W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Przemysł lotniczy w Polsce  
Podobne tematy
Nasz najlepszy sojusznik5bez ocen
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
14 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 3442
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nicram




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 106
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:02, 27 Maj '09   Temat postu: przemysł lotniczy w Polsce Odpowiedz z cytatem

Na początku chciałem sie przywitać.Czytam to forum już od dawna ale jakoś nie miałem do tej pory niczego ciekwego do powiedzenia ,więc sie nie rejestrowałem.

To co chciałem wam dzisiaj pokazać to to jak sie ma nasz przemysł lotniczy w dolinie lotniczej w Polsce po przejęciu przez amerykańską korporacje UTC , wygląda na to że wszystko leci na pysk , ludzie dostają wymowienia o 10 rano o 15 mają być już rozliczeni z zakładem i wynocha z firmy, nic sie wcześniej nie mówi w tamtym tygodniu poleciało 250 osób, koszmar.Jakieś 3 lata temu naprawde brakowało fachowcow bo wielu ludzi wyjechało a teraz setkami wyrzucaja ludzi ktorzy ciezko pracuja na caly ten burdel.Najlepsze jest to ze znam przypadek gdzie wyrzuca sie chlopaka ktory tam pracuje na maszynie 5 lat i nie likwiduje sie jego stanowiska tylko wsadza sie na nie pana "Stasia" który wcześniej byl szkoleniowcem ace (sciemnianie nie robota) a teraz już nie jest potrzebny wiec robi sie miejsce pod znajomego.Przykro , taka mentalność, ale do rzeczy :

caly artykuł na http://www.altair.com.pl/start-2466
polecam przeczytac cały

a w artykule :

MON karmi nowotwór, który niszczy polski przemysł lotniczy i zbrojeniowy. Dlaczego urzędnicy resortu nie wyciągają wniosków z tego co wydarzyło się w Kanadzie, Turcji, Argentynie, Czechach czy Wielkiej Brytanii? Wszędzie tam lokalne przedsiębiorstwa musiały być ratowane przed upadkiem po okresie ścisłej współpracy z USA, a budżety ponosiły ogromne straty, liczone w miliardach dolarów.

Odpowiedź na zadane pytanie jest łatwa, ale na razie nie nadaje się do opublikowania. Możemy jedynie opisać fakty, by ktoś kiedyś nie mógł mówić, że nie wiedział w czym uczestniczył.


Sytuacja wokół szkolenia pilotów i techników niezbędnych do normalnej eksploatacji kupionych w 2003 (!) samolotów F-16 to przykład braku jakiegokolwiek planowania w MON. SP dysponują już 48 samolotami, a pilotów do nich jest niewiele ponad połowa tej liczby. 48 ma być dopiero w... 2010. Sensowne normy przewidują, że na samolot powinno przypadać 1,5–1,7 pilota, żeby można prowadzić normalne szkolenie naziemne, planować urlopy czy uwzględniać przypadki losowe. O liczbie techników (ponad 40 etatów na samolot według standardów amerykańskich) nawet nie warto wspominać. Szkoły, w których ich uczono (Zamość i Oleśnica) zamknięto w latach 1990. Nie powstało nic sensownego w zamian. Ostatnie 5–10 lat można pod tym względem uznać za stracone. Obecnie rozważane rozwiązania doraźne na pewno nie zmienią sytuacji, a mogą się okazać bardzo kosztowne w dłuższej perspektywie...

Przed sprzedażą obroty PZL w Mielcu wynosiły ok. 100 mln zł. Dane dotyczące obecnych wyników nie są dostępne. Według nieoficjalnych informacji, sprzedaż w 2007, już po prywatyzacji, utrzymała się na podobnym poziomie, a spółka przyniosła ponad 30 mln zł straty.


