Przestępca za 5 groszy

Raynold

Za sprzedawanie towarów z pominięciem kasy fiskalnej, czyli nieodprowadzanie podatku, właściciel kiosku i sprzedawczyni narazili Skarb Państwa na straty. Od 30 groszy do państwowej kasy powinno wpłynąć... 5 groszy podatku. Urzędnicy ukarali właściciela kiosku grzywną 200 zł. Jego pracownica mandatu nie przyjęła. UKS wszczął postępowanie i sporządził akt oskarżenia, który wpłynął do sądu. Ten wydał jednoznaczny wyrok: Stokowska złamała przepisy i musi ponieść karę. Emerytce zasądzono 500 zł grzywny i 140 zł kosztów sądowych. Kobieta nie zgodziła się z tą decyzją i złożyła odwołanie. Sąd decyzji nie zmienił, uznał, że jest winna. Zmienił jedynie kwotę: 130 zł grzywny i 170 zł kosztów sądowych.
http://polskatimes.pl/fakty/134889,przed-sadem-za-5-groszy,id,t.html

Chyba nareszcie politycy którzy ustanawiają prawo oraz je egzekwują a przy okazji dymają państwo na miliony otrzymując w zamian intratne stanowiska są ukontentowani z dobrze wykonanej pracy Surprised

pswierq

Nie rozumiem, w czym problem.
Zapisujesz sie do jakiejs organizacji (posiadacza kiosku) i klikasz kwadracik "rozumiem i akceptuje warunki". Nie spelniasz ich to masz bana (grzywna).
Co najwyzej mozna ubolewac nad faktem, ze prawo jest takie sztywne i nie uwzglednia kwoty po stronie winy z grzywna po stronie zadosuczynienia. Ale jak ktos juz powiedzial - sprawiedliwosc jest slepa.
No i chcialbym, zeby z wiekszymi przekretasami tez tak bylo.
Oj bardzo.

Dysputant

hmm to jakby przebitka wyglądała...

"Pan Jarosław K. w wyniku manipulacji bużetem pozbawił państwo 100 mln złotych
5gr - 13000 gr grzywny
10 000 000 000 gr - x

x = 26 000 000 000 000 gr kary
czyli 260 mld kary XD
może wtedy uważali by z przekrętami ;P

(żartobliwe obliczenia)*

* dla wolniej kapujących
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

suspenser

Jest tez druga strona tego "medalu".

Ile razy na ksero dostaliście paragon ?
Ja raz - w urzędzie - reszta to olewa i pewnie nic nie zgłaszają.

To świadczy o tym jak często ta "usługa" jest opodatkowana.
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

Raynold

pswierq napisał:

Nie rozumiem, w czym problem.
Zapisujesz sie do jakiejs organizacji (posiadacza kiosku) i klikasz kwadracik "rozumiem i akceptuje warunki". Nie spelniasz ich to masz bana (grzywna).
Co najwyzej mozna ubolewac nad faktem, ze prawo jest takie sztywne i nie uwzglednia kwoty po stronie winy z grzywna po stronie zadosuczynienia. Ale jak ktos juz powiedzial - sprawiedliwosc jest slepa.
No i chcialbym, zeby z wiekszymi przekretasami tez tak bylo.
Oj bardzo.

Oczywiście niby wszystko w porządku bo kioskarz czy przyszywasz guzików ma obowiązek płacić haracz na państwo które i tak zadłuża się nawet do 10% rocznie Mad

Ale już lekarze czy adwokaci jako ci którzy są ponoć prawie bankrutami, haraczu płacić nie muszą Laughing

Prawo sztywne, fakt. Ale znowu tylko dla maluczkich bo wielcy mogą go sobie interpretować jak tylko zechcą Exclamation

A podatki są teraz najpopularniejszą sprawą do ustawowego gnębienia ludzi przez reżimy, sorki - rządy, które ponoć dbają o nasze dobro Laughing

I tak, po ostatnim cieplarnianym zapewne wymyślą nam od globalnego zimna, patrzenia na słońce, oddychania (choć ten jest już w niektórych miejscowościach turystycznych) czy nawet seksu. Ostatnio wprowadza się systematycznie podatek od deszczu i jak na razie oglądacze TV są na niego zgodni http://finanse.wp.pl/kat,25193,title,Pod.....caid=18488

suspenser

Raynold - jest tak jak piszesz - największe "przekrętasy" tworzą prawo dla siebie i dlatego m.in. poprzez podatki biedni utrzymują bogatych.

Problem ten mogłaby rozwiązać demokracja bezpośrednia.
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

pswierq

Twarde prawo, ale prawo.
Widzisz, widocznie jest na to przyzwolenie publiczne (ja tez sie wkurzam jak zona idzie do ginekologa i za 10 min placi stowke Wink

) ale widocznie ludzie nie chca tego zmienic. Nikt (media ani poszkodowana) nie podnosza tej kwestii z tej strony. A szkoda. Ale wicie, mamy kryzys, wiec moze pijawki przypili, i cos beda musieli z tymi swietymi krowami zrobic? Bo Narod sie nie ruszy Smile

.

goral_

pswierq napisał:

Nie rozumiem, w czym problem.
Zapisujesz sie do jakiejs organizacji (posiadacza kiosku) i klikasz kwadracik "rozumiem i akceptuje warunki". Nie spelniasz ich to masz bana (grzywna).
Co najwyzej mozna ubolewac nad faktem, ze prawo jest takie sztywne i nie uwzglednia kwoty po stronie winy z grzywna po stronie zadosuczynienia. Ale jak ktos juz powiedzial - sprawiedliwosc jest slepa.
No i chcialbym, zeby z wiekszymi przekretasami tez tak bylo.
Oj bardzo.

Ale mierz czyny odpowiednia miara!
za 5 groszy państwo wyda na sady ponad 200 zł! Jak wy to lubicie pisać w Polsce z waszych podatków.
Jakiś debil urzędniczyna, by mieć kolejny plus po stronie "wykryte przestępstwa" i dostać premię, ty za to zapłacisz. Nie ważne, że sąd to umorzy...
5gr... trzeba mieć choć resztki rozsądku! Bo za chwile obudzicie się w Polsce w której co 1 metr bieżący będzie kara.
Nie wiem, ile kiosk zarabia na ksero, ale jak sądzę majątek to nie jest. i powinno to być opodatkowane jakimiś ryczałtami w rozliczeniu np. za tonery do ksero czy licznik.
Pomyśl na zakończenie sam:
Ten urzędnik z urzędniczką którzy dokonali prowokacji (ja pierdole na 5 groszy! Normalnie kurwa mistrzowie świata, detektywi najlepsi na świecie hehehe) zarabiają na godzinę nie mniej niż 20zł. Cała akcja trwała nie mniej niż dwie godziny.
Ty zapłaciłeś 80zł za ich pracę, że wykryli spisek na 5 groszy. Ja nie wiem jak może to nie trafiać do ludzi. Którzy mówią,. że prawo sztywne... gówno prawda - w prawie są zapisane pozycje zwane niska szkodliwość. Inaczej dojdziemy do absurdu i będziemy sponsorować z waszych podatków sądy w walce z 5 groszowymi przekrętami. Moim zdaniem, to temu urzędnikowi wraz z urzędniczka powinno się dać naganę i po premii za narażenie straty skarbu państwa. I to nie 5gr ale nie mniej niż 500zł!

larkow

goral_ napisał:

(...)
Ty zapłaciłeś 80zł .za ich pracę, że wykryli spisek na 5 groszy. Ja nie wiem jak może to nie trafiać do ludzi. Którzy mówią,. że prawo sztywne... gówno prawda - w prawie są zapisane pozycje zwane niska szkodliwość. Inaczej dojdziemy do absurdu i będziemy sponsorować z waszych podatków sądy w walce z 5 groszowymi przekrętami. Moim zdaniem, to temu urzędnikowi wraz z urzędniczka powinno się dać naganę i po premii za narażenie straty skarbu państwa. I to nie 5gr ale nie mniej niż 500zł!

Co do tych strat to się nie zgodzę, trzeba na to spojrzeć z szerszej perspektywy. Sprawa mocno nagłośniona, prasa, gazety,. kobitka skazana i musi płacić.. Teraz kolejna pani X czy pan Y mocno się zastanowi, zanim postanowi oszukać państwo. Tylko patrzeć jak wzrosną wpływy z VAT-u Wink

suspenser

[quote="pswierq"]Twarde prawo, ale prawo.
[quote]

Dura lex, as lex - w wolnym tłumaczeniu: durne prawo, ale prawo.

Zgadzam się z tym, co napisał goral - tak powinno być - tymczasem pokazowo każe się słabą jednostkę, której nie stać na drogiego adwokata, a małą szkodliwość społeczną stosuje w przypadku wielkich przekręciarzy okradających innych na kwoty powyżej 100 tys PLN.

Natomiast prawdziwi bandyci nawet gdy ich skażą kupują żółte papiery i nie można ich zamknąć.

Podsumowując prawo obowiązuje biednych i uczciwych - reszta ma je w "poważaniu".

PS nasuwa mi się scenka z Misia "parówkowym skrytożercom mówimy zdecydowane NIE" - ot i cała maskarada urzędnicza pokazująca swoja skuteczność w gnębieniu maluczkich debilnymi przepisami w celu uzasadnienia własnej przydatności i braniu kasy za robienie bezproduktywnych bzdur.
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

pswierq

W bardzo wolnym tlumaczeniu, Kolego. Jesli otwierasz biznes, to albo jestes lebski i umiesz omijac prawo, albo musisz to prawo respektowa...

suspenser

pswierq napisał:

W bardzo wolnym tlumaczeniu, Kolego. Jesli otwierasz biznes, to albo jestes lebski i umiesz omijac prawo, albo musisz to prawo respektowa...

Wg mnie jeśli otwierasz biznes to albo umiesz omijać prawo, albo ... nie otworzysz biznesu.

Powoli dochodzi do tego, że niedługo będzie można stwierdzić, że jeśli żyjesz to znaczy, że umiesz omijać prawo, bo osoba stosująca się do wszystkich praw i przepisów nie ma racji bytu i stąd potem na każdego można znaleźć paragraf (nawet gdy nie wie o jego istnieniu, bo przeciez nieznajomość przepisów nie zwalnia z ich przestrzegania).
_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.