O ile się nie mylę w końcówce drugiej części wywiadu, Celente się nie pierdoli, za przeproszeniem, tylko otwarcie mówi o lobby Izraela kontrolującym Waszyngton oraz viceprezydencie USA Joe Bidenie, który sam określił się jako Syjonistę. Samo jego sformułowanie, którego często używa "White Shoe Boys" to też nic innego jak slangowe określenie finansistów z Wallstreet o pochodzeniu żydowskim do którego zalicza się między nie kto inny jak Larry Summers i Robert Rubin. Jedni z kluczowych architektów deregulacji systemu finansowego za czasów Clintona tzw. "Glass-Steagall Act ", którzy obecnie o zgrozo są kluczowymi doradcami Obamy jeżeli chodzi o wprowadzenie regulacji rynków finansowych w związku z kryzysem. Eksperci od deregulacji teraz ekspertami do regulacji
. W mafijnym filmie by tego lepiej nie wymyślili.
_________________
Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!