Jak długo potrwa taka sytuacja? Obok publikujemy historie kilku przypadków podobnych do tego, który rozgrywa się na naszych oczach. Argentyńczykom, Czechom i Turkom częściowe wydostanie się z uścisku sojuszników zajęło kilka, kilkanaście lat. Podobnie było wcześ-niej w Wielkiej Brytanii. Ale są też przypadki bezpowrotnej likwidacji rodzimego przemysłu lotniczego pod dyktando USA. Tak było choćby w Kanadzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
shepherd




Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 439
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:59, 27 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moj drogi oni doskonale wiedza co sie dzieje. Czemu nic nie robia ? no w pewnym sensie to robia cos ciagle to co im ktos zza oceanu powie Smile Rozbieraja nas panowie, z naszego kraju juz nic nie zostanie, na mapie europy bedzie czarna dziura, gdzie nie ma przemyslu zadego a ludzie wpierdzielac beda to co im zza granicy rzad zezwoli sprowadzic bo wszystko musi spelniac normy !!!! Zasada jest BANALNA, przyjezdzasz tu, kupujesz co chcesz(polityka tez mozesz kupic), potem zamykasz fabryke/firme, wypierdalasz ludzi na zbity pysk z pracy i zaczynasz eksportowac ze swojego kraju do polski produkty np. z francji/usa/itp...
To nas czeka!!! Czemu ? postaw sie w sytuacji np. takiego francuza/amerykanina, zrobil bys to samo u nas w kraju !!!!

edit:

jest sobie maly sklepik kolo marketu, Pani z tego sklepiku handlowala swoimi owocami/warzywami, teraz mowi, ze jej sie nie oplaca tzn. nie potrafi cenowo stanowic konkurencji dla giganta, no i sie nie dziwie, Pani ta bierze teraz owoce/warzywa z gieldy, Ci co maja to na gieldzie tez ostatnio podnosza ceny i ta Pani znowu przestaje byc konkurencyjna, moi drodzy zbliza sie moment w ktorym w czy to super czy hiper marketach bedzie najtansze jedzenie co zlikwiduje calkowicie ta malutka konkurencje....
Jak staniesz sie monopolem to rzadzisz na rynku, narzucasz jakie chcesz ceny, bo nie ma konkurencji a wszyscy produkuja dla ciebie :/
Tutaj to ludzie sa swiadomi zagorozenia na tym forum ale ta pozostala masa spoleczenstwa wychowana na MTV i polsat.com.pl obudzi sie kiedys z reka w nocniku i bedzie za pozno :/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
redmuluc




Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 462
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:51, 28 Maj '09   Temat postu: Re: przemysł lotniczy w Polsce Odpowiedz z cytatem

nicram napisał:

To co chciałem wam dzisiaj pokazać to to jak sie ma nasz przemysł lotniczy w dolinie lotniczej w Polsce po przejęciu przez amerykańską korporacje UTC , wygląda na to że wszystko leci na pysk , ludzie dostają wymowienia o 10 rano o 15 mają być już rozliczeni z zakładem i wynocha z firmy, nic sie wcześniej nie mówi w tamtym tygodniu poleciało 250 osób, koszmar.Jakieś 3 lata temu naprawde brakowało fachowcow bo wielu ludzi wyjechało a teraz setkami wyrzucaja ludzi ktorzy ciezko pracuja na caly ten burdel


Witam.
Smuci mnie ta sytuacja niezmiernie, dlatego że mam zawód związany z lotnictwem, szukałem pracy w WZL-2 w Bydgoszczy ale to było jakiś czas temu.
Nawet nie warto tam jechać. Wielka szkoda.
Lata nauki do bani, moja wielka pasja. mamy tylu fanatycznych fachowców.
Moglibyśmy ich zasypać "Skorpionami" PZL-230F...a mamy mniej niż zero.

