Kaukaz w ogniu

reemi

szczerze powiedziawszy nie bardzo rozumeiem jak ten artykuł z 2007 roku ma udowadniać twoją tezą o tym, że za atakiem na posterunek policji nie stoją islamiści. czyli kto stoi? sami rosjanie?

Ordel

reemi napisał:

szczerze powiedziawszy nie bardzo rozumeiem jak ten artykuł z 2007 roku ma udowadniać twoją tezą o tym, że za atakiem na posterunek policji nie stoją islamiści. czyli kto stoi? sami rosjanie?

Polityka Kremla na Kaukazie jest niezmienna . Ja stawiam na rosjan , ale mogę się mylić , nieprawdaż ?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Ordel

Wzrosła liczba ofiar zamachu w Nazraniu.

Co najmniej 31 osób zginęło, a 138 zostało rannych we wczorajszym samobójczym zamachu w Nazraniu na siedzibę ROWD. Pod gruzami budynku może znajdować się jeszcze co najmniej 20 milicjantów. Zdaniem rosyjskich specjalistów wybuch miał siłę 500-1000 kg trotylu. W miejscu eksplozji powstał krater o głębokości 1,5 i średnicy 4 metrów. Placówka MSW została w połowie zburzona. Milicja wiedziała o planowanych zamachu od soboty, jednak nie zdołała mu zapobiec. Według sztabu Połączonego Ugrupowania Wojsk Północnokaukaskich, w zamachu uczestniczyło 2 szahidów. Byli to prawdopodobnie snajperzy lub strzelcy wyborowi. Przed eksplozją wywiązała się strzelanina. W trakcie wymiany ognia pojazd eksplodował. Prezydent Rosji zdymisjonował szefa MSZ Inguszetii uznając, że zamach był wynikiem błędów władz. Odkąd wiosną Miedwiediew ogłosił zwycięski koniec wojny w Czeczenii, na Kaukazie nie milkną strzały. Sekretarz Jewkurowa oskarżył emira kaukaskich mudżahedinów Doku Umarowa o zamach.

http://czeczenia.blog.onet.pl/Wzrosla-liczba-ofiar-zamachu-w,2,ID388878868,n
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

reemi

nie wiem, jakoś mi się to nie trzyma kupy. nie rozumiem po co mieli by sobie rozpierdolić budynek rządowy. a jewkurowa też sami ruscy próbowali zabić? to nie trzyma się kupy, nie widze po co mieli by to robić - żeby usprawiedliwiać swoje brutalne działania? oni nie potrzebują się przed nikim usprawiedliwiać, myślą że są u siebie i robią co chcą.

uwierz mi na słowo, kaukaz to taki kocioł że tam nic nie jest pewne, jedna wielka spekulacja. nie wiem jak to jest dokładnie na północy ale górska "kultura" kryminalna na południu nie zachwiała się po wojnach na początku lat 90'. Gruzini spokojnie uprawiali szmuglerke z Osetyńcami, Abchazami i oczywiście Rosjanami. Handel i walka to dwie różne rzeczy. Co ruskiego wojaka stacjonującego w Czeczenii obchodzi jakiś wybuch w Nazraniu, on se nahandluje z ludźmi z gór, zarobi, a wyżyje sie na jakimś dzieciaku z wiochy, którego losem ludzie z gór z kolei zapewne nie bardzo się przejmują. to posrana kraina.

reemi

ruskie mendy są jak sztuczny organizm wprowadzony do kaukaskiego ekosystemu. gdyby nie oni to wszystko bylo by nadal posrane ale bez morza krwi

Prrivan

http://wiadomosci.onet.pl/2029204,12,item.html

Cytat:

reuters.com/TVN24/PAP, PKo/10:51
Czeczeńscy rebelianci przyznali się do wysadzenia elektrowni

Czeczeńscy rebelianci przyznali się do wysadzenia Sajańsko-Szuszeńskiej Elektrowni Wodnej na Syberii - informuje agencja Reuters. W katastrofie zginęło 26 osób a kolejnych 46 uważanych jest za zaginione. Szanse na znalezienie ich żywych są niewielkie.

Jednak zdaniem Andrzeja Zauchy, korespondenta Faktów TVN w Moskwie, na 99% Czeczeńcy nie mają z tą katastrofą nic wspólnego. Kreml oświadczył jedynie, że "nie będzie komentować idiotycznych listów Czeczenów".

Rebelianci czeczeńscy przyznali się także do przeprowadzenia zamachu bombowego w Inguszetii w ramach strategii "wojny gospodarczej" z Rosją. Zginęło w nim co najmniej 20 osób , a 138 zostało rannych. Wybuch nastąpił na terenie urzędu spraw wewnętrznych.

Hydrouderzenie przyczyną katastrofy?

Do tej pory jako prawodopodobną przyczynę wskazywano tzw. hydrouderzenie, czyli gwałtowny wzrost ciśnienia w jednym z kanałów, którymi woda spada na turbiny.

Eksperci nie wykluczali też, że praprzyczyną katastrofy była jednak awaria jednej z turbin. Te pracujące w Sajańsko-Szuszeńskiej Elektrowni Wodnej mają już ponad 30 lat - zostały zainstalowane w 1978 i 1979 roku.

Putin powiedział w czwartek, że wypadek wyjawił potrzebę modernizacji starzejącej się rosyjskiej infrastruktury.

Podkreślił konieczność przestrzegania standardów bezpieczeństwa pracy w przemyśle i, jak to wyraził, "podniesienia dyscypliny technologicznej w przemyśle i innych dziedzinach gospodarki".

Władimir Putin, który przyjechał na miejsce tragedii, uznał za konieczne objęcie wypłatą odszkodowań także rodziny tych, którzy są uważani za zaginionych.

Koncern RusHydro, do którego należy elektrownia, postanowił wypłacić po 1 mln rubli (ok. 92 tys. złotych) rodzinom zabitych.

"Widzimy i wiemy, co się stało, i nie należy udawać, że ktoś tego nie rozumie" - powiedział premier Rosji. Kompania RusHydro powinna, zdaniem Putina, objąć wypłatą odszkodowań także rodziny tych, którzy przepadli bez wieści.

Dodał, że regionalne władze powinny podjąć dodatkowe działania w celu pomocy rodzinom ludzi, którzy zginęli i ucierpieli w katastrofie. Zasugerował rozpatrzenie kwestii opłaty ze środków budżetowych kształcenia dzieci z rodzin, które ucierpiały.

Ponad 1 000 ratowników wciąż pracuje na miejscu katastrofy, do której doszło w poniedziałek nad ranem.

Czeczeni,katastrofa czy false flag-obstawiamy?

Ordel

Jakiś czas temu widziałem wywiad z jednym z komendantów czeczeńskich który mówił o przeniesieniu walk na terytorium Rosji . więc może byc to atak czeczenów , ale czemu na dalekim wschodzie ?
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

reemi

false flag odpada definitywnie, pomyślcie tylko - na elektrownię wodną? Nie mają co sobie wysadzić tylko właśnie elektrownie, źródło energii?

ja stawiam na czeczenów, niedoceniacie ich całkiem niepotrzebnie.
katastrofa też wielce prawdopodobna, dla mnie rosja i rdza to synonimy.