no nie powiem, bardzo ciekawy film.. pozostawia troche pytań bez odpowiedzi, ale jeśli chodzi o zakres i tematyke -super
Ciekaw jestem co na to Danniken
Widzę pewne powiązania do "Pradawnej Tajemnicy Kwiatu Życia" Melchizedeka, świętej geometrii itp, swoją drogą gorąco polecam lekture..
Pomijając film, wkurza mnie kontrast pomiędzy oficjalnymi wiadomościami, a tzw. ukrytą archeologią, bo jest Maaaasa rzeczy zw. z archeologicznymi odkryciami, i powiązaniach między nimi, o których nic sie nie mowi juz nawet nie tyle w wiadomosciach, ale wogole w literaturze fachowej na te tematy itp.... dlugo by gadac
Niestety jeśli kogoś temat interesuje to musi się zdać raczej na własne dochodzenie i starać się dotrzeć do tych stosunkowo nielicznych publikacji, artykułów, książek, paru filmów, a i tak trzeba to przepuscic przez własny 'filtr'
Temat nie tyle ciekawy co fascynujący, przynajmniej dla mnie, bo porusza zagadnienia którymi interesowali się nasi przodkowie, i było to dla nich ważniejsze niż np. fakt że... nie wiem, żona króla jest podejrzewana o to ze ma kochanka
//btw. żyjemy w chorym społeczeństwie, ale to inny temat//
Skoro aż taka uwaga była kierowana na "Niebo" widać miało to jakieś podstawy.. Owszem oni to interpretowali na swoj sposob, my bysmy to zrobili na swoj... ale jak widać coś się działo, było "ciekawie"
najwyrazniej... skoro nieznające się cywilizacje w bardzo, ale to bardzo podobny sposób odzwierciedliły to w swojej kulturze itd...
Tylko czemu teraz mamy taką "ciszę"? Moze 2012 coś pokaze, na pewno nie ma sie czego bać.. w końcu żyjemy wiecznie
Ale przydałoby się jakieś wydarzenie które otworzyłoby ludziom o3... jestem właśnie po oglądnięciu 27czesci filmu "Nie Rozmawiaj o Pogodzie", jest gdzies na forum... robi wrażenie..
Choć podejrzewam, że gdyby większość moich znajomych, żyjąca w błogiej nieświadomości obejrzała ten film, to albo by popadła w histerię, paranoję,załamanie nerwowe, albo..
zareagowałaby jak jeden z moich lepszych przyjaciół, który niestety, od 1,5 roku siedzi w Australii i bierze z życia co się da codziennie.. (czyt. totalna olewka, biba, sex on the beach itp)
cyt:"no wlasnie ogladnalem polowe pierwszej czesci i wylaczylem.... jakies pierdoly... chyba sam koles nie zabardzo czai o czym gada"
Niestety to nie jedyna taka reakcja... częściej występująca niż pojęcie problemu + ewentualna załamka
Ale chyba zszedłem na offtop. wiec kończę
Pozdro
BTW
w 100% się podpisuję pod elektryczną budową wszechświata
_________________
"Zrobiłem coś dziś nie tak, czy świat już zawsze był szurnięty, a ja po prostu zbyt zajmowałem się sobą, by to zauważyć?"
//DNA