Luksusowe jachty oferują polowania na piratów

Bimi

Linie oceaniczne w Rosji oferują luksusowe wycieczki-polowania na somalijskich piratów.

Bogacze płacą po 3500 funtów dziennie za patrolowanie najbardziej niebezpiecznych wód świata w nadziei, że zostaną zaatakowani. Wówczas odpowiadają ogniem z granatników, karabinów maszynowych i wyrzutni rakiet - donosi austriacka gazeta Wirtschaftsblatt.

Pasażerowie którzy mogą zapłacić dodatkowe 5 funtów dziennie za AK-47 i 7 funtów za 100 nabojów, ochraniani są przez ekipę złożoną z byłych członków oddziałów specjalnych.

Jachty pływają z Djibouti w Somalii do Mombasy w Kenii. Statki celowo płyną blisko wybrzeża z prędkością zaledwie kilku węzłów próbując zwrócić na siebie zainteresowanie piratów.

"Oni są gorsi od tych piratów" twierdzi rosyjski żeglarz Vladimir Mironov. "Piraci mają choć na tyle przyzwoitości by brać zakładników, gdy ci ludzie płacą jedynie za to by mordować", dodał.

Cytat:

Luxury yachts offer pirate hunting cruises

Wealthy punters pay £3,500 per day to patrol the most dangerous waters in the world hoping to be attacked by raiders.

When attacked, they retaliate with grenade launchers, machine guns and rocket launchers, reports Austrian business paper Wirtschaftsblatt.

Passengers, who can pay an extra £5 a day for an AK-47 machine gun and £7 for 100 rounds of ammo, are also protected by a squad of ex special forces troops.

The yachts travel from Djibouti in Somalia to Mombasa in Kenya.

The ships deliberately cruise close to the coast at a speed of just five nautical miles in an attempt to attract the interest of pirates.

"They are worse than the pirates," said Russian yachtsman Vladimir Mironov. "At least the pirates have the decency to take hostages, these people are just paying to commit murder," he continued.

http://www.ananova.com/news/story/sm_3374702.html

AndyPSV

ale klimat Very Happy

chyba mam pomysl na biznes hhe

"wyrzutni rakiet" Mr. Green

_________________
pl,Technologia.Niewolnictwa-opis.pdf

Prrivan

Ruscy spaprali,ruscy chcą naprawić Laughing

http://wyborcza.pl/1,75477,6664087,Piraci_somalijscy_szkolili_sie_w_ZSRR.html

Cytat:

Piraci somalijscy szkolili się w ZSRR
ricz
2009-05-29, ostatnia aktualizacja 2009-05-29 11:08

Dowódcy piratów rabujących statki w pobliżu wybrzeży Somalii szkolili się w radzieckich uczelniach wojskowych - dowodzi kontradmirał Siergiej Blizniuk, były komendant kaspijskiej uczelni marynarki wojennej w wywiadzie dla "Komsomolskiej Prawdy".

Blizniuk przypomina, że w czasach ZSRR jego szkoła co roku przyjmowała po 70-80 Somalijczyków, którzy dziś mają od 35 do 50 lat. A jak twierdzą marynarze, którzy byli w niewoli u piratów, morskimi rozbójnikami dowodzą ludzie właśnie w tym wieku.

- Oczywiście nie uczyliśmy ich piractwa. Tego nauczyli się sami. A u nas poznawali zasady nawigacji, manewrowania okrętami, prowadzenia walki na morzu, wywiadu. Tę sztukę piraci somalijscy opanowali znakomicie - zapewnia Blizniuk.

Jego słowa potwierdza kapitan Andriej Sazonow ze sztabu Floty Pacyfiku, który stykał się z piratami wziętymi do niewoli przez jednostki marynarki wojennej Rosji. - Wielu z nich dobrze mówi po rosyjsku. Nawet tłumacza nie potrzebują. Za nic jednak nie chcą się przyznać, gdzie się tego nauczyli - mówi kapitan.

Zawsze mówiłem że to odpowiedzialny naród Laughing

Sikorski

Normalnie GTA Laughing

jebani.... USrAńce potrafili jedynie zrobić takie coś w grze komputerowej, a ruscy się tam nie pierdolą Laughing

Prrivan

Hehe ruscy polują na piratów u wybrzeży Somalii,a tymczasem piraci...

http://wiadomosci.onet.pl/2018158,12,item.html

Cytat:

PAP, KJ/06:26
Tajemnicze porwanie na Bałtyku

Nieznani sprawcy sterroryzowali załogę i na kilkanaście godzin przejęli kontrolę nad fińskim statkiem towarowym. Do zajścia doszło w nocy 24 lipca na szwedzkich wodach terytorialnych między wyspami Gotlandia i Olandia, jednak sprawę ujawniono dopiero po tygodniu.

Fiński statek towarowy "Arctic Sea", pod maltańską banderą i z 15-osobową rosyjską załogą na pokładzie, był w drodze z Finlandii do Algierii z ładunkiem drewna. Około 3 w nocy, 24 lipca, kiedy jednostka znajdowała się na szwedzkim terytorium, podpłynęła do niej pontonem motorowym grupa około 8-10 osób. - Wszyscy byli ubrani w ciemne stroje, a twarze mieli zasłonięte kominiarkami. Porozumiewali się w języku angielskim, jednak z obcym akcentem.

Podając się za policję weszli na pokład fińskiej jednostki, a następnie związali załogę i przez około 12 godzin przeszukiwali cały statek. - Potem uwolnili załogę i zbiegli - powiedział Ingemar Isaksson ze szwedzkiej policji kryminalnej w programie telewizyjnym Rapport.

Załoga "Arctic Sea" poinformowała o zajściu armatora, który przez kilka dni prowadził własne śledztwo. Następnie skontaktował się z fińskimi i rosyjskimi władzami, a te z kolei dopiero we wtorek zgłosiły incydent szwedzkiej policji, która rozpoczęła dochodzenie. Szybko ustalono, że ani szwedzka policja, ani inne władze nie miały nic wspólnego z zajściem, jednak nadal nie wiadomo, czego na statku szukali napastnicy. Istnieją podejrzenia, że chodziło o narkotyki. Według Ingemara Isakssona jest to pierwsze tego typu zajście na szwedzkich wodach terytorialnych.

Szwedzi próbują obecnie nawiązać kontakt z fińską jednostką, jednak nie udało się jeszcze ustalić położenia "Arctic Sea", który po zajściu ruszył w dalszą podróż według zaplanowanego kursu. Szwedzka policja prosi także o kontakt osoby prywatne, które mogły być świadkami zdarzenia, m.in. żeglarzy i turystów znajdujących się w czasie zajścia na wschodniej Olandii lub południowo-zachodniej Gotlandii.

Trasą pomiędzy tymi wyspami pływają m.in.polskie promy Polferries łączące Gdańsk ze szwedzkim Nyn"shamn.

Chichot historii słychać dzisiaj wyjątkowo głośno Laughing

theonly

Ciekawe czy są jakieś zniżki jak na żadnego pirata nie trafisz Very Happy

Oni to są ładnie pier$%*nięci

Prrivan

A żeby nie było zbyt zabawnie,na Bałtyku zaginął kolejny statek...

http://hisz.rsoe.hu/alertmap/woalert_rea.....p;lang=eng

Cytat:

All six crew members of a Norwegian freighter which had sent out distress signals overnight were still missing early Friday morning, Swedish maritime officials reported. The rescue operations center in Goteborg said search teams had only found empty emergency rafts and swimming vests in the Kattegat Sea. The vessel, the 70-metre-long Langeland, was carrying a cargo of stones, heading for the Norwegian port of Moss when it sent out a satellite distress signal, reporting stormy sea conditions and saying it was capsizing.)

zulugula

Ale bajer hehe. Ruski to mają pomysły, ale to jest coś ala wojenna turystyka tyle, że można sobie postrzelać do piratów.

Cytat:

"Oni są gorsi od tych piratów" twierdzi rosyjski żeglarz Vladimir Mironov. "Piraci mają choć na tyle przyzwoitości by brać zakładników, gdy ci ludzie płacą jedynie za to by mordować", dodał.

Racje ma ten żeglarz, ale biznes to biznes Razz

.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

Prrivan

W sprawie pierwszego statku,czyli tego na który napadli "piraci",doskonały komentarz:

http://wiadomosci.onet.pl/forum.html#for.....VtMDAxLmpz

Cytat:

yod

dzisiaj, 07:25

To dowcip. W XXIw nie można zlokalizować statku? Musieli w takim razie
chłopcy sami wyłączyć AIS (system monitorowania pozycji) a to znaczy ,że mają coś na sumieniu bo nikt przy zdrowych zmysłach tego nie wyłancza. Ponadto statek plynący z Bałtyku do Algierii musial mieć GMDSS (system łączności morskiej) co najmniej klasy A3 czyli podwójne zabezpieczenie w każdym zakresie porozumiewania się, w tym choćby jeden odbiornik satelitarny tzw Inmarsat C. Nie wspomnę ,że na tej trasie statek jest co chwilę w zasięgu komórki. Musiał by faktycznie zatonąć Sad

Przypominam fragment wiadomości:

Cytat:

Szwedzi próbują obecnie nawiązać kontakt z fińską jednostką, jednak nie udało się jeszcze ustalić położenia "Arctic Sea", który po zajściu ruszył w dalszą podróż według zaplanowanego kursu.

Do napadu doszło 24 Lipca a od tej pory nie udało się nawiązać łączności z jednostką...na tak ogromnym akwenie jakim jest Bałtyk...

A w kwestii drugiego statku-a właściwie i trzeciego jak można się dowiedzieć z lektury poniższego...

http://www.tvn24.pl/0,1612503,0,1,wsrod-.....omosc.html

Cytat:

2:30, 31.07.2009 /PAP, svt.se, ENEX, TVN24
Wśród zaginionych z "Langeland" nie ma Polaków
FRACHTOWIEC ZATONĄŁ U WYBRZEŻY SZWECJI

Na pokładzie frachtowca "Langeland", który zatonął u wybrzeży Szwecji, nie było Polaków - informacje szwedzkich mediów w rozmowie z TVN24 zdementowała Joanna Formago, polska wicekonsul w Malmoe. Sześciu członków załogi statku uznaje się za zaginionych. Ratownicy trafili na razie na szczątki statku, łodzie i kamizelki ratunkowe, ale po załodze ślad zaginął. - W takiej pogodzie nie mieli szans - powiedział TVN24 polski marynarz Dominik Łuczak o sztormie, który prawdopodobnie zatopił "Langeland".
"Na pokładzie nie było Polaków" - mówi wicekonsul Formago

- Na pokładzie frachtowca znajdowali się obywatele Ukrainy i Rosji - poinformowała Joanna Formago. Dodała też, że szwedzkie władze intensywnie prowadzą poszukiwania rozbitków.

Szwedzka administracja morska podała, że wcześnie rano w piątek odebrała sygnał SOS od jednostki "Langeland", ale niedługo później łączność została zerwana. Statek znajdował się prawdopodobnie w okolicach fiordu Koster.

Na miejsce wysłano śmigłowce i łodzie ratunkowe. Ratownicy twierdzą, że znaleźli szczątki frachtowca, łodzie ratunkowe i kamizelki, ale nie ma śladu załogi. Sześć osób uznano za zaginione.

Jednostka o długości 70 metrów zmierzała do Norwegii.

"Nie mieli szans"

Dominik Łuczak, polski marynarz, który również był na morzu w czasie nocnego sztormu powiedział TVN24, że była to bardzo trudna noc. - To była anomalia pogodowa. Walczyliśmy o życie - powiedział Łuczak. Stwierdził też, że załoga frachtowca była w sytuacji jeszcze trudniejszej. - W takiej pogodzie nie mieli szans na przeżycie - ocenił.

Wyciek ropy

U norweskich wybrzeży, w pobliżu miejscowości Langesund sztorm zerwał z kotwicy inną jednostkę. Masowiec został wyrzucony na skały i tam zaczęła wyciekać z niego ropa, której na pokładzie było 1120 ton.

Na statku wciąż pozostaje siedmiu członków załogi, 16 zostało zabranych przez helikopter.

ŁUD//kdj/tr

A nasze morze było zwykle takie spokojne...

krystao

Nie jest to wyłącznie rosyjski wynalazek. Słyszałem parokrotnie o wyprawach Europejczyków w zapomniane regiony Afryki w celu polowania na Murzynów. Moja dziewczyna pracuje w hostelu i nawet poznała ludzi, którzy chwalili się, że jeżdżą na takie wyprawy. Nie znalazłem o tym informacji w necie póki co (jakoś żadne biuro jeszcze nie wyszło oficjalnie z taką ofertą), ale znając ten świat jest to bardzo prawdopodobne.
_________________
Capitalism is the astounding belief that the most wickedest of men will do the most wickedest of things for the greatest good of everyone. - J.M.Keynes
http://www.storyofstuff.com/

Prrivan

Pomyłki bywają bolesne,o czym przekonali się somalijscy piraci omyłkowo atakując okręt flagowy Francuskiej Floty Oceanu Indyjskiego... Very Happy

http://news.yahoo.com/s/afp/20091007/wl_.....1007151820

Cytat:

Somali pirates attack French military flagship
AFP

Wed Oct 7, 11:10 am ET

NAIROBI (AFP) – Somali pirates attempted to storm the French navy's 18,000 tonne flagship in the Indian Ocean after mistaking it for a cargo vessel, the French military said on Wednesday.

The crew of La Somme, a 160-metre (525-foot) command vessel and fuel tanker, easily saw off the brazen night-time assault by lightly armed fighters on two lightweight skiffs and captured five pirates, a spokesman said.

"The pirates, who because of the darkness took the French ship for a commercial vessel, were on board two vessels and opened fire with Kalashnikovs," Admiral Christophe Prazuck said in Paris.

La Somme is the French command vessel in the Indian Ocean, overseeing French air, sea and land forces fighting Somali pirates and hunting terrorists under the banner of the US-led Operation Enduring Freedom.

Officers on the ship have directed commando operations to free French hostages in the hands of Somali pirates.

The pirates tried to flee when they realised their mistake but were pursued by French forces who, after an hour-long chase, caught one of the skiffs, Prazuck said.

On it they found five men but no weapons, water or food as the pirates had apparently thrown all of the boat's contents overboard, the spokesman said.

A Western official at sea in the area, speaking to AFP on condition of anonymity, said that there had been an exchange of fire between the warship and the pirate launches.

"One of the skiffs managed to get away in the night because La Somme was busy with the first pirate boat," he said.

"Despite the arrival of other vessels, they haven't yet managed to find the second boat," he said, adding that many warships in the area were busy hunting another group which attacked a cargo ship off the Seychelles on Sunday.

The world's naval powers have deployed dozens of warships to the lawless waters off Somalia over the past year to curb attacks by pirates in one of the world's busiest maritime trade routes.

La Somme was operating 250 nautical miles (460 kilometres) off the Somali coast, on its way to resupply fuel to frigates patrolling shipping lanes as part of the European Union's Operation Atalanta anti-piracy mission.

This was not the first time that Somali pirates have mistakenly attacked a French naval vessel. Several pirates were captured in May when they attempted to board a frigate in the area.

Somalia has had no proper government since it plunged into lawlessness after President Mohamed Siad Barre was overthrown in 1991.

The country is riven by factional fighting and pirate gangs operate freely from several ports along its Indian Ocean and Gulf of Aden coasts.

According to the environmental watchdog Ecoterra International, at least 163 attacks have been carried out by Somali pirates since the start of 2009 alone, 47 of them successful hijackings.

Last year, more than 130 merchant ships were attacked, an increase of more than 200 percent on 2007, according to the International Maritime Bureau's Piracy Reporting Centre in Kuala Lumpur.

Pirates have in recent weeks resumed attacks with the end of the monsoon season. Last week Somali gunmen captured Spanish fishing boat The Alakrana with 36 crew members in the Indian Ocean.

The US Maritime Administration warned last month that the end of the monsoon season was likely to bring an increase in piracy off Somalia and urged shipping companies to be vigilant.

Calmer waters allow pirates, who often operate in small fibreglass skiffs towed out to sea by captured fishing vessels, to hijack freighters, trawlers and private yachts. Cruise vessels have also been attacked.