Aktualnie mamy to http://ww6.tvp.pl/6489,20090525908747.strona
http://www.express.bydgoski.pl/forum/read.php?2,195471,195471&showall=1

http://209.85.229.132/search?q=cache:_Ea.....&gl=pl

Pozdrawiam serdecznie kolegę.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ya




Dołączył: 01 Sty 2009
Posty: 1036
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:03, 28 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PZL-230 SKORPION
SAMOLOT POLA WALKI- ODPOWIEDNIK A10




http://polishwings.vox.com/library/posts.....+aircraft/
Cytat:
Skorpion był nazwą polskiego samolotu pola walki, a właściwie nie samolotu ale projektu samolotu który to był opracowywany w PZL Okęcie. Projekt samolotu skorpion właściwie nigdy nie stał się rządowym programem strategicznym choć raz zapadła pozytywna decyzja kiedy to latem 1993r ówczesny wicepremier do spraw gospodarczych Henryk Goryszewski powołał zespół ekspertów celem ocenienia projektu pod względem zadań stawianych nowoczesnym samolotom bojowym jak i realności realizacji tego projektu. Zespół wydał opinię pozytywną co przyczyniło się do dalszej realizacji projektu. Niestety wkrótce rząd się zmienił a nowy zawiesił wykonanie decyzji co w praktyce spowodowało uśmiercenie projektu zanim tak naprawdę powstał. Warto byłoby się zastanowić na ile ten projekt tak naprawdę był realny, pamiętajmy że mówimy o Polsce początku lat 90, kryzys gospodarczy i bolesne przestawienie gospodarki na tory kapitalizmu nie stanowiły odpowiedniego tła dla tak kosztownego przedsięwzięcia na którym poślizneło się kilka znacznie bogatszych krajów nisz polska. Należy także brać pod uwagę poźiom techniczny polskiego przemysłu lotniczego który plasował się na poziomie zachodniego z lat 70-tych. Pół wieku rosyjskiej dominacji dosyć skutecznie ograniczało wszelkie rodzime pomysły wstawiając na ich miejsce nie pierwszej młodości konstrukcje rosyjskie . Projekt skorpiona był bardzo ambitny i nowoczesny wymagał zastosowania technologii której nigdy nie stosowano w Polsce i w której nie mieliśmy żadnych doświadczeń min. skorpion miał być zbudowany z kompozytów w technologii przypominającej stealth (niewykrywalność dla radaru) a system sterowania miał być typu fly-by-wire (bez mechanicznych lub hydraulicznych połączen z powierzchniami sterowymi. Potrzebne technologie były oczywiście na zachodzie ale do czasu ogłoszenia poprawki Browna polskie zakłady nie miały do nich dostępu. Oczywiście trudności były ogromne ale należy zdawać sobie sprawę co oznaczała rezygnacja z tego projektu, tylko realizacja nowoczesnego samolotu mogła zatrzymać w krajowym przemyśle lotniczym w większośli źle opłacanych konstruktorów i inżynierów, scorpion mógł spowodować także napływ do polskiego przemysłu lotniczego nowoczesnej technologii z zachodu, a napewno by spowodował rozwój rodzimych rozwiązań.(28kB)Niestaty tak się nie stało, należy tylko mieć pretensję do PZL Okęcie że zmarnowało szansę którą być może miało. koncepcja polskiego samolotu pola walki została opracowana mniej więcej w tym samym czasie kiedy pojawiły się podobne koncepcje na zachodzie, i według opinii ekspertów projekt skorpiona był jednym z bardziej udanych pomysłów na tego typu samolot. Pierwsza wersja skorpiona była gotowa już w grudniu 1988r i przedstawiona przez zespół konstruktorów pod kierownictwem mgr. inż Andrzeja Frydrychewicza, pomocne w tym było doświadczenie jakie zespół zgromadził podczas projektowania samolotu szkolno-treningowego PZL-130 Orlik. Skorpion miał być dwusilnikowym jednomiejscowym samolotem szturmowym bezpośredniego wsparcia służącym do zwalczania sił pancernych, trudnym do zniszczenia z ziemi i z powietrza. W związku z tym ma być przede wszystkim bardzo zwrotny i mieć możliwość krótkiego startu i lądowania. W pierwszej wersji przewidywano że do wystartowania wystarczy rozbieg 250m, a do lądowania dobieg 220m. Samolot byłby wyposażony w napęd turbośmigłowy i osiągał prędkość 640 km/h. jego uzbrojeniem miało być m. in. szybkostrzelne działko kal 30mm z zapasem 750 sztuk amunicji oraz pociski rakietowe i bomby wszystko to ważyłoby 2t. W 1991r projekt skorpiona uległ zmianie, przede wszystkim zwiększono szybkość samolotu i udzwig. W nowej wersji skorpion miał rozwijać prędkość 1000 km/h i zabierać 4t uzbrojenia. Te nowe wymagania przyczyniły się do radykalnej zmiany koncepcji napędu, napęd turbośmigłowy został zastąpiony napędem turbowentylatorowym. Silniki jakie planowano zastosować w skorpionie to turbowentylatorowe LF 507 amerykańskiej firmy TEXTRON LYCOMING są one przystosowane do trudnych warunków. W czasie prób na hamowni przepuszczono przez nie 15t piasku i silnik nie stracił mocy, sześć takich silników to trzech prototypów skorpiona producent zobowiązał się przekazać nieodpłatnie a następnie powoli przenośić ich produkcję do kraju tak że setny silnik byłby w całości wyprodukowany przez zakłady WSK Rzeszów.(73kB)Skorpion miał osiągać pułap operacyjny 10 km, jego maksymalna prędkość wznoszenia miała wynosić 95 m/s zakręt o 180 stopni miał wykonywać w czasie 5s, długość rozbiegu po nawierzchni trawiastej miała wynosić 400m promień działania 300km (1h walki). Samolot miał mieć następujące wymiary długość - 12.1m rozpiętość skrzydeł 10m, wysokość - 4m. Głównym elementem płatowca miał być centropłat, do którego miały być mocowane pozostałe elementy samolotu szczątkowy kadłub, zewnętrzne części skrzydeł, gondole silników i usterzenia. W konstrukcji płatowca miały być zastosowane materiały kompozytowe z włókien węglowych.
Centropłat zastępuje środkową i tylną część kadłuba. Miał zawierać wielokomorowy zbiornik paliwa o pojemności 35000 dm sześciennym. Ochronę przed eksplozją ma zapewnić pianka polouretanowa, przed przestrzeleniem masa samouszczelniająca. Szczątkowy kadłub miał być przymocowany do centropłatu i miał zawierać kabinę pilota. W konstrukcji kadłuba widać pewne elementy technologii stealth (boki kadłuba zbiegają się ku górze i ku dołowi)
Skrzydła są złożone z części centralnej o grubym profilu i dużym skosie i są wyposażone w sloty Fowlera.
Kabina pilota znajdować się miał w niej wyrzucany fotel typu Martin Baker 10a i wyposażenie awioniczne. Sciany kabiny mają być wykonane z kompozytu który ma zapewnić osłonę przed pociskami o kalibrze do 12.7mm. W skład awioniki wchodziłby zintegrowany system nawigacyjno-celowniczy do którego przyłączone byłyby trzy systemy nawigacyjne m. in. GPS system nawigacji satelitarnej, MLS mikrofalowy system lądowania i dalmierz laserowy. Do wyposażenia awionicznego miała należeć także nowoczesna stacja radiolokacyjna firmy Thomson. służąca do obserwacji terenu pod samolotem.
Usterzenie przednie poziome umieszczone blisko kabiny pilota, tylne dwa stateczniki pionowe z ruchomymi sterami kierunku oraz dwa stateczniki poziome.
Podwozie wciągane hydraulicznie w locie, koła miały mieć ogumienie niskociśnieniowe ułatwiające start z trawiastych lotnisk.
Instalacja hydrauliczna zasilan przez dwie pompy służące do napędu układu starowania powierzchni aerodynamicznych i mechanizmów podwozia.
(51kB)Układ sterowania ma być typu fly-by-wire wyposażony w komputer sterujący pracą siłowników hydraulicznych. Układ sterowania ma opracować firma Lear Astonics.
Instalacja elektryczna prądu stałego o napięciu 28V zasilana z dwóch generatorów. Dwie przetwornice prądu przemiennego, 3 fazowe na napięcie 360V i częstotliwość 400hz.
Uzbrojenie stałe i wymienne, pierwsze t szybkostrzelne 5-lufowe działko kal 25mm z zapasem 250 sztuk amunicji, przeznaczone do atakowania celów nieopancerzonych lub słabo opancerzonych, uzbrojenie wymienne o masie 4t miało być podwieszane na belkach pod centropłatem
Napęd Silniki LF 507 amerykańskiej firmy Textron Lycoming odpowiadające amerykańskim normom wojskowym i normom NATO. Wyróżniają się konstrukcją modułową ułatwiającą naprawy w warunkach polowych mało kosztują i są niezawodne, są także dostosowane do lotu odwróconego i odporne na przeciążenia do 10g siła ciągu wynosi 33 KN każdy. Zamontowane będą w specjalnych gondolach nad centropłatem. Takie rozwiązanie ułatwia maskowanie gorących części samolotu dla zmylenia rakiet naprowadzanych na podczerwień i zmniejsza również zasysanie ciał obcych z powierzchni ziemi podczas startu i lądowania.

_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nicram




Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 106
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:16, 02 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

kolejna porcja informacji o polskiej dolinie lotniczej ,mam nadzieje ze tych skorwysy*** którzy na to pozwolili spotka sprawiedliwy sąd
cyt.:
W ciągu kilku miesięcy Amerykanie bezczelnie wycofali się z wszystkich ważniejszych zobowiązań, przeważnie motywując decyzje brakiem możliwości finansowych czy technicznych strony polskiej. Pozostałe próbowali realizować łamiąc kolejne polskie przepisy prawne i za polskie pieniądze (m.in. system łączności w standardzie Tetra, który usiłowali sprzedać MSWiA bez przetargu). Protestujących urzędników wymieniano na uległych. A szefom przedsiębiorstw, którym wiele wcześniej obiecywano, tłumaczono, że sami są sobie winni. Polscy politycy nie zamierzali się narażać sojuszniczemu mocarstwu.

Sprzedaż WSK PZL Rzeszów spółce UTH, zależnej od amerykańskiego koncernu UTC, oznaczała załamanie produkcji i rezygnację ze współpracy z innymi dotychczasowymi odbiorcami. Było ich – obok Pratt & Whitney [również należy do UTC – przyp. red.] – ponad 300, z takimi liderami branży jak Snecma, Rolls Royce, Fiat Avio, Hispano Suiza czy General Electric. Przed sprzedażą spółka szybko się rozwijała, jej przychody sięgnęły 400 mln zł, zyski ok. 10 mln zł, po kilkanaście milionów złotych przeznaczała na działalność innowacyjną (3,7% wartości sprzedaży przy średniej krajowej równej 1,4%), a na inwestycje 20-30 mln zł rocznie (zakłady skomputeryzowano, w 2001 r. oddano do użytku nowoczesną galwanizernię). Eksport sięgnął 80% wartości produkcji
Zobowiązania prywatyzacyjne UTH obejmowały m.in. 70 mln USD inwestycji w majątek trwały, podwojenie sprzedaży w ciągu 5 lat, w tym uruchomienie do 2004 r. produkcji silników PW200 (co najmniej 400 rocznie od 2006 r.). Tymczasem po prywatyzacji nastąpiło załamanie sprzedaży, a spółka przez kilka lat przynosiła straty. Po 5 latach sprzedaż wzrosła zaledwie o 1/3, utrzymując się znacznie poniżej wartości planowanej przez polski zarząd przed prywatyzacją. W pierwszych trzech latach po prywatyzacji, WSK PZL Rzeszów przyniosła straty przekraczające 200 mln zł, czyli większe niż wartość zobowiązań inwestycyjnych. To oznacza, że te ostatnie realizowano w dużej mierze z transferu zysków – jest to metoda znana także z innych prywatyzacji, na którą kolejne polskie rządy nie znalazły jakoś remedium.

Nowy właściciel nie uruchomił produkcji żadnego nowego silnika (nie tylko PW200, a warto przypomnieć, że już w latach 90. polski zarząd planował uruchomienie produkcji silników PT-6A, do których w Rzeszowie powstaje większość części, ale wobec braku wsparcia politycznego rzecz się nie udała), w praktyce natomiast zakończył produkcję silników serii TWD- 10/PZL-10 dla Bryz i Sokołów. Propaganda mówiła początkowo o produkcji silników do samolotów F-16, obiecywał ją sam prezydent G. W. Bush. Mit o uruchomieniu tej produkcji podtrzymywano przez kilka kolejnych lat. Dopiero niedawno prezes amerykańskiej spółki, Marek Darecki, przyznał, że chodzi zaledwie o montaż silników z kilku modułów. Zatrudnionych jest przy tym kilkunastu (!) pracowników, a zarobek na sztuce wynosi... 10 tys. USD. WSK PZL Rzeszów zniknęła z listy producentów silników lotniczych, stając się w pełni zależnym poddostawcą części i podzespołów dla jednego odbiorcy, co oznacza nie tylko straty prestiżowe, ale i finansowe (zyski na wyrobach finalnych są wielokrotnie większe niż na częściach).


całość :
http://obywatel.salon24.pl/93087,tomasz-hypki-nabici-w-offset
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:26, 14 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podrzucam co pisze mój kolega ze studiów
-za listą "wiec"

"Jeszcze Ci coś dopowiem. Jakiś miesiąc temu poszedłem zobaczyć na PR/dawny LOM/ to jak klepią najnowocześniejsze lab.pomiarowe dla Przemysłu lotniczego w świecie wybudowane za środki unijne . Co tam zobaczyłem? Ta pile ramowa która tam za nas stała ,dwie stare frezarki do kol zębatych te co pamiętają Fr. Józefa i ze dwa złomy tej samej klasy-SNS zamknięta na kłódkę jakiś mikroskop nakryty szmatą i masę plansz na ścianach no i płytki , płytki i Nikogo oprócz jakiegoś robotnika typu pamiętny Stanisław Mac To jak mówią dziesiątki milionowy no i tablica na froncie mało mniejsza jak ta hala.. Zgroza te unijne DOTACJE to pożyczki ale tak sie nazywają bo pożyczek nie chcieli by brać. Wszystkie muszą być rozliczone przez UNIE do 10 lat. Jak cos za usterkują całość do zwrotu plus odsetki. Na razie nie sprawdzają bo nie chcą straszyć ale maja czas. Politechnika dostaje nowe bo jak mówią dobrze je ZAGOSPODAROWUJĄ ale wnuki i prawnuki tego nie spłaca. To biorą ludzie świadomi dlatego aż się prosi jakieś ciało społeczne przed którym ta hołota miała by obowiązek wyspowiadać sie co zrobiła, jaki jest z tego społeczny pożytek. Teraz ze rezygnowali z Jasionki i poszli szkolić szybowników do Bezmiechowej w Bieszczady bo to maja być wieczne wakacje a nie jakaś tam Jasionka. Glowa boli Swolocz "
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
JerzyS




Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 4008
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:22, 18 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

JerzyS napisał:
Podrzucam co pisze mój kolega ze studiów
-za listą "wiec"

"Jeszcze Ci coś dopowiem. ...... Glowa boli Swolocz "


WSK Rzeszów zaraz po przejęciu przez amerykanów zaczęło działalność od likwidacji biblioteki zakładowej!

Jeszcze Ci coś dopowiem

WSK Rzeszów zaraz po przejęciu przez amerykanów zaczęło działalność od likwidacji biblioteki zakładowej!
Książki rozprzedano po 1 do 3 zlote za egzemplarz.
Resztę oddano na makulaturę.
Ostatnio byłem w księgarni i kupiłem jednemu synowi książkę „ Jak założyć firmę”
Obejrzałem . Stwierdziłem dobra. Na drugi dzień poszedłem do tej samej księgarni w celu zakupienia drugiego egzemplarza dla drugiego syna.
Patrze szukam. I co? I nic!
Nie widzę.
Obok dwie półki poradników "jak się pierdolić"
I ani jednego poradnika - "jak założyć firmę".


Widać od razu na co w Polsce jest zapotrzebowanie.
Pani „ na kasie” sprawdziła i powiedziała mi , że było tylko dwa egzemplarze .
Ten który ja kupiłem i jeden który kupił ktoś wcześniej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Przemysł lotniczy w Polsce
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile