toto : nadal utrzymuję, iż należy oceniać po czynach, a nie po tym na co się wpływu nie ma.
Jeśli miałbym myśleć w taki sposób - że skoro Żydówka, to pewnie wychowana po żydowsku,
to takie myślenie haczy o nacjonalizm i w moim rozumieniu jest niebezpieczne, przede
wszystkim dla myślącego w ten sposób.
Jest wielu Żydów, którzy aktywnie zwalczają obecny system, tak samo jak wielu Polaków,
którzy sprzedają nasz kraj w niewolę obecnie - bez cienia zażenowania na swych medialnych twarzach,
są Niemcy, którzy Ci pomogą i są tacy co przejdą obok nawet gdybyś umierał.
Jeśli o coś mi chodzi w tej wypowiedzi, to o to, żebyśmy w końcu nauczyli się postrzegać
innych przez pryzmat ICH czynów, a nie przez to gdzie się urodzili i z kogo wzięli geny.
Ja urodziłem się jak można było wyczytać : na wsi. W rodzinie bardzo katolickiej.
Nie zajmuję się rolą, nigdy tego nie umiałem, od 17 roku życia nie jestem katolikiem,
bo samodzielnie się z tej formacji wypisałem na własne życzenie, nie jestem nawet
chrześcijaninem ani w ogóle wierzącym.
Zatem : czy moje wychowanie miało na mnie taki wpływ ?
Wiem o co ci chodzi, ale błagam, nie bądźmy sędziami tam, gdzie nawet nie popełniono
zbrodni.
A swoją drogą - co do Alexa - nie lubię go, uważam że to i tak zwykły siewca zamieszania,
i dlatego w ogóle mnie nie interesuje jego żona
I w tym przypadku oceniam właśnie po jego pracy : przecież to tylko krzyk, krzyk, krzyk.
pozdro!