NWO i co dalej?

tomeq

Chociaż NWO jeszcze oficjalnie nie powstało już żyje i ma się całkiem dobrze, żyje ono w waszych głowach i być może odciąga wasze myśli od czegoś ważniejszego.
Po ilości założonych postów na temat NWO i jemu pochodnych, takich jak codex alimentarius czy świńska grypa świadczy jak bardzo żyjecie tym tematem.
Setki obejrzanych filmów, tysiące artykułów i wypowiedzi, wszystko to powoduje w Was wielkie podniecenie. Każdego dnia przeglądacie strony by znaleźć kolejny news i wkleić go na forum. Zbierając to wszystko do kupy wiemy czym będzie NWO i jakie ma cele. Jest to bardziej pewne niż zgadywanki na temat 2012 roku. Pewne nie dlatego ze tak myślicie ale dlatego że już się oficjalnie o tym mówi.
Odnoszę takie wrażenie że zapomnieliście o kluczowym punkcie w planach NWO jakim jest depopulacja. Owszem wspominacie o niej ale nie jako o czymś co miałby bezpośrednio Was dotyczyć. Zakładana liczba ludności to 500mln co stanowi ok. 8% obecnej populacji. Uważacie że problem ten nie dotknie polski, waszego miasta, waszych znajomych, rodzin, was samych?
Wiecie o czymś co jest tak jakby pewnikiem, inaczej nie byłoby tu tyle wpisów.
Ocknijcie się i sztachnijcie feromona, dobrze wiecie że jeśli nastanie ta „potęga” nic nie da się zrobić, ba nawet teraz już nic nie da się zrobić by to powstrzymać.
Czy widzicie jakieś szanse dla siebie za kilka lat? A może mówicie, „co ma być to będzie” godząc się na wszystko co postanowi ten religijno polityczny układ?

Mighn

Teraz wszyscy zadają pytanie nie czy, tylko jak i kiedy - od tego zależy reakcja... ciężko przeciwdziałać wielkiej niewiadomej, a cały czas metoda jaka została/zostanie wybrana do depopulacji nie jest tak na prawdę znana/pewna, a niestety nie da się przygotować do wszystkiego.

Jedynym sposobem na danie odporu NWO jest masowy opór obywatelski - ale obawiam się że na to za późno, ludzie są zbyt otępieli żeby nie tylko coś zrobić, ale nawet próbować uwierzyć coś, co nie gada do nich z oficjalnych mediów Sad

- tak więc podstawowym zadaniem zostało skupić się na sobie, żeby w razie czego przeżyć i pomóc zrobić to samo jak największej ilości ludzi - może wtedy zaczną się budzić z pięknego snu z gazet i telewizji...
_________________
Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!

stefani

tomeq napisał:

Chociaż NWO jeszcze oficjalnie nie powstało już żyje i ma się całkiem dobrze, żyje ono w waszych głowach i być może odciąga wasze myśli od czegoś ważniejszego.

NWO żyje i działa od początku świata, tylko różnie się to nazywało w różnych epokach.
Bo czym w istocie różni się tyrania władców egipskich od tyranii obecnych bankierów,
czy szefów wielkich koncernów?

Opiera się na tych samych podstawach - zniewoleniu mas za pomocą socjotechniki oraz
całkowitemu podporządkowaniu tychże mas woli swoich panów. Plus tendencja do rządów
całym światem, co było marzeniem każdego władcy we wszystkich epokach.

Wtedy niewolnicy w znakomitej większości godzili się na swój los i teraz większość jest
pogodzona z obecnym stanem rzeczy. Większość nie walczy, ale się "wpasowuje"
w zastaną rzeczywistość.

Zmieniły się tylko narzędzia, rządca w Egipcie miał kij, a obecne elity mają media oraz
doskonalszą wiedzę na temat sterowania masami skrzętnie przed nimi ukrywaną.

Ludzi dziś się programuje za pomocą edukacji, mediów, a nie kijem (choć nie wszędzie
zrezygnowano z tej metody rzecz jasna). Oraz religią.

Idea stworzenia jednego supermocarstwa przyświecała władcom już w starożytności.
Wystarczy popatrzeć na mapę z czasów np. Aleksandra Macedońskiego.
_________________
Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

tomeq

stefani napisał:

NWO żyje i działa od początku świata, tylko różnie się to nazywało w różnych epokach.
Bo czym w istocie różni się tyrania władców egipskich od tyranii obecnych bankierów,
czy szefów wielkich koncernów?

Różni sie tym że nigdy nie było światowego rządu. Teraz ich działania przybierają na sile, tylko popatrz jak ludzie nie tylko forum boją sie szczepionek gdyż wiedzą co sie za nimi może kryć. nakręca sie spirala strachu nie tylko przed nwo ale i przed 2012. Coś sie kroi, ludzie to czują, tylko ze nie sa na nic gotowi.

pswierq

A jak oni sie wyzywia z tych pieciuset milionow?

stefani

Podałam przykład Aleksandra Wielkiego, bo podbił ogromne terytorium
wprowadzając na terenie swojego supermocarstwa interesujące rozwiązania
przypisywane dziś NWO, tak jakby to była zupełnie nowa ideologia.

Ogromny zasięg terytorialny jego państwa widać na tej mapie:
http://www.lib.utexas.edu/maps/historical/shepherd/macedonian_empire_336_323.jpg

Czy dziś istnieje mocarstwo posiadające taki zasięg terytorialny?
Do tego działające w miarę sprawnie tak jak państwo Aleksandra Wielkiego?

Kilka przykładów innowacji jakie Aleksander Wielki promował w swoim państwie:
*ujednolicenia systemu monetarnego oraz miar i wag
*rządzić miała nowa elita, jej członkowie byli wielu narodowości
*hołdowanie idei mieszania nacji, aby stworzyć nowy naród zamieszkujący pańswo
*małżeństwa pomiędzy przedstawicielami różnych ras, sam władca dawał przykład
*tolerancja wobec odrębności kulturowej i religijnej podbitych narodów
*pod koniec swojego panowania Aleksander kazał wpisać się w poczet bogów, co
postawiło go ponad wszelkim prawem !!

Przypominam, że superpaństwo Aleksandra Wielkiego rozpadło się dopiero po jego
śmierci w dość młodym wieku (33 lata). Kto wie jak by się potoczyły losy świata,
gdyby pożył dłużej.

NWO nie jest żadną nową koncepcją, od zarania dziejów taka idea istnieje,
teraz znalazły się poprostu rozwiązania techniczne, które mogą przyśpieszyć
pewne plany elit.

Jedyna ideologiczna "nowinka" w obecnej koncepcji NWO to depopulacja, bo wcześniej
problem przeludnienia oraz drastycznego kurczenia się zasobów naturalnych nie istniał.
_________________
Cenzura, Dezinformacja, Agentura na forach
viewtopic.php?t=7581&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=

astrit

jeśli Ziemia istnieje ok 4,55mld lat i prawdopodobnie zaliczyła iles przebiegunowań co 11,5 tys lat to pewnie ta ilość lat jest nie do pojęcia dla człowieka ale jest wystarczająco długim czasem aby ludzie zdązyli przerobić lekcję egoizmu a nie doszukiwali się jak się tu uduchowić albo poprawić sobie wynalazki i technologie. jeśli nawet zostało cokolwiek po takich kataklizmach i zmianach, choćby mgliste pojęcie po innych cywilzacjach lub wykopaliska archeologiczne które nie są wytłumaczalne inaczej jak tylko skojarzeniem wielkiego kataklizmu to chyba warto było się martwić o to wiele lat wcześniej a nie przeddzień NWO czy innych zagrożeń. a teraz to możemy sobie hhmm no co możemy ...niech każdy sobie robi jak może najlepiej Wink

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit