Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 244
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 14:33, 11 Sie '09
Temat postu:
Kim jest Sasha Fierce???(kłania się transformacja, oświecenie z Metropolis). Czysta, kuszona Beyonce rzuca monetą, z pytaniem ja czy Sasha Fierce, moneta ma dać odpowiedź(bicie się z myślami,sumieniem)... Pojawia się upadły anioł, łapie monete, nie pozostawia wyboru(prosze zwrócić uwage iż jednak wypadło na triumf dobra...), ciemna strona triumfuje, Beyonce już nie ma, jest Sasha i wszystko to co ofiarował jej "niosący światło"...
Wklejam 4 kawałki przekazów channellingowych Kasjopean. Prezentują myślę ciekawy pogląd na sprawę tego kim jest Lucyfer, Antychryst i liczba 666 oraz opisują niedaleką przyszłość. Ile jest w tym prawdy, trudno ocenić, ale szkoda byłoby o tym nie wspomnieć. Być może jest to prawda, która przerasta dotychczasowe pojęcie. Okaże się.
Sam A. Jadczyk wspomniał na swoim blogu w salon24, że niektóre channellingi były wartościowe, niektóre były zwykłymi śmieciami (lub coś w tym rodzaju).
Kasjopea jest witryną stworzoną przez fizyka teoretyka Arkadiusza Jadczyka oraz jego żonę, amatora-historyka, Laurę Knight-Jadczyk.
Laura Knight-Jadczyk jest autorką czterech książek: Amazing Grace (tłum: Niesamowity Wdzięk), która jest autobiografią duszy, Ancient Science (tłum: Starożytna Nauka), radykalnie nowa ocena historii, nauki, religii oraz mitów, która zawiera wyniki jej poszukiwania zasad leżących u podstaw naszej rzeczywistości, The Occult Significance of 9-11 (tłum: Okultystyczne Znaczenie Wydarzeń z 11-9), oraz The High Strangeness of Dimensions, Densities, and The Process of Alien Abduction (tłum: Wielka Osobliwość Wymiarów, Gęstości oraz Procesów Uprowadzenia Przez Obcych). Obecnie pracuje nad kontynuacją książki: Ancient Science.
http://kasjo.net/index.htm
Cytat:
Pyt.: (L) Dlaczego istoty ludzkie są uwięzione w fizycznej materii? /941022/
Odp.: Z wyboru.
P: (L) Dlaczego to wybrały?
O: Aby doświadczyć fizycznych doznań. Była to decyzja grupowa.
P: (L) Kto był na czele tej grupy?
O: Ta grupa.
(…)
P: (L) Jeśli rośliny oddziałują wzajemnie do siebie, czy one odczuwają coś na kształt czułości do innych roślin?
O: Coś w tym rodzaju.
P: (L) Czy roślinę boli, gdy ją jemy?
O: Czy ciebie boli, gdy zjada cię "Jaszczur" ?
P: (T) Tak, my jesteśmy w trzeciej gęstości i jemy pierwszą i drugą gęstość, czwarta gęstość je nas. (D) Jeśli my ranimy rośliny przez jedzenie ich - tak jak Jaszczury ranią nas, gdy nas jedzą, w jaki sposób mamy przeżyć bez jedzenia?
O: Gdy nie pragniesz już więcej fizyczności, nie musisz "jeść".
P: (L) Czyli część "upadku" w fizyczną egzystencję i ta część historii Edenu, gdzie "będziesz jadł z własnego potu", wiąże się z byciem materialnym i potrzebą odżywiania się?
O: Lucyfer, "Upadły Anioł" to wy.
P: (L) Czyli "upadek" oznacza zejście do fizycznej egzystencji, gdzie musisz się żywić innymi istotami?
O: Tak.
P: (L) Może rozpuszczenie, powiedzmy, fosfatu w wodzie, jest dla niego "śmiercią"...
O: Blisko. Ograniczasz się, gdy postrzegasz tylko na trzecim poziomie i myślisz, że twoja percepcja jest wszystkim, co istnieje.
(…) http://quantumfuture.net/pl/wniebowstapienie.htm
Cytat:
P: (L) Wróćmy do tych trzech sił. Powiedzieliście, że liczne dusze pragnęły fizycznej egzystencji. Gdy te liczne dusze już to osiągnęły, jak powstała fizyczna egzystencja?
O: Najpierw była człekokształtna.
P: (L) A potem co się stało? Czy te człekokształtne istoty po prostu pojawiły się z powietrza? Co te dusze zrobiły z tymi człekokształtnymi istotami?
O: Dusze zmieniły je poprze transfer.
P: (L) Transfer czego?
O: Dusz do zasianych ciał. Unia Oriona wcielała najpierw w Neandertalczyka.
P: (L) Dusze Oriona weszły w ciała Neandertalczyków?
O: Nie. Umieścili w nich ludzi dla procesu inkubacji.
P: (L) Czy zmodyfikowane embriony małp zostały umieszczone powtórnie w osobnikach żeńskich na okres ciąży?
O: Nie. Jedynie dusze.
P: (L) Oni umieścili dusze w ciałach małp?
O: Blisko.
P: (L) Czy obecność duszy w ciele małpy spowodowała zmianę ich genetyki i DNA?
O: Tak.
P: (L) Dusze weszły w żywe stworzenia na tej planecie by doświadczyć rzeczywistości 3-cio wymiarowej i poprzez to wejście spowodowały mutację?
O: Tak.
P: (L) Następnie zostały zmienione w pierwszej kolejności przez Unię Oriona.
O: Oni przypominają was.
P: (L) Kto przypomina nas?
O: Oriończycy.
P: (L) Nie rozmawialiśmy zbyt wiele na temat Oriończyków...
O: Unia Oriona. Są też inny w Społeczności Oriona.
P: (L) Czy niektórzy z tych Oriończyków nie są dobrymi kolesiami jak byśmy to my ich określili?
O: Tak.
P: (L) Czy niektórzy z nich są dobrymi kolesiami?
O: Tak.
P: (L) Więc twierdzicie, że pierwotnymi twórcami czy inżynierami genetycznymi byli Oriończycy?
O: Blisko. Pierwotnymi inżynierami, ale nie mieszkańcami.
P: (L) Skąd pochodziły dusze, które weszły w ciała na planecie Ziemi? Czy były one w ciałach na innych planetach za czym przyszły tutaj?
O: Nie ta grupa.
P: (L) Czy one po prostu unosiły się gdzieś we wszechświecie?
O: W unii z Jednością. Czy słyszeliście o super starożytnej legendzie o Lucyferze, Upadłym Aniele?
P: (L) Kim jest Lucyfer?
O: Wami. Rasą ludzką.
P: (L) Czy dusze poszczególnych ludzi są częścią większej duszy?
O: Tak. Blisko. Jedności. Wszyscy, którzy upadli muszą nauczyć się w "twardy sposób".
P: (L) Czy twierdzicie, że akt pragnienia doświadczenia rzeczywistości fizycznej jest aktem upadku?
O: Jesteście członkami jednostki duszy podzielonej na fragmenty.
P: (L) Co takiego jest w pragnieniu bycia fizycznym co stanowi "upadek"?
O: Przyjemność dla siebie.
P: (L) Jak wielu ludzi na tej planecie wie czego nas uczycie?
O: Kilku.
P: (L) Czy jesteśmy w jakiś sposób "specjalni" by otrzymać tą naukę?
O: Wszyscy są specjalni.
P: (L) Jak wielu wie?
O: Jak dotąd 8.
P: (L) Czy będziemy w stanie uczyć innych?
O: To zależy od was.
P: (L) Kim są ci inni?
O: Nie będący teraz w kontakcie.
P: (L) Czy w jakimkolwiek momencie rasa ludzka żyła dłuższy czas w stanie edenicznym, w którym była w stanie korzystać z ciał i wciąż mieć połączenie duchowe?
O: Tak. Ale nie zbyt długo. Żadne uzależnienie nie zabiera długo by koło się zamknęło.
P: (L) Więc rodzaj ludzki był uzależniony od sprawiania sobie przyjemności?
O: Stał się szybko.
P: (L) Po jakim czasie od momentu wejścia dusz w ciała w Edenie nastąpił "Upadek"?
O: Nie możliwe do zmierzenia. Lauro pamiętaj, że nie było czasu kiedy to wydarzenie miało miejsce. Iluzja przepływu czasu nie istniała w tamtym momencie jak również wiele innych nieprawd.
P: (L) Więc twierdzicie, że Wygnanie z Raju było także początkiem czasu?
O: Tak.
P: (L) W pewnym momencie powiedzieliśmy, że czas jest iluzją, która pojawiła się w czasie "Upadku" z Edenu, a powiedziane to zostało w taki sposób, że wywnioskowałam, że były inne iluzje, które wprowadzone zostały w tym czasie...
O: Czas jest iluzją, która działa dla was z powodu zmienionego stanu waszego DNA.
P: (L) OK, jakie inne iluzje?
O: Monoteizm, wiara w jedną, odrębną, wszechmocną istotę. Potrzeba fizycznych korzyści. Liniowa koncentracja. Jednowymiarowość.
P (L): Czy słowo"osobny" jest kluczem w odniesieniu do monoteizmu? [po obszerną dyskusję na temat monoteizmu, zajrzyj do Cyklu o Graalu]
O: Tak.
P: (L) Czy możecie powiedzieć nam trochę więcej o tym, jak te iluzje są nam narzucane, lub jak są przez nas postrzegane?
O: Jeśli ktoś otwiera drzwi, a za nimi widzisz garniec złota, czy, zanim sięgniesz po ten garniec złota, martwisz się tym, czy za drzwiami znajduje się ukryty jadowity wąż?
P: (L) Co reprezentuje to złoto?
O: Pokusę ograniczenia.
P: (L) Co reprezentują drzwi?
O: Otwarcie się na ograniczenia.
P: (L) Czy przedstawione jako garniec złota ograniczenie, nie było w istocie złotem?
O: Czym jest wąż?
P: (T) Jaszczurami? (L) Kim był wąż?
O: Rezultatem nierozważnego poddania się pokusie, czyli skakaniem zanim się popatrzy.
P: (L) Czy to oznacza, że nie otworzyliśmy drzwi?
O: Tak.
P: (L) Kto otworzył drzwi?
O: Jaszczury.
P: (L) Chcecie więc nam powiedzieć, że historia pokusy w Edenie była historią ludzkości wprowadzanej w tę rzeczywistość w rezultacie skuszenia. Zjedzenie owocu z Drzewa Wiedzy Dobra i Zła było zatem...
O: Poddaniem się pokusie...
P: (L) I to była sztuczka...
O: Nie! Sztuczki nie istnieją!
P: (T) OK, nie sztuczka, a pułapka?
O: Nie! Pułapki też nie istnieją. Wolna wola nie mogłaby być ograniczona, gdybyście się nie zobowiązali.
P: (T) Chwileczkę. Gubię się w tej całej sprawie. Czym byliśmy przed "Upadkiem"?
O: STO.
P: (L) Teraz jesteśmy STS z powodu tego, co wtedy się zdarzyło?
O: Tak.
P: (L) OK, wtedy byliśmy STO. Jaszczury otworzyły drzwi, domyślam się, że używamy tego jako alegorii; Jaszczury otworzyły drzwi i pokazały nam garnek złota w nadziei, że po ten garnek sięgniemy lub przejdziemy przez drzwi, kiedy oni czekali na nas po drugiej stronie, żeby, w pewien sposób, wziąć nas w posiadanie. Czy jestem na właściwym tropie?
O: Posiadanie nadziei nie jest niewłaściwą koncepcją.
P: (T) OK, co próbowali oni zrobić zwabiając nas?
O: Próbowanie jest niewłaściwą koncepcją, kontynuujcie sondowanie tematu, gdyż to okazja by się uczyć.
P: (L) Byliśmy wtedy STO w 3-ej gęstości. Czy to było po tej bitwie, która się wydarzyła? Innymi słowy, czy w tamtym momencie byliśmy samodzielni, w przeciwieństwie do tego, co było wcześniej?
O: Była bitwa.
P: (L) Walka w nas?
O: Przez was.
P: (T) Ta walka była przez nas, o to czy przejdziemy przez te drzwi... (L) Walka toczona była poprzez nas, byliśmy dosłownie polem bitwy. (T) Czy ta walka była o to, czy przez te drzwi przejdziemy czy nie?
O: Blisko.
P: (T) OK, w tamtym czasie byliśmy STO. Wcześniej powiedzieliście, że w tej gęstości mamy wybór bycia STO lub STS.
O: Oh Terry, walka jest zawsze, a to "kiedy" ty wybierasz jest tym, co się liczy!
P: (T) To musi wiązać się z tym, dlaczego Jaszczury i inni obcy wciąż mówią ludziom, że wyrazili oni zgodę na porwania i tak dalej. Byliśmy STO, a teraz jesteśmy STS.
O: Tak, "kiedy" sięgnęliście po złoto, przywitaliście Jaszczury i wszystko to, co się z tym wiąże.
P: (T) OK, właśnie do tego właśnie zmierzałem. Powiedzieliście, że Jaszczury, czy też siły STS otworzyły drzwi.
O: Nie. Nie powiedzieliśmy, że otworzyli. Powiedzieliśmy "otworzyli" tylko po to, by zapoznać was z koncepcją, żebyście zrozumieli.
P: (L) Więc zostawmy tę część, że ktoś "otworzył" drzwi. (T) Drzwi zawsze tam były i zawsze były otwarte. Próbowałem po prostu popracować nad analogią. Więc, koncepcja jest taka, że jako istoty STO mieliśmy wybór, albo sięgnąć po złoto albo nie. Wybierając złoto, staliśmy się istotami STS, ponieważ wybranie złota było STS.
O: Tak.
P: (T) I, robiąc to, skończyliśmy sprzymierzając się z Jaszczurzymi istotami z IV gęstości...
O: Tak.
P: (T) I robiąc tak daliśmy zgodę, by siły STS 4-ej gęstości, robiły z nami cokolwiek zechcą?
O: Blisko.
P: (T) Więc, kiedy oni mówią nam, że daliśmy im zgodę, by nas porywać, jak wielu ludzi - na podstawie swoich doświadczeń z porwań - relacjonuje, czy to jest to, do czego się odnoszą?
O: Blisko.
P: (J) Wróćmy do tego, co powiedzieli wcześniej: "Wolna wola nie mogłaby być ograniczona, gdybyście się wcześniej nie zobowiązali." (T) My, jako rasa ludzka, wykorzystaliśmy naszą wolną wolę, żeby przejść z STO na STS. (L) Więc, na pewnym poziomie wybraliśmy ten bałagan, w którym się znajdujemy i że to jest ta Super Starożytna Legenda o Upadłym Aniele, Lucyferze. Czyli o nas. Upadliśmy przechodząc, że tak powiem, przez te drzwi, uganiając się za garnkiem złota i kiedy przekroczyliśmy te drzwi, ugryzł nas wąż!
O: To jest jednak powtarzający się syndrom.
P: (L) Czy to jest powtarzający się syndrom jedynie dla rasy ludzkiej, czy jest to powtarzający się syndrom wszędzie w całej kreacji?
O: To ostatnie.
P: (L) Czy ten powtarzający się syndrom istnieje w całej kreacji po prostu dlatego, że taka jest cykliczna natura rzeczy? Czy też jest to, jak nazywają to Indianie, Maja?
O: Jedno albo drugie.
P: (T) Pracujemy nad tą analogią. Złoto było iluzją. Złoto nie było tym, za co je braliśmy. Było ono daną nam pokusą...
O: Nie pokusą, ono zawsze tam było. Pamiętasz Dorotkę i pantofle rubinowe? Pomyślcie o pantoflach rubinowych. Co Glenda powiedziała Dorotce???
P: (J) Zawsze możesz iść do domu. (L) Zawsze posiadałaś moc, by iść do domu...
O: Tak.
P: (L) Więc, zawsze mieliśmy moc, by powrócić do bycia STO? Nawet w 3-ej gęstości?
O: Tak.
(…)
http://www.kasjo.net/fala3.htm
Cytat:
P: Witam.
O: Witam. Muzyka jest Dobra.
P: (L) Czy możesz podać nam swoje imię?
O: Cederra.
P: (L) Chciałabym wiedzieć, jakie jest pochodzenie Wolnomularstwa?
O: Ozyryjczycy.
P: (L) Możesz nam powiedzieć, kiedy pierwsi Wolnomularze utworzyli stowarzyszenie?
O: 5633 p.n.e.
P: (L) Czy dzisiejsze Wolnomularstwo, jakim jest praktykowane, ciągle jest takie samo?
O: 33. stopień, tak.
P: (L) Więc istnieje ciągła tradycja od ponad 7 tysięcy lat?
O: Tak.
P: (L) Czy to ta organizacja planuje zawładnięcie i rządzenie światem?
O: Niedokładnie.
P: (L) Na czym się skupiają?
O: Nadzorcy.
P: (L) Czego?
O: Statusu kworum.
P: (L) Czym jest to kworum?
O: Organizacja głębszej wiedzy. Jak na razie zupełnie tajna dla twojego gatunku. Bardzo ważna w odniesieniu do waszej przyszłości.
P: (L) W jaki sposób?
O: Zmiany.
P: (L) Możecie być bardziej precyzyjni? Czy zmiany te dotyczą nas osobiście?
O: Częściowo.
P: (L) Zmiany Ziemi?
O: Także.
P: (L) Jaki jest związek pomiędzy tym kworum a Kasjopeanami?
O: Oni regularnie się z nami komunikują.
P: (L) Czy robią to wiedząc, że jesteście Kasjopeanami czy robią to myśląc...
O: Tak.
P: (L) Czy przez te tysiące lat istniał ciągły związek pomiędzy Kasjopeanami a tym kworum?
O: Od pewnego czasu jak to mierzycie.
P: (L) Jakie jest pochodzenie Kabały?
O: Używając waszej terminologii - prawdy przekazane wczesnym przed-Mojżeszowym Żydom za pośrednictwem channelingu.
P: (L) Czy kiedy żydowscy komentatorzy zaczęli zapisywać te nauki, to po raz pierwszy pojawiły się one w formie pisanej?
O: Nie. Nawet nie blisko.
P: (L) Czy dzisiejsza ich forma jest bardzo bliska oryginalnej i czy można na niej polegać?
O: Nie. Przekłamana.
P: (L) Jakie jest pochodzenie ksiąg Henocha?
O: Sanskryckie społeczeństwo z obszaru określanego teraz jako Indie.
P: (L) Jaką wartość możemy przypisać księgom Henocha, jeśli chodzi o poziom prawdy?
O: 50 % obszaru zostało zniszczone w nuklearnej pożodze pomiędzy...
P: (L) Pomiędzy czym?
O: Pomiędzy wtedy i teraz w rozszerzonej teraźniejszości.
P: (L) Co to jest "rozszerzona" teraźniejszość?
O: Rzeczywista miara czasu.
P: (L) Kim był Hermes Trismegistus?
O: Zdrajca na dworze Faraona Rany.
P: (L) Kim był Faraon Rana?
O: Egipski przywódca duchowego przymierza.
P: (L) W jaki sposób Hermes był zdrajcą?
O: Złamał przymierze duchowej jedności wszystkich ludzi na obszarze znanym dziś jako Bliski Wschód.
P: (L) Kogo zdradził Hermes?
O: Samego siebie; był żądny władzy.
P: (L) Jakie czyny popełnił?
O: Złamał przymierze; zainspirował podziały w szeregach Egipcjan, Esseńczyków, Aryjczyków, Persów itd.
P: (L) Jaki miał w tym cel?
O: Dziel i podbijaj, według inspiracji tych, których w książce Bramley'a, którą czytałaś, określano jako Braterstwo.
P: (L) Czy chodzi o Braterstwo węża, które Hermes założył odrzucając jedność?
O: Hermes go nie założył; istniało już od dawna.
P: (L) Kto był założycielem Braterstwa Węża opisywanego w książce Bramley'a?
O: Istoty Jaszczurze.
P: (L) Skąd Mojżesz uzyskał swoją wiedzę?
O: Od nas.
P: (L) OK, mówiliście nam wcześniej, że on widział lub wchodził w interakcje z holograficznym obrazem stworzonym przez Jaszczurze Istoty? Czy to było to doświadczenie na Górze Synaj ?
O: Tak.
P: (L) Dobrze, ale jeśli otrzymał wiedzę od was, to czy dostał ją zanim zaczęły się jego relacje z Jaszczurzymi istotami?
