Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 211
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:59, 26 Sie '09
Temat postu: Wpływ kościoła katolickeigo na utworzenie NWO
Przed chwilą wpadła mi w ręce encyklika BXVI wydana 7 lipca tego roku.
Wielu z was nie wie lub nie chciało wiedzieć (o czym tu od dawna pisał Prawdziwy) że jest ścisłe powiązanie Watykanu ze światową polityką. Teraz możecie przekonać sie sami. encyklika CARITAS IN VERITATE
najbardziej interesujący jest punkt 67 wiec go przytoczę:
Cytat:
67. Wobec niepowstrzymanego wzrostu wzajemnej światowej zależności odczuwa się mocno, w świetle recesji również posiadającej wymiar światowy, pilną potrzebę reformy zarówno Organizacji Narodów Zjednoczonych, jak i międzynarodowej struktury ekonomicznej i finansowej. Trzeba, aby konkretny kształt przybrało pojęcie rodziny narodów. Odczuwa się również pilną potrzebę znalezienia nowatorskich form, by wprowadzić w życie zasadę odpowiedzialności za ochronę[146], a także by przyznać uboższym narodom realny głos we wspólnych decyzjach. Wydaje się to konieczne właśnie w świetle porządku politycznego, prawnego i ekonomicznego, który zwiększy i ukierunkuje współpracę międzynarodową na solidarny rozwój wszystkich narodów. Istnieje pilna potrzeba prawdziwej politycznej władzy światowej – nakreślonej już przez mojego Poprzednika, błogosławionego Jana XXIII – dla zarządzania ekonomią światową; dla uzdrowienia gospodarek dotkniętych kryzysem; dla zapobieżenia pogłębieniu się kryzysu i wynikającego stąd zachwiania równowagi; dla przeprowadzenia właściwego, pełnego rozbrojenia oraz zagwarantowania bezpieczeństwa wyżywienia i pokoju, dla zapewnienia ochrony środowiska i regulowania ruchów migracyjnych. Tego rodzaju władza musi być regulowana przez prawo, przestrzegać w sposób spójny zasady pomocniczości i solidarności, być ukierunkowana na realizację dobra wspólnego,[147] zaangażować się w realizację autentycznego integralnego rozwoju ludzkiego, inspirującego się wartościami miłości w prawdzie. Ponadto taka władza powinna być uznana przez wszystkich, skuteczna, by każdemu zagwarantować bezpieczeństwo, zachowanie sprawiedliwości i przestrzeganie prawa.[148] Oczywiście, powinna się ona cieszyć uprawnieniami, by strony przestrzegały jej decyzji, a także podjętych i uzgodnionych środków na różnych forach międzynarodowych. Gdyby bowiem tego zabrakło, prawo międzynarodowe, pomimo wielu postępów na różnych polach, byłoby narażone na ryzyko uwarunkowania przez równowagę sił pomiędzy najsilniejszymi. Integralny rozwój narodów i współpraca międzynarodowa wymagają, aby ustanowiono wyższy stopień porządku międzynarodowego o charakterze pomocniczości dla zarządzania globalizacją[149] i żeby wreszcie zaprowadzono porządek społeczny zgodny z porządkiem moralnym i z tym odniesieniem między sferą moralną i społeczną, między polityką a sferą ekonomiczną i obywatelską, jaki już jest zarysowany w Statutach Narodów Zjednoczonych
pozdrawiam wszystkich którzy uważają że nowy porządek świata to tylko wytwór iluminatów.
niestety cały ten spektakl ma fundamenty religijne, czy wam się to podoba czy nie!
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 1202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:34, 27 Sie '09
Temat postu:
no a Bestią ... Syjonizm ... z resztą motyw niezaprzeczalnej roli Syjonistów w całym NWO na forum jakoś nie specjalnie jest zauważany. Goni się za ezoterycznymi bytami / reptalianami zamiast sprawdzić biografie i koneksje kluczowych ludzi bezpośrednio stojących za Bankiem Światowym i IMF, UN czy administracji rządu USA.
_________________ Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:56, 27 Sie '09
Temat postu:
KK w swojej obecnej postaci nie jest już przedstawicielem chrześcijan. Do jego struktur wniknęło sporo ludzi mających za zadanie zniszczenie wiary chrześcijańskiej od środka. Efekty działalności tych ludzi widać na każdym kroku. Wcale więc mnie nie dziwią takie kwiatki przy kożuchu. Czym będzie kościół, czy też jakakolwiek inna instytucja bez ludzi? To tak forum bez użytkowników. Niby istnieje, ale nie funkcjonuje...
Kościół coraz silniej zabiega o "wiernych", ale w swoim rozpędzie za atrakcyjnością zupełnie zapomniał o swojej misji. Nie wszystkim placówkom komercjalizacja wychodzi na zdrowie. Ludzie odwracają się od kościoła - jako instytucji, ponieważ dostrzegają fałsz w działalności tego skundlonego tworu. Od dawna powtarzam że wiara i kościół nie idą już w parze. Katolicy nadal są katolikami, choć firma która ich kiedyś reprezentowała, już jakiś czas temu przestała istnieć. Jak wszystko co oparte na zdradzie i manipulacji, tak kościół, banki, rządy itd. kiedyś doczeka się upadku. Upadek jest tym boleśniejszy, im większa wysokość z której się spada. _________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 1340
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:29, 27 Sie '09
Temat postu:
Tam gdzie władza tam zawsze i zespół wierzeń w które wierzą rządzący. A ludzkość ma zawsze tyle na ile zasługuje. Dopóki nie zrozumiemy, że kwestia wiary jest indywidualną sprawą każdego pojedyńczego człowieka, który ma swój wewnętrzny, unikatowy kościół i jego sposób odbierania rzeczywistości jest jedyny w swoim rodzaju doputy instytucje typu kościół będą miały prawo istnienia w świecie ludzi. Jeżeli ktoś nie potrafi zbudować swojego wewnętrznego kościoła i odczuć istotę, która powoduje, że żyje, to zawsze będzie szukał oparcia w tego rodzaju instytucjach.
Wiadomo, ze instytucjom wcale nie chodzi o to, zeby wysłać jak najwięcej duszyczek do nieba, ale zeby jak najwięcej duszyczek zniewolić na ziemi swoim punktem widzenia na boga. Co będzie po śmierci już gówno to kogo obchodzi, o czym świadczą konflikty religijne, pogromy i inne zbrodnie pod sztandarem boga.
A Kościół Katolicki jest tą instytucją od czasów końca Cesarstwa Rzymskiego, która z władzą nad ludźmi była powiązana i do tego dąży do dnia dzisiejszego. A jak potrafi zryć berety swoją indoktrynacją, większość "Polaków-Katolików" odczuwa to na własnej skórze. I nigdy nie mylcie kościoła katolickiego z naukami Jezusa i ludźmi którzy poszli jego Drogą. Bo tu chodzi tylko o władzę nad ludźmi i kasę. Amen.
Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 211
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:15, 29 Sie '09
Temat postu:
Cytat:
O roli Kościoła w nadaniu globalizacji ludzkiego oblicza mówił wczoraj podczas Mityngu Przyjaźni Narodów w Rimini były brytyjski premier Tony Blair.
Blair znaczenie wiary w Boga na arenie krajowej i międzynarodowej. Jest ona „zbawieniem ludzkiej kondycji, gdyż wiara i rozum są sojusznikami a nie przeciwnikami” – stwierdził brytyjski polityk. Tony Blair wyraził swe uznanie dla nowej encykliki Benedykta XVI Caritas in veritate, wyraźnie przeciwstawiającej się relatywizmowi. Zauważył, że głos Kościoła może sprawić, by globalizacja była narzędziem a nie czynnikiem podporządkowującym sobie inne. Podkreślił rolę zasady pomocniczości, organizacji pozarządowych oraz wolontariatu. Zaznaczył, że warunkiem zgodnego współżycia społecznego jest przyznanie odpowiedniego miejsca sferze wiary.
