowolnie, to jak na zakopiance bede musiał stawać i płacić w terminalu? gdzie to ma niby być? przecie w weekendy bedzie to oznaczać korki...
_________________ ŚLEBODA ABO ŚMIERĆ
w skrócie to będzie wyglądało tak, że każdy pojazd będzie musiał posiadać urządzenie, które rozpoznawane będzie przez urządzenia stojące przy drodze - jak przejedziesz obok - to zapłacisz.
A przy okazji powstanie baza danych z informacjami o miejscach pobytu pojazdów w danym czasie...
Moge napisac jak to wyglada w Irlandii, na M50 obwodnicy Dublina.
Sa dwie stawki za przejazd.
Jedna 3 Euro (powiedzmy, bo nie pamietam dokladnych cyfr) i druga 1,5.
Jezeli jezdzisz po autostradzie czesto mozesz zamowic sobie urzadzonko, ktore naklejasz na szybke tak jak maskotke. Przy kazdym przejezdzie komunikuje sie z bramka i wysyla impuls. W ten sposob nalicza przejazd. Cena jaka nalicza wynosi 1,5E. Urzadzenie jest zarejestrowane na konkretna osobe i przysylaja ci je do domu.
W przypadku braku w/w urzadzenia kamera robi ci zdjecie i na podstawie rejestracji wysyla ci rachunek do domu na 3E, a wiec na 2 razy wiecej.
Urzadzenie dziala w technologii RFID. Bramka zczytuje dane z chipa i wysyla je do komputera.
Jesli chodzi o M50 to platny jest wylacznie przejazd przez most (Toll Brigde). Jesli nie przejezdzasz przez most obwodnica jezdzisz za darmo.
Jedno pytanie co do mapek.
Co znaczy platne odcinki drog ekspresowych?
Od kiedy drogi ekspresowe sa budowane jako platne?
Autostrady w Polsce to tylko mydlenie oczu. Kogo bedzie stac za przecietna pensje jezdzic autostrada, gdzie 100 kosztuje 20zl, czyli ponad 5E.
@connard: przeczytaj co tam jest napisane, płatne ma być od 1go lipca, eletronika obowiązkowo do pojazdów pow 3,5t dmc, osobówki dobrowolnie, ci co nie mają płacą w terminalu...
na razie nie ma tego nigdzie w ofercie, poza tym większość ludzi w osobówce nie bedzie tego miała... np ja
wyjadą na wakacje a tu zonk...
od 1go lipca nie tylko autostrady ale również ekspresowe oraz nawet krajowe, patrz pomiędzy rzeszowem a przemyslem, bo to chyba nie jest ekspresowa, zakopianka między myślenicami a krakowem też...
oczywiście podatek drogowy w paliwie zostanie...
_________________ ŚLEBODA ABO ŚMIERĆ
Od 1 lipca 2011 roku kierowcy pojazdów samocho- dowych oraz zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony będą zobowiązani płacić za przejazd autostradami zarządzanymi przez GDDKiA. Opłaty te będą pobierane w sposób manualny. Najpóźniej 1 stycznia 2012 roku kierowcom wyżej wymienio- nych pojazdów zostanie udos- tępniony System viaTOLL, który umożliwi im dokony- wanie opłat metodą elektro- niczną.
Cytat:
Kierowcy pojazdów samochodowych oraz zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony, od 1 lipca 2011 r. będą zobowiązani do uiszczania opłat za przejazd wybranymi odcinkami autostrad zarządzanymi przez GDDKiA i w związku z tym zaczną korzystać z manualnego systemu poboru opłat. Od 1 lipca 2011 r. pobór opłat obejmie odcinek Konin – Stryków na autostradzie A2, a od 1 stycznia 2012 r. odcinek Bielany Wrocławskie – Sośnica na autostradzie A4. Pozostałe odcinki autostrad będą obejmowane system sukcesywnie po każdorazowym oddaniu ich do użytkowania. Manualny system poboru opłat na wymienionych powyżej odcinkach będzie miał charakter zamknięty, co oznacza, że kierowca wjeżdżający na którykolwiek z wymienionych wyżej odcinków autostrad będzie pobierał bilet, na podstawie którego dokona opłaty w miejscu poboru opłat, opuszczając ten odcinek autostrady. Opłata za przejazd będzie zróżnicowana w zależności od rodzaju pojazdu oraz liczby przejechanych kilometrów.