O: Tak. Wprowadziły go w błąd wizerunki. Został oszukany przez te wizerunki, podobnie jak na przykład Joseph Smith.
P: (L) Mówicie, że Joseph Smith, człowiek obdarowany tekstami Mormonów, również był oszukany przez Jaszczury?
O: Tak. Oni sporo tego robią.
P: (L) Dlaczego tak dużo czasu zajęło nam uzyskanie "dobrego źródła" za pośrednictwem tego medium?
O: Zbyt dużo interakcji z tymi, którzy neutralizowali kanał.
P: (L) Kim są te osoby, które neutralizowały kanał?
O: To nie w naszym stylu nazwać ich po imieniu.
P: (L) Masz na myśli ludzi z którymi byliśmy w związkach w naszym życiu?
O: Tak.
P: (L) Czy to ma coś wspólnego z naszymi działaniami?
O: Nie.
P: (L) Czy to dotyczy innych istot, które próbowały przejść i blokowały kanał?
O: Tak.
P: (L) Czy to były Jaszczury?
O: Nie.
P: (L) Czy są jakieś ćwiczenia, które mogą pomóc naszym ciałom w przejściu do czwartej gęstości?
O: Nie jest to konieczne. To dusza jest ważna.
P: (L) Czy to oznacza, że jeśli skupimy się na rozwoju duszy, to w czasie transformacji nasze ciała automatycznie nam się zmienią?
O: Nie. To proces naturalny. Nie jest potrzebne żadne przygotowanie.
P: (L) Więc to oznacza, że jeśli transformacja jest ci przeznaczona, to przejdziesz przez nią, a jeśli nie, to nie?
O: Tak.
P: (L) Czy to znaczy, że jeśli moje ciało reaguje na jakieś pożywienie, to powinnam przestać je jeść? Czy moje ciało próbuje mi coś powiedzieć?
O: To zależy od ciebie. Nic nie musi ci nic "mówić".
P: (L) Możecie to wyjaśnić?
O: Dlaczego szukasz przewodnictwa tam, gdzie nie jest to potrzebne?
P: (L) Innymi słowy, jeśli po prostu codziennie robimy to, co naturalnie pojawia się jako najlepsze w danej chwili wyjście, to jesteśmy na dobrej drodze?
O: Dokładnie.
P: (V) Dla mnie informacje na temat przejścia do czwartego wymiaru są bardzo ekscytujące i naturalne, dlatego pytam, czy jest coś, czego doświadczę w przyszłości poza śmiercią?
O: Niejasne.
P: (L) Jeśli teoretycznie osoba... Doznałam bardzo niezwykłego odczucia w tym momencie, dlaczego?
O: Zmiany metaboliczne wzmożone przyspieszoną nauką.
P: (L) Czy to się dzieje z całą naszą trójką?
O: Tak.
P: (L) Zatem, jak zaczęłam mówić, jeśli teoretycznie osoba miała rozwinąć się w naturalny sposób przez dokonywanie tych wszystkich właściwych wyborów i miała dotrzeć do punktu w czasie, kiedy ma się dokonać główne przejście, to czy ciało tej osoby przejdzie do tego wyższego wymiaru w stanie fizycznym? Pamiętajcie to tylko teoretyczna osoba...
O: Oczywiście.
P: (L) Przypuśćmy teraz, że ta teoretyczna osoba miałaby doświadczyć tego przejścia na drugą stronę, w jakim stanie znalazłoby się jej ciało? Czy byłoby ono dokładnie takie, jak jest teraz, jeśli chodzi o jego stałość? Jakie to byłoby doświadczenie?
O: Tutaj kluczową kwestią jest zmienność fizyczności.
P: (L) Czy to oznacza, że wszyscy będą inni, czy też że ta osoba będzie miała większą kontrolę nad substancją i składem swego ciała?
O: Niedokładnie względem obu. Wasza fizyczność będzie różna w zależności od potrzeb i okoliczności.
P: (L) No dobra, czy to oznacza, że będziemy mieli bardziej świetliste ciało ?
O: Blisko.
P: (L) Czy to znaczy, że czasami będziemy mieli bardziej trwałe ciało tak jak mamy teraz?
O: Tak.
P: (L) Czy nasze ciała będą się inaczej starzały?
O: Tak.
P: (L) Jaka będzie średnia długość życia?
O: 400 lat.
P: (L) I ci, którzy przejdą tę transformację mając powiedzmy 50 lat, także będą mieli możliwość przeżycia dodatkowych 400 lat?
O: Zregenerują się i będą mieli młodzieńczy wygląd.
P: (L) A teraz, kiedy mówicie 400 lat, to czy planeta będzie miała inną orbitę i rok będzie inny?
O: Nie.
P: (L) Czy dni będą inne, jeśli chodzi o długość dnia i nocy w porównaniu z obecnymi?
O: Nie w tym rzecz. Planeta również osiągnie 4. gęstość.
P: (L) Ale czy dnie i noce będą inne i orbita będzie inna? Czy zmieni się kąt nachylenia osi?
O: Myślisz kategoriami 3. gęstości. Zasady będą tak kompletnie inne, że fizyczne porównania są dyskusyjne.
P: (L) Ale ja lubię blask słońca, śpiew ptaków i bryzę morską. Chcę po prostu wiedzieć, czy te rzeczy będą takie same?
O: W pewnym sensie.
P: (L) Nie możecie nam dać jakichś wskazówek?
O: Musimy pozwolić wam zobaczyć to samemu.
P: (L) Miałam pewne przeżycie z Modliszkami. Kim one są?
O: Minturianie.
P: (L) Skąd są?
O: Z Oriona.
P: (L) Czy Oriończycy są złymi kolesiami?
O: To kwestia subiektywna.
P: (L) Do jakiej więc grupy należą?
O: Do Federacji, tak jak Plejadianie.
P: (L) Czy oni mnie porwali, albo co jest źródłem tego wspomnienia?
O: To wspomnienia z poprzedniego życia zachowane w głębokiej podświadomości.
P: (L) Co oni mi zrobili?
O: Retroprogramowanie w celach naukowych.
P: (L) Po co?
O: Lekcje są po to, żebyś się sama nauczyła, a nie po to, żebyśmy ci powiedzieli.
P: (L) Dlaczego szarzy porwali V____ ?
O: Żeby spróbować zakodować ją do zniszczenia siebie.
P: (L) Czy ona przełamała to programowanie?
O: Miejmy nadzieję. Zawsze znajdzie się miejsce na błąd. Pamiętajcie, wolna wola jest najważniejszym prawem świadomości w całym Stworzeniu.
P: (V) Miałam sen, że jestem nauczycielką i pokazywałam małym dzieciom, jak należy używać światła i koloru. Czy był to proroczy sen?
O: Prawdopodobnie.
P: (L) Czy to może się spełnić w ciągu najbliższych 10 lat?
O: Przysłuchuj się. Otwarte.
P: (L) Jakie jest znaczenie numeru 666 z Apokalipsy?
O: Visa.
P: (L) Macie na myśli kartę kredytową?
O: Tak.
P: (L) Czy karty kredytowe są dziełem tego, co jest reprezentowane przez 666?
O: Tak?
P: (L) Czy powinniśmy się pozbyć wszystkich kart kredytowych?
O: To zależy od was.
P: (L) Czy będzie to dla nas z większym pożytkiem niż nie odłączanie się od systemu kredytowego?
O: To nie tylko system kredytowy, ale też debetowy.
P: (L) Czy to jest potwierdzenie?
O: Jak zamierzacie to zrobić?
P: (L) Macie jakieś sugestie?
O: Świat niedługo będzie miał wyłącznie kredyty i debety. Nie słyszeliście jeszcze o nowych kartach debetowych Visa i taka jest przyszłość pieniądza będącego pod kontrolą światowego systemu bankowego czyli braterstwa, czyli Jaszczurów, czyli Antychrysta.
P: (L) Jeśli nie mam karty kredytowej, to nie muszę należeć do tego systemu?
O: Nie. Nie będziecie mieli wyboru: należycie lub głodujecie.
P: (L) Co się stało z wolną wolą?
O: Braterstwo zwane Jaszczurami zwane Antychrystem wpływa na wolną wolę od 309.000 lat. Oni są zdesperowani, ponieważ zbliżamy się do zmiany.
P: (L) Zawsze w mojej naturze leżało buntowanie się przeciw temu, co jak czułam, nie jest dla mnie dobre. Czy bunt przeciwko temu systemowi jest możliwy?
O: Jeśli jesteś skłonna opuścić ciało.
P: (L) Opuszczenie ciała jak podczas śmierci, wykitować, kopnąć w kalendarz?
O: Tak.
P: (L) Jeśli mielibyśmy się przeprowadzić...
O: Zmiany nastąpią po zamęcie bądźcie cierpliwi.
P: (L) Chcielibyśmy się przeprowadzić na wieś. Czy poradzimy sobie bez tych kart debetowych/kredytowych prowadząc obecny tryb życia?
O: Nie.
P: (L) Czy oni będą mieli takie możliwości kontrolowania wszystkiego i wszystkich, niezależnie od miejsca pobytu?
O: Tak.
P: (L) Nawet jeśli przeprowadzimy się do Gujany i zbudujemy szałas w lesie deszczowym i nie będziemy nikomu zawracać głowy, to ciągle zostalibyśmy w to wszystko wciągnięci?
O: Lauro, będziesz czuła skutki desperackiego dążenia do absolutnej kontroli istot Jaszczurzych bez względu na to, gdzie będziesz.
P: (L) To jest okropnie przygnębiające. Rozumiecie?
O: Dlaczego? Nastąpią zmiany.
P: (L) Czy przyjdą wkrótce?
O: Trochę się ześlizgujesz na bok. Przypomnij sobie "Zwiastunów świtu". Wyzwanie będzie ekstazą, jeśli postrzegane z właściwej perspektywy, która nie jest, powtarzamy: nie jest rzeczywistością 3. poziomu, rozumiecie?
P: (L) W zacytowanym odnośniku, Joanna D'Arc odczuwa ekstazę podczas płonięcia na stosie. Czy to macie na myśli?
O: Coś w tym rodzaju, ale ty wcale nie musisz płonąć na stosie.
P: (L) To mały komfort. Są inne sposoby umierania.
