pswierq napisał: |
Nie rozumiem, w czym problem.
Zapisujesz sie do jakiejs organizacji (posiadacza kiosku) i klikasz kwadracik "rozumiem i akceptuje warunki". Nie spelniasz ich to masz bana (grzywna).
Co najwyzej mozna ubolewac nad faktem, ze prawo jest takie sztywne i nie uwzglednia kwoty po stronie winy z grzywna po stronie zadosuczynienia. Ale jak ktos juz powiedzial - sprawiedliwosc jest slepa.
No i chcialbym, zeby z wiekszymi przekretasami tez tak bylo.
Oj bardzo. |
Ale mierz czyny odpowiednia miara!
za 5 groszy państwo wyda na sady ponad 200 zł! Jak wy to lubicie pisać w Polsce z waszych podatków.
Jakiś debil urzędniczyna, by mieć kolejny plus po stronie "wykryte przestępstwa" i dostać premię, ty za to zapłacisz. Nie ważne, że sąd to umorzy...
5gr... trzeba mieć choć resztki rozsądku! Bo za chwile obudzicie się w Polsce w której co 1 metr bieżący będzie kara.
Nie wiem, ile kiosk zarabia na ksero, ale jak sądzę majątek to nie jest. i powinno to być opodatkowane jakimiś ryczałtami w rozliczeniu np. za tonery do ksero czy licznik.
Pomyśl na zakończenie sam:
Ten urzędnik z urzędniczką którzy dokonali prowokacji (ja pierdole na 5 groszy! Normalnie kurwa mistrzowie świata, detektywi najlepsi na świecie hehehe) zarabiają na godzinę nie mniej niż 20zł. Cała akcja trwała nie mniej niż dwie godziny.
Ty zapłaciłeś 80zł za ich pracę, że wykryli spisek na 5 groszy. Ja nie wiem jak może to nie trafiać do ludzi. Którzy mówią,. że prawo sztywne... gówno prawda - w prawie są zapisane pozycje zwane niska szkodliwość. Inaczej dojdziemy do absurdu i będziemy sponsorować z waszych podatków sądy w walce z 5 groszowymi przekrętami. Moim zdaniem, to temu urzędnikowi wraz z urzędniczka powinno się dać naganę i po premii za narażenie straty skarbu państwa. I to nie 5gr ale nie mniej niż 500zł!