http://www.humbug.pl/texts/view?art=pomysly_na_tania_energie_sa_ukrywane_
Komu zależy na ukrywaniu nowych pomysłów na tanią energię? Czy istnieje tajna organizacja likwidująca wynalazców i ich pomysły na alternatywny rodzaj energii? Czy międzynarodowy spisek istnieje?
Jan Kowalski z Suwałk był wynalazcą. Od dłuższego czasu pracował nad nowym pomysłem pozyskiwania energii. Jego wynalazek owiany był tajemnicą. Wiadomo jednak, że miał być rewolucyjny. Opierał się na pozyskiwaniu energii praktycznie bez żadnych kosztów wprost z powietrza. Niestety nigdy nie poznamy szczegółów projektu.
W zeszłym miesiącu nieznani sprawcy zamordowali Kowalskiego. Został uduszony struną fortepianową. Jego pracownia została spalona wraz ze wszystkimi komputerami i prototypami urządzenia.
Śledztwo rozpoczęła miejscowa policja. Szybko okazało się, że nie są w stanie sami wykryć sprawców. Sprawę przekazano Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Nasz informator w ABW przekazał:
– Sprawa jest nietypowa, sposób morderstwa świadczy o udziale agentów służb specjalnych. Całe morderstwo, zacieranie śladów, jest tak perfekcyjne, że nie mamy nawet punktu zaczepienia. Jedynym śladem jest pobyt obywatela Wenezueli w hotelu w Suwałkach w noc morderstwa. Sądzimy, że to mogło mieć jakiś związek - mówi nasz informator.
ABW przeanalizowało inne tego typu sprawy i okazało się, że w ciągu ostatnich lat w Polsce zginął jeszcze inny wynalazca pracujący nad podobnymi wynalazkami. Ale najciekawsze jest to, że na świecie podobnych morderstw w ciągu pięciu lat było już kilkadziesiąt. Za każdym razem były morderstwa niemal doskonałe. Nigdy nie wykryto sprawców. Celem zabójców były też efekty pracy wynalazców: prototypy, projekty, ich komputery itp. Wszyscy oni zajmowali się tanim pozyskiwaniem energii!
Politolog Leszek Zagaj wyjaśni to w ten sposób:
– Trzeba postawić sobie pytanie, komu zależy na tym, żeby nowe i tanie pomysły pozyskiwania energii nie ujrzały światła dziennego? Są państwa żyjące z wydobycia ropy naftowej i gazu. Jest to podstawa ich egzystencji. Gdy ktoś wymyśli sposób pozyskiwania taniej energii, państwa te praktycznie zbankrutują.
Dlatego wcale nie jest dziwne powstanie jakiejś tajnej, wspólnej organizacji niszczącej w zarodku wszelkie takie próby. W tej grupie ( komando śmierci) „pracują” najlepsi z najlepszych, dlatego wykrycie sprawców będzie bardzo trudno, a nawet wręcz niemożliwe. Wykrycie sprawców i ich ukaranie będzie blokowane przez państwa, które uczestniczą w tym procederze. Być może Polska też uczestniczy w tym spisku państw. Proszę sobie wyobrazić łatwy sposób zastąpienia węgla w Polsce. Przecież tacy górnicy wyszliby na ulicę. Kto się na to odważy?- pyta retorycznie Zagaj.