Od 1 lipca 2011 roku kierowcy pojazdów samocho- dowych oraz zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony będą zobowiązani płacić za przejazd autostradami zarządzanymi przez GDDKiA. Opłaty te będą pobierane w sposób manualny. Najpóźniej 1 stycznia 2012 roku kierowcom wyżej wymienio- nych pojazdów zostanie udos- tępniony System viaTOLL, który umożliwi im dokony- wanie opłat metodą elektro- niczną.
Cytat:
Kierowcy pojazdów samochodowych oraz zespołów pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej poniżej 3,5 tony, od 1 lipca 2011 r. będą zobowiązani do uiszczania opłat za przejazd wybranymi odcinkami autostrad zarządzanymi przez GDDKiA i w związku z tym zaczną korzystać z manualnego systemu poboru opłat. Od 1 lipca 2011 r. pobór opłat obejmie odcinek Konin – Stryków na autostradzie A2, a od 1 stycznia 2012 r. odcinek Bielany Wrocławskie – Sośnica na autostradzie A4. Pozostałe odcinki autostrad będą obejmowane system sukcesywnie po każdorazowym oddaniu ich do użytkowania. Manualny system poboru opłat na wymienionych powyżej odcinkach będzie miał charakter zamknięty, co oznacza, że kierowca wjeżdżający na którykolwiek z wymienionych wyżej odcinków autostrad będzie pobierał bilet, na podstawie którego dokona opłaty w miejscu poboru opłat, opuszczając ten odcinek autostrady. Opłata za przejazd będzie zróżnicowana w zależności od rodzaju pojazdu oraz liczby przejechanych kilometrów.
W sumie we Francji, Włoszech i Hiszpanii jest sporo płatnych autostrad. Bezpłatne są jeszcze w WB, Holandii, Belgii, Niemczech. Oczywiscie mowa o samochodach poniżej 3,5 T DMC. Ale w tych krajach są podatki drogowe płacone oddzielnie. U nas teoretycznie podatek drogowy w paliwie i opłaty za przejazd autostradą.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:40, 31 Paź '11
Temat postu:
Cytat:
System via Toll masowo oszukuje kierowców, narażając ich na straty i horrendalne kary
(...)
Przykłady szokują. – Według wskazań systemu via Toll jeden z moich pojazdów zaliczył bramkę na obwodnicy Gdyni 209 razy podczas jednego przejazdu! – mówi „Rz" Krzysztof Wójcik, przedsiębiorca z Rumi.
Transportowcy twierdzą, że wielokrotne naliczenia za ten sam przejazd są powszechne. Według nich system obciąża też za przejazdy fikcyjne, gdyż pojazd bywa rejestrowany w tym samym czasie w dwóch miejscach. Zdarza się, że wykazuje brak dokonanych już opłat. W praktyce to źródło ogromnych strat firm transportowych (miesięcznie bramki rejestrują ponad 37 mln transakcji). I gigantycznych kar nakładanych na podstawie błędnych danych (mandat za nieopłacony przejazd to 3 tys. zł).
99 tys. zł to kara, jaką Inspekcja Transportu Drogowego naliczyła kierowcy przez błąd systemu
Inspekcja Transportu Drogowego ukarała np. kierowcę katowickiej firmy Alcopper Trans kwotą... 99 tys. zł, bo odkryła 33 nieopłacone bramki i za każdą z nich obciążyła mandatem. Przemysław Lis, właściciel przedsiębiorstwa, uważa, że to już sprawa nie dla reportera, ale dla prokuratora.
(...)
– Ten system w polskim wydaniu to jeden wielki chaos – mówi Maciej Wroński, dyrektor biura prawnego OZPTD. – Został wdrożony bez niezależnego audytu technicznego, na żywioł, chyba tylko po to, by odtrąbić sukces. Niemcy np. swój system poddali solidnym testom i gdy wypadł źle, nie wahali się przesunąć startu o rok.
Transportowcy uważają, że konieczna jest pilna korekta systemu i przepisów regulujących pobieranie e-myta. Kapsch i GDDKiA takiej potrzeby nie widzą. Krzysztof Gorzkowski z Kapscha podaje, że firma ma miesięcznie „tylko" 3 – 5 tys. reklamacji. A rzecznik GDDKiA Urszula Nelken utrzymuje, że kłopoty z via Tollem to już przeszłość: – Pewne problemy były, ale Kapsch usunął usterki, a nienależne opłaty zostały zwrócone z odsetkami.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:00, 31 Paź '11
Temat postu:
goral_ napisał:
Obecnie ponad połowa "autostrad" w Polsce jest rządowych nie płatnych, cała ta bajka o unijnej dyrektywie która jest tajna bo nie ma nigdzie żadnych informacji ma na celu ustawienie tam bramek i szybka prywatyzację tych odcinków... O to tylko chodzi. Nikomu nie chce się nic budować bo się nie opłaca.
Mam nadzieję, że już wycofałeś się z tego myślenia.
Nie opłaca się u uuu opłaca się, opłaca, koszt wybudowania 1-go kilometra autostrady w Polsce kosztuje uwaga: 9 mln zł dla porówniania koszt na zachodzie Europy to 4 mln (w przeliczeniu na złotówki) a u nas jest przeważnie płaski teren więc koszty powinny być jeszcze mniejsze. Pytanko: gdzie znika 5 mln za każdy kilometr?Dlaczego w tym roku firma chińska, która legalnie wygrała przetarg na budowę autostrad w Polsce spierdoliła? No bo mafija polska do tego doprowadziła, heh dlatego. Dali realną cenę i byli najtańsi. A wiecie co dają do asfaltu podstawione przekupione firmy? A nawet glinę, ostatnio taki newsik czytałam. To jest nasz kraj to jest nasza kochana Poland.
I nie mylcie na boga dróg ekspresowych z autostradą, droga ekspresowa to ta ze światłami na skrzyżowaniach ( tego absolutnie nie nazywamy autostradą).
Oj Mala, mala....
Napisałem Ci, autostrady buduje się z kasy budżetu bo prywatnego inwestora na to nie stać.
To co się buduje dziś w Polsce to jest projekt rządowy a firmy budujące wyłonione w przetargu, żadna z tych firm nie buduje z własnej decyzji.
Rozumiesz?) Jeszcze za młoda jesteś by pewne sprawy skojarzyć
A na początek staraj się czytać i rozumieć co się pisze.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:02, 31 Paź '11
Temat postu:
goral_ napisał:
Oj Mala, mala....
Napisałem Ci, autostrady buduje się z kasy budżetu bo prywatnego inwestora na to nie stać.
To co się buduje dziś w Polsce to jest projekt rządowy a firmy budujące wyłonione w przetargu, żadna z tych firm nie buduje z własnej decyzji.
Rozumiesz?) Jeszcze za młoda jesteś by pewne sprawy skojarzyć
A na początek staraj się czytać i rozumieć co się pisze.
po 1. Nie kpij sobie bo ja płci i wieku ci nie wypominam
po 2. To w jakim jestem wieku i czy jestem kobietą nie przesądza jak widzisz o wiedzy co starasz się udowodnić ale marnie
po 3. Wierzysz w sprawiedliwe przetargi? Co jesteś jeszcze chłopcem wierzącym w świętego pana Mikołaja? Przetargi to dopiero są ustawienia, wiem z relacji.
po 4. Firmy, które budują ( a buduje fińska bodajże koło Wawki) są nieźle poukładane w układziki.
po 5. Kasa budżetu nie jest całkowicie księgowana i te 5 milioników znika w nierealnie zawyżonych kosztach budowy
po 6. Jeśli chcesz ze mną dyskutować, powiedzmy na podobnym poziomie to się przygotuj, szkoda mi czasu na obalanie ignoranctwa
po 7. Oj góralku oj góralku
Miejski odcinek autostrady A4 miał być w całości bezpłatny. Mimo że bramki powstają tuż za węzłem Gliwice-Sośnica, na 16-kilometrowym odcinku do Kleszczowa rząd obiecał wprowadzenie biletu zerowego. - Nie przygotowujemy żadnego rozporządzenia w tej sprawie - mówią tymczasem zdziwieni przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury.
Za odcinek autostrady A4 między Katowicami i Wrocławiem będziemy musieli zapłacić już w drugim kwartale tego roku. Tuż za węzłem Sośnica w Gliwicach powstaje plac poboru opłat, zakończyła się też budowa punktów poboru na 11 węzłach między obydwoma miastami. Trwają już tylko prace nad montażem systemu informatycznego odpowiadającego za pobieranie myta.
Plac poboru opłat powstał tuż za węzłem w Sośnicy, bo tutaj projektanci przewidzieli miejsce na ustawienie bramek w ciągu autostrady. 16-kilometrowy odcinek od placu poboru opłat do węzła w Kleszczowie jest naturalną obwodnicą Gliwic i aglomeracji górnośląskiej, dlatego samorządowcy i kierowcy alarmowali, że musi pozostać bezpłatny, żeby nie sparaliżować ruchu na lokalnych drogach w tym rejonie (bezpłatny na pewno będzie odcinek od Mysłowic do węzła Gliwice-Sośnica). Ministerialni urzędnicy obiecali, że tak będzie, ale wygląda na to, że słowa nie dotrzymali. - Nie mamy żadnego rozporządzenia dotyczącego tzw. biletu zerowego na tym odcinku - mówi Dorota Marzyńska-Koteras, rzeczniczka katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Kiedy pytamy o regulacje prawne dotyczące tej kwestii, urzędnicy w Ministerstwie Infrastruktury są zaskoczeni. - Żadne prace nad przygotowaniem takiego rozporządzenia nie były prowadzone ani nie toczą się obecnie - odpowiada Jakub Dąbrowski z Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Na pytanie, czy będą prowadzone w najbliższym czasie, Dąbrowski odsyła do ministerialnego rozporządzenia z 2002 roku. Z dokumentu wynika, że 16-kilometrowy odcinek jest na liście płatnych fragmentów autostrady A4 i o żadnym bilecie zerowym nie ma tu ani słowa.
Takim obrotem sprawy zaskoczeni są gliwiccy samorządowcy. Marek Jarzębowski, rzecznik prezydenta Gliwic, przypomina, że władze miasta długo lobbowały w tej sprawie u poprzedniego ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. - Dostaliśmy jasną odpowiedź na piśmie, że możemy się nie obawiać, bo na tym odcinku zostanie wprowadzony bilet zerowy. To, co napisał gabinet ministra Grabarczyka, możemy do kosza wyrzucić? Nowy minister co prawda inaczej się nazywa, ale premier jest ten sam. Przecież państwo nie powstaje na nowo w związku z każdymi wyborami. Jakaś ciągłość obowiązuje - podkreśla Jarzębowski. Dodaje, że wprowadzenie odpłatności za 16-kilometrowy odcinek zakorkuje centrum miasta.
- Ogromna rzesza kierowców dojeżdża autostradą do strefy ekonomicznej. Trudno będzie znaleźć kierowcę, który dobrowolnie zapłaci za przejazd. Wszyscy będą zjeżdżali przed bramkami, na węźle w Sośnicy, i samochody zaleją centrum miasta - mówi Jarzębowski i dodaje, że mimo iż czasu jest mało, gliwickie władze będą próbowały przekonać ministerialnych urzędników do wprowadzanie biletu zerowego.
Policzyliśmy, że za 16-kilometrowy odcinek autostrady trzeba będzie zapłacić 3,2 zł (stawka za kilometr ma wynosić 20 gr dla samochodów osobowych). Pan Jacek z Katowic, jeden z kierowców, który codziennie dojeżdża do pracy do jednego z zakładów w gliwickiej strefie ekonomicznej, wyliczył, że przez miesiąc za przejazd w obydwie strony musiałby zapłacić prawie 130 zł. - To chore. Człowiek zastanawia się, skąd wziąć na paliwo... Po prostu nie będzie mnie na to stać. Będę musiał poszukać jakiejś innej drogi - mówi.
Jacek Madeja, Gazeta.pl Katowice
Od początku to była ściema, byle do wyborów, jak zwykle. Społeczeństwo jednak i tak pójdzie na wybory i zagłosuje na tych samych pajaców, pomimo takiego ruchania w tył. Brak mi słów. Wybory były sfałszowane, czy ludzie są naprawdę aż tak ślepi i głusi? Ja pierdolę :/. Dawno się tak nie wkurwiłem (dotknie mnie to bezpośrednio).
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:32, 03 Cze '12
Temat postu:
Cytat:
na wjeździe na autostradę w punkcie poboru opłat pracownica nie mogła otworzyć bramki. Wtedy kierowca pogotowia postanowił staranować przeszkodę i udał się w kierunku Opola.
Jednak jeszcze pozostał w nadwiślańskiej państwowinie ktoś kompetentny!
Wątpię jednak, by został należycie uhonorowany, a przecież pan prezydent i pan premier lubią zapraszać bohaterów na obiady, robić sobie z nimi zdjęcia i wręczać odznaczenia i laurki...
na wjeździe na autostradę w punkcie poboru opłat pracownica nie mogła otworzyć bramki. Wtedy kierowca pogotowia postanowił staranować przeszkodę i udał się w kierunku Opola.
Jednak jeszcze pozostał w nadwiślańskiej państwowinie ktoś kompetentny!
Wątpię jednak, by został należycie uhonorowany, a przecież pan prezydent i pan premier lubią zapraszać bohaterów na obiady, robić sobie z nimi zdjęcia i wręczać odznaczenia i laurki...
I widzisz, w tym miejscu zderzają się dwa prawa:
Prawo ludzkie, naturalne i prawo sztuczne ustanowione przez ludzi.
Kierowca zachował się zgodnie z instynktem prawa naturalnego i działał w tak zwanej konieczności wyższej, jednak wg. prawa prywatnego właściciela złamał prawo niszcząc prywatną własność i wjeżdżając na prywatny teren.
Na tym przykładzie widać, jak bardzo prawo stworzone przez ludzi do ochrony profitu prywatnego zderza się z prawem naturalnym i jak ze sobą koliduje.
Kierowca za dużo nie może być uhonorowany, bo może być przykładem dla innych. Co już niekoniecznie będzie takie fajne nawet dla Wojewody... Bo po pierwsze zaraz podniosą się opinie, że przejazd i poruszanie się powinny być swobodne - a to zagraża potężnym interesom prywatnym.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 09:09, 14 Lip '12
Temat postu:
Cytat:
Stalexport Autostrada Małopolska przegrał w piątek w Sądzie Najwyższym, bo nie obniżył opłat za przejazd remontowaną w 2007 r. autostradą Kraków - Katowice. Sąd Najwyższy uznał, że to praktyka monopolistyczna
A co z monopolistycznym częściowym zamknięciem węzła Jeleń?
Cytat:
Prezydent Paweł Silbert domaga się od spółki Stalexport Autostrada Małopolska całkowitego otwarcia węzła, ale bezskutecznie. Teraz ma nadzieję, że to się zmieni. 10 maja sąd antymonopolowy uznał, że SAM naruszył prawo, bo narzucał konsumentom nieuczciwe ceny za przejazd remontowanym odcinkiem autostrady. To zdaniem urzędników potwierdza ich przypuszczenia, że SAM jest monopolistą. - Monopolista nie może ograniczać dostępu do rynku, a rynkiem jest w tym przypadku autostrada. Dlatego daliśmy koncesjonariuszowi trzy miesiące na otwarcie węzła Jeleń. Jeśli tego nie zrobi, pozwiemy spółkę o odszkodowanie za nielegalne ograniczenie dostępu do rynku - mówi Tomasz Tosza z jaworznickiego magistratu.
Kurwy jebane zamknęły zjazd z A4, bo jest za blisko złodziejskiej bramki...
W ogóle za samo postawienie takich prehistorycznych wynalazków do poboru opłat powinny być kary. Dlaczego płacąc w chój za przejazd autostrada mam co chwila stawać w korku i jebać się z obsługą transakcji? Na A2 można pierdolca dostać, a jeszcze nie wszystkie bramki są gotowe. Do tego miłe panie maja zwyczaj wydawać resztę drobnymi monetami w dużej ilości...
