nieopatrznie ten link usunąłem, bo chciałem nie drążyć tematu baterii zasilanych owiewającym je powietrzem.
Temat był przez to śmieszny?
To jest jakaś samonapędzająca się maszyna, która w sobie zawiera dwa układy - tak to odbieram - układ "spalania" i "fotosyntezy" i to wszystko jest w jednej małej paczuszce.
Nic tylko kupić - powiesić na balkonie - ze względu na panujące tam wiatry
Zerwać umowę z zakładami energetycznymi i korzystać z prądu frico.
tego na wp.pl już nie ma w googlach jeszcze można spotkać.
Temat jest ciekawy. Perpetum mobile wszyscy nadal łowią...
W finansach perpetum istnieje od wieków a w fizyce jakoś nie
Jedyna nadzieja teraz to: CERN... Pokażą pewnie Big Bangami, że takie Big Bangi można tworzyć seryjnie. (jeden kwant promieniowania Hawkinga niesie energię spoczynkową całego wszechświata, a takich "kwantów" w zderzaczu pewnie będzie bardzo wiele).
Jestem ciekawy kiedy te baterie będzie można kupić w kioskach?