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 14
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:50, 03 Wrz '09
Temat postu: Re: Wpływ kościoła katolickeigo na utworzenie NWO
A co jeśli jest na odwrót ?
Osobiście uważam NWO czy iluminatów za fikcję stworzoną po to, by skanalizować ewentualny opór tam, gdzie nic nie zrobi. Tysiące wartościowych ludzi zajmują się bzdurami które nic nie znaczą, a stan faktyczny wygląda raczej tak, jak w tym temacie:
viewtopic.php?t=8770
Wg mnie to grupa ludzi których łączy kasa, władza i chęć zachowania status quo.
Co, jeśli KK tak to postrzega i próbuje przeciw temu, nieśmiało, wystąpić ?
Popatrzmy po kolei na ten fragment:
Wobec niepowstrzymanego wzrostu wzajemnej światowej zależności ...
Opis sytuacji zgodny z tym, co w podanym wcześniej linku - mamy do czynienia z powstaniem ponadnarodowych zależności kontrolujących światową gospodarkę i politykę.
pilną potrzebę reformy zarówno Organizacji Narodów Zjednoczonych, jak i międzynarodowej struktury ekonomicznej i finansowej
Czy ONZ cokolwiek teraz znaczy ? Jeszcze w Iraku USA dostały rezolucję, ale w Afganistanie czy Czadzie nikt się takimi drobnostkami nie przejmował. Także w walce z kryzysem ONZ znaczy tyle co 0. Dlaczego ? Bo to organizacja w której ma znaczenie suwerenny głos poszczególnych krajów. Lepiej aby go nie było - a wszelkie sprawy załatwiane są w znacznie mniej demokratycznych G7, G8, G20, konsultacjach UE-USA-Chiny itd.
Reforma międzynarodowej struktury ekonomicznej i finansowej - tu każdy musi sam rozsadzić, czy chodzi raczej o pogłębienie bagna jakie jest teraz, czy wręcz przeciwnie, o likwidację obecnego systemu. Obstawiał bym to drugie, w końcu coś tam Benedykt XVI z lat młodości pamięta . . .
Trzeba, aby konkretny kształt przybrało pojęcie rodziny narodów.
Rodzina narodów to raczej nie światowy rząd. To teza przeciwna pogłębionej integracji jaka jest np w UE.
Zakłada suwerenność każdego podmiotu - czego teraz brak.
a także by przyznać uboższym narodom realny głos we wspólnych decyzjach.
W demokracji 1 osoba to 1 głos. W kapitalizmie 1 USD znaczy milion razy mniej niż 1 mln USD. Realny głos uboższym oznacza więc odejście od kapitalizmu. Ciekawe . . .
prawdziwej politycznej władzy światowej [...] dla zarządzania ekonomią światową
Kluczowe słowo - politycznej. Obecnie także taka władza istnieje. Bank światowy, MFW itp. Nie jest wybieralna demokratycznie, nie podlega kontroli, niezależność banków centralnych (od władz wybieralnych) jest już na poziomie absurdu, krytyka polityki monetarnej to największe tabu, niszczące każdego polityka. Oddanie władzy nad finansami obieralnym, demokratycznym instytucjom oznaczało by, być może, ich działanie dla dobra społeczeństw, w przeciwieństwie do stanu obecnego.
Tego rodzaju władza musi być regulowana przez prawo, przestrzegać w sposób spójny zasady pomocniczości i solidarności, być ukierunkowana na realizację dobra wspólnego
Polecam poczytać dokładnie, co znaczą te definicje, zasada pomocniczości, solidarności, dobra wspólnego.
Są one obecne także w polskiej konstytucji, gdyby były przestrzegane, kapitalizm, obecny system monetarny, finansowy w Polsce nie mógłby istnieć.
Czyli (wg mnie oczywiście) - KK proponuje odebranie światowej władzy politycznej i finansowej z korporacyjnych rączek w których jest ona obecnie i przekazanie jej politykom, zazwyczaj obieralnym w demokratycznych wyborach.
_________________ http://www.projektcredo.pl
Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 195
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:31, 03 Wrz '09
Temat postu:
Cytat:
Czyli (wg mnie oczywiście) - KK proponuje odebranie światowej władzy politycznej i finansowej z korporacyjnych rączek w których jest ona obecnie i przekazanie jej politykom, zazwyczaj obieralnym w demokratycznych wyborach.
hahaha a tu sie usmialem, bo moim skromnym zdaniem, jesli KK ma cokolwiek do powiedzenia (a moim zdaniem ma) to predzej sam wezmie wladze mniej lub bardziej oficjalnie niz ja przekaże komukolwiek
bez urazy ale chyba powinienes przesledzic bardziej dzialania i znaczenie KK w powszdnich wiekach bo teraz to mnie naprawde rozmieszyles i mysle, ze nie tylko mnie
KK utrzymuje sie z wladzy nad wiernymi, im wieksza wladza tym wieksze znaczenie, chyba nie sadzisz, ze kosciół, nie chce byc wazny?
takie encykliki to tylko dowód na to, no bo przeciez jakby KK nie zalezalo na pewnych sprawach to by sie na ich temat nie wypowiadal a tylko zajmowal sie kwestiami wiary
Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 14
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:44, 03 Wrz '09
Temat postu:
Co ma wspólnego władza KK nad wiernymi (jeśli ona tak na prawdę realnie istnieje) z tym, kto na prawdę rządzi światem ?
Tak samo jak sytuacja w poprzednich wiekach, gdy KK faktycznie miał władzę polityczną o jakiej teraz może pomarzyć ?
Nawet gdyby KK robił to aby przejąć cześć globalnej władzy dla siebie, to nastąpiło by to kosztem jej zabrania z bardziej ... koszernych rąk, czy byłoby to zmianą na lepsze czy na gorsze ?
Niemniej, podtrzymuje tezę, że KK tym, co się jako NWO określa, nie ma wprost wiele wspólnego - wręcz przeciwnie, prędzej widział bym tu konflikt niż współpracę, jak mówi stare rosyjskie przysłowie "car może być tylko jeden"
_________________ http://www.projektcredo.pl
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 244
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:12, 08 Wrz '09
Temat postu:
Cytat:
ONZ: System walutowy wymaga reformy
Międzynarodowy system walutowy wymaga gruntownej rewizji. Dolara, będącego obecnie główną walutą rezerwową, powinna w tej roli zastąpić nowa jednostka płatnicza - rekomenduje w opublikowanym w poniedziałek raporcie Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD).
Od chwili wybuchu kryzysu finansowego przedstawiciele największych krajów rozwijających się (tzw. BRIC - Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) wielokrotnie sugerowali, że międzynarodowy system walutowy wymaga reformy. Także wielu ekonomistów zgadza się, że jest to konieczne, aby w przyszłości można było zapobiec powtórce takich zawirowań na rynkach finansowych i w gospodarce, z jakimi mamy obecnie do czynienia. UNCTAD jest jednak pierwszą ważną organizacją międzynarodową, która przyłączyła się do tych apeli.
O ile jednak sugestie państw BRIC ograniczają się przede wszystkim do tego, aby ważniejszą funkcję w nowym systemie walutowym przyznać Specjalnym Prawom Ciągnienia (tzw. SDR-om), czyli jednostce rozrachunkowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego, UNCTAD proponuje znacznie głębsze zmiany. "Potrzebna jest inicjatywa podobna do systemu z Bretton Woods lub Europejskiego Systemu Walutowego" - oznajmił współautor raportu Heiner Flassbeck.
Według UNCTAD, państwa członkowskie ONZ powinny utworzyć światowy bank rezerwowy, który emitowałby nową walutę oraz kontrolowałby, czy poszczególne kraje utrzymują względem niej sztywny realny kurs swoich jednostek płatniczych.
Jak podkreśla oenzetowska agenda, reżim kontrolowanych kursów walutowych pozwoliłby państwom wschodzącym uniezależnić się od wahań nastrojów na międzynarodowych rynkach finansowych. "Najważniejszą lekcją płynącą z kryzysu finansowego jest ta, że rynki finansowe nie ustalają poprawnie kursów" - twierdzi Flassbeck.
Dołączył: 01 Lut 2006 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:40, 08 Wrz '09
Temat postu:
goldbug napisał:
no a Bestią ... Syjonizm ... z resztą motyw niezaprzeczalnej roli Syjonistów w całym NWO na forum jakoś nie specjalnie jest zauważany. Goni się za ezoterycznymi bytami / reptalianami zamiast sprawdzić biografie i koneksje kluczowych ludzi bezpośrednio stojących za Bankiem Światowym i IMF, UN czy administracji rządu USA.
Cytat:
Ale masz tę [zaletę], że nienawidzisz czynów nikolaitów, których to czynów i Ja nienawidzę. Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy dam spożyć owoc z drzewa życia, które jest w raju Boga. Aniołowi Kościoła w Smyrnie napisz: To mówi Pierwszy i Ostatni, który był martwy, a ożył: Znam twój ucisk i ubóstwo - ale ty jesteś bogaty i [znam] obelgę wyrządzoną przez tych, co samych siebie zowią Żydami, a nie są nimi, lecz synagogą szatana. Przestań się lękać tego, co będziesz cierpiał. Oto diabeł ma niektórych spośród was wtrącić do więzienia, abyście próbie zostali poddani, a znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia. Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów. Zwycięzcy śmierć druga na pewno nie wyrządzi szkody. Aniołowi Kościoła w Pergamie napisz: To mówi Ten, który ma miecz obosieczny, ostry.
Dołączył: 06 Paź 2020 Posty: 1087
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:16, 21 Mar '25
Temat postu:
W X wieku przystąpienie Polski (Polan) do "chrześcijańskiej-katolickiej nowoczesnej Europy" (w przeciwieństwie do barbarzyńskiego ciemnogrodu wschodnich pogańskich hord) to była taka pierwsza akcesja do N W O. Bo już wówczas taką właśnie rolę pełniło chrześcijaństwo.
** ** **
Biblijne imiona w służbie manipulacji
Cytat:
Czytając Pismo Święte mamy dziwne wrażenie, że postaci tam występujące mają zadziwiająco swojsko brzmiące imiona. Skąd w rzymskiej, starożytnej prowincji - Syria takie imiona jak Andrzej, Paweł, Mateusz itp.? Czy to nie jest jakiś zabieg socjotechniczny, żebyśmy odbierali tę historię jako naszą, polską? Czy modląc się do któregoś z tych świętych zdajemy sobie sprawę, że postać o tym imieniu z całą pewnością nie istniała. Bo nie mogła nosić tego imienia. Inne (jakie?) może tak, ale tego, polskiego na pewno nie. Może fakt ten przewartościuje modlitwy chrześcijan w Polsce? Przy okazji garść ciekawostek na temat pochodzenia imion zwłaszcza z języków semickich. Tu niezawodna pomoc hebraistki Patrycji Pogody.
*** *** ***
Jak Kościół katolicki szkodził Polsce na przykładzie Unii Brzeskiej
Cytat:
Panuje powszechne przekonanie, że Kościół katolicki służył i pomagał Polsce. Unia Brzeska, jako próba zniszczenia prawosławia przeczy tej tezie. Prawosławie przetrwało, ale skutki podziałów i nienawiści w polskim społeczeństwie były tragiczne dla naszej ojczyzny. Upadek naszego państwa pod koniec XVIII wieku, skutkujący rozbiorami, sięga w swych przyczynach czasów uchwalenia tzw. Unii Brzeskiej. Było to wydarzenie inspirowane przez władze Kościoła rzymskiego. Niestety za jej tragiczne skutki płacimy my, Polacy do dziś.
*** *** ***
Krzyżem i przemocą. Jak powstawała Polska katolicka
Cytat:
Czy opowieść o cudownym nawróceniu pogańskich plemion znad Wisły i nieocenionej roli Kościoła katolickiego w naszych dziejach to prawda czy bajka? Czy naprawdę wyglądało to tak różowo, jak przedstawiają nam podręczniki historii? Religia katolicka i rządy Kościoła zagnieździły się w umysłach członków naszego społeczeństwa tak głęboko, że często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że mówimy ich głosem. Jak w tym wszystkim odnajdują się wątpiący, niewierzący i należący do grup mniejszościowych? Czy religia spełnia swoją rzekomo zbawienną rolę? Czy dostarcza odpowiedzi, oparcia, otuchy i skutecznych rozwiązań? Jaką rzeczywistość społeczną i polityczną zgotowali nam okupanci z Watykanu?
** ** **
i coś na koniec z komentarzy (świadectwo Maksymiliana):
Cytat:
Jeżeli od dziecka tłoczy się w głowy katolicki bełkot, to nie ma innego wyjścia ...człowiek staje się niewolnikiem. Jestem poza kościołem kilkanaście lat, a wciąż ten syf niesamowicie mi ciąży. Wszystko zaczyna się od chrztu, który jest osadzeniem człowieka w odpowiedniej narracji. Rodzice, szczególnie ci słabi psychicznie, nieświadomi i uwikłani w kulturowe miazmaty, czują się zobowiązani do powielania rytuałów katolickich. Dziecko to widzi i naśladuje.....rytuały. Rodzinny i środowiskowy, tępy mimetyzm. Bo treści głębszej w bełkocie księży nie ma. Zresztą cały ten ezopowy język, księżowski styl wypowiadania się i komunikacji ma na celu usankcjonowanie pionowej hierarchii, w której człowiek odgrywa rolę petenta...a ksiądz to ktoś święty. Komunia św. to jest już emocjonalna trauma, bo wmawia się 9 letniemu dziecku że popełnia jakieś grzechy. Jest to totalny fałsz, bo o ile 5 letnie dziecko już ma zaczątki moralności to pełna władza nad popędami kształtuje się ok 20-30 roku życia (dojrzałość kory przedczołowej). Tak więc wmawianie dziecku że czyni zło jest zwykłym traumatyzowaniem i wpędzaniem go w poczucie winy. Ale przy okazji komunii dziecko dostaje prezenty i znowu dochodzi do manipulacji, bowiem mamy tutaj do czynienia ze zwykłym zwierzęcym warunkowaniem klasycznym. Potem oczywiście jest życie w środowisku które mniej lub bardziej udaje że wierzy, ale z prawdziwym chrześcijaństwem nie ma to nic wspólnego. Bo katolicyzm to obłuda do kwadratu. Światopogląd wtłaczany w młode umysły ma na celu ukształtowanie bezmyślnej, bezkrytycznej istoty, która ma uznawać bezwzględne posłuszeństwo kapłanom. Manichejski wzorzec myślenia serwowany przez kościół nie daje pola do dostrzegania niuansów życiowych, przez co wielu ludzi chcąc być zgodnym z religią zostają wtórnie straumatyzowani. Nauki społeczne się rozwijają dynamicznie, kultury ewoluują, antropologia daje nam potężną wiedzę na temat miałkości wierzeń ....ale kościół katolicki staje w poprzek wszelkich dokonań i lansuje średnioweiczny model relacji....gdzie ksiądz to osoba wszystkowiedząca, a wierny to baran nad którym trzeba mieć kontrolę. Byłem 5 lat we wspólnocie neokatechumenalnej, do dnia dzisiejszego się z tego syfu leczę. Przechodzę psychoterapię....jest lepiej. Religia to zło.
Wypisz wymaluj kwintesenscja NWO.
_________________ Fahrenheit 451 - piękna idea! ..pełno jest książek, które ogłupiają! (począwszy od tej najstarszej)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów