Dołączył: 04 Lut 2008 Posty: 200
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:40, 04 Cze '08
Temat postu: Przemilczana historia Kościoła
Cytat:
Przemilczana historia Kościoła
Marzy mu się katolicyzm taki jak przed wiekami: bez sztywnej hierarchii, sztucznych zakazów i potężnej władzy papieża
Hiszpański teolog Valentí Fábrega i Escatllar wierzy, że powrót do przeszłości jest możliwy.
La Vanguardia: Czy apostołowie byli żonaci?
Valentí Fábrega i Escatllar: Nie wiem, czy wszyscy, ale żony mieli na pewno Filip i Piotr. Ewangelia wspomina, że Jezus uleczył teściową Piotra z gorączki...
Piotr opuścił swoją żonę, by pójść za Chrystusem?
Nie. U Żydów pozostawanie w stanie bezżennym nie było dobrze widziane. Nie wiemy, czy Jezus miał żonę, ale wiadomo, że wśród tych, którzy za nim podążali, było wiele kobiet. A święty Paweł napisał, że Piotr w swej posłudze apostolskiej udał się do Rzymu wraz z żoną... Nikt nam tego nigdy nie mówił. Kościół katolicki nie pamięta o takich sprawach.
Z czego żyli Piotr i jego żona?
Utrzymywały ich wspólnoty chrześcijańskie, które odwiedzali. Piotr był bardzo ważną postacią dla pierwszych chrześcijan. Znał osobiście Jezusa, głosił nowinę o Jego zmartwychwstaniu...
Czy już wtedy był postrzegany jako najważniejszy z apostołów?
Za takiego uważali go chrześcijanie pochodzenia żydowskiego i helleńskiego. Chrześcijanie koptyjscy i gnostycy w Egipcie na pierwszym miejscu stawiali Marię Magdalenę.
Ale w końcu to Piotr zwyciężył.
Tak, to był triumf patriarchalnego modelu rodziny, charakterystycznego dla świata żydowskiego i helleńskiego. Być dobrym ojcem rodziny i dobrze sprawować władzę we własnym domu było niezbędnym warunkiem, żeby zostać wybranym biskupem.
To biskupi mieli żony i dzieci?
Oczywiście, aż do IV wieku, kiedy Sobór Nicejski wprowadził obowiązkowy celibat dla diakonów i biskupów. Jednak w średniowieczu różnie z tym bywało.
Jakich argumentów używa Kościół katolicki w obronie celibatu?
Nie może powoływać się w tej sprawie na Ewangelię. Tłumaczy więc, że celibat pomaga duchownym w sprawowaniu służby. Ja uważam, że to teza dyskusyjna: trzeba wziąć pod uwagę cielesne pokusy...
Kto wybierał pierwszych biskupów?
Wierni. Każda wspólnota wybierała swego biskupa. Tak było w dawnym Kościele aż do V wieku – wówczas tę ważną funkcję zawłaszczył kler. Ostatecznie doszło do tego, że to papież sam mianuje biskupów.
To znaczy, że dwunastu apostołów nie wybrało swoich następców?
Nie. Żaden z apostołów nie mianował nikogo swoim następcą.
Ale to prawda, że Jezus wyznaczył Piotrowi rolę "opoki”, na której miał zbudować Kościół?
Tylko Mateusz wspomina o tym w swojej Ewangelii. Ale przytacza także przestrogę Chrystusa: "Wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na Ziemi nie nazywajcie waszym ojcem…".
Co w takim razie powiedziałby ów Jezus z Ewangelii, gdyby zobaczył dziś papieża?
Sądzę, że nie spodobałaby mu się taka koncentracja władzy... Piotr podczas swego pobytu w Rzymie nigdy nie sprawował godności papieża ani nie pełnił żadnej podobnej funkcji.
A kto stał na czele chrześcijan w Rzymie?
Kolegium prezbiterów. Stąd wywodzi się funkcja biskupa, która powstała nieco później.
A w którym momencie biskup Rzymu stał się Najwyższym Kapłanem – papieżem?
Początkowo był tylko jednym z biskupów, któremu pozostali przyznawali pod pewnymi względami pierwszeństwo. Nie miał jednak prawa mianować innych biskupów. Stopniowo skupiał coraz większą władzę, na wzór rzymskiego urzędnika administracyjnego zwanego właśnie Pontifex Maximus, czyli Najwyższym Kapłanem.
Z czym wiązała się ta funkcja?
Jako najwyższa władza religijna Rzymu Pontifex Maximus czuwał nad prawidłowym sprawowaniem oficjalnego kultu i wypełnianiem określonych obrzędów.
I ta funkcja zainspirowała powołanie katolickiego papieża?
Właśnie. Poza tym fakt, że biskupi nie zakładali rodzin, umożliwił Kościołowi gromadzenie majątku, co przyczyniło się do jego wzbogacenia. To właśnie wywoływało irytację protestanckich reformatorów w XVI wieku. Marcin Luter protestował przeciwko celibatowi duchownych i popierał kapłaństwo kobiet. Sam Luter, były augustianin, ożenił się później z zakonnicą Katarzyną, bardzo inteligentną kobietą...
Czy w religiach protestanckich kobieta może zostać wyświęcona na pastora?
Tak. W dodatku może być zamężna. Choć i z tym różnie bywa… Kiedy poznałem moją żonę, która również jest teologiem, ona także chciała zostać pastorem. Ale ślub ze mną jej to uniemożliwił.
Dlaczego?
Ponieważ członkowie jej zboru nie uważali wówczas za właściwe, aby protestancka pani pastor poślubiła katolika. Na domiar złego ja wcześniej byłem jezuitą... Ostatecznie nie dopuścili do jej wyświęcenia.
Dlaczego zrzucił pan habit?
Wychowałem się i ukształtowałem podczas pontyfikatu Jana XXIII, w czasach wielkiego otwarcia. Pontyfikat Pawła VI oznaczał dla mnie krok wstecz... Wolałem zachować wolność intelektualną. Wystąpiłem ze zgromadzenia w 1969 roku.
Przeszedłby pan na protestantyzm?
Nie. Protestanci za bardzo ograniczają się do tego, co mówi Biblia, nie uwzględniają tradycji ani wpływu Kościoła na naszą religię.
Jakie wpływy ma pan na myśli?
Jestem katolikiem i jako katolik chciałbym, aby religia katolicka powróciła do swoich dawnych zasad...
Jakich?
Do horyzontalnej struktury, wspólnotowej dynamiki dawnego Kościoła. Wtedy o słuszności decydowała zgodność, jednomyślność całej chrześcijańskiej wspólnoty, a nie decyzja jednego nieomylnego człowieka.
Widzę, że nie jest pan zwolennikiem władzy papieskiej...
Jestem zwolennikiem katolicyzmu, a nie papalizmu. Takiego katolicyzmu, który nie jest oparty na hierarchii, na patriarchacie. W tym sensie jestem bardzo dobrym katolikiem.
O co poprosiłby pan obecnego papieża?
Żeby to wszystko zreformował. By działał odważniej. Wystarczyłby jeden jego gest, aby powstrzymać kampanię katolickiej stacji radiowej COPE w Hiszpanii (oskarżanej o nietolerancję i głoszenie faszystowskich haseł – przyp. Onet).
Pańska żona zajmuje się tym samym co pan – czy dwoje teologów w jednym łóżku często się kłóci?
Moja żona i ja jesteśmy dosyć zgodni (śmieje się). Ona jest protestantką, ja katolikiem, więc w domu prowadzimy prawdziwy dialog ekumeniczny.
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:29, 11 Paź '21
Temat postu:
Kosciol Katolicki nie istnieje ponad 130 lat. To co po nim nastapilo, nie ma swiecen. Pochodzi glownie z Indii i z Afryki. Sa to wielonarodowosciowe mieszance, ktorych nie moze byc na Ziemi ! Jest juz tego wiecej jak wiernych. Tak naprawde nazywa sie to Kostur, a jego wierni to katole. Sklada sie to glownie z muzulmanizmu, jechowych, islamu i protestanizmu. Nalezal do tego Jan Pawel II. Kostur jest glownie bezmozgowy. Jan Pawel II mial dwie i pol klepki i byl tylko Papiezem Pielgrzymem. Nie mial stopnia biskupa i nie mial swiecen.
Kosciola Katolickiego dawno nie ma. W Polsce jest tylko 30-ci kosciolow. Kostur odprawia msze w kaplicach i tego nabudowano mnustwo nielegalnie.
Dołączył: 13 Lip 2021 Posty: 7
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:34, 14 Paź '21
Temat postu:
Oj Typie.. wrzucasz wiadomości z Onetu odnośnie Kościoła Katolickiego. Proponuję najpierw zapoznać się z historią, z katechizmem, a nie słuchać wypocin jakiegoś Jeuzity żyjącego z protestantką.. ludzie..
Dołączył: 13 Lip 2021 Posty: 7
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:21, 15 Paź '21
Temat postu:
de93ial napisał:
Kogo ty próbujesz upominać.
Delikatnie ujmując, Onet to nie jest wiarygodne źródło informacji odnośnie w zasadzie niczego jak i całe mendia glownego scieku. A w szczególności odnośnie KK. Jeszcze większej szczególności ex Jezuita, w szczególności żyjącego z kobietą reprezentują jedna z setek schizm protestanckich
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów