Czwarta Rzeczpospolita - państwo policyjno religijne

Bimi

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3875054.html

Cytat:

40 mln zł dla Świątyni Opatrzności Bożej z ZUS

Świątynia Opatrzności Bożej dostanie z budżetu 40 mln zł - zdecydował w czwartek Sejm, przyjmując senacką poprawkę do budżetu na 2007 r. Pieniądze te zostaną przesunięte z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS).

Głosowanie nad poprawką poprzedziła burzliwa dyskusja, przerywana głosami z sali. Ostatecznie poprawkę poparło 329 posłów, 65 było przeciw, wstrzymało się 15.

Zgodnie z poprawką, w budżecie powstanie nowa rezerwa celowa, pozwalająca na dofinansowane projektów muzealnych i bibliotecznych w ramach budowy świątyni.

Rząd nie ma zastrzeżeń do poprawki. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska przypomniała, że w budżecie na 2006 r. przyznano na Świątynię Opatrzności Bożej 20 mln zł. Nie było jednak podstawy prawnej pozwalającej na przekazanie tych pieniędzy i świątynia nie dostała "ani złotówki".

Jednak według wiceministra kultury Jarosława Sellina, specjalna ustawa nie jest potrzebna. Według niego, Fundacja Budowy Świątyni stara się o zmianę w statucie, która pozwoli jej na prowadzenie działalności związanej z ochroną dziedzictwa narodowego.

...

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1473550,11,item.html

Cytat:

Sejm: prezydencka nowelizacja ustawy lustracyjnej uchwalona

Sejm znowelizował ustawę lustracyjną. Przygotowaną przez prezydenta ustawę poparło 208 posłów, 122 było przeciwnych, 66 wstrzymało się od głosu.
Lech Kaczyński przywrócił oświadczenia lustracyjne i procedurę karną w sprawach lustracyjnych. W projekcie jest też powrót do definicji świadomej, tajnej współpracy z peerelowskimi służbami. Ma zostać utrzymana zasada domniemania niewinności. Sądy okręgowe na terenie całego kraju będą prowadzić postępowania lustracyjne. Postępowania lustracyjne mają być jawne.

Większość poprawek, które przyjęto podczas głosowania miało charakter porządkujący przepisy lustracyjne. Posłowie rozszerzyli też katalog osób lustrowanych między innymi o komorników, którzy - jak argumentowano - też wykonują zawód zaufania publicznego. Lustrowani mają być także dyrektorzy komisji egzaminacyjnych oraz członkowie zarządów i rad nadzorczych spółek o istotnym znaczeniu dla porządku publicznego.REKLAMA Czytaj dalej

Sejm odrzucił propozycję Platformy Obywatelskiej, by dyrektora Biura Lustracyjnego, który zastąpi Rzecznika Interesu Publicznego powoływał Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego w porozumieniu z prezesem IPN. Wcześniej przepadła też propozycja, by dyrektora powoływał premier. Przyjęto natomiast propozycję PO, by do 11-osobowego kolegium IPN dziewięciu jego członków wskazywał Sejm, a dwóch prezydent. W projekcie prezydenta siedmiu członków kolegium miał rekomendować Sejm, a po dwóch Senat i prezydent.

Sejm nie zgodził się na propozycję Samoobrony, aby postępowania lustracyjne prowadzić tylko w oparciu o dokumenty oryginalne. Przepadły też wszystkie poprawki zgłoszone przez SLD.

Ustawą zajmie się Senat.

Jakby ktoś nie pamiętał: komunizm upadł prawie 20 lat temu. Od tego czasu kolejni rządzący nakradli więcej niż wszyscy ich poprzednicy razem wzięci. Ile jeszcze lat, ile różych zawodów, będa lustrować pod kątem współpracy z ówczesnym CBŚ'em?
No i dlaczego ciągle nie lustrują stalinowskich sędziów oraz prokuratorów? Przecież to oni czynili najwięcej zła, a nie jakies pionki donoszące, że sąsiad pędzi w chacie bimber, albo słucha Radia Wolna Europa

Bimi

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3886848.html

Cytat:

Część polityków chce ścisłej ochrony dla księży

Grupa polityków związanych z Radiem Maryja domaga się uznania duchownych za osoby zaufania publicznego. Chodzi o to, by zostali objęci przez państwo ścisłą ochroną prawną, informuje "Życie Warszawy".
Taki postulat znalazł się w liście otwartym skierowanym do prezydenta, premiera i ministra sprawiedliwości. Działacze od lat kojarzeni z ojcem Tadeuszem Rydzykiem chcą ustawowego zapisu, że państwo polskie uznaje księży i zakonników za osoby zaufania publicznego.

W praktyce oznacza to zrównanie ich statusu z innymi funkcjonariuszami publicznymi - parlamentarzystami, sędziami, prokuratorami czy urzędnikami wysokiego szczebla. Przysługuje im ze strony państwa szczególna opieka prawna, w tym ochrona dobrego imienia. Pomówienie kapłana byłoby więc ścigane z urzędu, a nie - jak dotąd - z oskarżenia prywatnego samych zainteresowanych.

- Partia rządząca, mająca w nazwie prawo, której liderzy uznają się za praktykujących katolików, nie powinna mieć żadnych wątpliwości w tej sprawie, przekonuje eurodeputowana Urszula Krupa, jedna z inicjatorek listu. - To niezbędne, by obronić nasz Kościół przed atakami tych środowisk, które uznały go za jedyną przeszkodę w budowaniu demokracji bez wartości.

Pomysłowi przyklasnęła LPR. Natomiast politycy PiS uważają, że z taką inicjatywą powinna ewentualnie wystąpić strona kościelna, czyli episkopat. Zdaniem opozycji taka decyzja oznaczałaby, że jesteśmy krajem wyznaniowym.

Pytany w tej sprawie przez "Życie Warszawy" ks. dr. Andrzej Luter najpierw się uśmiał, a potem oświadczył: - "Na miłość boską niech oni dadzą nam spokój z takimi pomysłami (...). Nie chcę zrównania księdza z żadnym policjantem czy politykiem. Kościół jest inną rzeczywistością i kropka".

Bimi

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=12611&wid=8712330

Cytat:

Zakaz jazdy na nartach po alkoholu

Zakaz jazdy na nartach po alkoholu i ograniczanie liczby ludzi na konkretnej trasie narciarskiej - takie przepisy zakłada nowy projekt Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - podaje "Gazeta Krakowska".

Prace nad nowymi uregulowaniami rozpoczęto w MSWiA rok temu na polecenie wicepremiera Ludwika Dorna.

Prace są już bardzo zaawansowane - zapewnia rzecznik MSWiA Witold Lisicki. Będzie to rozporządzenie Rady Ministrów. W projekcie jest wiele zmian i nowych rozwiązań. Chcemy m.in. zabronić uprawiania turystyki górskiej, czy korzystania z urządzeń sportowych pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Mamy tu na myśli np. narkotyki. A zgodnie z zapisami w ustawie, trasa narciarska, wyciąg, to właśnie urządzenie sportowe - mówi.

Według informacji przekazanych gazecie przez ministerstwo, trwa właśnie dyskusja czy do nowych przepisów włączyć też ograniczanie ilości narciarzy na konkretnej trasie (byłaby wówczas określana "chłonność" danego terenu).

Proponowane zmiany budzą jednak kontrowersje. Pojawiły się bowiem m.in. informacje, że trzeźwość narciarzy mogliby sprawdzać ratownicy górscy. (PAP)

Ciekaw co na to górale? Smile

Na ich miejscu bym się wpienił - turystów im ubędzie.

Bimi

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9912&wid=8713919

Cytat:

Ziobro: tysiąc złotych za przekroczoną prędkość

Tysiąc złotych mandatu za przekroczenie prędkości, wyższe kary za jazdę bez zapiętych pasów czy przewożenie dzieci bez fotelika. Będzie nowy taryfikator mandatów - zapowiada "Życie Warszawy", które dotarło do projektu zmian przygotowanych przez resort Zbigniewa Ziobry.

Ministerstwo Sprawiedliwości chce podwyższyć maksymalną kwotę mandatów z 500 do 1000 złotych, a grzywny za wykroczenie z pięciu do 15 tysięcy złotych. Nowe przepisy mają bardziej zdyscyplinować tych, którzy między innymi zakłócają porządek publiczny, niszczą mienie czy piją alkohol w niedozwolonych miejscach.

Jednak zmiany najbardziej odczują kierowcy. Policja już przygotowuje nowy taryfikator mandatów. Nie zapominajmy, że 80% wszystkich mandatów dotyczy właśnie kierowców - mówi Mariusz Wasiak z Komendy Głównej Policji. To nie oznacza, że wzrosną wszystkie sankcje, ale na przykład taryfikator przekroczenia prędkości trzeba będzie zmienić.

