Chyba wiekszosc ma tego rodzaju watpliwosci, bo tu nie uprawia sie religii i podpiera dogmatami.
Choc bywa, ze tak to wyglada, bo bladzac po omacku czasem wpadnie nam cos w lapy i probujac zlepic to w calosc wychodzi nam wielowarstwowy, ale dosc spojny obrazek NWO.
Przewidywane skutki wprowadzenia kolejnego etapu CA nie sa tylko proroctwem Verkerk'a i innych lecz dosc prostym algorytmem na potrzeby systemu: im ludzie w gorszej kondycji tym bardziej przestraszeni, ze moga chorowac czy zejsc, zas na tym strachu kwitnie caly przemysl medyczny i farmaceutyczny, to banal.
Ten algorytm to antyteza - w zdrowym ciele zdrowy duch, czyli poprostu kolejny sposob na latwiejsza kontrole.
Wiem wiem, to zaczyna byc nudne z ta potrzeba kontrolowania, ale wyobraz sobie, ze jestes dyrektorem firmy gdzie nadal sa, chc juz zarobaczone, wredne zwiazki zawodowe, domagajace sie rzeczy dla Ciebie niewygodnych, masz absurdalnie przerosnienta ilosc personelu, ktory bedac legalnie zatrudniony nie moze byc ot tak sobie zwolniony, kodeks pracy wiazacy Ci lapy....i jak tu prowadzic firme?
Analogia dosc uproszczona, ale daje leka probke: zw.zawodowe - parlamenty, przerost populacji i konstytucje.
Ci ONI to menadzerowie tej planety......sory, ale jakos tak wyszlo.
Nie sa to dobrzy ludzie, bo ci nie sa zainteresowani wladza nad innymi. Wniosek: wladza moze byc tylko zla.
Rewersem tego twierdzenia byli i sa np prezydenci w Am Pld, ktorzy chcieli dobrze dla biednych ludzi w swoich krajach i....dlatego zgineli. Chyba jednak nie byli wladza.........
A Twoje pytanie o swinski falszywy alarm.....moze nas laduja. Niewykluczone.
Ale to by oznaczalo inzynierie spoleczna na poziomie przerastajacym nasza percepcje....na jakis czas.
Proponujesz trzezwa dyskusje.......na te tematy to dyskutuja np Bildelbergowie.
My jedynie obserwujac tego mega-trutnia laczymy jego "kropki" jakie po sobie zostawia i zastanawiamy sie co to moze dla nas znaczyc
Ale nie tylko....wiemy o co im chodzi! Nie wiemy tylko jak i kiedy.
I tego szukamy.