scenariusz na kolejną historie z 13-tej dzilnicy.
Gośc miał pewno troche trawy czy ex i sie przestraszył, wypadki z policją sie zdarzają i to coraz częściej a francuzi jak to oni potrafią wszystko rozdmuchac do rozmiarów grzyba atomowego
Publika będzie tak reagowac dalej na śmierc jednej osoby to wkrótce będzie ten stan wojenny tylko że nie w USA ,a zacznie sie najpierw od europy, a konkretniej od francji.
Potrąbią w TV i radiu ,popiszą w gazetach i za tydzien nikt o tym nie będzie pamiętał, po tym jak Sarkozy puści bąka w TV
Powinni wrzucic na luz