Multimilioner wraz z rodziną zwiał do lasu

Lama

http://www.tvn24.pl/28377,1610453,0,1,rodzina-na-swoim,fakty_wiadomosc

Cytat:

Żył w luksusie: zamknięte osiedle, ochrona, służba, najdroższe restauracje, sklepy, szkoły dla dzieci. Ale uznał, że to nie to. Bo to podobno nudne - mniej nudy jest w rąbaniu drewna, opiece nad koniem, kaczkami i dbaniu o gospodarstwo w środku lasu. Powiedzieć o rosyjskim milionerze "ekscentryczny" - to za mało.

Ja bym powiedział, że zwiał tam, bo wiedział co się niedługo wydarzy. Oczywiście TeFałEn napisali po swojemu...
Tylko dlaczego chce stworzyć własny system gospodarczy i dlaczego choduje zwierzęta, rośliny itp.

Dodatkowo ma broń - w razie gdyby ktoś nieproszony pukał do drzwi.

Informację dostałem od kolegi - dzięki! Smile

Pozdro!

DarkRaven

Widzialem akurat ten material i nie do konca uciekl. Owszem , sprzedal niby wszystko i sie przeniosl na "odludzie" ... ale poki co wrocil do biznesu i pracuje nad nowym projektem wymiany towarow (barter - towar za towar) oraz jakas waluta na bazie zlota (byla mowa o wirtualnych pieniadzach tworzonych z powietrza - czyli to o czym mozemy przeczytac na forum i o czym traktuje "Money as debt"). Prawde mowiac ten czlowiek ma start i odpowiednie zabezpieczenie wiec moze sobie pozwolic na takie "ekstrawagancje".
Pozatym nie ogladaja tv itp. tylko studiuja ksiegi prawoslawne Smile

.
Niby co innego maja robic w takiej dziczy, tylko hodowla/uprawa na wlasne potrzeby i pewnie poluja nato co zyje w lesie.

Ogolnie pomysl fajny, tylko ze jak wszystko w tym skomercjalizowanym swiecie wymaga pewnych nakladow finansowych - wersja "bez kasy" jest hardkorowa i niestety wielu ludzi musi przy niej pozostac. W razie klopotow ten czlowiek ma zabezpieczenie - inni takich mozliwosci nie maja.

NWO

Może pamiętacie jak on sie nazywał - ten milioner z lasu ?
Zaciekawił mnie ten materiał o nim, ale nic nie mogę znaleźć w necie.

Pozdrawiam
_________________
Mam prawo chronić swój wizerunek, dlatego noszę kominiarkę każdego dnia i jeżdże w niej samochodem.

Loko

NWO napisał:

Może pamiętacie jak on sie nazywał - ten milioner z lasu ?
Zaciekawił mnie ten materiał o nim, ale nic nie mogę znaleźć w necie.

Pozdrawiam

Facet nazywa się German Sterligow i podaje linka do wczorajszych faktów

http://www.tvn24.pl/2248074,0,0,1,1,rodzina-na-swoim,wideo.html

slidexman

czyli w dobra strone podazam
http://www.snob.ru/chronicle/entry/4237 pa ruski

Lama

@DarkRaven - tak czy siak uważam, że coś w tym musi być skoro porzucił życie w bogactwie i luksusie... Nie wydaje mi się, żeby zrobił to tylko z przyjemności, lub daltego że stwierdził, że świat jest zepsuty...

Do tego całą najbliższą rodzinę wziął ze sobą...
Zupełnie tak, jakby wiedział o tym co może się za chwilę wydarzyć.

coyote

Lama napisał:

Do tego całą najbliższą rodzinę wziął ze sobą...
Zupełnie tak, jakby wiedział o tym co może się za chwilę wydarzyć.

Pan Miliarder naczytał się czegoś w rodzaju правда2.ru a że ma kasę to mógł sobie pozwolić na taki wypad poza miasto Smile

Posiadając taki majątek zalożę się że już dziś kilka osób z forum zrobiły by coś podobnego, choć nie mają żadnych dowodów na to, że może coś się wydarzyć.
Choć tak na serio to pewnie się znudził tą kasą.

slidexman

zastanwia mnie dlaczego paneli slonecznych i wiatrakow nie zamontowal

http://sterligoff.com/

shepherd

slidexman i co on z tym pradem zrobi ?
W tefalsren24 mowil reporter, ze nie ma TV za to sa ksiazki, to reszty mozna sie domyslec.
Chociaz niewiadomo czy tam mini panela gdzies nie ma aby se komurke podladowac ;p

DarkRaven

Nie doszukiwalbym sie odrazu wiedzy o jakims zagrozeniu/spisku itp.
Dla mnie to wyglada ze chce prowadzic taki tryb zycia ze wzgledu na "pustke" bogactwa. Trudno powiedziec cos wiecej za niego - sam musialby sie wypowiedziec (z tego co bylo w materiale to mozna takie wlasnie wnioski wysnuc). Nie doszukiwalbym sie ucieczki przed NWO czy jakimis spiskami. Moze to zabrzmi dziwnie z ust biedaka, ale uwazam ze bogacze moga odczuwac pustke w swoim zyciu.

Sam nie wiem czy do konca odpowiadaloby mi zycie miliardera czy jakiejs mega gwiazdy. Tacy ludzie wbrew pozorom sa mocno ograniczeni, a to co dla nas jest normalnoscia dla nich moze byc wyjatkowe.
Wielu poszukuje oazy spokoju i odkoczni od codziennego "kieratu" w odludnych miejscach. Np. wynajmuja cale wyspy na wakacje z ochrona zeby nikt nie przeszkadzal lub zaszywaja sie w trudnodostepnych rejonach/chronionych rezydencjach.

Pomyslcie jakbyscie sie czuli jako np. nastepca tronu Anglii. Zero prywatnosci, ciagle na swieczniku, masa zakazow ... co z tego ze stac ich na wiele w kwestiach materialnych , skoro nie moga sobie pozwolic na sporo spontanicznych zachowan.