Modlitwa w intencji pacjenta - zakazana

AQuatro

Cytat:

Brytyjska służba zdrowia zakazała lekarzom i pielęgniarkom modlitw w intencji wyzdrowienia pacjentów. Może to urazić ateistów i osoby o innym wyznaniu.

Cytat:

Przyczyną debaty był przypadek pielęgniarki Caroline Petrie......45-letnia kobieta powiedziała jednemu z pacjentów, że pomodli się w intencji jego zdrowia, w efekcie czego pacjent złożył skargę na pielęgniarkę.

Źródło:
http://polonia.wp.pl/title,Modlitwa-w-in.....media.html

Wyspa

paranoja...

AQuatro

Dlaczego?
Takie pielęgniarki powinno się natychmiast wywalać ze szpitala!

Chciałbyś aby w szpitalu, nie mogąc się ruszyć,
ślęczeli ci nad głową jacyś jehowi ?
A pielęgniarka zamiast sama pomóc, klepała "zdrowaśki" i prosiła o pomoc boga ?

Gdybym chciał aby nade mną bełkotano, to kazałbym się wywieźć do kościoła.
Do szpitala idę, z myślą, że są tam ludzie, którzy posiadają umiejętności aby mi pomóc.

Wyspa

lol -> ja nie miałbym nic przeciwko temu jakby pielęgniarka w zaciszu swojej duszy się za mnie modliła jakbym potrzebował pomocy lol : P -> nie musi wcale nade mną klęczeć czy przy mnie być : P

iaro

AQuatro napisał:

Dlaczego?
Takie pielęgniarki powinno się natychmiast wywalać ze szpitala!

Chciałbyś aby w szpitalu, nie mogąc się ruszyć,
ślęczeli ci nad głową jacyś jehowi ?
A pielęgniarka zamiast sama pomóc, klepała "zdrowaśki" i prosiła o pomoc boga ?

Gdybym chciał aby nade mną bełkotano, to kazałbym się wywieźć do kościoła.
Do szpitala idę, z myślą, że są tam ludzie, którzy posiadają umiejętności aby mi pomóc.

Też tak sądzę, chociaż jeżeli pielęgniarka modli się w zaciszu no to ok. Ale najgorsze jest, kiedy osoba wyleczona z ciężkiej choroby w pierwszej kolejności leci do kościoła dziękować Bogu albo rozmaitym świętym zamiast po prostu iść i podziękować lekarzom, którzy okazali się na tyle zdolni, żeby chorobę wyleczyć.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

Veritatis

Cytat:

45-letnia kobieta powiedziała jednemu z pacjentów, że pomodli się w intencji jego zdrowia, w efekcie czego pacjent złożył skargę na pielęgniarkę.

Mam nadzieję, że spotka ją sprawiedliwa kara. Np. kulka w potylicę i do piachu. Nie będzie postępowemu ludowi opium wciskać. Laughing

AQuatro

W zaciszu duszy, jak najbardziej, Smile

Ale nie na głos - i dołować pacjenta.

Chodzi o to, że pielęgniarka jest w pracy a nie w kościele.
Pacjent, nie powinien czuć w szpitalu,
że personel jest bezradny.

Myślę, że zdrowe posunięcie.
Ale jak tam wspomniano, należała ona do jakichś baptystów, Smile

U nas w szpitalach, raczej pielęgniarki, raczej na klęczki nie padają. Smile

BlackiceWR · Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 42 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

jakby to powiedzieć...acha, odjebcie się już od religii, proszę i dziękuję

suspenser

AQuatro napisał:

U nas w szpitalach, raczej pielęgniarki, raczej na klęczki nie padają. Smile

Czasem padają, lecz w innym celu Twisted Evil

_________________
We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.

Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.

Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.

Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.

adgolek

Wyspa napisał:

lol -> ja nie miałbym nic przeciwko temu jakby pielęgniarka w zaciszu swojej duszy się za mnie modliła jakbym potrzebował pomocy lol : P -> nie musi wcale nade mną klęczeć czy przy mnie być : P

Myślę podobnie. Uważam, że nie powinno być niczym obraźliwym, gdyby ktoś zaproponował modlitwę za mnie / o mnie w celu mojego uzdrowienia. Ta osoba, która chciałaby się pomodlić w mojej intencji powinna zadać kolejne pytanie o to, czy ktoś życzyłby sobie takiej modlitwy tu i teraz, czy raczej nie. Dopiero po tych pytaniach należałoby przystąpić do odpowiednich - nazwijmy to - działań.

Nie widzę tu nic zdrożnego, ani niczego, czym ktoś mógłby zostać urażony. Wręcz przeciwnie, w moich oczach taka pielęgniarka, której zależy na polepszeniu mojego stanu zdrowia, zyskałaby na uznaniu. No, ale to tylko moja opinia.

Dodam jeszcze, że boleję nad tym, iż dziś nie jest praktykowane zalecenie biblijne, które mówi:

Jak. 5:14-16
Choruje kto między wami? Niech przywoła starszych zboru i niech się modlą nad nim, namaściwszy go oliwą w imieniu Pańskim.
A modlitwa płynąca z wiary uzdrowi chorego i Pan go podźwignie; jeżeli zaś dopuścił się grzechów, będą mu odpuszczone.
Wyznawajcie tedy grzechy jedni drugim i módlcie się jedni za drugich, abyście byli uzdrowieni. Wiele może usilna modlitwa sprawiedliwego.

Widzieliście kiedyś w swoich kościołach, by ktoś to praktykował? Ja nie, a bardzo chciałbym...

Dysputant

"Wie pan, ma pan raka którego nie możemy wyleczyć. Umrze pan cierpiąc, zwijając się w mękach, lub pańskie serce może stanąć w każdej chwili"

"Ale może ma pan ochotę na modlitwę , Pan czyni cuda"
"Ojcze nasz któryś..."
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

adgolek

Dysputant napisał:

"Wie pan, ma pan raka którego nie możemy wyleczyć. Umrze pan cierpiąc, zwijając się w mękach, lub pańskie serce może stanąć w każdej chwili"

"Ale może ma pan ochotę na modlitwę , Pan czyni cuda"
"Ojcze nasz któryś..."

Czy wyrecytowanie modlitwy "Ojcze nasz..." może pomóc? To tak jak mantra. Czy chodzi o to, by mówić ciągle te same słowa? Czy Ty mógłbyś tego słuchać?

Modlitwa w Biblii dotyczy mówienie swoimi słowami tego, co chce się Bogu przedstawić.

Dysputant

Zapominam o specjalnej "sarkazm" czcionce....
jestem bezwyznaniowcem , Ojciec do mnie nie przemawia...
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

adgolek

Dysputant napisał:

Zapominam o specjalnej "sarkazm" czcionce....
jestem bezwyznaniowcem , Ojciec do mnie nie przemawia...

Rozumiem i w pełni szanuję Twój światopogląd.

Mighn

Osobiście nie chciał bym, żeby ktokolwiek zwracał uwagę obcym mi Bogom na fakt że w ogóle istnieje... Każdy ma prawo wierzyć w co uważa za słuszne, ale czy jest to jednoznaczne z tym, że każdy może wołać swoich Bogów żeby pomogli komuś innemu?? Ja osobiście dziękuje za taką przysługę, jeszcze wysłucha taki i problemy murowane Sad

slidexman

dla mnie modlitwa to samo myslenie
jesli pielegniarka ma nie myslec o zdrowiu pacjenta...
a jak sie udowodni czy ktos myslal czy tez nie by ukarac winnych?
_________________
Otwarte Piramidy Finansowe

Guru7

kogo to obchodzi, ze jakas pielegniarka modlila sie za jakeigos pacjeta, podejrzewam, ze 99% uzytkownikow forum, bylo w podobnej sytuacji , gdy modlili sie za nich bliscy
a to ze jakis pajac na kogos nakablowal to tylko o nim swiadczy, pewnie wierzyl, ze modlitwa pogorszy jego stan zdrowia- moze lezal na odziale psychiatryczym?
jak babcia mi mowi, ze sie za mnie modli to sie tylko usmiecham pod nosem a nie ide skarzyc na nia na policje obyczajowa (ktorej nie ma, ale jesli wszyscy za takie cos beda sie spinac to nigdy nic nie wiadomo)

adgolek

Spójrzcie do czego doszło. Jeżeli jesteś osobą niewierzącą i gdy ktoś Tobie mówi, że się chętnie za Ciebie / o Ciebie pomodli, to dziś rozumie się to jako dyskryminację Twojego światopoglądu, co jest równoważne z naruszeniem Twojej prywatności. To jakieś ... chore?

Naprawdę jestem w szoku co dzieje się w Wielkiej Brytanii. Normalnie szok! Shocked

AQuatro

Co do skuteczności modlitwy o wyzdrowienie, to mamy dobry przykład z JPII, o jego wyzdrowienie modlili się wierni tysięcy kościołów.

A jeżeli chodzi o modlitwę w szpitalu, to trzeba patrzeć z punktu widzenia pracodawcy. Dyrektora szpitala. Moi pracownicy mają pracować.

To tak jak by szef akwizytorów handlowych pozwalał aby akwizytorzy modlili się o znalezienie klienta, zamiast tych klientów szukać.

Chodzi o to by:
leczyć a nie modlić się o wyleczenie,
naprawiać a nie modlić się o naprawienie,
uczyć się a nie modlić się o nauczenie.
Itd.