W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
MassMan-Człowiek wyprodukowany   
Podobne tematy
Kody zniewolenia-Nexus4
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
10 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 1980
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:05, 26 Lip '09   Temat postu: MassMan-Człowiek wyprodukowany Odpowiedz z cytatem

MASS MAN

Z dedykacją dla wszystkich mass manów , a w szczególności dla ogromnej liczby użytkowników portalu wykop.pl


Kryzys tożsamości człowieka- zmanipulowany to człowiek uprzedmiotowiony. Człowiek zmanipulowany nie ma pojęcia o swoim zmanipulowaniu, tak jak człowiek chory na poważną chorobę psychiczną, nie zdaje sobie sprawy, że jest chory.

MassMan-Czowiek wyprodukowany



''Można wskazać na następujące, najczęściej się pojawiające, rysy obrazu tzw. człowieka współczesnego, które budzą zaniepokojenie i które są bądź źródłem, bądź owocem współczesnych kryzysów cywilizacyjnych. Są one w zasadzie te same u człowieka na Wschodzie i na Zachodzie, chociaż różne są uwarunkowania je wyzwalające.

Człowiek zdezintegrowany.
Człowiek będący produktem współczesnej cywilizacji jest człowiekiem zdezintegrowanym, wewnętrznie rozbitym, nie scalonym, nie skoordynowanym. Jest to często dezintegracja wskutek nadmiaru informacji. Jednak przede wszystkim jest to dezintegracja pomiędzy sferą poznawczą, umysłem a wolą; pomiędzy prawdą poznaną a działaniem i postawą życiową; pomiędzy "wiedzieć" a "być". Człowiek wie co i jak powinien czynić, ale jest niekonsekwentny: postępuje inaczej niż powinien. Prawda nie jest już przeżywana jako siła normatywna, domagająca się posłuchu i poddania jej wymogom życia. Przyczyny tej dezintegracji mogą być zewnętrzne i wewnętrzne. Zewnętrzne - to narzucanie kłamstwa przez terror polityczny czy inny, np. terror opinii publicznej, powodujący lęk przed mówieniem i czynieniem prawdy. Przyczyny wewnętrzne - to uleganie namiętnościom, słabościom i przywiązaniom, co powoduje stawianie tego, co przyjemne ponad to, co prawdziwe i słuszne. Skutkiem działania tych przyczyn jest człowiek rozbity, żyjący w jakiejś głębokiej schizofrenii.

Człowiek konsumpcyjny

Człowiek współczesny jawi się, szczególnie w bogatych społeczeństwach Zachodu, jako człowiek konsumpcyjny, jednostronnie nastawiony na konsumpcję dóbr materialnych. O ile ten człowiek jest również człowiekiem produkcyjnym, to jego produkcja stoi głównie na służbie konsumpcji. Wyścig produkcji i konsumpcji wyraża się głównie w sztucznym poszerzaniu skali potrzeb, ciągłym podnoszeniu ich poziomu, co jednak nie może być rozwijane w nieskończoność i dlatego prowadzić musi do nadprodukcji i kryzysu gospodarczego. Ofiarą tego systemu pada człowiek, który przez jednostronne nastawienie na konsumpcję, staje się pasywny, mało aktywny i twórczy. Nie widzi on celu życia w tworzeniu, zdobywaniu wyższych wartości, ale w używaniu dóbr materialnych i zmysłowych. Wrodzona zaś naturze ludzkiej dążność do absolutu prowadzi do wynaturzenia w postaci np. alkoholizmu, narkomanii lub do wynaturzeń w dziedzinie seksualnej. Dzieje się tak dlatego, że pragnienie użycia łączy się z dążeniem do jego potęgowania w nieskończoność. Powstaje typ człowieka, który nawiązując do znanego powiedzenia przypisywanego Sokratesowi; "żyje, aby jeść, a nie je, aby żyć". Pojęcie życia zamienia się na u - życie.

Człowiek wyczynowy (Leistungsmensch)

Oto następne wypaczenie obrazu człowieka we współczesnej cywilizacji. Wyraża je trafnie niemiecki termin Leistungsmensch, któremu odpowiada polskie: człowiek wyczynu albo człowiek wyczynowy. Człowiek taki koncentruje wszystkie swoje siły i dążenia na osiąganiu wyników w jakiejś wąskiej, wyspecjalizowanej dziedzinie i mierzy swoją wartość tym osiągnięciem. Również przez społeczeństwo jest oceniany w świetle tego wyczynu czy osiągnięcia. Nie liczy się więc zarówno w świadomości tego człowieka jak i w ocenie społecznej jego wartość jako człowieka, jako osoby, wartość jego charakteru, wartość jego osobowego zaangażowania, tylko jego wyczyn, jego osiągnięcie przynoszące sławę, podziw, poklask lub inne doraźne korzyści np. materialne. Dla jednych takim wyczynem będzie rekord sportowy, dla innych zwycięstwo w konkursie piękności, zdobycie dyplomu czy tytułu, dla innych jeszcze osiągnięcie wyższego szczebla władzy, większego majątku. W systemie komunistycznym typowym wyczynem jest przekroczenie normy w wyścigu pracy, zdobycie tytułu przodownika czy bohatera pracy. W ten sposób naturalne dla człowieka dążenie do doskonałości zostaje ukierunkowane na wąskie, specjalistyczne wyczyny i rekordy, które rzadko doskonalą całego człowieka, ale są złudnym i często krótkotrwałym pseudo-osiągnięciem.

Człowiek stada czyli człowiek manipulowany

Wszystkie powyżej ukazane przejawy i tendencje prowadzą do depersonalizacji człowieka, do jego uprzedmiotowienia. Ich rezultatem jest człowiek stada, człowiek masy, człowiek bez "ja", der Mensch ohne ich - jak brzmi tytuł pewnej filozoficznej książki. Człowiek taki nie jest myślącym, w sposób wolny wybierającym, o sobie stanowiącym podmiotem, lecz przedmiotem wielorakich manipulacji. Myśli on i działa według sloganów, które słyszy w środkach masowego przekazu. Kieruje się w postępowaniu moda, panującą opinią. Bezkrytycznie czyni to, co inni, tylko dlatego, że inni to czynią, bez własnej, osobistej motywacji. Człowiek taki jest niewolnikiem, manipulowanym przez innych, zależnym od różnych ośrodków dyspozycyjnych czy społecznych mechanizmów.
Pedagogia Nowego Człowieka wypracowana w Ruchu Światło-Życie w określeniu ideału, celu wychowawczego stanowi dokładną odpowiedź na braki i zagrożenia, współczesnego człowieka. Zagrożenie to dotyczy istotnych cech i praw życia osobowego, dlatego sięgnięcie w głąb, do istoty bytu osobowego staje się obecnie sprawą naglącą.
Odpowiedzią na przedstawione powyżej zagrożenia są następujące rysy człowieka realizowane w oazowej pedagogii.


arrow
Człowiek wyzwolony

Wszystkie powyższe aspekty ideału wychowawczego pedagogii Nowego Człowieka streszczają się w określeniu: człowiek wyzwolony, człowiek prawdziwie wolny. Jest to znów antyteza człowieka stada, który będąc przedmiotem manipulacji, jest uprzedmiotowiony i zniewolony. Istotą nie-woli człowieka jest bowiem to, że jest on traktowany, bądź pozwala się traktować jak przedmiot, przedmiot bez-wolny i nie-wolny. Człowiekiem wolnym, wyzwolonym, jest natomiast ten, który jest podmiotem, który realizuje siebie w impulsach wewnętrznych, suwerennych. Wola jednak jest wolna tylko wtedy, gdy jest oświecona; gdy jest kierowana przez światło, gdy jest poddana światłu. W samym pojęciu wolności zawiera się więc pewna zależność: dobrowolne przyjęcie, zaakceptowanie światła prawdy. Prawda ta jest przede wszystkim prawdą o samym człowieku, o jego istocie, która wyraża się w tym, iż jest on powołany do posiadania siebie w bezinteresownym dawaniu siebie czyli do miłości - agape. To powołanie zaś ma swoje ostateczne uzasadnienie w tym, że człowiek stworzony jest na obraz i podobieństwo Boga, który jest miłością, dlatego również posiada siebie w dawaniu siebie.''
http://www.opole.oaza.org.pl/pedagog.htm
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
coyote




Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 259
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:06, 26 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Świetny materiał - dobra robota!
A czy skuteczny? No chance...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:09, 27 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

''CZŁOWIEK- PRODUKT

Jesteśmy produktami. Niedawno zakończono badania nad strukturą osobowości człowieka i stwierdzono, że geny warunkują nas jedynie w 20% procentach, co prowadzi do rewolucyjnego wniosku- to środowisko obarczone jest winą za konstrukcję charakteru jednostki. Okazało się wreszcie, że noworodka faktycznie można nazwać terminem „tabula rasa” Locke’a.
Ulegamy manipulacji bezwiednie, od chwili zaistnienia w społeczeństwie. Każda z norm i zasad, która zostanie nam wpojona we wczesnym dzieciństwie, staje się prawdą niepodważalną. Zanim to następuje, młoda osobowość uruchamia mechanizmy obronne, chce odrzucić nowe reguły, po czym tłumi wewnętrzną walkę, a jej skutki uwidaczniają się w późniejszym życiu w postaci „szyderczych, ironicznych zachowań i wyniosłych gestów”(Anna Freud).
Nie da się ukryć, że gdyby nie wpływ otoczenia , bylibyśmy kimś zupełnie innym. Każda warstwa społeczna skupia się na tworzeniu wizerunku specyficznego. Cel jest jeden:jednostka musi być funkcjonalna. Owa przydatność inaczej jest pojmowana w warstwie niższej, średniej, czy wyższej. Co najgorsze, obraz charakteru i osobowości nie zależy jedynie od środowiska, ale również od systemu, w jakim przyszło nam żyć.
Trendy zachodnioeuropejskie szybko zadomowiły się w Polsce. Na przestrzeni kilku lat stworzyliśmy młodą generację yuppies: przerażających, zuniformowanych, spragnionych sukcesu konformistów w białych koszulach.
Formowanie charakteru polega na wtłaczaniu człowieka za pomocą manipulacji z zewnątrz w ustalony schemat, do którego musi się dostosować. A zatem musi być posłuszny, gorliwy, pracowity, sprytny- jednym słowem taki, jak wszyscy, ale jednocześnie powinien stać się konkurencyjny. W końcu przyjdzie czas, kiedy będzie musiał się sprzedać...
Normalny człowiek nie potrafi istnieć samodzielnie. Opancerzono go w serwilizm, w umiejętność brania, wykorzystywania innych. Boi się życia, ale ponad wszystko obawia się samotności. Jego charakter nie jest praktycznie charakterem. Dziś istota ludzka to automat, świetnie wytresowane stworzenie.
„Świadomość jest niczym” J.P.Sartre
Zdajemy sobie sprawę z faktu, że jesteśmy siłą roboczą, konsumentami plastikowego jedzenia i ikeowskiego wyposażenia mieszkań, czynnikiem wyborczym. Przechodzimy bunt wieku dojrzewania, po którym szybko wpasowujemy się w wygodne, choć monotonne życie w betonowych sypialniach, stawiając swój segment dokładnie w tym samym miejscu, co sąsiad z góry czy z dołu, ponieważ tylko jedna ściana mieszkania jest na to przeznaczona.
Od chwili gdy zaczynamy poruszać się na dwu kończynach, wtłacza się nam z uporem zasady schludności, obowiązkowości, sumienności. Porównuje się nas z innymi. Stawia się nam ich za wzór. Oddziałuje się na nas tak silnie, że sami stajemy się swymi wrogami, kiedy tylko odkrywamy, iż nie jesteśmy dość dobrzy. Wykształca się w nas ambicja oraz pęd do perfekcjonizmu. Topimy się we własnych nerwicach z natręctwami. Czytamy książki pt.”Jak odnieść sukces”, ”Naucz się żyć według harmonogramu dnia”,”Bądż Machiavellim”. Gdy już zajmujemy całkiem niezłe miejsce w „wyścigu szczurów”, czujemy się zmęczeni. Rezygnujemy z walki. Wkrótce umieramy, gdyż brak nam motywacji do dalszego istnienia.
