Dołączył: 30 Maj 2008 Posty: 341
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:15, 04 Maj '09
Temat postu: Fotografia Kirlianowska
Cytat:
3. Fotografia Kirlianowska. Ów religijny "drugi świat" w którym Bóg rezyduje, przez totalizm i Koncept Dipolarnej Grawitacji nazywany "przeciw-światem", oddzielny jest od naszego świata nieprzenikalną barierą. Żadne więc peryskopy ani teleskopy nie pozwalają nam zaglądnąć do niego. Istnieje jednak technika którą nazywamy "fotografią Kirlianowską". Technika ta pozwala właśnie na fotografowanie tego co zawarte w owym "przeciw-świecie". Czyli faktycznie to owa "fotografia Kirlianowska" ujawnia nam obrazy ze świata zajmowanego przez "Boga ojca". Tyle że dotychczas ludzie o tym nie wiedzieli. Formułowali więc najróżniejsze dzikie spekulacje na temat co właściwie owa fotografia im ukazuje. Najbardziej przekonywujący eksperyment naukowy za pomocą którego fotografia Kirlianowska udowadnia nam swoją wartość jako "okna do tamtego świata", jest znany pod nazwą "efektu ducha liściowego". W eksperymencie tym nowy i ciągle żywy liść przecina się na połowę, a następnie fotografuje kamerą Kirlianowską tylko jedną połowę owego liścia. Na fotografii jednak po wywołaniu widoczny jest cały liść. Badacze tego szokującego zjawiska długo się głowili skąd się bierze podobizna owej brakującej i odrzuconej połowy liścia. W końcu doszli do wniosku, że musi to być "duch owego liścia" (stąd się wzięła nazwa dla owego eksperymentu "efekt ducha liściowego"). Jeśli więc się dobrze zastanowić, to ów eksperyment z "efektem ducha liściowego" udowadnia nam niezbicie że niezależnie od widzialnej przestrzeni "naszego świata", istnieje też dodatkowo niewidzialna dla ludzkich oczu przestrzeń "przeciw-świata". Właśnie w owej przetrzeni "przeciw-świata" rezyduje Bóg. Mamy więc już nawet urządzenie badawcze, tj. kamerę Kirlianowską, które umożliwia nam uzyskanie wglądu do owego "przeciw-świata". (Po wiecej szczegółów o fotografii Kirlianowskiej i jej wartości dowodowej patrz podrozdział H1.1.1 w monografii [1/4]. Z kolei "efekt ducha liściowego" opisany jest dokładniej w rozdziale C traktatu [7/2]. Jest on także omawiany w punkcie 6 oddzielnej strony internetowej poświęconej zjawisku telekinezy.)
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 865
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:21, 04 Maj '09
Temat postu:
Odnośnie ducha liściowego. Zapewne wielu z was słyszało, że ludzie którzy stracili kończyny nie raz odczuwają ból tam gdzie tej kończyny nie ma.
Psychologia?
Trudno mi teraz powiedzieć, bo na sobie przeprowadzałem wiele eksperymentów i mogę powiedzieć, że to jednak coś więcej.
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:35, 04 Maj '09
Temat postu:
zulugula napisał:
Trudno mi teraz powiedzieć, bo na sobie przeprowadzałem wiele eksperymentów i mogę powiedzieć, że to jednak coś więcej.
a jakie to eksperymenty przeprowadzałeś??? może sie podzielisz tu z nami na forum, taki amator laik jak ja chętnie poczyta i przekonsumuje te doświadczenia _________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:45, 03 Cze '09
Temat postu:
Zdjecia aury przedmiotow nie dziwia. Indianie wierza ze wszystko ma swojego ducha i mozna sie z nim kontaktowac. Blednym twierdzeniem jest ze modla sie do drzew/kamieni ... wg. ich wierzen Wielki Duch jest wszedzie i zawsze mozna sie z nim skontaktowac czy oddac mu czesc modlitwa
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:41, 04 Cze '09
Temat postu:
Spotkalem sie z ksiazkami na temat widzenia aur, krok po kroku opisane co i jak, ale co i jak zalezy od kazdego z nas gdyz kazdy jest inny... Wszystko jest do wycwiczenia wystarcza checi i systematycznosc w cwiczeniach. Mi jej ostatnio brakuje niestety =| Czlowiek ma przeogromne i nieograniczone mozliwosci jesli chodzi o sile ducha/umyslu, ale system dziala tak zebysmy nie mieli czasu na myslenie i i rozwoj. Z reszta doswiadczenia dot. widzenia na odleglosc mowia same za siebie. Wiekszosc wybierajac miedzy chwila relaksacji i wyciszenia a filmem czy wyskoczeniem do baru wybierze to drugie.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:27, 04 Cze '09
Temat postu:
co ma fotografia kirlianowska wspólnego z aurowidzeniem?!? czekam na wyjaśnienia...
Tekst z wikipedii:
Fotografia kirlianowska – metoda rejestracji wyładowań elektrycznych przy użyciu materiałów fotograficznych. Po umieszczeniu fotografowanego obiektu na światłoczułej powierzchni i przyłożeniu do niej odpowiednio wysokiego napięcia, na materiale utrwalane są wyładowania koronowe na obrzeżach fotografowanego przedmiotu. Nazwa pochodzi od nazwiska małżeństwa Siemiona i Walentyny Kirlianow, popularyzatorów tego rodzaju fotografii.
Samo zjawisko fizyczne pozwalające na uzyskanie takich obrazów jest potwierdzone naukowo, szczegółowo zbadane i zgodne ze współczesną wiedzą teoretyczną. W kręgach pseudonaukowych (parapsychologów, radiestetów, energoterapeutów, bioterapeutów) postulowane jest, że pozwala ona na zarejestrowanie aury rzekomo odzwierciedlając stan duchowy organizmów żywych. Taka hipoteza nie ma obecnie podstaw naukowych.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:44, 04 Cze '09
Temat postu:
Już wyjaśniam
Na filmie pokazano, że fotografia ta może ukazać stan zdrowia/choroby danego człowieka. Widzący aurę też to potrafią, a że te zdjęcia ją przypominają, wnioski nasuwają się same.
M8 napisał:
co ma fotografia kirlianowska wspólnego z aurowidzeniem?!? czekam na wyjaśnienia...
Samo zjawisko fizyczne pozwalające na uzyskanie takich obrazów jest potwierdzone naukowo, szczegółowo zbadane i zgodne ze współczesną wiedzą teoretyczną. W kręgach pseudonaukowych (parapsychologów, radiestetów, energoterapeutów, bioterapeutów) postulowane jest, że pozwala ona na zarejestrowanie aury rzekomo odzwierciedlając stan duchowy organizmów żywych. Taka hipoteza nie ma obecnie podstaw naukowych.
Ta hipoteza na razie nie ma jeszcze podstaw naukowych, ale z czasem zapewne i te się znajdą (albo i nie, biorąc pod uwagę coraz większy materializm). Chodzi mi jednak o to, że nauka trzyma się własnych wytycznych i nie jest wstanie wyrwać się poza narzucone sobie ramy pojmowania świata.
_________________ Kochaj
Dołączył: 08 Cze 2008 Posty: 612
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:05, 04 Cze '09
Temat postu:
"wnioski nasuwają się same. " otóż NIE. Nie wiem kto cie uczył logiki ale widać nikt.
To ze na A widać B i na C widać B nie znaczy że A = C.
Przykład: Rentgen pokazuje strukturę kości, Rezonans elektromagnetyczny też, nie są tym samym. To samo Sonar i Radar - to 2 różne rzeczy.
Jeśli A przypomina B to nie koniecznie A = B.
Przykład: kot przypomina psa(4 nogi, łeb, ogon), jednak nim nie jest.
wystarczy lekcji logiki.
Do tego dochodzi fakt że to co większość z was nazywa aurą i porównuje do tych fotografii to powidok optyczny.
Mi te fotografie ani trochę nie przypominają aury(kształt inny).
Kolejna kwestia którą warto poruszyć to to że jest naukowo wyjaśnione jak działa fotografia kirlianowska i niema w tym żadnych magicznych niewyjaśnionych sił tylko zwykły elektromagnetyzm.
Jak już chcecie się bawić w ezoterykę to nie mieszajcie jej z nauką. A badania nad tą dziedziną zostawcie prawdziwym ezoterykom, bo cała masa idiotycznych teorii z newage nie świadczy o tym środowisku dobrze. Myślenie magiczne to nie ezoteryka, a rozwój duchowy jest kolejnym etapem po myśleniu racjonalnym i mentalności wizji-logiki które to poziomy byście chcieli przeskoczyć(a się NIEDA). Einstein był mistykiem, większości z was to nie grozi.
_________________ Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:07, 04 Cze '09
Temat postu:
M8 napisał:
co ma fotografia kirlianowska wspólnego z aurowidzeniem?!? czekam na wyjaśnienia...
Tyle ma wspolnego, ze to wlasnie "kregi pseudonaukowe" w ktorych praktykuje sie "aurowidzenie" dostrzegly ze technika Kirliana pozwala zarejestrowac aure. Widocznie zdjecia odzwierciedlaja to co widza wytrenowane "media".
M8 napisał:
Samo zjawisko fizyczne pozwalające na uzyskanie takich obrazów jest potwierdzone naukowo, szczegółowo zbadane i zgodne ze współczesną wiedzą teoretyczną. W kręgach pseudonaukowych (parapsychologów, radiestetów, energoterapeutów, bioterapeutów) postulowane jest, że pozwala ona na zarejestrowanie aury rzekomo odzwierciedlając stan duchowy organizmów żywych. Taka hipoteza nie ma obecnie podstaw naukowych.
Do momentu az nastapi jakis (kolejny) przelom w nauce (ktora obecnie uwazamy za niepodwazalne zrodlo poznania) i zdanie tych wszystkich "uczonych" zmieni sie diametralnie.
Przeciez przerabiamy to od setek lat - wierzylismy ze Ziemia jest plaska itd., do momentu az "nauka" i badania zmienily nasz swiatopoglad. Az chce sie przyklasnac Heraklitowi z Efezu - Panta rhei (wszystko plynie)
Faktycznie, temat aury moze byc kontrowersyjny i tutaj pozostaje nam wierzyc na slowo jednej jak i drugiej stronie. Podobnie jak przy innych zjawiskach "psi" nie ma niepodwazalnych dowodow na potwierdzenie, jednak sa osrodki/osoby ktore sie tym zajmuja pomimo odrzucenia przez srodowiska akademickie (np. parapsychologia).
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:34, 04 Cze '09
Temat postu:
to co widać na zdjęciach kirlianowskich jest najniższym poziomem aury , takiej którą również widać, jak ktoś potrafi to "zobaczy", dlatego może nie przypominać aury która jest na obrazkach w ksiązkach od rozwoju duchowego, apropo tej aury z obrazków też tak nie wygląda jak to pokazują. poza tym ten poziom aury z fot. kirlianowskiej jest bardzo zmienny i zdjęcie zrobione dziś moze się już bardzo róznić od zdjęcia zrobionego nawet na drugi dzień. jest to tylko emocjonalna i kreatywna siła nadawcza np. człowieka lub czegoś co przedstawia fotka.
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 06 Gru 2007 Posty: 232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:28, 04 Cze '09
Temat postu:
Dziękuję za lekcję logiki, przyda się na pewno...
M8 napisał:
Mi te fotografie ani trochę nie przypominają aury(kształt inny).
A widziałeś kiedyś aurę? Ja nie, opierałem się tylko na słowach innych. A jeśli Ty to potrafisz i dla Ciebie jej wygląd jest tak oczywisty, to mógłbyś oświecić laika takiego jak ja?
Cytat:
Jak już chcecie się bawić w ezoterykę to nie mieszajcie jej z nauką. A badania nad tą dziedziną zostawcie prawdziwym ezoterykom, bo cała masa idiotycznych teorii z newage nie świadczy o tym środowisku dobrze. Myślenie magiczne to nie ezoteryka, a rozwój duchowy jest kolejnym etapem po myśleniu racjonalnym i mentalności wizji-logiki które to poziomy byście chcieli przeskoczyć(a się NIEDA). Einstein był mistykiem, większości z was to nie grozi.
Ależ ja się nie bawię w ezoterykę, nie zamierzam nic przeskakiwać. Rozumiem że miała to być kolejna lekcja, tak na wszelki wypadek Po prostu gdy zobaczyłem te zdjęcia, jedno od razu skojarzyło mi się z drugim i to napisałem. Przecież nikt mi tego nie zabroni (chyba ).
_________________ Kochaj
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