Zdaniem Mariusza Wasiaka, podwyższone powinny być kary za brak fotelika dla dzieci (teraz to kara 150 złotych), brak pasów (100 złotych), a także zajmowanie miejsca parkingowego dla osób niepełnosprawnych. Teraz policjant może za to ostatnie przewinienie ukarać mandatem od 20 do 500 złotych.

To są w tym przypadku kary uznaniowe. Wszystko zależy od okoliczności zdarzenia. Na razie jednak nie jestem w stanie powiedzieć, o ile więcej trzeba będzie zapłacić za te wykroczenia, ale na pewno będzie drożej - tłumaczy Mariusz Wasiak. (PAP)

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1482400,11,item.html

Cytat:

"Dz": w mundurkach, ale bez komórek

"Dziennik": Rusza program "Zero tolerancji dla przemocy w szkole". Z informacji wynika, że już 1 września w szkołach, które zostaną negatywnie ocenione przez wizytatorów, obowiązkowo pojawią się mundurki.

Do tej pory decyzję o wprowadzeniu mundurków dyrekcje podejmowały samodzielnie. W ten sposób lepsze szkoły podkreślały swoje przywiązanie do tradycji. Teraz mundurki obowiązkowo trafią do słabszych szkół - pisze gazeta.

Według "Dziennika", szkoły czeka jeszcze jedna nowość. Dzisiaj minister edukacji Roman Giertych podpisze rozporządzenie, które zakaże uczniom we wszystkich szkołach używania w czasie lekcji telefonów komórkowych. Za niesubordynację będą kary: od upomnienia po przeniesienie do innej szkoły. Zaś najtrudniejsi uczniowie trafią do ośrodków wsparcia wychowawczego.

Kary czekają również dyrektorów szkół, którzy zlekceważą polecenia ministra. Jak wyjaśnia szef MEN, dyrektor, który sprzeciwi się wprowadzeniu ministerialnego programu, może zostać nawet wyrzucony z pracy - odnotowuje "Dziennik".

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8724674

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3907983.html

Cytat:

Giertych: 'Zero tolerancji' szarpnie cuglami edukacji

Minister edukacji Roman Giertych zapowiedział wprowadzenie od 1 września do szkół obowiązku noszenia jednolitego stroju oraz wpisania do statutów szkół zakazu używania komórek na lekcjach.

Wicepremier i minister edukacji Roman Giertych podpisał w Warszawie rozporządzenie dotyczące realizacji programu "Zero tolerancji" w polskich szkołach.

Rozporządzenie dotyczy obowiązku wprowadzenia do statutów szkół: zasad związanych z zachowaniem uczniów wobec nauczycieli, reguł korzystania z telefonów komórkowych i urządzeń elektronicznych podczas lekcji oraz stosowania w szkołach jednolitych strojów.

Giertych zapowiedział, że wprowadzane zmiany mają spowodować "szarpnięcie cugli w edukacji".

Bimi

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=8725496

Cytat:

W Sopocie zakazano sprzedawać alkohol

Radni Sopotu postanowili zwalczać pijaństwo, m.in. wśród nieletnich. Dzięki uchwale, która całkowicie zabrania handlu w sklepach w centrum miasta w godzinach od 23 do 6 rano - radni faktycznie uniemożliwili nocną sprzedaż alkoholu.

Wprowadzone obostrzenia dotyczą sześciu placówek w centrum kurortu. Za zmianą godzin ich pracy głosowało 14 radnych, 4 wstrzymało się od głosu, 1 był przeciw.

Bimi

http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=41794&wid=8732432

Cytat:

Dyrektorzy szkół ścigani za ciąże uczennic

Dyrektorzy szkół, którzy nie zgłosili ciąży uczennic poniżej 15. roku życia, według MEN-u nie dopełnili obowiązków i grożą im za to zwolnienia - pisze "Metro".

Kuratorzy, którzy mają sprawdzić, czy dyrektorzy powiadamiali o "brzuszkach", mają czas tylko do piątku. Muszą przesłać do MEN informacje, ilu dyrektorów zgłosiło się na policję i prokuraturę ze spisem odkrytych w swoich szkołach ciąż u uczennic poniżej 15. roku życia. To dowód, że minister Roman Giertych nie poprzestał na zapewnieniu, że spis posłuży jego resortowi wyłącznie po to, żeby pomóc małoletnim matkom - twierdzi gazeta.

W Polsce za współżycie z osobą do 15. roku życia grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Jeżeli dyrektor nie zawiadomił władz, według MEN nie dopełnił obowiązków i samorząd powinien zwolnić go z pracy.

Kuratorzy nie palą się do wypełnienia polecenia resortu, twierdzi "Metro". Zaś Roman Giertych nie wypowiedział się na razie, co zrobi, gdy dyrektorzy nie przyznają się, że ukrywali ciąże uczennic przed prokuraturą. (PAP)

SQRW

hahaha to mnie rozjebales , widze ze wrzucasz tu wszystkie radosne nowiny z naszego kochanego kraju . Smieje sie dlatego bo sam kiedys sobie pomyslalem zeby gdzies powrzucac wszystkie te "cudowne nowiny" z kraju a patrze a , Ty juz to robisz. To Ci pomoge.
http://www.di.com.pl/news/15792,Piractwo.....e_oko.html

Cytat:

Prokuratura podejrzewa, że policjanci ze szczecińskiego laboratorium kryminalistycznego posługiwali się w pracy pirackimi programami komputerowymi - donosi portal Gazeta.pl. Nie jest to pierwszy przypadek posługiwania się przez policję oprogramowaniem bez licencji. Jednak z opisanych w prasie incydentów wynika, że policja w takiej sytuacji ma tzw. fory.
Według zeznań świadka, funkcjonariusze wspomnianego laboratorium przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie posługiwali się pirackim oprogramowaniem w latach 2001-2004.

Na razie prowadzone jest śledztwo, które dotyczy "niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy" - czytamy w portalu Gazeta.pl.

Warto przypomnieć, że nie jest to pierwszy przypadek używania przez policję oprogramowania niezgodnie z licencją. Przykładowo dwa lata temu redaktorzy Gazety Wyborczej odkryli podobną sprawę w Tomaszowie Mazowieckim.

Szczegółowe śledztwo wykazało, że cała komenda w tej miejscowości pracowała nie tylko na pirackim oprogramowaniu, ale także na komputerach, które nie wiadomo skąd się wzięły (najczęściej były to prywatne maszyny policjantów).

Co ciekawe, policjanci wcale nie ukrywali wtedy, że korzystanie z oprogramowania bez licencji na policyjnych komputerach to norma - pisała Wyborcza.

Nieoczekiwanie wielką wyrozumiałością wykazała się wtedy organizacja wspomagająca policję w ściganiu piratów komputerowych i chroniąca interesy producentów oprogramowania - Business Software Alliance (BSA). Jej przedstawiciel na Polskę poinformował wtedy GW, że zdarzały się przypadki wykrycia pirackiego oprogramowania w policji, ale - pomimo, że było to ewidentne naruszenie prawa - BSA nie wszczynała postępowania, bo zwykle chodziło o programy warte kilkaset złotych.

Jak widać są równi i równiejsi. Ciekawe, czy i tym razem, jeśli doniesienia Gazety okażą się prawdziwe - oko BSA pozostanie przymknięte na tę sprawę.

Bimi

jasne - wątek jest otwarty dla wszystkich

Voltar

w chwili obecnej mamy do czynienia z awanturą pana Ziobry i Kamińskiego wokół szpitala MSWiA i pokazową akcją CBŚ... Nie chce mi się nawet klejac wątków, pełno tego na wszystkich portalach

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1487347,11,item.html

Cytat:

Na światłach mijania przez cały rok

Sejm przyjął zmiany w prawie o ruchu drogowym. Poprawki przewidują między innymi obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania przez cały rok.
Poprawkę złożył klub Platformy Obywatelskiej. Jak powiedział w imieniu tego klubu poseł Stanisław Lamczyk w trakcie drugiego czytania, wprowadzenie takiego obowiązku ma poprawić widoczność samochodów na drodze.

Za jazdę w dzień bez włączonych świateł ma grozić mandat w wysokości 100 złotych. Obecnie kierowcy w Polsce mają obowiązek jazdy z włączonymi światłami od 1 października do ostatniego dnia lutego, a także w deszczowe i mgliste dni. W Europie jazda z włączonymi światłami przez cały rok obowiązuje między innymi w Czechach i Słowacji oraz w krajach skandynawskich.

Tylko czekać jak nakażą malowac wszystkie samochody na pomarańczowo - żeby zwiększyć ich widoczność Wink

Swoją drogą korporacje naftowe muszą miec spory wpływ na naszych polityków. Tłumaczą się głupio, że to dla naszego bezpieczeństwa i że jazda na światłach zwiększa zuzycie paliwa baaardzo nieznacznie - zaledwie o kilka procent. Very Happy

Jasne - kilka procent wydaje się bardzo mało, jednak w skali 40-milionowego kraju sa to ogromne pieniądze. Pieniądze, które ktoś zarobi, a w tym przypadku nie będą to raczej elektrownie, tylko koncerny naftowe.

A gdzie wprowadzono najpierw nakaz jazdy z właczonymi światłami przez cały dzień? Hmmm... W Norwegii? Na Grenlandii?
Bynajmniej - w Teksasie. Ale pewnie nawet w Teksasie nie każą tak surowo jak u nas, gdy się zapomni właczyć... Smile

Sawik

Zaostrzanie prawa mundurki itp mi sie mimo iż jestem zwolennikiem KPP podobają. Stanowczo jednak jestem pzeciwny klerykalizacji kraju. Kiedyć jak w Polsce było 100tys milicjantów mówiono ż to państwo milicyjne teraz gdy jest ponad 100tys księży batmanów to można śmiało powiedzieć jesteśmy kolonią watykanu.

Pafka

Chciałbym zwrócić waszą uwagę na nieco już podstarzałą nowinkę z naszej kochanej TVP, która moim zdaniem jest ewidentną sprawką sił wrogich Polsce. Chodzi o materiał wyemitowany w wieczornych wiadomościach TVP1 11.02.2007 r. Materiał ten dotyczył niesławnej tarczy antyrakietowej i nosił tytuł "Papież wiedział o tarczy". Powiedziane w nim było jakoby Jan Paweł II był informowany przez władze amerykańskie o planach budowy systemu antyrakietowego. Przedstawiono materiał filmowy z paroma uściskami dłoni pomiędzy Papieżem a prezydentem Clintonem. Jacyś bliżej nieznani mi politycy amerykańscy opowiadali o częstych kontaktach między JPII a władzami amerykańskimi. Z materiału miało jasno wynikać to, że papież był gorącym zwolennikiem tarczy. Nie przedstawiono żadnej wypowiedzi ani oświadczenia papieża, które mogłoby o tym świadczyć. Jedynym dowodem powyszego twierdzenia było świadectwo podejrzanych amerykanów oraz dziennikarzy TVP z Piotrem Kraśko na czele. Według mnie było to skandaliczne wykorzystanie wizerunku osoby zmarłej, zdeklarowanego pacyfisty i przeciwnika wszelkich zbrojeń. A przepraszam, czy budowa tarczy to nie jest wyścig zbrojeń!? O ile sobie dobrze przypominam JPII zawsze opowiadał się za dialogiem celem rozwiązywania konfliktów. W materiale wykorzystano jego wizerunek aby przekonać nas do tarczy antyrakietowej, bo czyja osoba lepiej się do tego nadaje w społeczeństwie katolickim niż postać papieża.
Może ktoś z forumowiczów widział ten materiał? Może jest do obejrzenia w sieci?, bo jak narazie na niego nie natrafiłem, a jest to według mnie modelowy przykład propgandy IV RP na którym zapewne szkoli się przyszłych dziennikarzy TVP.

Voltar

taki rodzaj propagandy nie ma nic wspolnego z IV RP czy z III tylko z typowo polską głupotą, przypomnij sobie jak księża nawoływali w 1997 r. do obalenia konstytucji i przyjęcia projektu solidarnościowego. Typowa agitka o ile faktycznie miala miejsce, nie zdziwię sie jeśli prawdziwa, JP-2 w końcu był na liście płac See Eye Hey...

edit:
Ciagle żyjemy w tej samej RP, tylko co cztery lata zmieniają się kretyni u żłobu

Pafka

W związku z moim poprzednim postem:
-tu jest link do tego shitu:

http://video.google.pl/videoplay?docid=6452949625294325352&q=papie%C5%BC

Należy zastanowić się kto miał interes w emisji tego materiału?
Nie zgadzam się z Voltairem, tutaj nie ma mowy o inspiracji kościoła jak zdajesz się sugerować.

Są 4 możliwości:
1) prawicowy rząd, którego celem jest zacieśnianie współpracy z USA o czym już się przekonaliśmy.
2) Amerykańscy lub izraelscy agenci, którzy z pewnością aktywnie działają w naszym kraju (o ile cały nasz rząd się z nich nie składa)
3) była to inicjatywa pana Wildsztajna i podległych mu dziennikarzy
4) kombinacja wszystkich trzech powyżej (według mnie najbardziej prawdopodobna)

Jeśli przeciętny polski katolik widział ten film to napewno jest już zwolennikiem tarczy.
Każdy inny kto cokolwiek myśli widzi jasno, że jest to propaganda.
Przemawia za tym:

- wykorzystanie uczuć religijnych
- nie podano żadnych wiarygodnych źródeł a jedynie wymysły jakiegoś pisarzyny
- emisja w godzinach szczytu oglądalności (niedz. wieczorne wiadomosci)
- kilkosekundowe wypowiedzi osób znających myśli papieża, które niewątpliwie znały szczegóły jego prywatnych audienci
- obrazki kosmosu i białego domu jak z bajki w iście amerykańskim stylu

Kompletne poplątanie z pomieszaniem w dzisiejszych mediach. Chyba w tej sytuacji pozostaje nam jedynie się pośmiać.

SQRW

Co by łatwiej się donosiło!!!

Uczniowie szkół, którzy zauważą niepokojące zdarzenia w swoim otoczeniu mogą od dzisiaj kontaktować się z policją przy pomocy Gadu-Gadu - poinformowali przedstawiciele komunikatora. Jest to element akcji "Stop przemocy w szkołach" prowadzonej przez Wydział Prewencji Komendy Stołecznej Policji w Warszawie.

Specjalny numer GG:100997 ma zapewnić bezpośredni i bieżący kontakt z uczniami szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, którzy w ten sposób będą mogli informować policję o zauważonych niebezpiecznych sytuacjach w szkole.

Prowadzący akcję będą czytali wiadomości nadsyłane przez internautów. Na numer GG:100997 można pisać już od dziś - 20 lutego 2007 r.

- Z pewnością dzięki Gadu-Gadu kontakt będzie szybszy i łatwiejszy i co ważne anonimowy. Dla wielu osób łatwiej jest napisać wiadomość na GG, niż telefonować czy pisać maile - mówi Jarosław Rybus z Gadu-Gadu S.A.

Z Komendą Stołeczną Policji w przypadkach zauważonych niebezpiecznych zjawisk w szkołach, można również kontaktować się dzwoniąc na numery tel.: 022 603-68-48, 022 603-67-95, 022 603-76-09 w godz. 8.00-16.00 lub wysyłając wiadomość e-mail na adres: prewencja.ksp@policja.waw.pl

Miejmy tylko nadzieję, że podany numer nie będzie zbyt często nadużywany przez dowcipnisiów bez wyobraźni.

http://www.di.com.pl/news/15864,Kontakt_z_policja_przez_Gadu-Gadu.html

[/b]

Bimi

Pafka napisał:

W związku z moim poprzednim postem:
-tu jest link do tego shitu:

http://video.google.pl/videoplay?docid=6452949625294325352&q=papie%C5%BC

...

Kompletne poplątanie z pomieszaniem w dzisiejszych mediach. Chyba w tej sytuacji pozostaje nam jedynie się pośmiać.

Cytat Kraśka z filmu:
...cały porgram powszechnie nazywano "gwiezdne wojny" - sowieci byli nim przerażeni; wiedzieli, że po prostu nie stać ich na rywalizację z amerykanami w kosmosie...
i za chwile pokazują kolesia który mówi, że sowieci za wszelką cenę starali się być lepsi.... bo mieli samolot o 10cm większy od największego amerykańskiego Rolling Eyes

hmm... ciekawe który samolot miał na myśli?
no i mieli w staliningradzie pomnik, który był o 10cm wyższa od statuy wolności Very Happy

ale to chyba oznacza, że byli o 10cm lepsi od francuzów?

Faktycznie śmieszny ten reportaż o "tarczy rakietowej". Co ma statua wolności z papieżem do wiatraka???
No, ale teraz jak go nie ma to wszystko mogą mu wcisnąć. Niedługo dowiemy się, że JP2 miał lecieć na Księżyc z pielgrzymką - omówił nawet szczegóły z Reganem, ale ostateczenie zimna wojna się skońćzyła, Amerykanie nei wysłali marines na księzyc i papież tam nie poleciał, bo nie było do kogo. Laughing

nie ma to jak reportaż pełen faktów.

Ech kraśko, kraśko... To nieprawdopodobne Razz

że też mieszkanie w USA może się aż tak upodlić człowieka.

bugmenot

Bimi napisał:

http://www.przekroj.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2621

Co do tych wszystkich art. dotyczących Kościoła i narzekania na niego.
Niech Ci wszyscy, ateiści cieszą się, że nie żyją na bliskim wschodzie gdzie islam to praktycznie jedna religia i nie ma zmiłuj się. Zasady bardzo surowe co chyba każdy wie. A onet i GW zawsze przejeskrawiają obraz Kościoła pisząc onim ciągle źle i nie obiektywnie tworząc taki a nie inny obraz Kościoła, niestety. Otym można by dużo pisać najważniejsze żeby obiektywnie.

Bimi

O tak, bardzo się z tego cieszymy, że nie żyjemy na bliskim wschodzie.
Problem w tym, ze jak tak dalej pójdzie to będziemy żyć.
Staniemy się jedynym 40-milonowym państwem wyznaniowym w środku Europy. Tak że się nie martw bugmenot - wszystko zmierza w dobrym kierunku: jeszcze kilkanaście lat rządów Kaczyńskich na spółę z Rydzykiem i CBS a doczekasz się swojego wymarzonego systemu.
A wtedy pewnie sam przestaniesz chodzić do kościoła, bo stwierdzisz że Bóg to jednak w przeciwną stronę... a Kościół to tylko sekta żyjąca z prania ludziom mózgów - niczym w zasadznie nie różniąca się od przysłowiowego PiS-u, za wyjątkiem o wiele dłuższej listy ofiar na swoim koncie.

bugmenot

Nie wiem jak Ty, ale wielu krytykujących tak naprawde opiera się na bzdetach wypisywanych w mediach a nie znają dokładnie na czym "rzecz polega".
///EDIT:
i slysze wiadomości w RMF FM "karze śmierci sprzeciwia się Koścół Katolicki" no ok, ale czy tylko on? ehhh żenada.

Bimi jestem głęboko wierzący i wątpie aby cos się zmieniło Wink

Jestem z tym szczęsliwy i nie boję się tego, ale to już inny temat.

Jedna rzecz to do cytowanych przez Ciebie artów.
np."Na światłach mijania przez cały rok", czy uważasz, że to źle?
co do mundurków, wielu i to wielu (sam z nimi rozmawiałem) nauczycieli jest za ich wprowadzeniem, Wink

Bimi

Ja się też sprzeciwiam karze śmierci - to nie ma nic do rzeczy.

Jesteś wierzący - OK. Ale w co Ty wierzysz?
W Boga, czy w Kościół? Bo mówisz tak, jakbyś stawiał Kościól przed Bogiem. Ewentualnie tak, jakbys nie potrafił odróżnić tych dwóch, zupełnie innych rzeczy.

"Na światłach mijania przez cały rok" - tak, to źle. Bo daje policji jeszcze więcej możliwości gnębienia ludzi. Przecież Polacy i tak włączają światła gdy uważają że jest to potrzebne - w lecie i w zimie. Nie widzę powodu żeby karać tych, którzy o tym zapomną, tylko po to, żeby sprzedać więcej beny, pod przykrywką zwiększania bezpieczeństwa.
Uważam, ze jest to w interesie każdego kierowcy żeby zapalać światła, tak samo jak w interesie każdego kierowcy jest WIDZIEĆ co się dzieje na drodze. Myślę zresztą że to drugie jest o niebo ważniejsze. Na drodze można napotkać wszelkiego rodzaju obiekty i spora część z nich świecić nie będzie - kierowca musi być na to przygotowany, tak czy owak. A brak zapalonych świateł w innym samochodzie nie może być wymówką do jego własnej nieuwagi, tudzież ślepoty - przecież równie dobrze może wjechać w furmankę lub rowerzystę, którzy świateł nie mają.
W interesie każdego kierowcy leży zapalanie świateł gdy uzna to za konieczne. I myślę, że jest to wystarczająca motywacja. Swoją drogą to uznawanie za stosowne zazwyczaj działa to w ten sposób, że ludzie zapalają światła gdy widzą, że inni też mają zapalone. Smile

Tak czy owak - to działa i nie ma potrzeby karac ludzi za to ze zapomną zapalić swiatła kiedy jest to absulutnie zbędne. Co, może niedługo zaczniemy karać rowerzystów, że nie jeżdżą przebrani za choinki?

Jeśli chodzi o mundurki. Wielu nauczycieli nie ma pewnie nic przeciwko karom cielesnym w szkołach - co z tego? Wielu jest przeciwnych. Nauczyciele też ludzie: jedni sie znają i wiedzą co jest dobre dla uczniów, a inni... też sie znają, tylko inaczej - na odwrót. Smile

Mundurki sa w szkołach tak samo potrzebne jak zapalone światła w samochodzie w upalne lipcowe popołudnie. Komuś może się przydadzą, ale do czego to chyba tylko on wie. Smile

Mi na pewno kojarzą się z policją, więc do państwa policyjnego pasują jak ulał.

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1490943,11,item.html

Cytat:

Polska skrytykowana za zatrzymania na pokaz

"Gazeta Prawna": Polska po raz pierwszy przegrała przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu precedensową sprawę o naruszenie zasady domniemania niewinności.
Trybunał rozpatrując sprawę Garycki v. Polska uznał, że polski sąd złamał tę zasadę, gdyż przed wydaniem wyroku stwierdził, że oskarżony jest winny.

Zdaniem Trybunału zasadę domniemania niewinności narusza każde twierdzenie funkcjonariusza publicznego, które wyraża opinię co do winy oskarżonego, zanim wina ta zostanie mu udowodniona. W żadnym przypadku opinie funkcjonariuszy nie mogą przybierać formy deklaracji odnośnie do winy oskarżonego, gdyż może to zachęcać opinię publiczną do uznania jego winy, zanim sąd dokona analizy faktów.

- Orzeczenie to powinno stanowić ostrzeżenie dla polskich sądów oraz władz, iż tych, którym zarzuca się popełnienie przestępstwa, nie należy nigdy traktować jak osób już skazanych - uważa dr Adam Bodnar z Fundacji Helsińskiej.

- Pora skończyć z medialnymi zatrzymaniami. Minister nie może w ten sposób uwiarygodniać swoich tez - dodaje prof. Marian Filar z UMK w Toruniu.

Bimi

http://wiadomosci.onet.pl/1493800,327,item.html

Cytat:

Wildstein: wygrali zwolennicy "ręcznego sterowania"

Odwołany prezes TVP Bronisław Wildstein uważa, że jego odejście to zwycięstwo zwolenników "ręcznego sterowania" telewizją.
- Od początku byłem niewygodny dla tych ludzi w PiS, którzy uważali, że telewizja publiczna powinna być ręcznie sterowana i powinna być instrumentem politycznym. Jak widać, zdaje się, że to oni wygrali - powiedział Wildstein w rozmowie z TVP3.

Ma nadzieję - mówił - że to zwycięstwo sprowadzi się jedynie do jego odwołania, ale telewizja nie zmieni charakteru. Choć - jak podkreślił - był atakowany przez wszystkie partie, za tytuł do chwały poczytuje sobie to, że był niezależny. Mówiąc o pełniącym obecnie obowiązki prezesa TVP Andrzeju Urbańskim, Wildstein powiedział: - Jest problem z Andrzejem Urbańskim, bo on jest politykiem, a wydaje mi się, że polityk nie powinien być szefem TVP. Ale nie chciałbym przesadzać, życzę mu jak najlepiej. Myślę, że zmieni kostium z polityka na szefa publicznej telewizji.

Premier Jarosław Kaczyński powiedział wcześniej w publicznym radiu, że telewizji trudno odciąć się od politycznych wpływów i poprzedni prezesi TVP mieli powiązania ze światem polityki. Według premiera, Urbański byłby dobrym kandydatem na prezesa.

Komentując te słowa Wildstein powiedział: - Jeżeli premier chce mieć taką telewizję jak za Kwiatkowskiego, tylko o innych wektorach, to wzdycham z żalu nad telewizją, bo to znaczy, że premier nie rozumie, co to znaczy TV publiczna. Mam nadzieję, że to jest pewna niezręczność wypowiedzi.

Nie żebym uważał, że Wildstein dostał sie na swój stołek inaczej niż z niego spada - dzięki PiS'owi. Chcę jednak zwrócić uwagę na to co on mówi - na pewno jest w tym troche prawdy.

tournament

Cytat:

Wildstein: wygrali zwolennicy "ręcznego sterowania"

Bronisław Wildstein napewno zrobil co mial zrobic.....jak zostal Prezesem TVP to sie cieszylem ze jak zrobi czystke to przetrwa tylko wozny...bo mialem dosc Kwiatkowskiego,Czarzastego,idt..ble ble ........ ale widac ze byl zbyt niezalezny i stad te odwolanie...i teraz Prezesem bedzie ktos potulny......tak czy inaczej Bronisław Wildstein to konkretny gosc.....