Jedyny dowód na istnienie

kalfas

INTELIGENCJI pozaziemskiej to to , że sie jeszcze z nami nie skontaktowali. zaczytane na WWW.
Własnie, po co ? Kto z was kontaktuje sie z gównem w szalecie czy tez z robaczkiem w ziemi?
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.

Ordel

kalfas wciąż mnie zaskakujesz Smile

Czasem jak walniesz w "porcelane" i spojrzysz w nią to zobaczysz coś co nie dało się strawic układowi (systemowi) pokarmowemu . To coś spowodowało pieczenie odbytu podczas "akcji" . Te pieprzone papryczki tak cię zaintrygowały że spojrzałeś w kibel i przez chwile się zastanowiłeś i powiesz : co za gówno , więcej tego nie jem ( ale i tak to zjesz Smile

)
Te papryczki to "inteligentne" istoty żyjące na planecie Ziemi , a kibel to wszechświat

i pamietaj jeszcze o jednym:
regularny stolec to podstawa szczęścia
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M

Goska

Do kontaktowania sie potrzebne sa odpowiednie instrumenty. Wiemy, jak bardzo trudno jest nam porozumiec sie z kims, kto wlada tylko np. jezykiem mongolskim a my nie, bo mowimy tylko po polsku i po niemiecku np.

Dzisiejszy czlowiek jest bardzo niecierpliwy i do tego ma bardzo wysokie mniemanie o swojej wiedzy. Doszedl do takiego etapu, ze juz wie czego chce, ale uczyc mu sie nie chce, bo nie chce uwierzyc, ze w dalszym ciagu zbyt malo umie.

Wiedza na Ziemi stala sie sekretna i do tej zaawansowanej wiedzy ma dostep zbyt malo ludzi, zeby ona mogla sie dalej prawidlowo rozwijac. Malo ludzi zdaje sobie z tego sprawe, ze wszyscy ludzie na Ziemi tworza jeden mozg. Izolacja i tajemnica powoduje straszne ubozenie wiedzy i rozwoju. Kazdy drepce wokol siebie i czeka na cud. Niektorzy zaraz wynajda sznurek.