Najgorsze w tym całym procesie jest to, że jednostka mu ulega, przyzwyczaja się do myśli o swym szarym bycie i popada w normomanię.
Zarysowuje granice swego postępowania, a ta część osobowości, która się im nie podda skazana jest na destrukcję. Psychologia tłumaczy to zjawisko terminem „identyfikacji z agresorem”, czyli masochistycznego gnębienia samego siebie. I być może fakt ten nie byłby przerażający, gdyby nie udowodniono, iż masochistyczna potrzeba przestrzegania norm rodzi sadystyczną potrzebę narzucania tych norm innym.
Jak ty mnie, tak ja tobie.
Doświadczanie bezsilności pociąga za sobą potrzebę zademonstrowania własnej siły. Chęć dominacji bierze się z poczucia zniewolenia. Ilekroć nas poniżono, tylekroć zmieszamy z błotem bliźniego, ponieważ nasza psychika zidentyfikowała się z agresorem. Jedynie przeżycie traumatyczne zmusiłoby nas do rozwoju samodzielnego, który został zduszony w zarodku przez otaczający świat, w jakim nie ma miejsca na dojrzewanie psychiczne.
Co robić?
Nie możemy zrobić nic. Rzeczywistość istniejącą należałoby zniszczyć, aby uratować indywidualizm. Zacząć od innego sposobu wychowywania dzieci. Zrezygnować z autorytarnych metod pedagogicznych. Ograniczyć wpływ na młodą osobowość do minimum. Uczyć tolerancji. Zachęcać ludzi do rozwijania swych zainteresowań, do pracy nad własnym „ja”, do pogłębiania wiedzy psychologicznej. Należałoby ich zniechęcić do oceniania innych i siebie oraz nauczyć krytycznego stosunku wobec konformizmu.
Ale jak tego wszystkiego dokonać i czy jest to możliwe? Kto miałby uczynić pierwszy krok, aby rozpocząć tak niebanalne reformy społeczne? Czy odniosłyby one sukces wśród społeczeństw bez osobowości, takich jak nasze? Czy...?''
Źródło:
http://www.iik.pl/felietony.php/30
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:03, 27 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pierwszy tekst Tańcząca to tragedia. Z trudem przebrnąłem do końca. Ten filmik co wkleiłaś też za bogaty nie jest. Puste frazesy i całkowicie nie konstruktywna krytyka.
Jedyne z czym się zgadzam to fakt, że ludzka psychika jest łatwa do urabiania. Całą reszta to kulejąca argumentacja w stylu "Masowa Idiotyczna Kultura jest tania, płytka i narcystyczna" bazująca na błędnym wniosku, że - nawet nie tyle, że można (a uważam, że nie można), ale że trzeba zmienić coś w sposobie "zdobywania wiedzy" o otoczeniu u ludzi.
Zawsze obraz rzeczywistości, który kreujemy będzie niepełny i wadliwy. Nie mamy szans, na obecnym poziomie rozwoju (ewolucji (?)) marzyć o obiektywnym poznawaniu rzeczywistości. Po pierwsze nie mamy środków (zmysłów). Po drugie, cała motywacja naszego postępowania bierze się właśnie z tej wypaczonej wizji rzeczywistości. Obrazy Van Gogha mają taką samą "wartość poznawczą" jak iPhone. Krytyka w stylu "Jest palantem służącym do sprzedawania fałszywych potrzeb materialnych" powala mnie na łopatki.