Chój mnie obchodzi jakim kulczykom nadwiślańska państwowina napycha kieszenie kapuchą. Przez to, ze kurwom łatwiej się rozliczać, bydło na autostradzie stoi co chwila w korkach do opłaty...
bydło na autostradzie stoi co chwila w korkach do opłaty...
Więc niech stoi i płaci, jak w głowie pusto. Raz wjechałem na A2, remontowana była praktycznie cała, ruch na jednej nitce, na jednym pasie, wlokłem się 50 km/h płacąc oczywiście ustaloną przez zarządce opłatę, co jest chore i nielogiczne. To są takie malutkie szczegóły świadczące o tragizmie tego kraju. Jak wiadomo milion szczegółów tworzy kabaret od Odry po Bug. Od tego momentu już nie korzystam z "autostrad".
_________________ "...odejdziemy, ale tak trzaśniemy drzwiami, że cały świat zadrży..."
1 czerwca 2012 koreczki na bramkach A4 pod Gliwicami wygladaly mniej wiecej tak (chodzi o to, ze bylo duzo gorzej w godzinach szczytu - osobiscie 1h jechalem odcinkiem ~20km, w ktorym ostatnie 5 km przed wezlem Sosnica jechalem 50 minut)
Najgorzej jest w piatki okolo 16 - 17.
Dla korzystajacych z A4 na tym odcinku (jako obwodnicy) jest bezplatnie (czyli 90% aut). Kazdy musi pobrac i oddac bilet. Mialo byc platne, ale wymiekli.
Pisalem nawet maila ze zjebka do GDDKiA. Odpowiedz sugeruje, ze wszytko przez Euro 2012... ale imprezka juz sie zakonczyla, a korki sa nadal. Z drugiej strony co mieli napisac? Ze znow dupy dali? :/
Tak wyglada Wrocek:
Polandia, kur*a... wybudowali autostrady (tfu, drogi ekspresowe) a potem spowolnili ruch. W takiej Slowenii odeszli od bramek na rzecz winiet, ale u nas nie. Dopoki jakis pajac-wazniak sie nie zesra w korku, nie zrobia nic. Zreszta nawet wtedy potrzeba bedzie milion procedur, aby w ogole z czyms wystartowac.
Brawo Polska!!! Dumny jestem, ze nie moge korzystac z A4 w odcinku mego zamieszkania (pomimo, ze jest bezplatnie tak, jak chcialem), az chce mi sie tu mieszkac. Czekam tylko, az na wesle Sosnica wybuduja kolejny zbior brameczek, wowczas zadne triki i objazdy nie pomoga.
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:10, 19 Sty '13
Temat postu:
Cytat:
Poseł Platformy Obywatelskiej Stanisław Żmijan chciałby, aby kierowcy płacili za przejazd drogami krajowymi. - Musimy się zastanowić, skąd wziąć pieniądze na dokończenie programu budowy dróg krajowych - wyjaśnia
Żmijan jest wiceprzewodniczącym sejmowej komisji infrastruktury. Poseł uważa, że skoro już wkrótce będziemy jeździli dobrej jakości drogami, to trzeba się zastanowić, czy kierowcy nie powinni płacić za ten komfort. Według niego budżet państwa nie ma pieniędzy na kolejne inwestycje drogowe, nie wiadomo też, jak będzie wyglądał budżet unijny w latach 2014-2020. - Unia więcej pieniędzy będzie chciała przeznaczyć na infrastrukturę kolejową, a to oznacza, że pieniędzy na drogi będzie mniej. Trzeba się więc zastanowić, skąd je wziąć, aby dokończyć program budowy dróg krajowych - mówi Żmijan.
http://m.lublin.gazeta.pl/lublin/1,10651.....=maintopic
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
u uuu opłaca się, opłaca, koszt wybudowania 1-go kilometra autostrady w Polsce kosztuje uwaga: 9 mln zł dla porówniania koszt na zachodzie Europy to 4 mln (w przeliczeniu na złotówki) a u nas jest przeważnie płaski teren więc koszty powinny być jeszcze mniejsze. 
) Jeszcze za młoda jesteś by pewne sprawy skojarzyć
