Robiłem trochę w gastronomi i faktycznie zgodzę się z wami, że seks jest na porządku dziennym
Picie i sex to podstawa w gastronomii. Szefa to zawsze musieliśmy do domu odwozic, bo nie był w stanie ustac, a więkoszsc, moich znajomych kelnerów, ma żonki, które są uwaga : kelnerkami
Wiecie jednorazowy sex, ciąża no i nic innego już nie pozostaje jak tylko ślub