Wysłany: 22:11, 03 Sty '11
Temat postu: NOLe na polską
Witam.
Celowo w tytule napisałem NOL'e a nie UFO żeby nikt nie posądzał mnie że jestem jakimś maniakiem obcych cywilizacji,star trek'ów itd.
Wczoraj tj.02.01.2011 o godzinie 20 (+/- 5 min) zauważyłem przez okno lecący dość nisko prawdopodobnie poniżej linii chmur, . bardzo jasno świecący obiekt, który utrzymywał stały kurs i prędkość z kierunku północny zachód na południowy wschód.Niebo było pochmurne nie można było zobaczyć nawet Jowisza dlatego te obiekty musiał lecieć prawdopodobnie poniżej linii chmur.Wyszedłem od razu na dwór i śledziłem wzrokiem ten obiekt.Co mnie zaciekawiło to to, że nie wydawał żadnego, kompletnie ŻADNEGO dźwięku,poruszał się bezszelestnie.Gdy zniknął za linią drzew z tego samego kierunku wyłoniły się jeszcze dwa takie same obiekty o identycznych cechach.
Pierwszy i ostatni świeciły żółtym światłem.Środkowy lekko czerwieniał.Żaden z nich nie pozostawiał za sobą smugi światła.
Zadzwoniłem od razu do mojego domu oddalonego o jakieś 3 km w linii prostej bo właśnie w tamtym kierunku leciały te obiekty i także je widzieli.
Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z czymś takim? Lub podobnym "zjawiskiem"? Nie mam kompletnie zielonego pojęcia co to było.Na pewno nie samolot bo niedaleko mnie jest lotnisko Balice więc wiem dokładnie jak wygląda lecący w nocy nawet przy zachmurzeniu i włączonych światłach na niskim pułapie samolot i jaki wydaje dźwięk.
Niestety nie miałem czym tego sfilmować ale podobne zjawisko sfilmowano w 2010
Wysłany: 22:34, 03 Sty '11
Temat postu: Re: NOLe na polską
Papekk27 napisał:
Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z czymś takim?
Tak, można to kupić , podpalasz świeczkę wewnątrz papierowego "balonu". Naprawdę fajnie to wygląda. Świetlne kule - jedna za drugą, bezszelestnie się poruszają, różne kolory do wyboru - niesamowicie to wygląda.
Pierwszy raz 2-3 miesiące temu około godziny 22. Jeden trójkątny obiekt (nie był okrągły, jak na filmie) przelatywał nad Gdańskiem (dzielnica Przymorze). Świecił bardzo jasno i jednostajnie w kolorze żółto-czerwonym. Widziało go ze mną jeszcze dwóch albo trzech kumpli. Żadnego dźwięku, leciał bardzo szybko. Znacznie szybciej niż normalny samolot.
Kolejny raz przedwczoraj, 1 stycznia. W tym samym miejscu o podobnej godzinie. Tym razem leciały dwa takie obiekty- ale po chwili zniknęły ponad chmurami. Świadkiem był również jeden z tych kumpli, co poprzednio.
Chcieliśmy to nagrać, ale mizerne kamery z aparatów komórkowych nie wychwyciły nic po zmroku.
21 sierpnia widziałem NOLe nad Kielcami wraz ze znajomymi.
Wyglądało to mniej więcej tak jak na filmie powyżej z tym że obiektów było koło 30/40.
Bardzo wątpię, aby były to te świecące lampiony, ponieważ poruszały się w różnych kierunkach przyspieszając i zwalniając.
Ma ktoś jakies inne niż balony, sensowne rozwiązanie tego zjawiska ?
Wyczytałem też gdzieś kiedyś, że to mogły być pioruny kuliste, ale tamtego dnia było bardzo pogodnie, 0 zachmurzenie.
Parę tygodni temu jak leżałem z dziewczyną po seksie, zauważyłem właśnie obiekt okrągły lecący z dużą prędkością w jednym kierunku, na początek mnie zatkało, dopiero jak zwróciłem uwagę dziewczyny, że "ja pierdolę, ufo", oświeciła mnie, że to zwykły balon się unosi...
ta jasne balony
3 obiekty w takiej samej odległości poruszające się w linii prostej w równych odstępach lecące ze stałą (nie małą zresztą) prędkością na takiej samej wysokości.No nie wiem czy wiatr nie spowodował by zawirowań powodując choć minimalne ich rozproszenie nawet gdyby były połączone dłuuuugim sznurkiem.Przy gruncie nie było najmniejszego powiewu wiatru.
Poproszę o bardziej sensowne wytłumaczenie niż arogancko zapodał kondrath.
jak to arogancko zapodal?
sam puszczalem takie lampiony i zajebiscie z daleka wygladaly
nole ostatni raz widzialem jak lezalem z 10 lat temu okolo 2 w nocy na plycie lotniska wojskowego w deblinie, co prawda po dobrym panoramiksie ale ziom potwierdzal ze to nie moj chalun
swiatla poruszaly sie zygzakiem bardzo szybko, wyraznie roznily sie od ziemskich satelit
bezchmurne lipcowe niebo
cudnie
_________________ Otwarte Piramidy Finansowe
Lampiony,lampionami tak fajna sprawa ale...to co widziałem bardziej zakwalifikowałbym do jakieś technologi, a na pewno nie do sznurka,bibułki i podpałki.
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 247
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 00:40, 06 Sty '11
Temat postu:
Czasami można nabrać się na takie rzeczy. Oprócz samolotów są jeszcze helikoptery z nocnym oświetleniem. Są one niesamowicie zwrotne. Potrafią w jednej chwili zawisnąć w powietrzu, po czym błyskawicznie przyśpieszyć. Dla kogoś z opanowanym kontrolerem, latanie zygzakami, do góry nogami czy inne karkołomne akrobacje nie stanowią dużego problemu.
Jeśli chcesz wierzyć że to UFO nieziemskiego pochodzenia , i zamierzasz odrzucić każdy argument twoja sprawa -.-
tak to może mieć zasięg 3 km , do tego sterujący nie musi stać obok ciebie...
nie wiem po co dodałeś te 2 :/ może stać 200m dalej...
poza tym są inne lepsze nagrania , może nie z polski akurat
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
NOL-niezidentyfikowany obiekt latający.Tego nie potrafiłem zidentyfikować.
Dysputant
Nie odrzucam żadnego argumentu jeżeli jest prawdopodobny i logiczny.Po prostu analizuję to co widziałem i wykluczam argumenty nie pasujące do "zjawiska".
"nie wiem po co dodałeś te 2 :/ może stać 200m dalej..." nie łapę co masz na myśli
Jeśli bierzesz pod uwagę iż NOL to wszystko czego TY nie rozpoznajesz to pewnie sporo tego będzie.
Nie widzę nic interesującego w tym że nie rozpoznajesz lecącego lampion-a. Popularne to np w azji jest.
To także mogło by być sterowane , na filmiku widać iż łatwo to zmontować.
te 2 oznacza drugą część zdania.
że sterujący musiałby stać koło ciebie...
Odpowiedź:
Nie nie musiał by.
To oczywiste , sam to wiesz i po co coś takiego dodajesz?
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
formacja ? przy 2 obiektach ?
kierunek i prędkość lotu to tylko kwestia wiatru , jesli obiekt jest np 400 m od ciebie (lampion) nie określisz czy się on wznosi ci leci prosto , jeśli złapie się w jakiś wiatr boczny.
Samolot leci na wysokości kilkunastu kilometrów, lampion dużo niżej.
Czyli:
Może on poruszać się znacznie wolniej , a będzie się wydawało że leci szybciej od obiektu odległego.
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
"Formacja" z tego względu, że leciały w równej od siebie odległości, a manewry skrętu oraz wznoszenia wykonywały jednocześnie.
Normalnie bym się nie kłócił, ale wiem, co widziałem, do tego się odnoszę, i nie wyglądało to nawet w przybliżeniu tak, jak na lampionowych czy latawcowych filmach powyżej.
Wysokość- tym obiektom, które widziałem, przejście z pułapu widzianego przez nas do zniknięcia nad chmurami zajęło sekundę. Chmury znajdują się na wysokości 400m? Wątpię. Czyli musiały być znacznie wyżej, porównywalnie z samolotem, poruszając się jednak o wiele szybciej.
Może "lampiony" wzniosły się o kilka kilometrów w ciągu sekundy? Tak czy siak, wychodzi na moje.
Przypominasz mi mojego kumpla, który za wszelką cenę usiłuje przekonać innych do swoich, skrajnie sceptycznych oraz racjonalistycznych, racji. Nie odpuści, dopóki ktoś się z nim nie zgodzi. Ale ja wiem, jak z nim postępować- nie wdawać się w "dysputy".
Nie no żal.
Pisałem, 3 bardzo dobrze widoczne obiekty świetlne poruszające się bezszelestnie ze stałą, nie małą prędkością.Jeden za drugim(gęsiego) , w mniej więcej równych odstępach, w idealnie tym samym kierunku jakby leciały w jednej linii.Widziane w dwóch oddalonych od siebie o ok 3 km miejscach i nadal lecące stałym kursem lotem poziomym na stałej wysokości.Przy bezwietrznej pogodzie przy gruncie.
No...to kurwa zdalnie sterowane lampiony chińskie są xD
Ludzie sam nie wiem co to było no ale bez jaj nie było to to samo co na filmikach z lampionami z youtube.
Zdalnie sterowany świecący latawiec? Już bardziej.Tylko jaki byłby sens poszczania tego czegoś gdyby sterujący nie widział toru jego lotu???(teren częściowo zalesiony) Musiałby krążyć (te 3 razy które widziałem), a one leciały w linii prostej przez min 3 km potem poleciały dalej nadal tym samym kursem.
Zresztą...
Nie mogłem już edytować poprzedniego posta więc...
Jakie jest prawdopodobieństwo, że puszczone trzy lampiony jeden po drugim.Po osiągnięciu zbliżonej wysokości, utrzymają równą dla wszystkich trzech prędkość lotu,kierunek lotu i zbliżone odległości od siebie na tak długim dystansie???
Nawet gdyby były puszczone równocześnie przez trzy różne osoby stojące w równych od siebie odległościach?
Skoro byłyby to lampiony to wiatr na wysokości ich lotu(poziomego) musiałby wiać nieprzerwanie na równym dystansie(obserwowany odcinek lotu), ze stałą siłą i w tym samym kierunku(ten sam kurs i prędkość obiektów),działając jednostajnie na każdy z nich pchając je(stałe odległości między sobą).
Bardziej prawdopodobne jest tylko to, że miały własny napęd.
Lampiony zdecydowanie za małe żeby spełniać te kryteria, ale jest jeszcze inna opcja która wydaje się dość prawdopodobna.
Mianowicie balony.Takie duże( bardziej odporne na zawirowania wiatru?) na ogrzane powietrze(stąd jasne światło-proces spalania gazu)) z koszem na ludzi(możliwość wpływu na tor lotu?),daleki zasięg.
Wynalazłem, że odbywają się także loty nocne.No obiekt dość duży,mocno świecący,z ziemi pewnie niesłyszalny(spalający się gaz), o dalekim zasięgu,pewnie mogący utrzymywać stałą wysokość lotu.
To by pasowało.Tylko prędkość lotu mi tu trochę nie pasuje(tamte zapierniczały) i nie jestem pewny co do sterowania kierunkiem lotu.
hmmm
W tej chwili przechodzimy z faktów do analizowania poglądów -.-
Może widziałeś , może nie.
A może biust Gosi faktycznie się powiększał i płoną.
A może to tylko zmyśliła -.-
Na 1 filmu nie ma żadnej formacji , "obiekty" lecą bardzo powoli ,
Nie ma tu zmian kursu , lub wysokości (gwałtownych)
Wszystko pasuje do lampion -.- czy tam balona , nie wiem czym to dokładnie było.
Wiem czym NIE było. >>>
ps: czyli kosmici , tajne samoloty szpiegowskie , pioruny kuliste ,
duchy.
Inny ciekawszy film ?
Bo ten 2 co pokazuje jakąś lampkę może na dźwigu to chyba komentować nie trzeba -.-
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1459
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:06, 11 Sty '11
Temat postu:
A ja jestem przekonany że Papekk27 widział prawdziwe NOLe ,z tym że - to że on je widział wcale nie znaczy że one w ogóle były czy nawet istnieją...To tak jak z białymi myszkami, słoniami i pluszowymi misiami Franca Maurera Ale na pocieszenie jak mówi lektora naiwnych "Błogosławienie którzy nie widzieli a zobaczyli ...wiem miało być uwierzyli ..
A od strony bardziej logicznej gdyby jakaś obca forma życia w dowolnym czasie i miejscu ,pojawiała by się i znikała w naszej atmosferze znaczyło by to że skoro to robią a my nadal nic o nich nie wiemy to są niewyobrażalnie bardziej rozwinięci technologicznie niż narządy zmysłów Papeka 27 ...Więc co? chujowo się maskują że ich wyśledziłeś snajperze czy mieli awarię i przez to stali się widoczni ?
_________________ Gaza Strefa śmierci
niestety muszę przyznać że zdecydowana większość użytkowników tego forum to ignoranci.
privilage chyba przeszedłeś samego siebie nie twierdziłem, że były to obiekty pozaziemskiego pochodzenia , a ironicznie dorabiać tezę że "im" maskowanie padło to lekka przesada. Poczytaj wcześniejsze posty.
Fakt człowiek widzi czasem to co chce i po prostu przypisuje pewne "slogany" nie mogąc zdefiniować obserwacji.Niestety tego "czegoś" nie obserwuje się na co dzień.Przynajmniej ja nie widziałem nigdy w takiej konfiguracji i o takich cechach, a często spoglądam w nocne niebo.
Tylko błagam nie piszcie że to byli trzej królowie no w końcu 02 stycznia bo fanatykiem religijnym nie jestem to już wolę wasze lampiony zdalnie sterowane
A najpewniej były to balony przelotowe.Koszt 1750 zł nad jurą krk-czw 1-2 os w promieniu 30 km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
xD
niestety muszę przyznać że zdecydowana większość użytkowników tego forum to ignoranci.