O: My nie mówimy o śmierci, Lauro. Kiedy słuchasz tych, którzy są mocno zakorzenieni na 3. poziomie, to ryzykujesz pośliźnięcie się w zdobytej przez siebie wiedzy, niezależnie od tego, jak dobre masz intencje, tj. L*** .
P: (L) Co macie na myśli mówiąc o L*** ?
O: Gujanę.
P: (L) Co rozumiecie przez "Wyzwanie będzie ekstazą"? Jakiego rodzaju wyzwanie?
O: Przeżycie w nadchodzącym zamęcie .
P: (L) Kilkanaście z książek, które czytałam, radziły by przenieść się na wieś, tworzyć grupy, gromadzić jedzenie, itd.
O: Dezinformacja. Daj sobie z tym spokój raz na zawsze. To śmieci z 3. poziomu.
P: (L) Czujemy się zupełnie bezradni na łasce istot, które mogą przyjść i żywić się nami w zależności od własnego widzimisię. Czy mamy kogoś po swojej stronie, kto szarpnąłby się dla naszej grupy, kto dodałby nam energii czy coś takiego?
O: A myślicie, że z kim się skontaktowaliście?
P: (L) Czy będziecie w stanie pomóc nam w tym zamęcie?
O: Tak.
P: (L) Zrobicie to?
O: To zależy do was.
P: (L) Jeśli wezwiemy, to otrzymamy od was pomoc?
O: Wszystko co macie zrobić, to prosić.
P: (L) Czy będą takie okresy, kiedy możemy być odcięci od pomocy?
O: Nigdy, przenigdy nie będziecie odcięci.
P: (L) Ohh, ale ja nie chcę cierpieć!
O: Nie musisz cierpieć. Przestań myśleć w kategoriach 3. poziomu.
P: (L) Nie chcę także, by cierpiał ktokolwiek, kogo kocham. Nie chcę żadnego bólu. Już dość się nacierpiałam!
O: Dzisiejszej nocy utknęłaś na 3. poziomie.
P: (L) To nie tylko to. Jest tyle dezinformacji, że nie wiadomo, komu wierzyć... To znaczy, skąd mamy wiedzieć, że możemy wam wierzyć? Jest tak dużo źródeł, które oszukują i robią to tak sprytnie. Spójrzcie na Biblię... przez 2000 lat ludzie wierzyli że...
O: One oszukują, gdy na to pozwalacie.
P: (L) Wiem, że ma się przyjąć pewne rzeczy na wiarę... ale, czy rozumiecie mój problem?
O: Tak, ale ty nie.
P: (L) Jaki jest mój problem?
O: Blokada mentalna.
P: (L) Poprzednio powiedzieliście, że 24 rozdział Św. Mateusza i 21 Św. Łukasza były podane przez Jezusa po dłuższym stanie snu. Te rozdziały odnoszą się do obecnych czasów jako podobnych do czasów Noego. Czy to poprawna ocena?
O: W pewnym sensie, ale pojedyncze zdarzenia nie są zdeterminowane.
P: (L) Historia Noego mówi nam, że Noemu powiedziano, aby zbudował arkę.
O: Symbolicznie.
P: (L) A jednak Noe zbudował arkę. Czy to prawda, że pewni ludzie, kimkolwiek byli, zbudowali łodzie i robili wszystko, by przetrwać ten straszny kataklizm?
O: Nie. Spójrzcie na to tak. Noe zbudował łódź, ponieważ wydawało się to fascynującym przedsięwzięciem, a kiedy przyszła powódź, łódź się przydała. Rozumiecie?
P: (L) Więc mówicie, że jeśli robimy to, co robimy, dlatego że nas to bawi, to będziemy o właściwym czasie we właściwym miejscu, robiąc właściwe rzeczy, kiedy zdarzy się to, co ma się zdarzyć, prawda?
O: Blisko.
P: (L) Czy mówicie, że będziemy prowadzeni, by robić to, co powinniśmy robić i być tam, gdzie powinniśmy być?
O: Po prostu wpadniecie w to, ale jeśli będziecie chcieli coś zrobić na siłę, to podejmujecie ryzyko zbłądzenia.
P: (L) Czy mam rację myśląc, że wielu ludzi, którzy sądzą, że prowadzą channelingu, po prostu kontaktują się z duchami przywiązanymi do Ziemi?
O: Czasami.
P: (L) Czy można za pomocą channelingu skontaktować się z umarłymi, którzy weszli do światła?
O: Czasami.
P: (L) Czy moglibyśmy robić to w obecności innych osób, tak aby oni również mogli zadawać pytania?
O: Tak.
P: (L) Czy S*** jest pod wpływem obcych sił?
O: Tak.
P: (L) Czyich?
O: Kogo innego? Jak nie Jaszczurów.
P: (L) Czy dopuszczalna jest w ramach uniwersalnego prawa praca nad uwalnianiem od duchów ludzi bez pytania ich o zgodę?
O: Już to robisz bez pytania.
P: (L) Czy to w porządku robić to bez pytania?
O: Otwarte.
P: (L) Czy możliwe, że obciążamy się karmicznym długiem przez wtykanie nosa tam, gdzie nie jesteśmy pożądani?
O: Tak.
P: (L) Czy lepiej byłoby nie robić tego bez pytania?
O: Sama musisz sobie odpowiedzieć.
P: (L) Czy można uwolnić czyjegoś ducha zapytawszy wyższe ja o zgodę?
O: Zbyt dużo sprzecznych wzorców myślowych.
P: (L) Czy można spytać swoje wyższe ja o pozwolenie do oczyszczenia?
O: Bądź ostrożna by nie wpłynąć na zadania nauk karmicznych.
P: (L) Czy niektórzy ludzie posiadają przyłączone duchy, będące częścią karmy?
O: Tak.
P: (L) Wróćmy do tematu bestii i numeru 666. Mówicie, że po narzucanej przez Jaszczurzej kontroli nad całym światem nastąpi zmiana, czy to prawda?
O: Tak.
P: (L) Jak długo po tym?
O: Otwarte.
P: (L) Niektóre prorocze opracowania twierdzą, że to będzie trwało od 6.3 od 7 lat. Czy to prawda?
O: Otwarte.
P: (L) Co do tematu 666, to kilka lat temu miałam wizję mówiącą o innym znaczeniu tych cyfr. Czy ta interpretacja jest również słuszna?
O: Może. VI to 6 w numeracji rzymskiej. S znaczyło 6. w starożytnym Egipcie. W Sanskrycie A oznaczało 6. VISA, rozumiesz, to 666. Interesujące, że ktoś, kto wyjeżdża na dłużej, również potrzebuje "visy", czyż nie?
P: (L) Inny fragment rozdziału 13, wers 1. mówi: "I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze...". Co ten wers znaczy?
O: Wiele znaczeń. Kontrola monetarna. 10 reprezentuje uniwersalną kontrolę wszystkich jednostek wartości.
P: (L) Więc dziesięć rogów reprezentuje jednostki wartości, czyli rozmawiamy tu o pieniądzach. Czym są imiona bluźniercze na jej głowach?
O: W Bogu ufność.
P: (L) "Bestia, którą widziałem podobna była do pantery..."
O: Nowy Porządek Świata.
P: (L) "A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę..." Kim był smok?
O: Przeczytaj proszę jeszcze raz.
P: (L) "Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery..." Co oznacza pantera?
O: Pantera szybko się porusza i ma wyróżniający się wzór.
P: (L) "Łapy jej - jakby niedźwiedzia..." Co reprezentują łapy?
O: Rosję.
P: (L) Dlaczego te łapy są jak niedźwiedzie?
O: Ukryty ośrodek władzy w tym rejonie geograficznym.
P: (L) Jak jest natura tego ośrodka władzy?
O: Taka sama jak w USA. Łapy nie są tak łatwo widoczne.
P: (L) Czy to znaczy, że Rosja i USA są potajemnie zjednoczone?
O: Pod tą samą władzą.
P: (L) Czy tą Jaszczurów?
O: U samych korzeni.
P: (L) "paszcza jej, jakby paszcza lwa..." Co reprezentuje paszcza i dlaczego jest lwia?
O: Hałaśliwa i chełpliwa.
P: (L) Kto jest hałaśliwy i chełpliwy oraz jak się to zamanifestuje?
O: Ekonomiczna struktura władzy. Lew jest władczy i zwraca na siebie uwagę ryczeniem. Kto mówił głośno o nowym porządku świata?
P: (L) Stany Zjednoczone?
O: Blisko. Elementy tych samych.
P: (L) "I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną, a rana jej śmiertelna została uleczona. A cała Ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią..." Co to znaczy, że jedna z jej głów została śmiertelnie zraniona?
O: Obcy.
P: (L) Czy obcy będą wydawali się zranioną głową bestii?
O: Początkowo.
P: (L) "...a rana jej śmiertelna została uleczona. A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią..." Co to znaczy?
O: Początkowy strach prowadzi do uwielbienia i podziwu.
P: (L) "i pokłon oddali Smokowi, bo władzę dał bestii". Kto jest tym smokiem?
O: Światowe Ciało Polityczne.
P: (L) A kto jest Bestią?
O: Nowy Porządek Świata czyli Braterstwo, czyli Jaszczury, czyli Antychryst.
P: (L) "A dano jej usta mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa, i dano jej możliwość przetrwana czterdziestu dwu miesięcy...".
O: Daty są sprawą otwartą. Usta mówiące wielkie rzeczy, to rozumie się samo przez się jako media audio i wideo.
P: (L) "Zatem otworzyła swe usta dla bluźnierstw przeciwko Bogu, by bluźnić jego imieniu i jego przybytkowi, i mieszkańcom nieba..." Czy to oznacza, że ta grupa , ta bestia będzie...
O: Siać dezinformację i zachęcać do kultu, lojalności i posłuszeństwa w stosunku do Antychrysta.
P: (L) "Potem dano jej wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężyć ich, i dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem, językiem i narodem..." Czy to oznacza nieszczęścia i cierpienie tych, którzy odmówią podporządkowania się?
O: Nie. Zobacz poprzednią odpowiedź.
P: (L) " Wszyscy mieszkańcy Ziemi będą oddawać pokłon władcy, każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia zabitego Baranka". Kim jest "każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia" ... co to jest księga życia?
O: Superkomputer.
P: (L) Księga życia zabitego Baranka... każdy, którego imię nie jest zapisane... czy to mówi, że ludzie, którzy będą sławili Bestię są imionami, które nie zostały zapisane... czy to oznacza, że istnieje superkomputer zapisujący nazwiska tych, którzy nie oddają bestii czci?
O: Tak.
P: (L) A kto ma ten superkomputer?
O: Bestia. Wszystkie imiona będą zapisane jako posłuszne albo nieposłuszne.
P: (L) Kto to jest ten "Baranek"?
O: Bestia.
P: (L) "Jeśli kto ma uszy, niechaj posłyszy! Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli, jeśli kto na zabicie mieczem - musi być mieczem zabity. Tu się okazuje wytrwałość i wiara świętych". Kim są ci święci?
O: Wszyscy ludzie.
P: (L) Co to znaczy "jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli"?
O: Pójście za liderem.
P: (L) Jeśli pójdą za liderem, zostaną niewolnikami, a jak będą z nim walczyć, to zostaną zabici?
O: Tak
P: (L) "Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi: miała dwa rogi podobne do rogów Baranka, a mówiła jak Smok....." Co to oznacza?
O: Inne oblicza tej samej istoty.
P: (L) Co to znaczy, że miała dwa rogi podobne do rogów Baranka? Baranek nie ma rogów. Dlaczego tu się mówi, że ma rogi?
O: Zamieszanie przez sprzeczność.
P: (L) A co reprezentuje Baranek?
O: Samą twarz Bestii.
P: (L) A co znaczy, że "mówiła jak Smok"?
O: To samo.
P: (L) "I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje, i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii, której rana śmiertelna została zaleczona...." Wygląda więc na to, że istnieje druga bestia, różna od pierwszej, ale wy mówicie, że to tylko inna twarz bestii...
O: Tak. Spójrz na to tak: obcy jedno oblicze, Bóg drugie, rząd następne itd.
P: (L) Chcecie przez to powiedzieć, że Bóg był innym obliczem bestii?
O: Tak jak przedstawiany jest przez religię.
P: (L) "I czyni wielkie znaki, tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi..." Co to znaczy?
O: Obcy tworzą "cuda".
P: (L) A co jest "obrazem" Bestii?
O: Obcy.
P: (L) A co oznacza, że otrzymała cios mieczem, a przeżyła?
O: Postrzegana jako przerażająca, a potem Boska.
P: (L) "I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii, i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii..." Co to znaczy?
O: Totalna kontrola kiedy zwodzenie jest zakończone.
P: (L) "I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło..." Czego jest to opis?
O: Numer identyfikacyjny Visy .
P: (L) Czy naprawdę będzie fizycznie na naszych ciałach?
O: Zakodowany.
P: (L) Jak? Czy właśnie to robią obcy, kiedy porywają ludzi?
O: Nie.
P: (L) Jak to będzie zrobione?
O: Odbite.
P: (L) Jaką techniką?
O: Elektronicznym kodowaniem. Serie numerów.
P: (L) Umieszczą nam je na skórze czy odcisną w skórze głowy lub ręki...?
O: Tak.
P: (L) Czy to oznacza, że aby dokonać transakcji finansowej będziesz musiał położyć rękę na elektronicznym skanerze?
O: Dokładnie.
P: (L) Dobra, dalej: "Tu jest potrzebna mądrość. Kto ma rozum niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego sześćset sześćdziesiąt sześć". Co to znaczy?
O: Visa, jak już wyjaśniliśmy. Każdy dostanie swój numer i to będzie numer Visy, numer Bestii.
P: (L) "Potem ujrzałem: a oto baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach..." Co to znaczy?
O: Numer identyfikacyjny. Baranek to kierownictwo rady światowego banku. Wielu będzie myśleć, że przyjmują "znak" od Boga, podczas gdy w rzeczywistości będą naznaczeni przez Bestię.
P: (L) "I usłyszałem z nieba głos jakby głos mnogich wód i jakby głos wielkiego gromu. A głos, który usłyszałem, [brzmiał] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy..." Czym jest ten głos z nieba i dźwięk jakby wielkich wód i wielkiego gromu?
O: Powrót Chrystusa.
P: (L) "I śpiewają jakby pieśń nową [...] a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy - wykupionych z ziemi". Powiedzieliście, że 144.000 to przywódcy światowego banku, a tu jest powiedziane, że zostali wykupieni z ziemi przy przybyciu Chrystusa... Powiedziano, że 144.000 "to ci, którzy z kobietami się nie splamili: bo są dziewicami; ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie [...] zostali wykupieni..."
O: Symbolika dodana później i nie jest to zupełnie dokładna kwestia. Symbole zostały pomieszane. Ma to tendencje by zachęcać do elitarności i podzielenia.
P: (L) Czy tych 144.000 to dobrzy czy źli kolesie, jak my to określamy?
O: Jedni i drudzy. Ale są tymi, którzy posiadają wyższą wiedzę.
P: (L) Czy to istoty ludzkie?
O: Tak.
P: (L) 144 000 ludzi na ziemi będzie posiadało wyższą wiedzę?
O: W przybliżeniu.
P: (L) I my znajdujemy się wśród tych 144 000? Tak z ciekawości.
O: Może.
P: (L) "a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono: są nienaganni. Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu. Wołał on głosem donośnym: 'Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód'...." Co nam to mówi?
O: Dodane później przez wątpliwe źródło.
P: (L) "A inny anioł, drugi, przyszedł w ślad mówiąc: 'Upadł, upadł wielki Babilon, co winem zapalczywości swego nierządu napoił wszystkie narody!'" Kto to był Babilon i co to znaczy, że upadł?
O: To samo, co poprzednio.
P: (L) "A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: 'Jeśli kto wielbi Bestię i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka...'"
O: Dezinformacja. Aby siać strach i opór, żeby obcy mogli się żywić tymi emocjami.
P: (L) "Potem ujrzałem: oto biały obłok - a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego, miał złoty wieniec na głowie, a w ręku ostry sierp". Czy to też późniejszy dodatek?
O: Tak
P: (L) "I wyszedł inny anioł ze świątyni, wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku: 'Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi'..."
O: Więcej dezinformacji opartej na strachu.
P: (L) Porównałam pewne ustępy Apokalipsy z pracą Immanuela Velikovsky'ego, czy opisują one dokładnie to samo?
O: Tak.
P: (L) I te wydarzenia wyjdą na jaw po tym, jak Jaszczury zrobią swoje, jak Visa znajdzie się na swoim miejscu i będzie to przed czy po powrocie Chrystusa?
O: Przed.
P: (L) Więc ten rój komet pojawi się przed powrotem Chrystusa?
O: Tak. Ale powrót jest jednym wydarzeniem, nie całością.
P: (L) Czy ta planeta ulegnie potężnym zniszczeniom, a jednocześnie wielu ludzi opuści może swoje ciało z powodu oddziaływań tego roju komet z Ziemią?
O: Blisko.
P: (L) A wkrótce po tym zdarzeniu powróci Chrystus?
O: Jako część całości.
P: (L) Czy to będzie częścią działania roju komet?
O: Po tym.
P: (L) Co będzie robić Chrystus po powrocie?
O: Nauczać.
P: (L) Ile ludzi będzie na tej planecie, by pobrać nauki?
O: Otwarte.
P: (L) Możemy przyjąć, że będzie to 6 miliardów?
O: Przyjmijcie, co chcecie.
P: (L) Utrzymujecie, że powrót Chrystusa będzie częścią całości, jakby było coś ważnego, o co nie zapytałam by to odkryć. Potraktujcie to pytanie jako zadane... powiedzcie, proszę, co mi umknęło?
O: Oczywiste, jeśli tylko zwracałaś uwagę.
P: (L) I jest to...?
O: Przejście do czwartej gęstości.
P: (L) Czy przejście do czwartej gęstości będzie przed czy po kometach?
O: Po.
P: (L) Czy oddziaływanie komet z tą planetą będzie...?
O: Poprzedzać to przejście.
P: (L) Czy to w jakiś sposób wywoła tę zmianę?
O: Nie.
P: (L) To nie będzie miało nic wspólnego z elektromagnetycznym oddziaływaniem, które mogłoby zwiększyć atomowe wibracje planety?
O: Nie.
P: (L) Więc te komety narobią zamieszania i potem wraz z przybyciem Chrystusa nadejdzie przejście?
O: Przed.
P: (L) Nadejdzie przejście, a my wszyscy będziemy stali ze szklistymi oczami, zastanawiając się co ze sobą zrobić, ponieważ znajdziemy się w nowym stanie, w jakim nigdy wcześniej nie byliśmy, i wtedy przyjdzie Chrystus?
O: Mniej więcej.
P: (L) A co się stanie po tym, jak wróci Chrystus, i wszystko się wyprostuje, i on będzie nauczał... czy wszyscy na planecie zbiorą się razem w jednym miejscu, by przyjmować te nauki?
O: Nie.
P: (L) Czy będzie podróżował i nauczał?
O: Technologia.
P: (L) Będzie nauczał przez media?
O: Tak.
P: (L) A my będziemy mieli dostęp do naszych mediów, do telewizji, radia itd.?
O: Niektórzy.
P: (L) Czy niektórzy ludzie w tym czasie lub tuż przed przejściem odejdą w dużych grupach z Jaszczurami?
O: Tak.
P: (L) Czy to będą duże grupy ludzi przeprowadzające się do zadaszonych miast na planecie żyjące w "przymierzu" z Jaszczurami?
O: Blisko.
P: (L) Innymi słowy mogą istnieć na planecie obszary będące pod kontrolą Jaszczurów i obszary pod kontrolą Chrystusa?
O: Chrystus nie kontroluje.
P: (L) Czy ludzie Jaszczurów będą do czasu do czasu wychodzić ze swoich miast i "naprzykrzać się" czasami uczniom Chrystusa?
O: Być może.
P: (L) Więc innymi słowy będziemy mieli mocno zredukowaną populację, ludzie tu i ludzie tam, i żadni z nich nie będą całkowicie zjednoczeni na tej planecie?
O: Dobranoc.
Tańcząca z wilkami nie drap się tak ...czyżby alergia?...
to chyba najważniejszy tekst z tego przekazu czymkolwiek by nie był, dla wszystkich z forum i spoza forum:
Cytat:
P: (L) Czy są jakieś ćwiczenia, które mogą pomóc naszym ciałom w przejściu do czwartej gęstości?
O: Nie jest to konieczne. To dusza jest ważna.
P: (L) Czy to oznacza, że jeśli skupimy się na rozwoju duszy, to w czasie transformacji nasze ciała automatycznie nam się zmienią?
O: Nie. To proces naturalny. Nie jest potrzebne żadne przygotowanie.
P: (L) Więc to oznacza, że jeśli transformacja jest ci przeznaczona, to przejdziesz przez nią, a jeśli nie, to nie?
O: Tak.
P: (L) Czy to znaczy, że jeśli moje ciało reaguje na jakieś pożywienie, to powinnam przestać je jeść? Czy moje ciało próbuje mi coś powiedzieć?
O: To zależy od ciebie. Nic nie musi ci nic "mówić".
P: (L) Możecie to wyjaśnić?
O: Dlaczego szukasz przewodnictwa tam, gdzie nie jest to potrzebne?
P: (L) Innymi słowy, jeśli po prostu codziennie robimy to, co naturalnie pojawia się jako najlepsze w danej chwili wyjście, to jesteśmy na dobrej drodze?
O: Dokładnie.
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 244
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:36, 11 Sie '09
Temat postu:
Każdy idzie swoją ścieżką i zgodnie ze swoim sercem... Przypominam tylko, że traktujemy w tym temacie o symbolice lucyferjańskiej/okultystycznej w mediach( tak, wiem, że także troche zboczyłem z tematu - możecie mnie nazywać zboczeńcem;) )
Chyba mam ta sama alergie co Tanczaca, tylko u mnie jeszcze pojawilo sie swedzenie w kacikach ust
Czytalem kiedys inne wypociny fizyka teoretyka Arkadiusza Jadczyka i nie ma takich emotionek, zeby opisac moja reakcje
ooojjj tam one1 nie bądź takim członkiem loży szyderców czy chcesz stworzyć "nowy ryt "szyderców ...wszystkie hipotezy mogą być szaleństwem jak i nie muszą być _________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:30, 11 Sie '09
Temat postu:
MalcolmX - "dobro i zlo" to temat rzeka, wobec czego najlepiej bedzie jak poprzestane na tym co napisalem w poprzednim poscie - dosc prosto wyjasnilem o co mi chodzi. wszystko jest kwestia odpowiedniej ilosci informacji oraz odpowiedniego dystansu w czasie - to samo sie tyczy herosow i heroine kosciola ktorych wymieniles. sa rozne punkty widzenia na temat ich dzialalnosci i zapewniam cie ze nie wszystkie sa takie czolobitne. a jaka jest prawda? nie wiem i ty tez nie wiesz, a co najlepsze nigdy sie tego nie dowiemy, wobec czego nie interesuje mnie to. moge jedynie stwierdzic ze skoro kk istnieje do dzis to znaczy ze jest do czegos potrzebny (podobnie jak pchly i tasiemce). i tyle.
a co do masowego mordowania to prawdopodobnie jest to zlo dla mordowanych, ale niekoniecznie dla mordujacych - rozumiesz o co mi chodzi? gdybys sie urodzil w spoleczenstwie wojowniczym to bys byl dumny majac mozliwosc brania udzialu w eksterminacji wrogich sasiadow. wszystko jest uwarunkowane spolecznie. kiedys bylo norma pukac dwunastoletnie dziewczynki a dzis to juz pedofilia. no i gdzie tu "dobro" a gdzie "zlo"? to sa oczywiste rzeczy, az mi sie nie chce o tym pisac
Tanczaca - cierpienie jest nieodzowna czescia zycia. nie chodzi o to aby od niego uciekac, ale przezyc w mozliwie najbardziej konstruktywny sposob - z gowna zrobic zloto. chyba nie powiesz mi ze wedlug ciebie najlepiej nic sobie nie tlumaczyc tylko obciac wlosy, posypac glowe popiolem i pochlastac sie nozem? jezeli uwazasz ze bezsensowne obwinianie sie jest wartosciowsze od zrozumienia to twoja sprawa. napewno masz (swoja) racje
rzeczywistosc i ja to jedno i to samo. nie bedzie mnie to nie bedzie rzeczywistosci. mojej oczywiscie. ale z racji tego ze nigdy nie poznam innej to jest to jednoznaczne. wobec czego wole sobie nie zasmiecac umyslu doszukiwaniem sie wszedzie lucka bo to jest jak poszukiwanie liczby 23. o to mi wlasnie chodzilo od samego poczatku - ze umysl ma tendencje do takiego filtrowania informacji aby potwierdzic postawiona wczesniej teze.
a czy cel istnieje? tego oczywiscie nie wiem (w sumie to nic nie wiem). moge powiedziec jedynie jak fox mulder - "chce wierzyc". kazdy z nas uklada sobie te klocki jak umie. mi akurat wyszlo cos takiego.
w wielu kwestiach sie zgadzamy, w niektorych nie. wydaje mi sie ze jest to spowodowane tym ze nie podoba ci sie to co widzisz na swiecie, niepokoi cie to i chcialabys jakos zmienic. mi sie to rowniez nie podoba ale od jakiegos czasu juz wiem ze problem lezy po mojej stronie, a nie po stronie swiata. jestem po prostu praktyczny
co do augustyna to odnosilem sie do tego konkretnego cytatu, a nie do calosci. ale oczywiscie nie wykluczam opcji ze jestem pysznym ignorantem ktoremu daleko do stoika
btw. swego czasu zaczytywalem sie w kasjopeanach. niezle sa te przekazy na pewno warto sie z tym zapoznac (choc teraz to juz grube tomy materialu).
nomorenazi
Kasjopeanie? Toż to czysta fantastyka, albo raczej mówiąc precyzyjnie: opętanie.
Wszystkie channelingi (bez wyjątku) pochodzą od demonów.
Zastanawiałeś się dlaczego coraz większy jest ich wysyp? Bo zbliża się wielka godzina i czas i ogrom zwiedzenia jest potężny i coraz bardziej intensywny.
W każdym razie oczywiste prawdy są tam przemieszane z kłamstwami. Ale cóż, tym "Kasjopeanom", Plejadianom, mieszkańcom "tu_wstaw_dowolną_nazwę_planety_czy_układu:P" czy demonom Walscha znana jest technika wplątywania kłamstw w steki prawd.
No i nieśmiertelny temat:
The Illuminati Formula to Create an Undetectable Total Mind Control Slave Fritz'a Springmeier'a & Cisco Wheeler
Bardzo pouczająca lektura jak się profesjonalnie NAWET NA ODLEGŁOŚĆ pierze mózg.
http://educate-yourself.org/mc/IlluminatiFormulaindex.shtml
nomorenazi napisał:
O: Lucyfer, "Upadły Anioł" to wy.
Haha po prostu ponownie nie mogę wytrzymać Jakże te przekazy piękne, jakże one idealnie interferują z nową światową inicjatywą na rzecz lepszego (jednego wspólnego) świata.
Znam ten tekst od dawna ale zawsze przy nim mam pełny ubaw
Nie przypomina Wam to czegoś? podpowiem. Nie przypomina Wam to słów:
"To Wy jesteście wrogami świata. Wrogami świata jest sama ludzkość" (rozważania na temat tego jak poprzez terorryzm "środowiskowo-przyrodniczy" doprowadzić do zagłady ludzi)
Tak samo jak teorie w stylu "To Wy jestescie Bogami (hehe i nie pomrzecie " tak samo zwalenie UA na to że są ludźmi i w takiej postaci odpowiadają za swoje czyny - zostawmy tę bzdurkę Żądłowym poplecznikom.
Cała teoria Kasjopean (a raczej demonów) jest bardzo bliska Walshowemu bou shit religion.
Czyli taka teoria w stylu "Hitler poszedł do nieba"
Zło jest względne Wszystko jest relacyjne Piękne kłamstwa.
Oczywiście masoni są wg. tych "istot" bardzo pozytywnym kręgiem.
No cóż, wiecie co?
Myślę, że za niedługo usłyszycie nowe przekazy coś ala "objawienia maryjne" haha, będą nowe kasjpeańsko-drakonsko-plejadaianskie głównomowy, które Was grzecznie przekonają do nowej światowej religii wprowadzonej przy okazji NWO przez oświeconych 33-stopniowców
Bądźcie cierpliwi, już lada moment będziecie wiedzieli kto wróg a kto przyjaciel. Czas zwodzenia się kończy, karty zostaną odsłonięte.
Dodatkowo dla zainteresowanych polecam coś na temat Pani Jadczyk:
Laura Knight Jadczyk - Grand Master Channel of the Cassiopaean Apocalypse
http://www.maar.us/laura_knight_jadczyk.html
AlkoHol "a co do masowego mordowania to prawdopodobnie jest to zlo dla mordowanych, ale niekoniecznie dla mordujacych - rozumiesz o co mi chodzi? Smile gdybys sie urodzil w spoleczenstwie wojowniczym to bys byl dumny majac mozliwosc brania udzialu w eksterminacji wrogich sasiadow. wszystko jest uwarunkowane spolecznie."
Ok, weźmy np. II WŚ i dzieci z hitler jugent, miały tak sprane łby, że mordowały swoje ukochane pieski żeby nie czuć współczucia itp. z nich wyrośli żołnierze z wbitą w banie teoria o wyższości rasy więc mordowali ludzi jak zwierzęta. To dlaczego po takiej indokrynacji, szwab który teraz relacjonuje (filmik do obejrzenia w muzeum PW) walkę z polskim partyzanetem płacze jak dziecko i mówi ze łzami w oczach że był o sekundę szybszy i zabił najpiękniejszego człowieka jakiego spotkał w życiu. Dlaczego gdy ssmani katowali chłpaka na ulicy podeszdł do nich inny żołnierz niemiecki z prośbą żeby już go nie bili i nakrył go swoim płaszczem za co dostał też dobre lanie, dlaczego niemiec mordujący masowo ludzi w auschwitz (relacja świadka osadzonego w auschwitz) po egzekucji wydarł sobie wszystkie włosy z głowy. Przykładów można mnożyć a wniosek jest prosty, każdy z nas bez wyjątku ma wbudowany system wartości dobra i zła i nie ważne jak bardzo zryje się komuś łepek i tak tli się gdzieś tam światełko i doskonale wiemy że popełniamy ciężki grzechy. Nie można więc moim zdaniem zacierać tej granicy bo tworzymy sobie usprawiedliwienie dla każdej niewygodnej dla nas sytuacji żeby zagłuszyć sumienie.
w kwestii channelingów amoros moim zdaniem uderzył w sedno uderzył w sedno.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:07, 12 Sie '09
Temat postu:
@Al
większość Twojego postu dotyczącej tej części mojej osoby to duuuża nadinterpretacja
Nie będę ci ukazywać gdzie bo zrobiłeś to prawie w każdym zdaniu...
Myślę ,że pomimo już długiej naszej ''znajomości'' mnie jeszcze nie wyczułeś
I dlatego wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują objecie przeze mnie pozycji
odpuszczenia sobie dalszej rozmowy...pożyjemy ...poczekamy do następnego razu...
@astrit
To nie jest drapanie to jest chwytanie się za głowę.
Jeśli chodzi o niejakie channelingi nawet tego nie zaczynam tykać pod dywagację na forum...
Dołączył: 14 Sie 2009 Posty: 11
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:06, 14 Sie '09
Temat postu:
Witam serdecznie!
To moj pierwszy poscik i niezmiernie zaciekawil mnie ten temat.
Nie neguje tego, iz zaiste cale popmedia i popkultura moze byc wypelniona symbolika. Sam osobiscie niewiele takich rzeczy zauwazam (np. w przytoczonych w tym watku materialach wideło), jednak nie posiadam na temat symboliki jakiejkolwiek wiedzy, stad nie zamierzam zabierac glosu w tym temacie a jedynie czytac wypowiedzi osob obeznanych oraz na podstawie tego wyciagac wlasne wnioski :>
Zaciekawil mnie natomiast filmik z wypowiedziami artystow (Led Zeppelin, Black Sabbath), ktorzy mowili o mistycznej, nieznanej sile bedacej ich natchnieniem.
Sam odcinam sie od wszelkich rzeczy, ktore w nazwie (i idei) zawieraja slowo POP, nie posiadam i nie ogladam telewizji, a wrecz jestem jej wielkim wrogiem.
Jednak, tak jak zapewne kazdy czlowiek, slucham muzyki, malo tego, sam gram na roznych instrumentach i jestem z muzyka nijako zwiazany od dziecka.
Obecnie gustuje w nurcie muzyki elektronicznej, konkretnie w gatunku Drum'n'Bass oraz Breakbeat. Jest to nurt nie az tak bardzo skomercjalizowany, nie posiadajacy za soba zaplecza wielkich, znanych producentow majacych portfele pełne kapusty. Oba nurty muzyczne sa praktycznie nieobecne w mass mediach, brak tego typu muzyki w radiu, o telewizji juz nie wspomne. Teledyski? Praktycznie zero. Zatem gatunki niezwiazane z popowym mainstream'em.
Stad chcialem zapytac osoby obeznane w temacie, czy obszar muzyki, w ktorym ja bryluje, wedlug Was, jest rowniez objety owa symbolika, ukrytym wplywem na ludzi oraz wplywem "zlych mocy"?
Chcialem rowiez wyrazic gleboki szacunek do dwoch uzytkownikow tego forum, mianowicie Prawdziwego i amrosa, poniewaz, w moim odczuciu, to, co pisza Ci Panowie, jest wlasnie sednem calej sprawy. Sledze ich posty i wypowiedzi na tym forum od bardzo dawna i Panowie wykonuja kawal rzetelnej, popartej sensownymi i logicznymi argumentami roboty! I jest to tylko moja wlasna opinia. Sam "poszukuje prawdy" juz od bardzo bardzo dawna, przyswoilem duzo wiedzy oraz informacji, jakie mozna zalezc badz w sieci badz na tym forum, zeitgeisty, icke'y, alexy jones'y, channelingi Jadczykow oraz material Ra, ogolnie wszystko, co sie dalo i co wydawalo sie miec jakis "sens" i... Na tym etapie, na ktorym obecnie jestem, dochodze do wnioskow, ktore w/w Panoiwe od jakiegos czasu tu przedstawiaja i ktore, oczywiscie dla mnie, sa sednem wszystkiego, co poruszane jest na tym forum. Calego New Age, NWO i wszystkich innych.
Dziwi mnie rowniez sposob prowadzenia dyskusji, w szczegolnosci zmasowane ataki na w/w Panow. Gdzies po drodze zatracana jest rzeczowosc oraz umiejetnosc prowadzenia polemiki opartej o sensowne, przemyslane (i chodzi tu o przemyslane przez nas samych a nie podane na tacy w filmikach na YT or whatever) i powiazane w spojna calosc argumenty.
Nie wierzmy wszystkiemu, co podawane nam jest na tacy w formie filmow i innych form przekazu. Myslmy, interpretujmy, wyciagajmy WLASNE wnioski. Bo prawda jest w kazdym z nas, ukryta gdzies gleboko w naszej podswiadomosci. I nie prowadzmy walki o to, kto ma racje i komu uda sie przekonac do swoich racji wieksza ilosc osob, bo chyba nie na tym ma to wszystko polegac...
Pozdrawiam
UnkleTee
_________________ In God We Trust
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 261
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:00, 14 Sie '09
Temat postu:
Z braku czasu po prostu coś dropnę... To chyba z jego stajni są Rihanna i Beyonce o ile się nie mylę. Hehe, od tylca brzmi nawet lepiej
Tylko co z tego wynika? Nadal nic... Niech se ścierwo śpiewa co chce, to i tak nic nie zmienia.
A co do channelingów. Z tymi demonami to trochę przegiąłeś amros bo jak mniemam masz raczej katolicki pogląd na "demony". Jak słusznie zauważył Al kohol, a do czego się nie ustosunkowałeś, biblię też można potraktować jako zbiór channelingów (przynajmniej stary testament) i to od zgoła różnych "bogów"/"demonów"...
Odnośnie Kasjopean to przekazy te są bardzo ciekawe i niekiedy pomagają otwierać nowe ścieżki myślowe, pozwalając inaczej spojrzeć na pewne sprawy. Jednak w dużych dawkach na raz robią straszne sito z mózgu... Nie mniej jednak są takie...jakby to powiedzieć....hmmmm...mądre. Wiem, zaraz co niektórzy powiedzą, że to celowa dezinformacja itd. Być może ale ja tak nie uważam
ps Shit, znowu się zasiedziałem... spadam. A... witamy uncle.tee
a dodatkowo wszystkim zwolennikom cytowania biblii i tego typu katechizmów polecam jeszcze do zapoznanie się z
VIII księgą mojżesza jeśli już tak chętnie odnosza się do dekalogu jak już to wszystko...
uncle.tee również pozdrawiam _________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:29, 14 Sie '09
Temat postu:
COLD
Cytat:
Odnośnie Kasjopean to przekazy te są bardzo ciekawe i niekiedy pomagają otwierać nowe ścieżki myślowe, pozwalając inaczej spojrzeć na pewne sprawy. Jednak w dużych dawkach na raz robią straszne sito z mózgu... Nie mniej jednak są takie...jakby to powiedzieć....hmmmm...mądre.
Jak by mi kto tą mądrość w nich ukazał ,(np.cytat itp. oraz uargumentował , w którym dokładnie jest ta mądrość) byłabym wdzięczna.
Pilnował kiedyś Królestwa a teraz robi z Boga tyrana. Oczywiście Smith.
Brak możliwości zmiany swojej roli, bezwzględnie po której stronie się znajdujesz. Fałszywy obraz !
I to :
Lucyfer jest świadomy że jest tylko stworzeniem jak wszystko inne, bez szans w jakimkolwiek starciu z Ojcem. Nawet nie ryzykowałby takiego konfliktu. W takim przypadku stara się wyprowadzić konflikt poza orbitę zainteresowania Ojca. Przynajmniej sprawić takie wrażenie, wywołać je na ludziach. Stwierdzenie że :Wielkiego Architekta obchodzą tylko jego równania matematyczne. Wniosek do jakiego doszedł Smith : "celem każdego życia, jest jego śmierć" Niech pamięta o tym każdy czciciel Szatana! On czyli lucyfer, nienawidzi nas do granic pojmowania. To że został stworzony człowiek było ogromną zniewagą dla istot bezcielesnych. Nie wszystkich, ale było.
_________________ Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
Dwa rozmaite wątki, tylko pozornie. Matrix i A.I. ? Tak !
Powrót do źródła, za pomocą własnych wysiłków, oświecenia i samoświadomość. To ślepa ulica, jednak stanowi myśl przewodnią wszelkich organizacji teozoficznych. Tak wiele jeszcze człowiek musi zrozumieć .
To przykre że nasze naturalne zamiłowanie do wiedzy i odkrywania świata zostało wykorzystany jako narzędzie niewoli i zwiedzenia.
_________________ Kto wyrządził rasie ludzkiej tak wiele złego ? Inimicus homo hoc fecti - " nieprzyjaciel człowieka to uczynił "
No dokladnie to samo mialem powiedziec . Jak sie uprzesz, to w "Main Kampf" znajdziesz cos madrego. A z tymi przekazami i channelingiem chodzi o to, ze wystarczy wlanie znalezc cos co nie jest madre i jest zwyklym klamstwem i wymyslem jakiegos chorego umyslu, zeby stwierdzic ze to wszystko bullshit. Czyli albo wszystko jest madre, albo nic, a nie pojedyncze zdania . Fajne linki podal amros i szczegolnie mi sie podobaja zdjecia w tym http://www.maar.us/laura_knight_jadczyk.html
Rozglądając się gdzieś po channelingach itp straciłem prostą wiarę ("rozmyła się"). To zabrało mi zwykłą radość codziennego dnia. Za to napełniło ciągłym niedosytem. A idźcie wy mi do diabła z czymś takim, he.
Tzn. nie powiem, żeby mnie to czegoś nie nauczyło, wręcz przeciwnie. "Wygrana niczego nie uczy. Za to przegrana tak. Chociażby tego, że lepiej wygrywać". Na tej krętej drodze dowiedziałem się paru rzeczy i utwierdziłem w przekonaniu, że życie z Chrystusem nie ma sobie równych. Zwykła prosta wiara, płynąca z serca. Nie trzeba mnie więcej przekonywać.
unkle.tee dziękuje
Mi wystarczy świadomość, że jeśli przynajmniej jedną duszę z tego forum uratuję, a raczej sama się uratuje powracając na prawdziwą, wąską drogę - będzie to dla mnie największy sukces.
O wielu rzeczach nie piszę, dość mocno upraszczam pewne przekazy. Wybieram to co wydaje mi się istotne - stąd też jestem narażony na niedoinformowanie odbiorców - niestety z tym muszę się liczyć. Nie potrafię ot tak poprostu opisać całej swojej długiej historii która toczyła się w Europie zachodniej czy Am. Pd.
Być może posilę się o wątek autorski o ile mi starczy czasu i zapału
O ile Prawdziwy czasami się wkurza (podobnie jak ja czasami ) widząc jaki ciemnogród panuje w wielu tematach i analizuje to od strony Bibilijnej, o tyle mi pozostaje wyjść z drugiej strony, czyli ze strony byłego namacalnego maga rytu druidzkiego. W wielu tematach mnie uświadamia również, a ja nie muszę Mu w to wierzyć, bo ja to już WIEM, znam - z innej strony.
Mogę pisać, opowiadać o tym jak to wygląda z innej strony. Jest niepotrzebne posiadać wyższe ryty, aby dostrzec co się za tym wszystkim kryje.
Nie odpowiem Ci na pewno poprawnie na pytanie: Czy każda muzyka ma takie a inne przesłanie. Wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było, aczkolwiek trzeba byłoby się przyjrzeć kilku rzeczom w danym stylu (aby to stwierdzić):
1. Odpowiednie charakterystyki rytmiczne
2. Słowa użyte (o ile są)
3. Częstotliwości "przeważające" (zakres)
4. Obrazy użyte (koncerty, teledyski, ilustracje płyt)
5... wiele pewnie innych punktów.
C0LD F34R napisał:
A co do channelingów. Z tymi demonami to trochę przegiąłeś amros bo jak mniemam masz raczej katolicki pogląd na "demony". Jak słusznie zauważył Al kohol, a do czego się nie ustosunkowałeś, biblię też można potraktować jako zbiór channelingów (przynajmniej stary testament) i to od zgoła różnych "bogów"/"demonów"...
Nie mam katolickiego poglądu na demony Mam pogląd okultystyczny. Zbyt to jest namacalne by było nieprawdziwe. Zbyt wiele rzeczy się nauczyłem i odkryłem. Nie myl mnie z babciami z kółek różańcowych
Z tekstem Al-Kohola nawet nie chciałem dyskutować Bo po prostu jest to nie do przyjęcia.
Może zacznę od tego, że zastanówcie się obaj, dlaczego cały New Age, Elity itp chcą Wam pokazać jak ważne są duchy opiekuńcze, duchy przyrody, bogowie nowej ery, dlaczego promują satanizm, demonizm w filmach, muzyce.
Bo skoro Biblia jest fałszywa i demonów/sług_lucyfera nie ma to po co stwarzać historię opowiadające bzdury? Po co mieliby Was bombardować tymi ukrytymi bardziej czy mniej przekazami? Po co mieliby czcić sowę? Bahometa?
Tylko Biblia identyfikuje to zagrożenie. Nie robi tego ani Hinduizm, Islam czy Buddyzm (oczywiście dlaczego tego nie robi to to też wiem )
Nie tacy jak Wy (z całym dla Was szacunkiem) zajmowali się "zrównaniem Lucyfera z Bogiem" w świadomości ludzkiej.
Mógłbym przytoczyć wiele dzieł "ezoterycznych", które tą tezę promują.
Sięgnę, tu może po OBOWIĄZKOWĄ lekturę, taaaak, teraz uważam to za obowiązkową lekturę dla Niedowiarków po co i jak stworzono podwaliny New Age, czyli po "Doktrynę tajemną" Heleny Pietrownej Bławackiej
Bez takich "dzieł" jak ta doktryna, "Izyda odsłonięta" (osobiście wolę tłumaczenie "Izyda ujawniona" (Isis Unveiled) oraz wielu wielu innych (chętnie podam inne tytuły) nie zrozumiecie o co toczy się gra, jaka jest idea wiążąca. Gdzie leży swoisty kamień filozoficzny ruchu New Age.
Ale wracajmy do Doktryny:
"
Gdy będziemy mieli już klucz do Księgi Rodzaju w naszych dłoniach, naukowa i pełna symboliki kabała odsłoni tajemnicę. Wielki wąż z Ogrodu Eden i Pan Bóg są identyczni
"
(strona 191 w angielskim wydaniu)
Trwa wojna, wojna o Was, o Mnie. Biblia, jest jedyną księgą - która dokładnie przewidziała postać tej wojny i jej skutki. Pokażcie mi drugą taką księgę, która pokazuje czasy obecne.
Twierdzenie, że pochodzi od demona, naprawdę świadczy o dużym braku wyobraźni.
Naprawdę wszystkich nas, to życie na ziemi jest niewarte tego aby zboczyć z drogi, z jedynej prawdziwej drogi. Naprawdę zaryzykujecie? A może nie warto ryzykować patrząc z punktu matematycznego: Jeśli uwierzycie w Boga bibilijnego, który pragnie naszego dobra, to jeśli Go nie ma... to niczego nie ryzykujecie (po śmierci), a jeśli jest to jesteście tylko do przodu (wiem wiem pisałem już to - sam to wymyśliłem )
Wiecie to jest tak wszystko powiązane jak.... połączenie hehe pewnego faktu (z historii):
Cofnijmy się w czasie....
Rotchschildowie stworzyli potęgę rodziny Warburg, dofinansowując ich bank rodzinny we Frankfurcie - należał on do Maxa Warburga, brata Paula Warburga, który współstworzył i był jednym z inicjatorów amerykańskiego FED'a. Max - wcześniejszy dyrektor niemieckiej tajnej policji z I wojny światowej miał jeszcze jednego brata w interesie - Feliksa.
Teść Feliksa Warburga - Jacob Schiff (partner czołowej firmy Wall Street Rockefellerowskiej: "Kuhn Loeb & Co") DOFINANSOWAŁ REWOLUCJĘ i MASOWE MORDY w ROSJI kwotą przekraczającą 20 mln USD (to była kwota oszałamiająca w tamtych czasach) - co oficjalnie przyznał na łamach New York Journal-American wnuk John Schiff 3 lutego 1949 roku, a prawnuk Jacoba Schiffa poślubił Karenne Gore - córkę byłego wiceprezydenta USA Ala Gore'a (tak! tego od "klimatu"!). Obecnie oboje (to małżeństwo) pracują dla finansów odłamu szwajcarskiego rodziny Rothschild'ow.
Prawda, że zakręcone? )
Tak samo jest z innymi historiami... moglibyśmy sieć powiązań zakreślać dookoła bez ustanku
Dlaczego powyższą historię przytoczyłem? Aby pokazać ewentualność, jak bardzo wiele idei w New Age jest niby "przeciwstawnych" a wywodzi się (początek) i prowadzi (koniec) do tego samego, do uwielbienia demonów
Tu naprawdę chodzi tylko i wyłącznie (i aż) o Wasze dusze... o nic więcej gra się nie toczy
Zrozumcie Kochani, że Elita (nie ważne jak ich tam nazwiemy) naprawdę ma już dość pieniędzy aby nas/was wszystkich zniszczyć.
Już na początku lat XX szacowano że rodzina Rothschildów posiada ponad połowę majątku całego świata (informacja pochodzi z: Des Griffin "Descent into Slavery" (1980r.) - podobne dane podaje też "The Rothschilds" Fredrica Mortona z 1961r.)
Czy naprawdę uważacie, że tym ludziom chodzi tylko o to by Was ograbić?
Mając FED i tak naprawdę Banki Centralne Niemiec, Anglii czy Francji? Produkując i wpływając na podaż. Dodrukowując banknotów ile tylko starczy lasów... Kiedy od wagi i siły kichnięcia 5 latka Rothschildów można zamknąć wszystkie huty w Polsce?
Czy naprawdę myślicie, że "zwałki" celowe na giełdach są po to aby Nam zabrać tylko pieniądze? NIE. Oni też chcą Naszego bólu, naszej negatywnej energii poczucia straty, naszych bankructw - dla samych tych bankructw.
Panie i Panowie. Im chodzi o realizacje Wyższego Planu. Planu niosącego światła Lucyfera, (który stoi na górze piramidy illuminackiej). To od niego BEZPOŚREDNIO elita dostaje zlecenia. To nazwałbym są takie wielopokoleniowe pakty z diabłem (cyrografy), który w zamian za spełnianie konkretnych i dokładnych instrukcji - daje tym rodzinom to czego chcą, bogactwo i władzę.
Im naprawdę chodzi teraz już o Wasze dusze. Wasze pieniądze mają głęboko w d* (przepraszam, za słowo).
Oni chcą widzieć Nasze cierpienie, łzy, nienawiść (celowo wzbudzaną do innych ras i ludzi), chcą nam przeprać mózgi na każdy możliwy sposób a mają takie techniki, o których by się nie śniło nawet naszym dzieciom w przyszłości.
Pamiętajcie, że sposoby opanowania świata poprzez sponsorowanego Hitlera - zawiodły. Teraz trzeba opanować świat w inny sposób, a później go zniszczyć, ot tak. Im więcej cierpienia, bólu, rozpaczy tym lepiej. To są CZYSTE ENERGIE LUCYFERYCZNE.
Jesteśmy zbyt krótko tu na ziemi abyśmy mieli ryzykować naszymi duszami
Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 244
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 18:25, 15 Sie '09
Temat postu:
Bardzo dobrze napisane Amros... Dodam od siebie jeden wątek:
Lucyfer nie jest wszechwładny, rozbudowawywanie sieci powiązań rodzin/krwi, tajnych stowarzyszeń itp. itd. pozwala mu w tej chwili na zapewnienie wszystkiego osobie, która mu sie sprzeda a jest użyteczna. To nie jest tak, że prosisz go i on Ci w sekunde wyczaruje góre złota. On Cie nakieruje na odpowiednich ludzi, którzy Ci pomogą w zdobyciu czego tylko chcesz. Wszystko to tylko i AŻ za DUSZE. Także zdobywajmy wiedze, a może przyjdzie taka pora, gdzie będzie nam dane wykorzystać ją przeciwko jednemu wspólnemu wrogowi... Pamiętajcie - BÓG - jest tylko jeden...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4...29, 30, 31 »
Strona 3 z 31
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
spadam. A... witamy uncle.tee 