Wysłany: 13:13, 17 Lip '09
Temat postu: Wielki krok dla ludzkości w HD
No to się teraz zacznie dyskusja:
za dobreprogramy pl:
Cytat:
NASA opublikowała klipy wideo z lądowania na Księżycu pochodzące z oryginalnej taśmy, która jak dotąd uznawana była za zagubioną.
Już 20 lipca czterdziesta rocznica wydarzenia, dzięki któremu w pamięć całemu światu zapadły słowa to mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości. Zdanie to wypowiedział oczywiście Neil Armstrong, uczestnik misji Apollo 11, gdy jako pierwszy człowiek postawił stopę na Księżycu. Całe wydarzenie było oczywiście uwieczniane przy pomocy kamery i aparatów fotograficznych i równocześnie transmitowane przez telewizję.
Jak się okazuje (i wcale to nie dziwi), technologia NASA znacznie wyprzedzała technologie używane wówczas przez stacje telewizyjne. Choć o użytej przez astronautów kamerze można było powiedzieć, że jak na tamtejsze czasy była "wysokiej rozdzielczości", to jednak na wyjściu obraz i tak musiał być przeskalowany by sprostać wymogom telewizji. Oryginalna taśma tymczasem przepadła w niewiadomych okolicznościach na 40 lat. Jedyne, co pozostało potomnym to 16mm film, na którym uchwycono zwykłą transmisję telewizyjną
Kiedy wszyscy myśleli, że to już koniec marzeń o lądowaniu na Księżycu "w HD", NASA zwołała dzisiaj konferencję prasową, na ktorej poinformowała o odnalezieniu taśmy, jej wyczyszczeniu i... opublikowaniu materiału w formie klipów wideo w rozdzielczości 720p. Filmy można obejrzeć na stronach amerykańskiej agencji kosmicznej, choć z uwagi na ogromne zainteresowanie i niskie transfery polecamy pobrać je wcześniej na dysk. Pliki udostępniono w formacie Quick Time (.mov). Ilustrują one najważniejsze momenty w czasie misji Apollo 11, w tym spacer po Księżycu i słynną wypowiedź Armstronga.
To, czy film rzeczywiście zaginął i został dopiero teraz odnaleziony, czy też od początku był ukrywany przez NASA chyba na zawsze pozostanie już zagadką. Dzisiaj nie ma to jednak znaczenia - liczy się to, że bodaj najważniejsze jak dotąd wydarzenie w historii astronautyki możemy teraz oglądać w znacznie lepszej jakości.
hehe na sforze pisza ze cala sprawa z tasmami wyszla na jaw dzieki The Daily Express i w NASA sie wkurwili ze im nie wyszla niespodzianka z prezentem na 40 lecie Wielkiej Sciemy... to w ogole jakas sciema z tymi kasetami, znaleziono je ponoc w magazynie australijskiego obserwatorium Parke. I dopiero pozniej NASA przyznalo ze to te tasmy. Cos tu smierdzi i to na pewno nie stara zeszloroczna kapusta ktora teraz matka gotuje
A w ogole to witam wszystkich...
_________________ ==> silence is consent <==
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:33, 17 Lip '09
Temat postu:
Pamiętam ile było gadki ze strony moońków, że wersja kręcona na księżycu była w super hiper jakości dopiero konwersja na tandetne telewizory wszystko spieprzyła...
i oto ta super jakości wersja wygląda jakby ktoś po prostu przekonwertował 480 do 720p
w dodatku edycja "2009 restoration" wygląda dużo gorzej - wszystko jest rozmyte...
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 11:22, 18 Lip '09
Temat postu:
No właśnie czy nie widzicie anomalii na zremasterowanym filmiku One Step.
Oglądać od 0:20 i to 20 RAZY.
Astronauta nie wykonuje tu przecież żadnego ruch, i nagle bach wskakuje na drabinę jak na babę po pijaku (na oko widać że jest ciągnięty w górę).
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Nikt nie obiecywał gruszek na wierzbie, a efekty widać i tak. Fakt, że ostrość nie pierwszej klasy, ale nie ma za to widocznych artefaktów i mimo rozmycia widać więcej co się dzieje na ekranie, nie widzę zatem powodów by przyczepiać się do lekkiego rozmycia. Nie chodziło przecież o wyreżyserowanie nowej wersji podboju Łysego, a jedynie odzyskanie zapisu ze starszych taśm za pomocą nowszych technik.
Cytat:
NASA used a scan converter to optically and electronically adapt these images to a standard U.S. broadcast TV signal. The tracking stations converted the signals and transmitted them using microwave links, Intelsat communications satellites, and AT&T analog landlines to Mission Control in Houston. By the time the images appeared on international television, they were substantially degraded.
I takie znacznie pogorszone obrazy służyły do uzyskiwania nowej jakości wideo zaprezentowanego wyżej.
franek napisał:
tegie glowy z nasa maja marne pojecie o technologiach multimedialnych.
Cytat:
NASA contracted with Lowry Digital of Burbank, Calif., which specializes in restoring aging Hollywood films and video, to take the highest quality video available from these recordings, select the best for digitization, and significantly enhance the video using the company's proprietary software technology and other restoration techniques.
no proszę, a przecież oni sfabrykowali większość zdjęć pochodzących z Apollo, to w końcu znają się czy nie? Pomijając, że zapomnieli dorysować gwiazdy
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:34, 18 Lip '09
Temat postu:
"we lied about everything"
BellComm / NASA Insider
Cytat:
NASA Lost Original Moon Video
WASHINGTON (July 17) - NASA could put a man on the moon but didn't have the sense to keep the original video of the live TV transmission.
In an embarrassing acknowledgment, the space agency said Thursday that it must have erased the Apollo 11 moon footage years ago so that it could reuse the videotape.
But now Hollywood is coming to the rescue.
The studio wizards who restored "Casablanca" are digitally sharpening and cleaning up the ghostly, grainy footage of the moon landing, making it even better than what TV viewers saw on July 20, 1969. They are doing it by working from four copies that NASA scrounged from around the world.
"There's nothing being created; there's nothing being manufactured," said NASA senior engineer Dick Nafzger, who is in charge of the project. "You can now see the detail that's coming out."
[…]
http://news.aol.com/article/nasa-lost-original-moon-video/575034?icid=main|htmlws-main|dl1|link3|http%3A%2F%2Fnews.aol.com%2Farticle%2Fnasa-lost-original-moon-video%2F575034
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:57, 18 Lip '09
Temat postu:
wg mnie nie odnaleziono oryginalnego nagrania tylko zremasterowano wersję telewizyjną
na stronach NASA można sobie ściągnąć filmiki porównawcze - rozdzielczość taka sama, obraz ociupinkę lepszy (bez szumów) ale za to rozmyty (coś jak kodowanie divxem z włączoną korekcją artefaktów)
Dołączył: 28 Sie 2008 Posty: 173
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:43, 19 Lip '09
Temat postu:
W TV... jak zwykle zresztą podniecają się teorią, że coś mogło być innaczej niż mówią oficjalnie. Więc trzeba obrócić to wszystko w śmieszny żarcik
mnie to jakoś nie śmieszy.
Kubrick nakręcił lądowanie na Księżycu?
Cytat:
Chociaż tym emocjonował się na bieżąco niemal cały świat, to są również sceptycy, którzy podają w wątpliwość lądowanie człowieka na Księżycu. 40 lat od tego wydarzenia nie wszyscy wierzą, że Neil Armstrong stąpał po Srebrnym Globie, a Stany Zjednoczone zwyciężyły w tym kosmicznym wyścigu ze Związkiem Radzieckim.
Te dwa zdjęcia, zdaniem sceptyków, dowodzą, że lądowanie na Księżycu było wielką mistyfikacją, a nie wielkim sukcesem Amerykanów
Zobacz wideoOsiągnięcie czy mistyfikacja? Od kilkunastu lat wielu ma wątpliwości, czy Apollo 11 dotarł na Księżyc, czy też latał wokół Ziemi, a lądowanie nakręcono w studiu. Jednym nie podoba się swobodny ruch Neila Armstronga w ciasnym kombinezonie w warunkach księżycowych. Inni mają wątpliwości dotyczące flagi, która na dwóch różnych ujęciach wygląda tak samo, ma dokładnie te same zagięcia.
Padły nawet podejrzenia wobec reżysera Stanleya Kubricka, że to on był autorem zdjęć udawanego lądowania. Filmowcy mówią, że dla tego artysty byłoby to jak wyzwanie.
Przyjmując, że Waszyngton zrealizował misję Apollo 11 w studiu, a nie na Srebrnym Globie, to musiał mieć w tym jakiś cel. Gdyby się wydało – byłby wstyd. Celem był sukces medialny. Jakby powiedzieli specjaliści od marketingu: brand USA musiał się sprzedać lepiej niż brand ZSRR.
Gdy dwie firmy rywalizują ze sobą, może dojść do nieczystych zagrań. Co dopiero, gdy o działkę na Księżycu ściga się Biały Dom z Kremlem.
Dla wielu mieszkańców planety Ziemia nie jest ważne, czy Armstrong był na Księżycu, czy nie. Jednak nieświadomie codziennie używamy zdobyczy technologicznych, które przyniósł rozwój programu Apollo: zegarków elektronicznych czy teflonu.
Nawet jeśli sceptycy nie uznają sukcesu Amerykanów na Księżycu, to muszą przyznać, że dzięki misji Apollo jajecznica nie przykleja się do patelni.
Już wiem o co chodzi z lądowaniem na księżycu. Misje Apollo to NIE ściema. Ludzie polecieli na Księżyc. Ale nie przeżyli podróży. Gdy lądownik dotarł na Księżyc, wyszedł z niego duch astronauty. Dowód w powyższym filmiku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