Co to kurwa w ogóle znaczy fałszywa potrzeba materialna?

Każda potrzeba materialna jest fałszywa. Chce nowego Mercedesa, bo moja psychika tak została przez interakcję z otoczeniem skonstruowana, że akurat na niego mam ochotę. Czuję potrzebę pójścia do kościoła, bo moja psychika tak została przez interakcję z otoczeniem skonstruowana. Chcę zostać eremitą, bo moja psychika tak została przez interakcję z otoczeniem skonstruowana, bla, bla, bla
W ostatecznym rozrachunku motywy postępowania emo dzieciaków są tak samo ważkie jak teorie Icke'a czy to co robił Jan Paweł II. Wszyscy jesteśmy tacy sami. Wszyscy jesteśmy konformistami. Tak jesteśmy skonstruowani.

PS. "Skonstruowana" to może nie najszczęśliwsze określenie, ale wiadomo o co chodzi. Chyba. Wink
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Vril




Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 237
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:27, 27 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Już rodząc się jesteśmy "wyprodukowanymi" ludźmi. Reszta to już walka z gombrowiczowską Formą i urabianie siebie i innych na tym "łez padole".
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:47, 27 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Aqua Very Happy

Jezu nawet mi się nie chcę zabierać za polemikę Very Happy

Ale no cóż trudno powiedziałam A to trzeba powiedzieć B Very Happy , a poza ja bardzo lubię Cię czytać Aqua jesteś w mojej wybranej czołówce. Mr. Green

Aqua

Cytat:
Pierwszy tekst Tańcząca to tragedia. Z trudem przebrnąłem do końca.


chodzi Ci o tekst z tej strony?:
http://www.opole.oaza.org.pl/pedagog.htm

Czyli to co jest wymienione człowiek konsumpcyjny, wyzwolony itd. tak?

Cóż w nim jest takiego tragicznego bo zaprawdę ja tam żadnej tragedii nie dostrzegam?
Konkrety Aqua konkrety jak mamy poważnie dyskutować i dojść do jakiegoś konsensusu.

Aqua
Cytat:
Całą reszta to kulejąca argumentacja w stylu "Masowa Idiotyczna Kultura jest tania, płytka i narcystyczna" bazująca na błędnym wniosku, że - nawet nie tyle, że można (a uważam, że nie można), ale że trzeba zmienić coś w sposobie "zdobywania wiedzy" o otoczeniu u ludzi.


Bo masowa kultura ,kultura niska jest płytka , tania i narcystyczna.
Tak ja się z tym z tym zdaniem definitywnie zgadzam.

Uuuu Aqua Shocked
Uważasz ,że nie można zmienić sposobu ''zdobywania wiedzy'' przez człowieka , aniżeli tylko po przez masową kulturę?

Aqua
Cytat:
Zawsze obraz rzeczywistości, który kreujemy będzie niepełny i wadliwy. Nie mamy szans, na obecnym poziomie rozwoju (ewolucji (?)) marzyć o obiektywnym poznawaniu rzeczywistości.


Ależ oczywiście ,że obraz rzeczywistości, która nas otacza będzie zawsze zniekształcony.
A kto tu marzy o radykalnie obiektywnym sposobie poznawania rzeczywistości???

Film miał na celu wykazać cechy człowieka urobionego po przez indoktrynację i mass media i niską kulturę , która jest celowo promowana.

Aqua
Cytat:
Krytyka w stylu "Jest palantem służącym do sprzedawania fałszywych potrzeb materialnych" powala mnie na łopatki.


Heh wiedz ,że tekst oryginalny nie był mojego autorstwa i pewnie gdybym ja była autorem i pełnym kreatorem filmu, zapewne zrobiłabym go inaczej.
Ja przetłumaczyłam autora.

Myślę ,że za poważnie podszedłeś do klipu typu youtube skoro robi na Tobie ten tekst wrażenie położenia Ciebie na łopatki.
To jest klip , który ma trafić do ludzi typu Mass Mann ,żeby dal im trochę do myślenia , a nie publikacja na poziomie doktoranckim.

A tak poza tym to kim jest sprzedawca, akwizytor i przedstawiciel handlowy w dzisiejszych czasach jak nie właśnie palantem na smyczy korporacji, wykorzystującym techniki NLP , aby sprzedać byle gówno?
Aqua
Cytat:
Co to kurwa w ogóle znaczy fałszywa potrzeba materialna?

Very Happy no rzeczywiście zdanie logicznie sprzeczne...

Aqua
Cytat:

Wszyscy jesteśmy tacy sami. Wszyscy jesteśmy konformistami.


Nie byłabym tego taka pewna.
Są ludzie , którzy poświecili życie dla swoich ideii.
Wbrew obawom wewnętrznym czy naciskom zewnętrznym.

P.S ostatni mój post , który mogę wysłać dziś (się dziś nagadałam Razz)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


MassMan-Człowiek wyprodukowany
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile